Pograłem 2 dni i mogę już stwierdzić, że ten Cleaver, którego tak niektórzy wychwalali(nie będę cytował żeby się nie wciągnąć w bezsensowną kłótnie z potencjalnymi obrońcami) to jeden wielki niedopracowany serwer z geodatą z dupy albo w ogóle bez niej. Na dzień dobry tyle bugów nie widziałem, online 800/2 czyli max 300-400 więcej już nie będzie, adena rate jest tak ustawiona że większość dobijając 76 lvl jeszcze biega w no grade jewels i karmianach, a ledwo wystarcza na b grade weapon z SA, nawet większość Rb stoi bo nie ma kto ubić. O bugach nie będę się rozpisywał bo jest tego masa do poprawiania chyba na miesiąc bety ale z takich pierwszych lepszych to chyba każdy zauważy, że zabijając mooby summonami nie dostaje się ani dropu ani expa, nie które mooby są nietargetowalne, ciągnięcie dualboxa na plecach to udręka bo się postać bez przerwy buguje tak samo jak summon. Udało mi się skrafcić jedynie tallum seta z 4/14(może pech ale był tez taki l2 e global gdzie też tak tam wychodziło także pozostawię to bez komentarza), nowy patch to prawie codziennie jest dodawany i jeszcze cały czas po uruchomieniu gry wyskakuje cały czas okno czy uruchomic aplikacje l2cleaver uptader...
Serce mnie boli po tych 2 dniach i był to mój ostatni nie rosyjski serwer bo na takim gównie jeszcze nie miałem okazji zagrać. Serwer idealny dla takich "ownatorów" jak klan Insane z Naphielem na czele(to chyba oni lubią grac na tych litewskich 2 tygodniowych serwerach ale dawno się już nie orientuje), którzy idealnie wpasowali się do atmosfery serwera spamując w giran, że zownią ten serwer z 10CP i szukają competition(niech idą na lineage.ru albo inne serwery tego typu to nawet alliance z varką albo ketrą nie zrobią za miesiąc.