Nieoficjalna polska strona Lineage 2

Archiwa => PvP => Archiwum - serwery prywatne - ogólne => Dark elf vs Orc => Wątek zaczęty przez: Polgara w Maj 26, 2007, 04:54:15 am

Tytuł: Spellhowler vs Overlord
Wiadomość wysłana przez: Polgara w Maj 26, 2007, 04:54:15 am
Proszę o pisanie konkretnej porady/zestawienia statystyk/opisu stylu gry w pvp dotyczące klas w temacie w którym się wypowiadacie
Tytuł: Odp: Spellhowler vs Overlord
Wiadomość wysłana przez: Reina w Czerwiec 18, 2007, 04:30:39 pm
SH:
sa 2 metody, jako ze OL jest z zasady powolny, mozna go trzymac na dystans i nukami/drainami/vortexami zabic, mozna tez, jako druga metoda, pozwolic mu sie zblizyc (nie odbiegajac rzucic wind vortexa i hurricane) i jak tylko bedzie w zasiegu silence, to uzyc, jak wejdzie, pozamiatane (Slow i dokonczyc hurricane) jak nie, to sleep (w c4, w c5 nie), slow, odbiegamy i nukujemy. nie mozna dac mu czasu na wykorzystanie swoich chorych seali, bo o ile ogarnietego SH suspension nie zaboli bardzo, to jednak silence albo binding sprawia ze jestesmy (w przypadku drugiego, niemal) martwi.


OL:
znow dwie metody, pierwsza sprowadza sie do bezmyslnego drainowania wroga, co nie pozwala wykorzystac repertuaru skilli, aczkolwiek przy duzym cascie i matk ma to jakis sens
druga to bieg do wroga i wrzucenie mu sleepa, jak siadzie, jest nasz - nie budzac go, wrzucamy binding, silence, suspension, na koniec stun i konczymy bic nasza roslinke czym chcemy, drainy badz melee. (jak nie siadzie silence, to tylko drainy przeplatane ze stunem, nawet unieruchomiony sh majacy suspension potrafi zabic). Co wiecej, warto silence wrzucac do skutku (lub do wyczerpania sie sleepa), bo wrzucenie go oznacza zwycieztwo, a suspension i binding jedynie ulatwienie walki
Tytuł: Odp: Spellhowler vs Overlord
Wiadomość wysłana przez: DestroX w Czerwiec 24, 2007, 03:36:53 pm
No cóż. SH ma łatwą sprawę, bo wrzuca silenca, i napiertala hurricanem, death spikem i tym "mrocznym" solar flare. I po walce.
<<<<<<|----HEJA----|>>>>>>
Tytuł: Odp: Spellhowler vs Overlord
Wiadomość wysłana przez: Siena w Czerwiec 24, 2007, 09:44:43 pm
No cóż. SH ma łatwą sprawę, bo wrzuca silenca, i napiertala hurricanem, death spikem i tym "mrocznym" solar flare. I po walce.
<<<<<<|----HEJA----|>>>>>>

Lol. Na self buffach rzadko wsiądzie silence...
Poza tym, nawet na silence OL z SH ma duże szanse, bo stun siada na nim, że aż miło...
Tytuł: Odp: Spellhowler vs Overlord
Wiadomość wysłana przez: TruTherion w Lipiec 08, 2007, 03:15:01 pm
Śmiać mi się chcę. Gadacie o slowie i innych hmm debuffach, a Ol ma masakryczny poziom m. defa i MEN...
Na dystans kolejny żart... Na rage of paagrio Ol będzie równie szybki jak ty.

Z nuków ol mało sobie robi, jeśli chcesz rzucić mu vortexa to cię spleepem lub drainem zatrzyma...

Podejdzie i co ty proponujesz? Suspension, Silent, suspension?? EE, że co?
Jak już mamy 3 profkę to despair, koleś ani nie ucieknie i mu ściągniesz m. def...
Jeśli 3 profki nie masz to omijasz ten punkt...

A co do reszty. Co prawda są 2 drogi, zależą od tego czy przeciwnik ma stuna, czy sleepa.

1) Stun:

gloom -> despair (jak dominatorem jesteś jak nie to slow) -> flame -> stun -> dobijamy jak już kto chce

2) Sleep

despair -> suspension -> slow -> silent -> gloom -> stun (jak nie wejdzie to steel albo z łapy) - > flame -> dobijamy kolesia
Tytuł: Odp: Spellhowler vs Overlord
Wiadomość wysłana przez: Dev w Lipiec 08, 2007, 10:07:40 pm
prawda ejst taka, jezeli dostaniesz slowa to juz LEZYSZ !
Tytuł: Odp: Spellhowler vs Overlord
Wiadomość wysłana przez: TruTherion w Lipiec 08, 2007, 10:32:07 pm
Hmm kto leży?? SH zgadzam się, ale OL?

Oj co to to nie. On jest wstanie przetrzymać slowa. Poza tym nadal może się bronić. Trudno jest przerwać czary Olka w przeciwieństwie do SH. A Sleep załatwia sprawę zawsze...

Tytuł: Odp: Spellhowler vs Overlord
Wiadomość wysłana przez: wozek w Lipiec 08, 2007, 10:38:04 pm
Ja tam moim OL nie mam latwego zycia z SH, wszystko zalezy od tego co siadzie szybciej moj sleep czy jego silence(lol na l2j siada naprawde baaaardzo czesto)- wlasciwie z SH to zawsze mam rowne szanse, wynik zalezy glownie od szczescia. No a z silence to zawsze proboje doleciec do SH zestunowac i troche poobijac- czasem sie udaje  :P
Tytuł: Odp: Spellhowler vs Overlord
Wiadomość wysłana przez: TruTherion w Lipiec 08, 2007, 10:45:45 pm
Hmm ja jakoś niespecjalnie często silens dostaję. Ale nawet z silens można walczyć i wygrać, ja osobiście necrosa tak z summonem pokonałem...

Ale z odpowiednik ekwipunkiem szybciej ty rzucisz sleepa, poza tym skoro SH tak chętnie od silenca zaczyna to czemu drainem tego nie blokować? Zasięg 900, a 600 robi różnicę, wtedy sleep i ma przeciwnik po walce (z przyczyn tego, że on ma zbity czar a ty używasz skilli w sposób płynny powinieneś rzucić sleep przed jego nukiem).
Tytuł: Odp: Spellhowler vs Overlord
Wiadomość wysłana przez: Siena w Lipiec 09, 2007, 12:29:18 am
Noo SH łapie stuna że aż miło... Da się bez problemu zabić go w taki sposób nawet mając silence... a jak nie zabić to tyle bić ze debuff zejdzie... w końcu 30 sec. to nie jest długi czas.
Tytuł: Odp: Spellhowler vs Overlord
Wiadomość wysłana przez: Dev w Lipiec 09, 2007, 11:59:13 am
Jak sh da ci slowa a potem przyladuje z wind vortexa to juz niema co zbierac.
Tytuł: Odp: Spellhowler vs Overlord
Wiadomość wysłana przez: TruTherion w Lipiec 09, 2007, 12:40:01 pm
I tu jest problem. Slow rzadkoooo wchodzi, a co ważniejsze wind vortex długooo się laduje. Ol może bez problemu przerwać czarowanie jego.
Dajesz mi opisy pojedynczych skilli, w czasie gdy ty Olowi dasz slowa, o ile go dasz, to już masz na sobie sleep, albo Ol stoi koło Ciebie.
Tytuł: Odp: Spellhowler vs Overlord
Wiadomość wysłana przez: Dev w Lipiec 09, 2007, 12:57:29 pm
Slow ma szybki reuse a co do jego landa to jest bardzo dobry. Ol dostanie slowa to juz nie am co zbierac i uwierz mi, duzo widzialem. Tak samo jak ol/wc dostana toda na olimpiadzie to tez nie maja szans ...
Tytuł: Odp: Spellhowler vs Overlord
Wiadomość wysłana przez: TruTherion w Lipiec 09, 2007, 05:45:03 pm
Jak myślisz co lepiej działa slow czy sleep?
Jak Ol dostanie slowa, to ci tylko szansę na wygraną rosną, on może się swoim steelem nieźle uszkodzić grunt to wiedzieć kiedy czarować.

Hmm wątpię żebyś mnie przerósł co do widzenia różnych rzeczy. Prawda jest taka, że Ol może z krytycznej sytuacji wyjść cało, a sloow taka nie jest.
Tytuł: Odp: Spellhowler vs Overlord
Wiadomość wysłana przez: Siena w Lipiec 09, 2007, 10:13:14 pm
TruTherion to kozak, NoLife jakiś.. tylko, że ma mało postów na tym forum... xD
Ale często ma dużo racji...


Jak OL dostanie slowa, a SH sleepa to kto wtedy ma większą szansę na zwycięstwo? Dla OLa wsadzenie sleepa to podstawa w walce z każdym magiem, a przecież ze slowem też da się czarować, jak siądzie to przeciwnik jest nasz...
Tytuł: Odp: Spellhowler vs Overlord
Wiadomość wysłana przez: TruTherion w Lipiec 10, 2007, 01:58:56 pm
Szczerze wam mówiąc, w realiach Lineage 2 walki 1 vs 1 są w wielu przypadkach bez sensu.
U magów to już walka to 90% szczęścia, wyjątkiem jest WC, Ol i Necros, którzy mogą jakoś z tym szczęściem walczyć.

W tej walce występuje zasada:

Strona SH:
Byle tylko slow wszedł, a ja niech sleepa nie dostanę, bo już mnie nie ma...
Slow jest, sleepa nie ma... Niech mu tylko czary przerywam, niech mu tylko czary przerywam...

Oto walka SH... Tylko w razie wejścia Wind Vortexa SH może powiedzieć:

Ok moje 2 czary jego jeden, już prawie jest mój... Ale przy spostrzegawczym Olu to trudne do zrealizowania.

A teraz strona Ola:
Ok sleep i mam już z górki...
Niech to szlag sleep nie wszedł, slow tak... Albo kurcze przerwał mi sleepa, nukiem go i jeszcze raz... Albo heh przerwał slow, ale już blisko jego jestem stuna mu walne...
W razie najgorszej wersji...
Kurcze slow mam, on mnie leje, muszę bronić się steelami...


Ol ma więcej możliwości od SH ale i tak to dużo szczęścia, oczywiście o ile SH się orientuje co może Ol kombinować i na odwrót...


Jednak mimo wszystko stawiam nadal na Ola, bo jeden błąd, czy może lepiej nieszczęśliwa chwila SH i już on nawozi roślinki, a Ol może przetrzymać jedną, czy czasami dwie takie chwile (jedna, to jak Wind Vortex wejdzie...).
Tytuł: Odp: Spellhowler vs Overlord
Wiadomość wysłana przez: wozek w Lipiec 10, 2007, 02:53:14 pm
Wlasnie to mnie denerwuje w takich pvp- ludzie grajacy SH czesto dostaja orgazmu wygrywajac z OL- grajac olkiem czesto mozemy dostac baty jesli obierzemy nieodpowiednia taktyke, taki SH ma moze 4 spelle i jedna mozliwosc gry na ola, a pozniej jak mu sie akurat uda to sie podnieca jakiego to on skilla nie ma. No ale zawsze moge mu przypomniec ze jego ukatrupi archer, destro lub glad a mnie nie  :P
Tytuł: Odp: Spellhowler vs Overlord
Wiadomość wysłana przez: Truskawka w Lipiec 10, 2007, 11:09:44 pm
No ale zawsze moge mu przypomniec ze jego ukatrupi archer, destro lub glad a mnie nie  :P
Nie przeceniasz TY Ol-a? Mimo że masz to SG to i tak da ci on może jedną strzałę więcej życia pod ostrzałem...
Tytuł: Odp: Spellhowler vs Overlord
Wiadomość wysłana przez: Siena w Lipiec 11, 2007, 12:40:09 am
No ale zawsze moge mu przypomniec ze jego ukatrupi archer, destro lub glad a mnie nie  :P
Nie przeceniasz TY Ol-a? Mimo że masz to SG to i tak da ci on może jedną strzałę więcej życia pod ostrzałem...

Lol... na SG 1 strzałę więcej? oO
Na SG masz luzem 1,3k p.defa... archerów można kosić że aż żal.
Tytuł: Odp: Spellhowler vs Overlord
Wiadomość wysłana przez: wozek w Lipiec 11, 2007, 04:48:19 pm
Na selfbuffach to mnie archer nawet nie drasnie, na full moze byc juz inaczej ale ciagle z przewaga dla OLa
Tytuł: Odp: Spellhowler vs Overlord
Wiadomość wysłana przez: TruTherion w Lipiec 12, 2007, 09:07:00 pm
Heh walczyłem z SH i co mam do powiedzenia...

SH vs Ol (ja)
 3    :  1

Ale.... Jest bardzo dużo ale...

Ja mam 72 poziom, SH miał 76...

Co ważniejsze SH posiadał o 50% lepszy ekwipunek... żeby nie było nieporozumień to podam jaki kto miał eq i na czym walka polegała.

Mój eq:

MJ Robe - +6 buty, +2 zbroja
MJ necklace i 2x MJ ring i ... 2x elven earring... (totalna porażka) - 800m defa na Rage
Branch of the Mother Tree, z SA ... Magic Damage (kolejna porażka... ale klan nie miał innej, zbieram na Seal Stone...)
Tattoo of Bravery - to dośc istotne i psuje server (Max MP, HP, cast speed i m. atc)

I co bardzo ważne na tym serverze nie działa chwilowo Seal of Gloom (szlag go trafił przy którymś upgreade - spala 10MP... hmm ...)

Teraz eq SH:

DC robe set + shield - all +7
Tutaj pewny nie jestem ale chyba MJ set - +7 all - 1048m. defa bez dodatkowych buffów
Arcana Mace - +1 Acumen
tattoo of flame (masakryczny bonus do casta, mp i m. atc).


Teraz tak, co do walki.
Mój sleep wchodził za 4 razem (były testy), przeciwnik miał 1048 m. defa, na moje 800 (SH a Ol... nie ma co)... Jego sleep wchodził zawsze, no raz na 10 nie wszedł. Silent raz na 7 nie wszedł... Slow 2 na 9 nie wszedł... Ładnie co nie?
Mój DMG z czarów to 600, jego 1000-1100... Acha a mój DMG z łapy nie przekraczał 200...
I co ważniejsze stun tez nie miał ochoty wchodzić (+5CON).

Jednak... W momencie jak walczyliśmy na self buffach (wychodzi na to, że mam broń z acumenem) wtedy wygrałem... A powód? Taki prawdziwy... Nie wszedł jego silence i dobiegłem, jakimś cudem stun wszedł (4/11) (raz 4 razy pod rząd nie wszedł), przeciwnik dostał slow, flame, suspension, poison... Oczywiście sleep nie wszedł...

Dodam, że jego m. atc to około 2,5k.

Jaki z tego morał?

Z taką przewagą walka polegała na tym, czy SH da mi wcisnąć Slow i Silent... W momencie jak nie ma tattoo, lub przynajmniej bym miał takie MJ earring, trochę zenchantowane bizu(jak nie użyłem rage of paagrio już jego klątwy gorzej wchodziły...) szanse Ol'a gwałtownie rosną. Bardzo gwałtownie. Dodatkowo jakby SH miał poziom taki sam jak ja, moje szanse znów rosną...

Myślę, że z równym sprzętem i poziomem wynik by się zamienił miejscami.



Dodam, że obaj posiadaliśmy buffy klanowe, więc p. def i m. def jest trochę wyższy niż w rzeczywistości.
Tytuł: Odp: Spellhowler vs Overlord
Wiadomość wysłana przez: Solar w Lipiec 12, 2007, 10:21:26 pm
Heh walczyłem z SH i co mam do powiedzenia...

SH vs Ol (ja)
 3    :  1

Ale.... Jest bardzo dużo ale...

Ja mam 72 poziom, SH miał 76...

Co ważniejsze SH posiadał o 50% lepszy ekwipunek... żeby nie było nieporozumień to podam jaki kto miał eq i na czym walka polegała.

Mój eq:

MJ Robe - +6 buty, +2 zbroja
MJ necklace i 2x MJ ring i ... 2x elven earring... (totalna porażka) - 800m defa na Rage
Branch of the Mother Tree, z SA ... Magic Damage (kolejna porażka... ale klan nie miał innej, zbieram na Seal Stone...)
Tattoo of Bravery - to dośc istotne i psuje server (Max MP, HP, cast speed i m. atc)

I co bardzo ważne na tym serverze nie działa chwilowo Seal of Gloom (szlag go trafił przy którymś upgreade - spala 10MP... hmm ...)

Teraz eq SH:

DC robe set + shield - all +7
Tutaj pewny nie jestem ale chyba MJ set - +7 all - 1048m. defa bez dodatkowych buffów
Arcana Mace - +1 Acumen
tattoo of flame (masakryczny bonus do casta, mp i m. atc).


Teraz tak, co do walki.
Mój sleep wchodził za 4 razem (były testy), przeciwnik miał 1048 m. defa, na moje 800 (SH a Ol... nie ma co)... Jego sleep wchodził zawsze, no raz na 10 nie wszedł. Silent raz na 7 nie wszedł... Slow 2 na 9 nie wszedł... Ładnie co nie?
Mój DMG z czarów to 600, jego 1000-1100... Acha a mój DMG z łapy nie przekraczał 200...
I co ważniejsze stun tez nie miał ochoty wchodzić (+5CON).

Jednak... W momencie jak walczyliśmy na self buffach (wychodzi na to, że mam broń z acumenem) wtedy wygrałem... A powód? Taki prawdziwy... Nie wszedł jego silence i dobiegłem, jakimś cudem stun wszedł (4/11) (raz 4 razy pod rząd nie wszedł), przeciwnik dostał slow, flame, suspension, poison... Oczywiście sleep nie wszedł...

Dodam, że jego m. atc to około 2,5k.

Jaki z tego morał?

Z taką przewagą walka polegała na tym, czy SH da mi wcisnąć Slow i Silent... W momencie jak nie ma tattoo, lub przynajmniej bym miał takie MJ earring, trochę zenchantowane bizu(jak nie użyłem rage of paagrio już jego klątwy gorzej wchodziły...) szanse Ol'a gwałtownie rosną. Bardzo gwałtownie. Dodatkowo jakby SH miał poziom taki sam jak ja, moje szanse znów rosną...

Myślę, że z równym sprzętem i poziomem wynik by się zamienił miejscami.



Dodam, że obaj posiadaliśmy buffy klanowe, więc p. def i m. def jest trochę wyższy niż w rzeczywistości.
L2j power -_-" Nieoszukujmy sie to wszystko zalezy kto pierwszy zacznie i jak daleko stoi od przeciwnika. Jezeli SH jest daleko to zanurkuje ola a jezeli OL podejdzie do sh to po sh
Tytuł: Odp: Spellhowler vs Overlord
Wiadomość wysłana przez: TruTherion w Lipiec 13, 2007, 10:39:57 am
Mylisz się całkowicie. SH nie jest wstanie zanukować Ola.

Walka toczyła się na arenie.
W tech pojedynkach zadecydowała różnica ekwipunku... Ja miałem jedynie więcej wytrzymałości (HP + CP)...
Nie miałem nawet przewagi w odpornościach...
Tytuł: Odp: Spellhowler vs Overlord
Wiadomość wysłana przez: wozek w Lipiec 16, 2007, 10:50:46 pm
No i wlasnie dostalem baty od SH (0:3)- SH na soul separator +28 i DC robe set+28, ja DC robe+6 i Imperial Staff +7, z buffow nie wposcilem tylko rage(moze to byl blad), no ale 1,3k m def daje rady, a przynjamniej tak myslalem, cast speed mialem 627- na poczatku Steal Essence, widze ze SH sie zbliza to jeszcze jeden raz Steal , no i juz widze ze czaruje Silence- no to proba cancela tego moim drainem- pupa zbita, wszedl(zawsze na mnie wchodzi- l2j rula), no to podbiegam radosnie i proba stuna- nie wszedl(armor+28  :o ), no i bije, z 1070p attack bilem za 120 dmg i dostawalem 1k od spella wiec padlem. Tak samo 3 razy. Chyba jednak za duza roznica w itemach( focken donator)  :x
Tytuł: Odp: Spellhowler vs Overlord
Wiadomość wysłana przez: Reina w Lipiec 17, 2007, 12:10:51 am
armor/bron +28, panowie zejdzcie na ziemie, chcecie testowac pvp to nie z chorym ekwipunkiem, bo to, ze masz  taki sam ++ na robi co on armorze wcale, ALE TO WCALE nie wyrownuje spowrotem szans
poprostu popros kolege, zeby  kupil  ten sam sprzet, zrobil go na save +3, ew +5 max i ty tez i tak powalczcie, zupelnie inna gra, zobaczycie
Tytuł: Odp: Spellhowler vs Overlord
Wiadomość wysłana przez: TruTherion w Lipiec 17, 2007, 09:29:31 am
Heh teraz to mnie przebiłeś :p.

Z takim soul seperatorem nie było szans, aby silent nie wszedł, pewnie jewelery też miał przepakowane, więc canselowanie czaru graniczy z cudem.

To, że rage nie włączasz na magów to jest plus. Rage za dużo m. defa zabiera.
Tytuł: Odp: Spellhowler vs Overlord
Wiadomość wysłana przez: MakePeaceOrWar w Lipiec 17, 2007, 02:42:36 pm
A pomyślał ktoś o takim problemie,jak Hellknife z mentalem i btb z soesa?
Tytuł: Odp: Spellhowler vs Overlord
Wiadomość wysłana przez: TruTherion w Lipiec 17, 2007, 05:27:20 pm
To powoduje, że SH nie może rzucić sleep, silnet, nie wiem co ze slowem, a Ol pozostaje bez sleepa.

SH pogarsza swoją sytuację.