Gloom (zasieg 900), Kosc, Drain, Kosc, Drain, Kosc, Drain. W chwili Glooma, puscic Curseda. Nie trzeba na stun, wystarczy na konwencjonalny atak, ktory przeszkadza, MOCNO wali, przerywa cast, zaslania ekran, utrudnia target i wywoluje panike. Dlaczego Nekrus wygra kazdy pojedynek na nuki? Naprawde trudne do odgadniecia? Bo zaczyna od Glooma i ma DRAIN, przeplata go z Koscmi. Czy Sorc moze uzupelniac nukami HP? Nie. Czy jego nuki sa silniejsze, niz nuki Nekra? Nie. Gdyby nawet byly, przestawalyby byc w chwili rzucenia Glooma. Czy SpS moze uzupelniac nukami HP? Nie. Obaj moga pic QHP, tak. Jednak po Gloomie i Vorcie, dostana Disease. Rezultat? QHP zwroci 50 - 80HP, zamiast 500. Obaj moga zaczac PvP od podbiegniecia do Cancela, tak. Wtedy wylapia na Gloomie Vorta, ktory odda Nekrusowi HP dokladnie tyle, ile Drain, a walnie z dwukrotnie wieksza sila, a wrogowi zredukuje Cast, dostana drugiego Glooma z Vorta, ponad to zaryzykuja Silence (ktorego rzadko kiedy da sie przerwac, jest szybki), Doom lub Abyss, ktore to wszystkie koncza walke. Ponad to, ich plecy nieustannie orane sa przez ostrza zza kiecki Curseda, a probujac wystraszyc lub znukowac summona, wylapia na klate 3 Kosci (majac na sobie juz dwa Gloomy + Disease) i zgon.
Dla rozkochanych w Mentalu - Doom na Gloomie przechodzi przezen lekko.
