Witam
Grałem na offie US od 2004 roku, kilka privów ze znajomymi też zaliczyłem (Dex, Hobby, Deviant Realms), serwery EU, ostatnio classic EU, na którym zacząłem się rozkręcać, to niestety zamknęli, chociaż to też był bardzo ułomny classic, bo jak można mówić o classicu na nowym tylko zmodyfikowanym kliencie gry. Próbowałem chyba wszystkich mmo na rynku, ale zawsze mnie ciągnie z powrotem do L2. Na offie US niestety jest total pay 2 win, więc makabra, poza tym najbardziej byłbym zainteresowany max C5, ewentualnie Interlude, bo te późniejsze L2 to już nie to co kiedyś.
Niestety lata swoje już człowiek ma, rodzinę i prace też, mam świadomość, że low rate nie idzie w parze z mała ilością czasu na grę, ale mimo wszystko lubię to powolne "dłubanie".
Grind w L2 mnie zawsze odstresowywał.
Od lat na żadnym privie nie grałem, więc totalnie wypadłem z obiegu i nie mam pojęcia jak obecne privy się mają i czy w ogóle jest sens na nich grać... Szukam jakiegoś sensownego priva z low rate, najlepiej x1, ale do max x5 chyba też przełknę, nie musi być jakiś wielki online, ale żeby community było sensowne i serwer nie padł po kilku miesiącach. I najlepiej bez bandy dzieciarni wyzywającej się na każdym kroku. Pod wrażeniem jestem ilości priv serwerów L2 jakie wciąż działają i powstają kolejne. Lecz czy to w ogóle możliwe znalezienie serwera o jakim piszę, czy to wszystko tylko na kasę nastawione, albo padają po krótkim czasie? Czy lepiej dać sobie na luz i w końcu zdusić wciąż odzywający się sentyment do tej gry i jednak poszukać czegoś w nowych official mmo...?
z góry dzięki za odpowiedzi
