Pliki to bardzo ciekawa sprawa, zastanawia mnie, jak to jest. Widzę tutaj takiego Gravelanda v0.1, l2emi i inne javowe serwery, gdzie wiecznie poprawiane są te same bugi, od wielu lat. I to jest coś niesamowitego Community jest na tyle zamknięte, że każdy poprawia te bugi tylko u siebie i nie dzieli się później plikami z innymi?
Tak.
Generalnie projekt l2j się rozpadł, uderzenia typu odejście czołowych programistów + zamknięcie repozytoriów przez akcję NCSoft doprowadziło w rzeczywistości do upadku projektu.
Co prawda formalnie istnieje, i nawet coś tam grzebią, ale czytałem changelog (specjalnie dla Ciebie xD) i prace delikatnie ujmując nie mają oszałamiającego tempa.
Tyle, że jeśli nawet go rozwijają to jest to H5, nie Interlude.
Rozwój Interlude został porzucony, pewnie nie pamiętasz ale l2j gonił ciągle nowe kroniki nie mając zasobów przerobowych na uzupełnianie podstawowych features.
Założenie przyjęli teraz takie, że starają się na bazie H5 uzupełniać features, a w razie czego downgradować potem do niższych kronik.
Ludzie, którzy rozwijali emulator w praktyce albo po rezygnowali (np Luno o którym warto tutaj wspomnieć z powodu tytułu topicu) albo zamknęli się w prywatnych forkach rozwijając własne wersje kronik (acis, unity, etc).
Z Rosjan i ich prywatnych dawnych forków dwa największe też padły - Frozen i pierwsza Lucera, powstała kilka innych teamów(mocne słowo, najczęściej 1-2 ludków golących frajerów złudzeniami "it works like retail").
Każdy coś tam rzeźbi, ale komercyjnie - sellują pliki, mniej lub bardziej niedoskonałe - tak powstała Lucera3 czy Scripts, poza tym uruchomili komercyjną sprzedaż paczek na platformie l2off, czyli leakach retailowych plików.
Poza tym - to i gra straciła na popularności, są nawet dostępne działające pliki z retaila Gracia Final, ale dużo serwerów na tym nie widać (tutaj na forum masz l2shrine)
To co tutaj oglądasz w tym topicu to albo tzw leak plików(pierwsza reaktywowany sezon) albo kupiona gotowa paczka(może teraz, ale wątpię, był leak dobrych plików fandac'a) - przynajmniej tyle wnioskuję z opowiadań graczy.
Delvelopera za tym serwerem raczej nie uświadczysz.
Jest to o tyle przykre, bo można było zrobić dobry emulator, nawet z własnym klientem i to nowocześniejszym silnikiem graficznym - platformę UE4 otwarto z bardzo elastyczną licencją i zamiast tysięcy $ opiera się na modelu procentowym w przychodach powyżej chyba 3k$ (30k?) rocznie (kwota może się nie zgadzać, możesz samemu sprawdzić).
Oczywiście zakładam współpracę tych wszystkich ludków ze wszystkich forków razem wziętych, bo na siły 1-2 developerów to za duże przedsięwzięcie, a z kolei nie udało się dojść do porozumienia i konsensusu, każdy miał tam własne idee i argumenty, w dodatku gdy pojawiła się możliwość zarobku na tym, to sam wiesz...