moze i grasz pp 5 lat, ale zdecydowana wiekszosc twojego doswiadczenia to PvE + ew oly ktorym faktycznie widac, ze sie interesujesz (chociaz pytanie jak idzie tobie samemu). Multum wyexpionych toonow do koxu, wiec watpie, by twoje doswiadczenie w open pvp ta klasa bylo jakies specjalne. Zreszta gdybys je mial, to ty by pisal te przemyslenia odnosnie profki, a nie Orlok. Sorry
1. Nie farmię olimpiady. Żadnym z toonów. Zbieram sobie czasami książki i tyle.
2. Na na prawdę poważne pojedynki mnie nie stać. Jak czytam o Antkach, Valakasach i innych tego typu przedmiotach, to się tylko uśmiecham. Radzicie ludziom że praktycznie bez tego ani rusz. A wystarczy się zastanowić - ile razy na serwie padł Valakas, i ile może być tych biżuterii. A wydawać 2 czy 5 bilionów za przedmiot to dla mnie poroniony pomysł.
3. Frytka czy Zaken odkąd są w instancji, dają większe prawdopodobieństwo. Teraz za frytkę śpiewają 150-160 kk. Chyba czas sobie kupić
4. Na zrobienie 3-4 broni magicznych i wbicie w nie pożądanego augmentu potrzeba w uj kasy. Każdy o tym wie, kto choć raz próbował. Ponieważ nie posiadam takowych posługuję się Fistami +4 Divine PvP (przydają się na suba GK), Valhalą +10 oraz Draconikiem +3 150 Fire (korzysta też z niego Saggi).
5. Nie mam wykręconych w kosmos Enchantów. Resity +12, większość bufów +9 na cost, Pasywki na +10, PoF +6, Root +12 Porównajcie sobie _ilość_ skilli do enchantu u PP i _jakiegokolwiek_ dd. O innych "buferach" (SE, EE) nie wspominając. Nie mówię o WC i OL, bo mają niewiele mniej. Kasa, kasa, kasa...
6. Wciąż biegam w Dynasty Robe i teraz, po dobiciu 84, zabieram się za craft Morai. Albo może coś kupię gotowego. Zobaczę. Dodatkowo mam Dynasty LA.
7. Word of Fear - siadalność na moby czy w PvP jest tak znikoma, że praktycznie nie używam skilla.
8. Block WW, Block Shield - jeszcze mi nigdy nie siadły na olimpiadzie. Pewnie ze względu na posiadany sprzęt. No, może raz, dwa, tyle, ze nie pamiętam.
9. Najpiękniej siada root. Raz nawet na dlm'a
10. Nie mam żadnych złudzeń w starciu z wykoksowanymi/wyposażonymi boterami. Aczkolwiek CC działa ładnie.
11. Nie cierpię Trance. Jeszcze nie udało mi się wygrać z EE. Muszę sobie enchantnąć Mind i kupić kolczyk z TW.
12. Wygrane pojedynki mam z różnymi klasami - w większości support - na poziomie sprzętowym podobnym do mojego. SD, SM, DC. Z DD czasami mi się uda pojechać nukerów. Jak zadziała CC na ich krytyki, ja się zdążę leczyć, a im zabraknie many
Jak im wejdzie krytyk to z reguły jest pozamiatane.
Taktyki?
PP to taki Forest Gump. Biega, by przeżyć. Praktyka w kamie 56 się przydaje
Podstawowy używany skill to Battle Heal. Mam Kardynała na subie i prayer z niego, więc nie jest tak źle z tym healem. Jak jest bezpiecznie to w zależności od klasy, ale z reguły Mana burn na przemian z rootem. Root oczywiście na melee, a nie łuczników czy nukerów. Jak pisałem - block ww siada mi słabo, więc rzadko go używam. Jak widzę, że mana burn zrobiła swoje włączam Fisty i canceluję bufy. Jak wejdzie root - odbiegam i biję z łuku. Nie używałem jeszcze Turn to Stone. Jakoś nie było okazji. Może kiedyś trzeba będzie wypróbować. Na jakieś frenzy. Może się uda przetrzymać deskę/tyrka
Tyle co mi na szybko przychodzi do głowy.
Pozdrawiam
PS. Ja gram w L2 dla przyjemności, dlatego tyle toonów i dlatego mam na mainie 84/79/76/78 a nie 85/75/75/75. I suby brane dla siebie - do grania, a nie pod maina.