gdzieś od 43 jak dostajesz vanguarda do 74 to aoe jakieś mobki 1/2 hp ew na SoS te w korytkach. Potem to albo pagan, ew hero rift. A najlepiej to w party od tego lvla, bo gra solo to katorga po 3 profce i odmóżdża totalnie...
Tej czesci kompletnie nie skumalem 
Latam po jakis lolserverach teraz a kumpel mnie na offa ciagnie
W SoS w kortykach masz bardzo łatwe do szybkiego spullowania moby i bijesz z aoe skilli na vanguardzie. W Dodatku lecą z nich herby, więc krowa lub kura dadzą radę wyhealować spokojnie na newbie buffach i herbach.
Pagan i hero rift mają undead moby z x4-x5 HP, które bijesz z banisha (szansa na wejście lethala) dobijasz potem 1 hitem zwykłym i łapiesz całkiem spory exp solo ew w duo. Do hero riftu niby trza wejść w 2 osoby, ale można zrobić myk, że osoba w party jest w innej lokacji i wtedy zabierze jej fragmnety potrzebne do wejścia, ale do salki przeniesie jedynie ciebie. Pagan z kolei to ciutek tylko wyższa szkoła jazdy (nie to żeby w rifcie było tak łatwiutko, ee tam się przydaje całkiem) z przygotowaniem sobie salki.
Wchodzisz do 1 z początków pokoi, gdzie stoi 8 undeadów x4 hp i 1 mob, który nie jest undeadem. Jego agrujesz, podprowadzasz do drzwi, otwierasz, mobek wybiega za tobą, rzucasz roota i wchodzisz szybko do roomu spowrotem zanim root zejdzie. Mobek zostaje za drzwiami, a ty sobie radośnie koksasz na lethalach. Polecam też tam manorować DMP, ładne siano można wyciągnąć... W hero rifcie w niektórych roomach z kolei dobrze LS-y dropią
