Nie moge przekazać wam więcej szczegółów, ale cała sytuacja zniechęciła mnie tak bardzo, że straciłem całą chęc stworzenia serwera dla Was.
Ja za to chętnie je usłyszę nawet na PW, bo sytuacja była wręcz
śmieszna, z dnia na dzień urywa się z tobą Kontakt, gdzie codziennie rozmawialiśmy na Skype jak starzy dobrzy znajomi... Nagle około tydzień mojej pracy idzie w las.
Uzyskałem od ciebie w sumie 2 wiadomości które nie trzymały się kupy, problemy które rzekomo zarzucałeś były banałami jak ustawienie chmod'u (uprawnień) na plik lub wyłączenie licznika online na stronie mobilnej który zniekształcał jej wygląd poprzez zbyt długie ładowanie strony (próba sprawdzenia czy server odpowiada, server był wyłączony więc nie odpowiadał...), z resztą wysłałem Ci screeny z rozwiązaniem "twoich problemów", naprawa tego zajęła 5minut?
Do tego zostałeś uchroniony przed upadkiem zaraz po starcie, pierwotna maszyna była tak zajebista że padała od darmowego Stressera z google...
Szkoda ogólnie strzępić ryja...
Patrząc po Twoim podejściu i takim spłakaniu się od dosłownie pierdół to śmiało stwierdzam że server nie postałby nawet miesiąca, ba na starej maszynie to dzień max dwa i DDoSy by Cię zjadły...
Nie wspominając że wszystko (od plików aż po stronę) to gotowce które ktoś wykonał, a ty jedynie z nich korzystasz... Naprawa czegokolwiek by Cię przerosła, z resztą samo uruchomienie gotowego ACM Cię przerosło i do tej pory nie działa poprawnie na starym hoście na który przeniosłeś swoją stronę
oto przykład:
Została wykupiona specjalna domena
http://www.accl2presence.com/ ponieważ ACM nie ładował się prawidłowo (ładuje się o tak:
http://l2presence.com/ACM/ ), jak twierdziłeś nikt nie mógł sobie z tym poradzić, jakoś po mojej pracy to działało, w czym tkwił problem? w jednym " / "...
kod kupnego ACM źle generuje poprawny link... Problem śmieszny, rozwiązania było brak...
Wchodząc z kimś w współpracę właśnie takich zachowań się obawiałem i jak widać obawy się spełniły...
Ogólnie nic bym nie pisał, ale próba zwalenia całej winy na mnie mnie wkurwiła... Zrobiłeś typowego EmoQuita i to wszystko w temacie.