Sorry kochani, ale czegoś tu nie rozumiem?
Jak jest open PvP to każdy płacze, że przegrał, bo tamtych było więcej, bo mają lepszy sprzęt, bo mieli lepsze bufy, bo używali dozwolonych potek, bo tamci botują, bo wróg używa radaru, bo... (i tu można wymieniać jeszcze sporo "bo").
A jak jest olimpiada ClassBase, gdzie jest 1 vs 1 każdy ma te same skille (pomijam dużą różnicę lvli i wynikającą z tego różnicę w skillach), z dokładnie takimi samymi - ogólnie znanymi - zasadami, nikt nikogo nie zaskakuje/zerguje, każdy jest przygotowany, każdy ma takie same dostępne bufy, to nagle CB jest do d... lol...
Dla mnie bycie Hero to jest przegięcie, gdzie kilka dni/nocy straciłem oglądając Open i handel punktami. A siedziałem, bo chciałem obejrzeć ten legendarny wręcz skill członków Novy. Nie dało się. A jak się uda obejrzeć w końcu jakąś walkę na olly to albo jest bardzo krótka (skille 80+ oraz sprzęt Novy vs. np 77) albo bardzo ciekawa - i tak w końcu wygrywa FatHips
j/k
A co do umiejętności, @Asta. Odnoszę się tylko do tego co oglądam, słyszę o Nova i ich wyczynach/zapowiedziach. Zajebiście się ogląda filmy na których Nova propaguje swój wizerunek, rozwala każde party wroga. Zapowiadali swoje przyjście na Phoenixa rozgromieniem każdego i wszystkich, zamykaniem spotów i kontrolą zamków, koniecznością płacenia haraczy przez klany nie chcące być PKowane. Po chyba 2ch miesiącach jakoś widzę tylko jednego Hero z Novy, nie mają żadnego zamku, a przecież oblężeń było już trochę.
http://www.lineage2.com/community/castlecontrol.html?server=phoenixTak, wiem, Novy jest tylko 60+ a wrogów +200... I znów kolejne "bo". Tylko tym razem z drugiej strony
Wiem jeszcze tylko jedno - NIKT nie publikuje frapsów jak leży na ziemi i dostaje bencki. Tylko jak ownuje.
Pozdrawiam