Witam.
Ostatnio chciałem zacząć grę tyrantem lub destroyerem, ale coś nie mogę się zdecydować, więc chciałem trochę porozmawiac o tych klasach ;p mam nadzieje ze nie zrobie w tym temacie burdelu, jesli wtrace tez o innej klasie kilka slow:)
bo według mnie, to to wygląda tak:
Destroyer:
+ na frenzy nie do pokonania:) (serwer to IL, a więc frenzy nie traci swoich właściwosci na wyzszym poziomie hp).
+ duża ilość hp
+ przydatność na rb, ogólnie w PvE bardzo dobrze spisująca się postać.
+ możliwość 2hitowania ludzi;)
+ łatwo o zarobek (włócznia w łapę i jedziemy AoE, z buffami oczywiscie)
- żeby mieć frenzy trzeba zbić hp (zwykle to nie problem, ale czasami nie ma kiedy tego zrobić, a kiedy walczymy, możemy nie zdążyć..)
- co bez frenzy?(właśnie tego nie wiem, bo wszsystkie filmiki pokazują destroyera zamiatającego na frenzy+zealocie. i to mnie zastanawia, czy destroyer musi bazować na tych skillach? jak sobie radzi bez nich? średnio, słabo?)
- powolny. Minus, który za każdym razem mnie zniechęca, kiedy już jestem prawie zdecydowany zacząć nim grać. Przez ten mały speed w PvP 1vs1 nie do końca istniejemy (przeciwnik może nas wykitować albo po prostu uciec).
I teraz co uważam o tyrancie:
+ radzi sobie na rb również, trochę ciężej (zaleznie od buildu koniecznosc manewrowania itemami zeby hp trzymac nisko).
+ żeby zabijać efektywnie nie potrzebuje zealota+bizona, może walczyć skillami (duży plus, bo może zacząć walkę z full hp, a potem przejść na bizona [w przeciwienstwie do destro prawdopodobnie zdąży wszystko włączyć, bo ma bariere] i bić regularami).
+ mobilność (wysoki speed z totemów (wolf, rabbit), nie ma problemów z dogonieniem przeciwnika lub ucieczką, w przeciwienstwie do destro)
+ szybko expi
+ możliwość dostosowania się do wielu sytuacji (totemy)
- trudniejsza do opanowania postać (subiektywna opinia, ale w sumie ilość skilli o wiele bardziej wymusza dobre prowadzenie swojej postaci niż w przypadku destroyera)
- trochę drogi (ssy raczej wolno nie lecą ;p)
- bez many chyba trochę cieńko (destro bije regularami, bo to boli, tyrant raczej skille, chyba ze poniżej 30%hp, chyba ze sie myle ;p z drugiej strony połowa postaci bez many to dupa. Zastanawia mnie tylko, czy szybko ta mana schodzi w przypadku tyranta?)
Nie wiem czy o czymś nie zapomniałem :p
co do Oly to wydaje mi się, że obydwaj radzą sobie niezgorzej. Co do tego speeda destroyera to w sumie można to trochę zniwelować posiadając łuk (serwer to IL, więc łuk jest jeszcze całkiem przydatny). Inna sprawa, że to też kosztuje i na początku się tego nie ma.
Zastanawia mnie jeszcze kwestia PvP:
W walkach 1vs1 wydaje mi się, że tyrant radzi sobie lepiej niż destroyer, chyba że na małej przestrzeni/z pre-frenzy. A jak jest z mass pvp? Z jednej strony tyrant ma skille dystansowe, więc nie musi gonić specjalnie za przeciwnikiem (a hity 1k+ ze skilla to chyba dość przyzwoity dmg). Z drugiej strony, i tak w większości walk dochodzi do wymieszania grup, a wtedy destro z frenzy może każdego zabłakanego przeciwnika złożyć do grobu;) a jeśli to zamknięta przestrzeń to tymbardziej zbierze obfite żniwo. Chciałbym jednak, żeby wypowiedział się ktos, kto brał w takich walkach udział któryms z tych orków
I co ze siege? Tu znów wydaje mi się, że tyrant ma przewagę dopóki walki toczą się na zewnatrz, w sali tronowej według mnie, destro>tyrant. Tylko, że ja mogę tylko teoretyzować, a wiadomo, praktyka > teoria:)
Może znajdzie się ktoś, kto się wypowie na ten temat:P
pozdrawiam.