Nieoficjalna polska strona Lineage 2

Offtopics => Offtopic => Arts & Novels => Wątek zaczęty przez: Denrad w Sierpień 27, 2008, 11:33:16 am

Tytuł: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Denrad w Sierpień 27, 2008, 11:33:16 am
Nie wiem czy na tym forum był taki temat ale dobra. Znalazłem to na kilku innych forach. W tej zabawie chodzi o to żeby jedna osoba wymyśliła sobie życzenie, druga zaś osoba spełnia jej życzenie a zarazem niszczy je jakimś niefortunnym zdarzeniem. Np ,,Chcę mieć piękną, inteligętną dziewczynę", Druga osoba: ,,Twoje życzenie sie spełnia masz dziewczynę, która była piękna w latach 30" Tu podałem przykład.

Więc może zaczne: Chcę żeby szkoła trwała 3 miesiące.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zovi w Sierpień 27, 2008, 11:59:02 am
Bedziesz glupi i do niczego nie dojdziesz :wink: . (moze cos takiego byc?)

Chce miec Xbox'a 360
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Denrad w Sierpień 27, 2008, 12:12:12 pm
Może  :P. Tylko spróbuj rozwinąć zdanie.

Twoje życzenie się spełnia, twoji rodzice zrobili ci prezent kupili nowiutką konsole na Allegro, przychodzi Listonosz i odbierasz paczkę kartofli.

Chcę mieć psa rasowego z rodowodem Jack Russell Terriera.

Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Szewa w Sierpień 27, 2008, 02:18:52 pm
Twoje życzenie się spełni, będziesz miał tego psa, ale bez jednej nogi, i lewego oka.


Chcę małego pluszowego TomBoy'a w domu.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Sibanac w Sierpień 27, 2008, 02:21:15 pm
Twoje życzenie się spełni mały pluszowy tomboy gdy zaśniesz zamieni się w 3 metrowego z 2 metrowym gejucha który wskoczy ci pod kouderkę :D

Chcę pizze lafeste XXL
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Imker w Sierpień 27, 2008, 03:31:12 pm
Twoje życzenie spełnia się. Dostawca przynosi ci cieplutką pizzę do domu, jednak w trakcie jedzenia zauważasz, że do sosu czosnkowego który zamówiłeś kucharz dodał coś od siebie :oops:

(co to w ogóle za pizza?)

Chcę jabłko :)
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zovi w Sierpień 27, 2008, 03:42:58 pm
Bedziesz mial jablko, jednak okarze sie, ze to jablko bylo z czarnobyla i jest zatrute, kiedy je zjesz zamieniasz sie w mutanta. Kiedy sie zaminiles w mutanta zjadles swoich rodzicow, na sam koniec zabilo cie wojsko, wyrzutnia RPG-7 :wink: .

Chcvialbym, zeby nie trzeba bylo jesc, pic, oddychac.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Denrad w Sierpień 27, 2008, 04:15:39 pm
Twoje życzenie się spełnia, nie musisz jeść, pić, oddychać jednak będziesz czuł zawsze niedosyt wszystkiego. Będziesz głodny, spragniony dusił się ale będziesz żył. (Jak z filmu Piraci z Karaibów  :P)

Chcę zawsze dostawać 5 i 6 w szkole.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Antilus w Sierpień 27, 2008, 04:22:23 pm
Twoje życzenie się spełnia, masz same 5 i 6 w szkole jednak żadnych kolegów i wyzywają cię od kujonów.


Chcę być wolny :p
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: bula w Sierpień 27, 2008, 04:43:03 pm
Zgodnie z twoim zyczeniem jestes wolny, a zarazem zniewolony


nic nie chce :>
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Denrad w Sierpień 27, 2008, 05:05:47 pm
Twoje życzenie się spełniło, nic nie dostałeś ale coś za coś dlatego los zsyła na twoją głowę 50 ton najtańszej karmy dla kota z biedronki i giniesz w męczarniach.  :P

Chcę żeby Wow był darmowy.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Cralin w Sierpień 27, 2008, 05:11:06 pm
Twoje życzenie sie spełniło ,ale kazda inna gra bedzie płatna.
Chce mieć Milutkiego kotka...

(Ps.Gra już była :D ja ją założyłem :D)
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: System w Sierpień 27, 2008, 06:00:14 pm
Owszem, życzenie się spełni, otrzymasz milutkiego kotka, ale 2 dni później zdechnie z "przegłaskania" ;]


Chce mieć nieskończoną ilość piwa w kranie, no i oczywiście osobno wode :P
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: bylyforumowicz w Sierpień 27, 2008, 06:03:06 pm
Owszem, życzenie się spełni, otrzymasz milutkiego kotka, ale 2 dni później zdechnie z "przegłaskania" ;]


Chce mieć nieskończoną ilość piwa w kranie, no i oczywiście osobno wode :P

Twoje zyczenie sie spelni, ale bedziesz mial zaszyte usta xaxaxa

chce miec wiecej zyczen .i.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: bula w Sierpień 27, 2008, 08:07:38 pm
bedziesz mial wiecej zyczen ale zadne sie nie spelni

chce zeby przestalo mnie bolec kolano ><
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: jaro146 w Sierpień 27, 2008, 08:13:11 pm
Twoje zyczenie sie spelni, ale rozboli cie drugie.

Chce miec cos czego nie ma nikt inny :F
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zovi w Sierpień 27, 2008, 08:15:16 pm
Bedziesz mial dwie glowy i wszyscy beda sie z ciebie smiali, po czym popełnisz samobójstwo

Chce miec Wszystkie najnowsze gry.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Cralin w Sierpień 27, 2008, 08:38:54 pm
Twoje marzenie sie spelni ale nie będziesz miał żadnych innych :D

Chce żeby sie szkoła zaczęła
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Szewa w Sierpień 27, 2008, 09:24:24 pm
Twoje życzenie się spełni, ale szkoła nie skończy się nigdy, i bedziesz tam siedział całe życie.



Chce mieć 2 metrowy.....nos :)
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Antilus w Sierpień 27, 2008, 09:27:07 pm
Twoje zyczenie sie spelni i bedziesz mial 2 metrowy nos... Jednak zadna dziewczyna nie bedzie cie chciala...


Chce zeby Bula dostal od TK ;p
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Denrad w Sierpień 27, 2008, 09:41:37 pm
Twoje życzenie się spełni, Bula dostanie od TK a ty dostałeś od elpy na wózku inwalidzkim cryta za 40k, wybuchł ci komp, a twoi starzy gasili cię łopatą. ;>

Chcę mieć miecz Jedi ;>



Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Ulv w Sierpień 27, 2008, 09:51:16 pm
dostaniesz nowiutki fioletowy lightsaber, ale kiepsko złożony i wybuchnie Ci w twarz w chwili aktywacji.

chcę mieć osiem penisów.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Imker w Sierpień 27, 2008, 10:04:49 pm
Masz 8 nowiutkich, ogromnych siusiaków, ale ze świata znikają wszystkie kobiety.

(mam nadzieję, że nie jesteś gejem :D)

Chcę żeby L2o jutro ruszyło.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Ulv w Sierpień 27, 2008, 10:07:43 pm
oczywiście, ruszy, łądne piekne, tylko Ciebie wyślą na syberię do niedźwiedzi i z netem bedzie lypa ;p

a ja to bym chciał kotleta.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Szewa w Sierpień 27, 2008, 10:45:44 pm
Twoje życzenie się spełni, ale ten kotlet będzie zrobiony z kota.

Chce aby usuneli SK w L2.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Cralin w Sierpień 27, 2008, 10:47:18 pm
Twoje zyczenie sie spelni,ale zamiast shillen knight bedzie cralin knight (:D duuuzo mocniejszy)

Chce mieć nokie 6630
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: System w Sierpień 27, 2008, 10:48:06 pm
twoje życzenie się spełni, dostaniesz nokie 6630, ale atrape


Chciałbym mieć do własnej dyspozycji wszystkie modelki świata.


Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: PeBe w Sierpień 27, 2008, 10:51:19 pm
Twoje życzenie się spełni , ale przyjdzie ZUY PeBe z magiczna różdżką i zamieni je w kredki.


Chciałbym 10 zł.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: meseron w Sierpień 27, 2008, 10:53:40 pm
Twoje życzenie się spełni, ale następuje inflacja w wyniku, której twoje 10 zł jest g*** warte.
Chciałbym żeby złe i niedobre nupy z mojego servera nie ustawiły hero AL:[.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: bula w Sierpień 27, 2008, 11:45:13 pm
Twoje życzenie się spełni, ale następuje inflacja w wyniku, której twoje 10 zł jest g*** warte.
Chciałbym żeby złe i niedobre nupy z mojego servera nie ustawiły hero AL:[.
twoje zyczenie sie spelni, ale przez "przypadek" jakis non factor AL bedzie mial hero ;>

chce mi sie jesc :P
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Sierpień 28, 2008, 09:26:35 am
Twoje życzenie się spełni, możesz zjeść swoją kupę.

Chcę.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Pheonix w Sierpień 28, 2008, 09:50:27 am
dostajesz to co chcesz, ale zaraz po tym się budzisz


chce wyjechać za granice
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: PeBe w Sierpień 28, 2008, 10:00:01 am
Jedziesz za granice, pijany, wracasz, nic nie pamiętasz.





Chce aby ktos mi pokoj posprzątał.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Pheonix w Sierpień 28, 2008, 10:12:23 am
ktoś ci sprząta pokój jednak wszystko jest upchane do szafek i jak wyciągasz koszule z szafy leci na ciebie lawina rożnych rzeczy zebranych z podłogi twojego pokoju



chce mieć średnią 4.0
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Sierpień 28, 2008, 11:45:36 am
Dostajesz ją, jednak w chwili wyjścia ze szkoły, gdy wymach_jesz świadectwem, nagle podbiega do ciebie jakiś pijany szaleniec i zabija cię tępym nożem dźgając w brzuch, a że wszyscy myślą, iż udajesz, nie otrzymujesz pomocy i po półgodzinie straszliwego bólu umierasz samotnie.

Chcę posłuchać muzyki.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: bylyforumowicz w Sierpień 28, 2008, 11:46:57 am
posluchasz i tak jestes gluchy i masz raka

chce byc bogiem
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Ulv w Sierpień 28, 2008, 12:48:02 pm
jesteś bogiem poniżania i brzydoty. wszyscy sie z Ciebie smieją modląc się do Ciebie.

chce byc pierdolnięty w głowe.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Sierpień 28, 2008, 12:57:41 pm
I oto stajesz się -_-'nięty w głowę. Codziennie od czwartej do dwunastej w południe tłuczesz się garnkiem po głowie, nie pozwalając sąsiadom spać. I na co ci to było?

Chcę coś napisać.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Szewa w Sierpień 28, 2008, 02:02:07 pm
twoje zyczenie sie spełni, ale bedziesz pisać mnustwo blenduf ortograficznyh tak jak ja teras, i lódzie beda sie z ciebie smiac.


Chce tosta.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Sierpień 28, 2008, 07:17:40 pm
Jesz tosta. Spokojnie delektujesz się nim, zjadasz go w połowie, w całości. Nagle jednak przychodzi gnom na żyrafie i krzycząc "to mój tost! mój tost!" morduje cię, depcząc, rwąc na kawałki twoje ciało i spijając krew ze ścian.

No co?

Chcę zarabiać więcej.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zovi w Sierpień 28, 2008, 07:34:00 pm
Soulern, z toba wszystko w porzadku? No mniejsza a wiec tak

I tak sie stalo. Zarabiasz juz 10 000zł miesiecznie. Uradowany, wybierasz pieniadze z bankomatu, cale swoje oszczenosci, czyli okragle milin zlotych, nagle podchodzi do ciebie zlu i mowi zebys mu postawil piwo, odmawiasz mu, a ten wbija ci noz w plecy, krew tryska na wszystkich i na wszystko. Caly czas cie dźga w plecy, nastepnie wrzuca twoje cialo po jadacy samochod. Nioestaty caly czas byles ledwo przytomny, czujesz wszystko, samochod przejedzajac po twojej moge, doszczetnie miezdzy ci, kosc, a ty wyjac z bolu, dajesz mu dwa zlote na piwo. Uradowany zul nie zeda od ciebie nic wiecej, idzie sobie kupic ukochane najtansze piwo. Nikt ci nie pomaga, umiererasz w meczarniach.

Dlugie troche no nie?

Chce zeby nie bylo widac nieba :D .
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Szewa w Sierpień 28, 2008, 10:09:24 pm
Twoje zyczenie sie spełnia, nie widzisz nieba, bo jestes wrzucony w swiat tibi ;D

Chce maslo z orzechow.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: bylyforumowicz w Sierpień 28, 2008, 10:21:57 pm
Twoje zyczenie sie spełnia, nie widzisz nieba, bo jestes wrzucony w swiat tibi ;D

Chce maslo z orzechow.

twoje zyczenie sie spelni, ale dostaniesz uczulenia na orzechy

chce aby osoba piszaca nastepnego posta popelnila samobojstwo
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Fargath w Sierpień 28, 2008, 10:27:29 pm
Twoje życzenie sie spełni Jednak ta osoba (JA? :D) wysadzi sie obok ciebie rozwalając Cie na dwa kawałki

Chce kawe ze śmietanką
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Denrad w Sierpień 28, 2008, 11:10:05 pm
Zepsułem :P//System




Chce zapas Lays'ow TV pak na rok
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: System w Sierpień 28, 2008, 11:52:06 pm
Twoje życzenie się spełni, uzaleznisz sie od cipsow, przytyjesz 500 kg i wkoncu nie bedziesz mogl siegnac paczki :]


Chce maszynke do robienia prawdziwych pieniędzy.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Szewa w Sierpień 29, 2008, 12:03:21 am
Twoje zyczenie się spełnia, masz taka maszyne, ale wpada do ciebie oddział GROM'u i S.W.A.T i dostajesz 248 kulek w głowe, udaje ci sie przeżyc ale podczas ucieczki potykasz sie o stos pieniedzy i wpadasz jeza.

Chce aby system przykleił ten temat xD
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: bula w Sierpień 29, 2008, 12:04:59 am
Twoje zyczenie się spełnia, masz taka maszyne, ale wpada do ciebie oddział GROM'u i S.W.A.T i dostajesz 248 kulek w głowe, udaje ci sie przeżyc ale podczas ucieczki potykasz sie o stos pieniedzy i wpadasz jeza.

Chce aby system przykleił ten temat xD
system przykleja temat ale w dziale ... kosz

chce zeby juz byla 1 to sobie oly na Bartz poogladam ;O
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zovi w Sierpień 29, 2008, 08:09:40 am
Bedzie jedna osoba, ale krolik PeBe wydlubie ci oczy.

Chce jajecznice
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Pheonix w Sierpień 29, 2008, 08:47:36 am
dostajesz jajecznice ale z własnych jaj


chce iść na dwór
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Hermit w Sierpień 29, 2008, 12:12:44 pm
dostajesz jajecznice ale z własnych jaj


chce iść na dwór


Nie wychodzisz na dwór, bo musisz grać w tibie. Najbardziej boli cię to, ze tam nie ma słońca i zostaja ci tapety. Grasz do konca swych dni.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: bula w Sierpień 29, 2008, 12:24:18 pm
eeeeeeee

Bedzie jedna osoba, ale krolik PeBe wydlubie ci oczy.
a po co mi 1 osoba? ja o godzinie mowilem ><
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zovi w Sierpień 29, 2008, 05:10:20 pm
Heh a ja mowilem o osobie :twisted: .Chodzilo mi o to ze tylko jedna osoba bedzie, wiec sobie nie poogladasz ...

Skoro nikt nie podal zyczenia to ja je podam

Chce nie miec życzenia
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Cralin w Sierpień 29, 2008, 05:37:38 pm
Ale je masz :D

Chce zostać radzieckim snajperem rasy byk którego pochłonęło piekło i ma zaburzenia opsesyjnne kompulsywne ;)
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Pheonix w Sierpień 30, 2008, 12:24:41 am
po wstąpieniu do wojska radzieckiego zacząłeś ostro chlać i 24/7 miałeś ostrego kaca a kiedy pochłonęło cie piekło zgwałcił cie szatan co zniszczyło ci psychikę


chce miec komputer na którym będzie działał mój gf 8600gt
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Antilus w Sierpień 30, 2008, 12:33:54 pm
Dostajesz komputer na ktorym dziala twoj gf 8600GT ale nie cieszysz sie nim zbyt dlugo bo krolik PeBe przegryza ci wszystkie kable...



Chce umiec walczyc mieczem samurajskim i pojechac do Warsaw
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: PeBe w Sierpień 30, 2008, 12:40:07 pm
Miecz samurajski się obraził i sie pociął.





Chce fiata 126p.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Sierpień 30, 2008, 12:44:12 pm
Masz fiata 126p, ale podczas pierwszej przejażdżki wjeżdżasz prosto pod rozpędzonego TIRa.


Chcę, żeby moja klawiatura nie miała logo Windows.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Sibanac w Sierpień 30, 2008, 02:42:57 pm
Twoje życzenie się spełni grając w tibie zostałeś zabity i rzucając klawiaturą po całym pokoju rozwaliłeś ją na małe kawałeczki, teraz możesz sobie kupić nową bez loga.

Chcę mega jointa
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zovi w Sierpień 30, 2008, 04:12:46 pm
Masz mega jointa, patrzysz sie na niego, az slina ci leci, nagle wbiegam JA! i ci go zabieram, mowie ze to nie ladnie i wychodze. Ty caly zalany lzami rozpaczy, potcinasz sobnie zyly.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Pheonix w Sierpień 30, 2008, 05:24:28 pm
chce umieć obsługiwać Adobe Photoshopa CS 2
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Hermit w Sierpień 30, 2008, 09:52:55 pm
Nauczysz się go obsługiwać po roku, ale masz pirata i wpadną suki i cie zamkną.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Sierpień 31, 2008, 04:04:27 pm
Chcę umieć spać 10min  i się wysypiać.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Cralin w Sierpień 31, 2008, 05:14:20 pm
Nie bedziesz mógł bo bedziesz gral w tibie
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Hermit w Sierpień 31, 2008, 09:24:42 pm
Jak będziesz miał 199 lvl 99,99%, to cie mob zabije.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Hermit w Wrzesień 02, 2008, 08:05:43 pm
No on jest pr0, a my jesteśmy spamerzy.


Chciałbym żeby spalili szkoły.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Wrzesień 02, 2008, 08:39:18 pm
Twoje życzenie się spełnia, szkoły w twoim mieście pewnego dnia podpalają się bez powodu. Uradowany idziesz napić się z kumplami wódki, niestety niefortunnie kumpel wrzucił zapalonego papierosa do twojej szklanki powodując twoją śmierć przez spalenie żywcem.

Hmm... a ja chciałbym... chciałbym mieć więcej wolnego czasu przez rok szkolny ;)
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Mlor w Wrzesień 02, 2008, 08:40:41 pm
W koncy nadchodzi dzien, w ktorym wszystkie szkoly sa spalone, a ty jestes tak glupi, ze prasujesz trawnik czajnikiem :X
Chcialbym umiec cofac czas
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zovi w Wrzesień 02, 2008, 09:01:11 pm
Cofniesz czas, ale zacznie ścigać cię Dahaka (taki z Prince of Persia xD)

Chcialbym miec ogromny dom .
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Wrzesień 02, 2008, 09:16:24 pm
Oto masz ogromny dom, tylko że się w nim zgubiłeś i w nieznanym ci, ciemnym pokoju niechcący nadepnąłeś na włączoną i odwróconą kosiarkę.... Mam pisać dalej? :P


Chcę wiatrak.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Wrzesień 02, 2008, 09:52:13 pm
Twoje życzenie się spełnia, szkoły w twoim mieście pewnego dnia podpalają się bez powodu. Uradowany idziesz napić się z kumplami wódki, niestety niefortunnie kumpel wrzucił zapalonego papierosa do twojej szklanki powodując twoją śmierć przez spalenie żywcem.

Hmm... a ja chciałbym... chciałbym mieć więcej wolnego czasu przez rok szkolny ;)
W koncy nadchodzi dzien, w ktorym wszystkie szkoly sa spalone, a ty jestes tak glupi, ze prasujesz trawnik czajnikiem :X
Chcialbym umiec cofac czas
Ehh to chyba nie było do mojej wypowiedzi ale cóż mówi się trudno...

Dostajesz wiatrak, nawet Zabrzańskie Centrum Kulturalne Wiatrak, który znajduje się niedaleko twojego domu. Pewnego wieczoru kładziesz się po ciężkim dniu w łóżku, a za oknem jest koncert jakiegoś zespołu punk rockowego. Nie dość, że nie potrafisz spać to jeszcze jakieś punki rozwalają ci dom i drugi wiatrak, który wali się prosto na twój dom doszczętnie go niszcząc. Udaje ci się przeżyć lecz jednak kosztowało cię to obie ręce i jedną nogę.

Chcę pieszczoche ^^
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Wrzesień 02, 2008, 10:04:14 pm
Dostajesz pieszczochę ośmiorzędową na rękę, jednak nagle wszystkie kolce (długie na 70cm) wbijają się z zewnętrznej strony do wewnętrznej.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Cralin w Wrzesień 02, 2008, 10:21:54 pm
Chcem pischać sweetshasnie ^^
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Wrzesień 02, 2008, 10:26:39 pm
Toteż piszesz niczym pokemon, jednak widząc to przychodzę i miażdżę ci kości rąk.

Chcę się napić.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Hermit w Wrzesień 02, 2008, 10:33:57 pm
Pijesz mleko z lodówki.


Chce mieć 14 lat.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Cralin w Wrzesień 02, 2008, 10:40:48 pm
Masz 14lat lecz twoi rodzice cie nie poznaja i uderzają cię tłuckiem i rozwalają ci plecy

chce mieć więcej kontaktów na n-k
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Maślan w Wrzesień 02, 2008, 10:54:59 pm
podglądaj więcej profili ale to i tak nic nie da bo jestes brzydki


Chce miec własny samolot xD
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Wrzesień 03, 2008, 03:58:06 pm
Dostajesz własny samolot jednak podczas pierwszego lotu następuje wypadek i zostajesz na bezludnej wyspie z bardzo ładną dziewczyną. Oczywiście jako, że wyspa jest mała i nie ma co na niej robić "zajmujecie się sobą" ;). Zapada noc, twoja ostatnia noc ponieważ kobieta, która ocalała razem z tobą okazała się szpiegiem plemienia z sąsiedniej wyspy, giniesz rozszarpany przez stado wygłodniałych kanibali.

Chcę w końcu napisać kontynuację mojego opowiadania :D albo nie, chcę jechać w piątek na Farben Lehre i Zielone Żabki do Gliwic.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Wrzesień 03, 2008, 06:47:41 pm
Piszesz opowiadanie, a następnie jedziesz do Gliwic. Tam giniesz w niewyjaśnionych okolicznościach. Po tysiącu lat naukowcy odkrywają, że ów opowiadanie napisałeś tak, że zawarty jest w nim pewien kod, a kierując się nim, odkrywają, że miałeś nieznane skarby rodzinne i kradną je.

Chcę mieć odporność na choroby 100%.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Pheonix w Wrzesień 03, 2008, 06:51:25 pm
jesteś w 100% odporny na choroby odkrywają to lekarze i wysysają z ciebie cala krew i wszystko inna ... giniesz na miejscu po 3 godzinach męczarni [O.o na miejscu Xd]
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Antilus w Wrzesień 03, 2008, 09:07:24 pm
skoro nie ma zyczenia Pheonixa to ja zarzuce...:


Chce niekonczyc w piatek o 16:30 :(
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Denrad w Wrzesień 03, 2008, 09:09:27 pm
Twoje życzenie się spełni i kończysz o 2 w nocy.

Chce żeby moji starzy kupili mi jak najszybciej new kompa na WARA  :D
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: bylyforumowicz w Wrzesień 03, 2008, 09:48:57 pm
Twoje życzenie się spełni i kończysz o 2 w nocy.

Chce żeby moji starzy kupili mi jak najszybciej new kompa na WARA  :D

Twoje życzenie się spełni ale przy najbliższej burzy komp pójdzie z dymem.

Chce mieć "nic".

edit do posta ponizej, nie chce mi sie chciec wiecej dlatego nie pisze nastepnego posta :P
(https://forum.lineage2.com.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.shabbir.com%2Fpictures%2Fmbpictures%2Fmb01dodge.jpg&hash=8127a8b9db9673a810c226659b46a4ff)
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Lobotomy w Wrzesień 03, 2008, 10:12:04 pm
Dostajesz "nic". Wkrótce twe "nic" rozrasta się do tak monstrualnych rozmiarów, że pochłania najpierw twoje miasto, potem Polskę (niestety szczędzi Kaczyńskich i Tuska) i wkrótce cały świat. Na dryfującym w odchłani kawałku skały zostajesz tylko ty i wyżej wymienieni ludzie. Musicie walczyć o przetrwanie gatunku, więc...

Chciałbym Dodge Challengera 1970r.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Wrzesień 04, 2008, 08:30:51 am
Twoje życzenie się spełnia, dostajesz od pewnego "tajemniczego" kolekcjonera samochodów bardzo zadbanego Dodga Chellengera. Po kilku dniach orientujesz się, że coś w tym samochodzie zaczyna śmierdzieć, otwierasz klapę z bagażnika i znajdujesz tam trupa. Nie czekasz długo na odpowiedź:"Kim do jasnej cholery jest ten trup, a raczej był?", do twojego domu przychodzi mafia, okazało się, że to jeden z grubszych ryb tej mafii. Jesteś długo torturowany, na szczęście twój dom okrążają tajniacy. Niestety giniesz niecelnym strzałem jednego z snajperów, ale to chyba raczej dobrze, bo tortury były bardzo bolesne...
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zovi w Wrzesień 04, 2008, 03:18:02 pm
Zarean, jestes porąbany ! :D Jak ty wymyslasz takie historyjki? :shock: .

Ale skoro on nie napisal swojego marzenia to ja mam jedno


Chce zeby nie trzeba bylo robic zadan domowych
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Cralin w Wrzesień 04, 2008, 03:29:09 pm
Twoje życzenie sie spełnia.Są teraz "prace" które nie są "domowe" i można robić je gdzie kolwiek indziej...

Chce mieć zapas chipsow maczug na 12 lat...
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Soul w Wrzesień 04, 2008, 03:35:12 pm
Jedząc maczugi przez najbliższe 12 lat, odkrywasz w sobie prawdziwego jaskiniowca i przejmujesz 100% jego nawyków.

Chcę, żebyście nie mieli żadnego "niszczenia życzeń" na moje życzenie :P
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Szewa w Wrzesień 04, 2008, 03:51:09 pm
Twoje zyczenie się spełnia, ale sam w końcu nie wytrzymujesz i edytujesz post prosząc o kilo kiełbasy swojskiej,ktoś ci ja daje, a ty zjadasz ja, a później okazuje się że była zarażona Ptasią grypa(? :P ) i umierasz.


Chce aby przejechał mnie Tir :P

Soul: oszukujesz! ja nic nie edytowałem!  :x :D
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: SknerusKK w Wrzesień 04, 2008, 03:55:05 pm
Twoje zyczenie się spełnia, ale sam w końcu nie wytrzymujes
Twoje zyczenie się spełnia, ale sam w końcu nie wytrzymujesz i edytujesz post prosząc o kilo kiełbasy swojskiej,ktoś ci ja daje, a ty zjadasz ja, a później okazuje się że była zarażona Ptasią grypa(? :P ) i umierasz.


Chce aby przejechał mnie Tir :P

przejechal cie tir, przezyles ten wypadek, jednakze straciles obie rece, nogi, uszy i oczy xP

chce juz nigdy nie popelnic zadnego bledu ortograficznego/gramatycznego
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zovi w Wrzesień 04, 2008, 04:12:44 pm
Chce zeby przejechal mnie tyr.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Denrad w Wrzesień 04, 2008, 06:20:19 pm
Twoje życzenie się spełnia Tir cię przejechał niestety, w jakiś sposób przeżyłeś bez nóg rąk i bebechów złamałeś szczęke, nic nie mogłeś mówić, wrzuciło cię do rowu, wszyscy mieli cię za gnijącego kota więc nie zwracali na ciebie uwagi, Ból był nie wytrzymania pewnego dnia udało ci się zębami mimo strasznego bólu wyjąć komórkę lecz                                                        miała wyczerpaną baterię, udało ci się wyczołgać na jezdnię lecz wiadomo co się stało _>>>>>>>>>>>>>>  :P

Chcę żeby moja stara nauczycielka od niemca szybciej wróciła z macierzyńskiego _>>>>>
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zovi w Wrzesień 04, 2008, 07:12:18 pm
Ja mowilem o tyrze, nie o tirze :D .

Przyjdzie po to zeby odejsc na zawsze

Ponawiam marzenie:
Chce zeby mnie przejechal tyr
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Soul w Wrzesień 04, 2008, 07:22:53 pm
Przejeżdża Cię Tyr tirem (nie precyzujesz się czym), ale nie jesteś szczęśliwy dowiadując się, że jest nekrofilem ^^

Pragnę oddać kolejkę :D
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Wrzesień 04, 2008, 07:53:20 pm
Oddajesz kolejkę, jednakże oddajesz ją mnie i umierasz, dławiąc się ptasim mleczkiem.


Chcę nurz.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Wrzesień 04, 2008, 09:29:57 pm
Zarean, jestes porąbany ! :D Jak ty wymyslasz takie historyjki? :shock: .
Wiesz kiedyś się napisało jedną część opowiadania kiedy miało się rozpaloną głowę pełną pomysłów... Niestety ta głowa się ostudziła, pomysły zostały zapomniane, ale chyba powraca mi ten mały "talencik", lecz w mroczniejszej wersji.
Poza tym to wcale nie jest takie trudne przynajmniej dla mnie, jeszcze zacznę czytać horrory(mam taki zamiar) to się będziecie bali coś napisać tutaj, bo moje "niszczenie życzeń" będzie tak brutalne, okrutne i straszne, że część z was zeświruje(w tym ty), a ci silniejsi psychicznie po prostu puszczą pawia ;)

ZOVI, CRALIN I WSZYSCY, KTÓRZY SĄ MŁODZI I MAJĄ <15 MAJĄ TEGO NIE CZYTAĆ, CHYBA, ŻE NA SWOJĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ. NIE PONOSZĘ EW. SZKÓD JEŻELI KOMUŚ POPSUJE SIĘ PSYCHIKA Z POWODU TEGO TEKSTU.


Dostajesz "nurz"... Robisz mu nawet ołtarzyk... pewnej nocy "nurz" zaczyna dziwnie pulsować i wydawać dziwne dźwięki budzące cię. "Nurz", który tak czciłeś zamienił się w coś jeszcze gorszego niż Bóg czy Szatan(dobra wiem, że to herezja pisać "szatan" z dużej no ale dajmy ich na równi z powodów literackich), lecz równie nadprzyrodzone. Robi z ciebie twojego wiecznego sługę pozbawiając się duszy i wyrusza z tobą na swoją "Krwistą Krucjatę". Zabija ludzi w bardzo okropny sposób, najpierw bawiąc się tobą jako marionetką. Musisz zabijać najbliższych w bardzo okrutny sposób. Twojej dziewczynie każe odgryźć język, następnie obedrzeć ze skóry, a na końcu wyszarpać jej serce i resztę narządów. Przez kolejny tydzień zabijasz ludzi w podobny sposób, świat jest bezradny, jest tylko krzyk, ból i cierpienie. Po zakończeniu tej okrutnej krucjaty to coś co kiedyś czciłeś oddaje ci duszę i zostawia samego na świecie, z żalu popełniasz samobójstwo.

Jako, że to treść filtrowana nie daję swojego życzenia.
(to tak na wszelki wypadek, dla mnie to jest jakiś normalny tekscik xD)
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Wrzesień 04, 2008, 09:44:42 pm
Omg eh. Mogłeś dać więcej krwi, jakiś bezbarwny ten opis :P A wymyślanie tego typu niszczenia życzeń to był mój pomysł. ^^
A pisanie Szatan z dużej litery to nie herezja, bo to nazwa własna/imię i powinna być pisana z dużej litery. (Ups zdradziłem część filtrowanej wiadomości)

a ci silniejsi psychicznie po prostu
napiszą coś jeszcze bardziej krwistego i okrutnego.

No to teraz nie chcę nurza. Teraz chcę Snikersa. Takiego zwykłego, nie takiego, którym się udławię lub odetnę sobie glowę.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Wrzesień 04, 2008, 09:54:31 pm
Bardziej chciałem przedstawić ci co ja sądzę o Forsakenach i dlaczego odrzuca mnie granie nimi niż zrobić ci coś soczystego i krwistego, poza tym się spieszyłem, a wiadomo, że to nie polepsza pracy wręcz odwrotnie.

Poza tym jak na mnie jedynie ty możesz napisać coś tak krwistego i okrutnego, że będzie jeszcze bardziej zue niż moje(chociaż sam stwierdzam, że to słabe jest, nie wczułem się do końca).

Dostajesz snikersa od kumpla, lecz okazuje się on 2 lata przeterminowany, zdegustowany wyrzucasz go do śmietnika.

Chcę... chcę mieć spokój.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zovi w Wrzesień 04, 2008, 09:58:44 pm
Zarean, mysle ze niedlugo byc moze bedziemy na podobnym poziomie! Chcesz snickersa tak soul? No to prosze bardzo masz go! Idziesz z nim przez miasto, rozkoszujesz sie nim, nagle widzisz piekna dziewczyne, ktora mruga do ciebie okiem, podazasz za nia, do slepego zaułku, nagle napada cie stado krwiozerczych karłów! Zwiazali cie i prowadza cie do ich bossa. Mowi ci ze ten snickers byl przez niego zarezerwowany i zaczyna cie bic, nie dosiega do twarzy co prawda, ale to mu nie przeszkadza, obral sobie inny cel, sciaga ci spodnie, zaczyna nawalac z cala swoja sila w twoja jadra, zaczynasz krzyczec prosze przestan, jednak on nie przestaje, pekly ci oba jadra, swoim piskliwym glosem mowisz do niego, kod z papierka od snickersa to bda4803# oni wbijaja ci boz w brzuch, przejezdzaja samochodem, nadgarstki i patrza jak cierpisz, nastepnie rozrywaja twoje cialo na kawalki!

Chce resoraka
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zovi w Wrzesień 04, 2008, 09:59:46 pm
Zarean nie bedziesz mial spokoju, bo ja bede dyrygantem orkiestry i bede gral tak gluygo, az popelnisz samobojstwo!

Chce resoraka xD
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Wrzesień 04, 2008, 10:14:42 pm
Zovi więcej wczucia, wyobraź sobie tę sytuację, zamknij oczy, zacznij myśleć jak każda postać po kolei, wypisywanie brutalnych i pozbawionych sensu tortur nie ma sensu póki nie ma w tym serca. Do wszystkiego, nawet nienawiści trzeba włożyć serce...

Dostajesz resoraka, ale na następny dzień kumpel pożycza go od ciebie i nie oddaje.

Dyrygentem orkiestry po pierwsze, po drugie mojej szkolnej pani dyrygent nie pobijesz xD A skoro już kilka lat się z nią męczę i gram w tej jej orkiestrze i jeszcze nie popełniłem samobójstwa to ty tym bardziej nie dasz rady ;)

Chcę mieć dzisiaj świadomy sen.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Wrzesień 04, 2008, 10:26:36 pm
Zarean, mysle ze niedlugo byc moze bedziemy na podobnym poziomie! Chcesz snickersa tak soul? No to prosze bardzo masz go! Idziesz z nim przez miasto, rozkoszujesz sie nim, nagle widzisz piekna dziewczyne, ktora mruga do ciebie okiem, podazasz za nia, do slepego zaułku, nagle napada cie stado krwiozerczych karłów! Zwiazali cie i prowadza cie do ich bossa. Mowi ci ze ten snickers byl przez niego zarezerwowany i zaczyna cie bic, nie dosiega do twarzy co prawda, ale to mu nie przeszkadza, obral sobie inny cel, sciaga ci spodnie, zaczyna nawalac z cala swoja sila w twoja jadra, zaczynasz krzyczec prosze przestan, jednak on nie przestaje, pekly ci oba jadra, swoim piskliwym glosem mowisz do niego, kod z papierka od snickersa to bda4803# oni wbijaja ci boz w brzuch, przejezdzaja samochodem, nadgarstki i patrza jak cierpisz, nastepnie rozrywaja twoje cialo na kawalki!
Ale ja już zjadłem Snikersa z posta Zareana... xD

Zarean, jeśli to, co napisałeś, odnosi się do historii Forsakenów, wiedz, że andedów wskrzesiła/zrobiła głównie plaga, dzięki wielkiemu wodzowi, za którym podążali - Arthasem, a potem Królem Liszem. Wiele z nich po zakończeniu historii nadal pozostało w jego władzy. Jednak ów Arthas popełnił pewien błąd - podczas szturmowania bram Silvermoon, miasta wysokich elfów, zamiast zabić jedną z przywódczyń, uczynił ją Banshee, a ta za niekończące się męki wynikające z faktu, że stała się nieumarłą elfką poprzysięgła zemstę. W dodatku, już po wykorzystaniu Studni Słońca przez Arthasa w celu uczynienia z Kel'thuzada licza i po zebraniu przez ów elfkę dość sporej grupy undeadów wokół siebie, tej banshee niespodziewanie ktoś pomógł - demon, Varimatras. Dzięki niemu ta mała istota, efekt okrucieństwa Arthasa, a zwąca się Sylvanas Windrunner, zaszła wysoko i zebrała o wiele większą liczbę nieumarłych, którzy czuli się - tak jak ona - skrzywdzeni przez Króla Lisza. Grupa ta nazwała się samą Forsakenami - Opuszczonymi, undeadami żyjącymi tylko dla zemsty na Arthasie. Jako przywódczynię okrzyknęli właśnie tą wysoką elfkę, która przed Plagą broniła swoje miasto - Silvermoon i którą wtedy dosięgnęło Ostrze Mrozu... Lady Sylvanas.

Pardon, że tak długo i nudno, nie chce mi się teraz edytować tekstu.
A wracając do tematu, będziesz mieć świadomy sen tej nocy, ale wtedy napadną cię nieczyste siły i przejmą kontrolę nad twoim ciałem.


PS, ten tekst pisałem z pamięci, nie posługując się Wikipediami. Może więc lekko odchodzić od faktów historycznych Azeroth.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Wrzesień 04, 2008, 10:40:50 pm
Tyle to ja mniej więcej wiem, ale jakoś mnie to odrzuca, właśnie też nawiązywało to do Sylvanas Windrunner, o której musiałem poczytać żeby mieć konto na Anderii czy jak się ten serw nazywa, bo ona chyba najbardziej z nich wszystkich czuła się upokorzona, musiała walczyć u boku kogoś z kogo nienawidziła. Ja osobiście dziwnie się czuje grając forsakenem, wiedząc co nieco o ich historii.

Chcę nowy telefon komórkowy, bo mój już ledwo zipie(pewno za kilka dni mi klapka odpadnie, bo tylko jeszcze tego brakuje do totalnej zagłady mojego telefono-Ipoda)
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Wrzesień 04, 2008, 10:54:02 pm
Dostajesz nowego iPhona, jednak zaraz potem ktoś ci go kradnie.

Chcę, by nie było na świecie pokemonów. (tych różowych i 5 \/\/ 3 3 T 4 Ś |\|Y C |-|)
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Wrzesień 06, 2008, 10:35:41 am
I rzeczywiście p0k3 przestało być jazzy, joł itd. więc wszyscy zaczynają stawać się pseudopunkami i pseudometalami. Świat pogrąża się w rozpaczy....

Dostajesz nowego iPhona, jednak zaraz potem ktoś ci go kradnie.

Ja bym to ujął tak: "Dostajesz nowego iPhona, ale jako, że jest z Polski nie działają w nim mms`y, iStore jest bardzo ograniczony, a GPS w ogóle nie działa."(bo tak w rzeczywistości jest w Polsce. Nawet Orange wykupiło ludzi, żeby robili sztuczne kolejki po tego iPhona już 2 dni przed premierą!!!(czyt. 22 sierpnia) lolpoland)
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Mlor w Wrzesień 14, 2008, 01:20:56 am
Dostajesz nowego iPhona, jednak zaraz potem ktoś ci go kradnie.

Chcę, by nie było na świecie pokemonów. (tych różowych i 5 \/\/ 3 3 T 4 Ś |\|Y C |-|)
Ze swiata znikaja wszystkie pokemony, jednak nadchodzi era ne digimony, a Ty zamieniasz sie w jednago z nich.
Chcialbym zeby nikt mnie nie poganial jak sram  :(
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Cralin w Wrzesień 14, 2008, 11:16:49 am
Twoje życzenie się spełnia.Nikt Cię nie pogania...Wszyscy się drą ,że gdzieś jadą.Zostajesz sam.Tyłek zakleszczył Ci się w kiblu.Nie możesz się wydostać.Umierasz w samotności...

Chcę dostać plusika od System'a :D
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zovi w Wrzesień 14, 2008, 12:57:13 pm
Dostajesz go, jednakze zaraz po tym dostajesz bana, za oklamanie systema, ze komus pomogles :wink: .


Chce bulke z szynka (tylko nie gadajcie ze sie nie udlawie)

EDIT. sory, przez przpadek sie pomylilem :wink:
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Wrzesień 14, 2008, 02:25:41 pm
Buahahhahahahahaha...*śmieje się złowieszczo*

Chyba udławię, a nie ódławię, ale dobra.

Dostajesz bułkę z szynką, upewniasz się czy bułka na serio jest z szynką, na szynce zauważasz pentagram. Kawałek szynki zamienia się w samego szatana, który porywa cię do piekła i robi z ciebie swoją seks-świnkę, jesteś gwałcony dzień i noc przez całą wieczność ;) :P
(przepraszam, ale nie mogłem, a udławić się nie chciał)

Chcę żeby mnie głowa przestała boleć(dodam, że boli mnie od piątku kiedy to najpierw walnąłem się o jakieś metalowe coś, a później zleciał na mnie gościu i przywalił glanem centralnie w to samo miejsce[ważył pewno z 90kg :|])
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: SknerusKK w Wrzesień 14, 2008, 03:55:11 pm
Buahahhahahahahaha...*śmieje się złowieszczo*

Chyba udławię, a nie ódławię, ale dobra.

Dostajesz bułkę z szynką, upewniasz się czy bułka na serio jest z szynką, na szynce zauważasz pentagram. Kawałek szynki zamienia się w samego szatana, który porywa cię do piekła i robi z ciebie swoją seks-świnkę, jesteś gwałcony dzień i noc przez całą wieczność ;) :P
(przepraszam, ale nie mogłem, a udławić się nie chciał)

Chcę żeby mnie głowa przestała boleć(dodam, że boli mnie od piątku kiedy to najpierw walnąłem się o jakieś metalowe coś, a później zleciał na mnie gościu i przywalił glanem centralnie w to samo miejsce[ważył pewno z 90kg :|])
w cudowny sopsob glowa przestaje cie bolec, postanowiles sie napic z tej okazji... gdy sie juz ocknales leb bolal cie 4 razy mocniej, taki "malutki" kac :>

chcialbym, zdobyc wszyskie kawalki Ostrego
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zovi w Wrzesień 14, 2008, 06:15:56 pm
Zobedziesz wszystkie kawalki, ale lagodnego :wink: .


Chce dostac rowerek
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Cralin w Wrzesień 14, 2008, 07:03:29 pm
Dostajesz rowerek ale za to ,że jest polski cały się rozwalił  :evil:


Chce żeby wszyscy byli Cralinkowaci ^^
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Wrzesień 14, 2008, 07:22:10 pm
Wszyscy zaczynają być cralinkowaci, po kilku dniach zostajesz odrzucony od społeczeństwa, bo nie jesteś aż tak cralinkowaty jak reszta. Nigdzie cię nie chcą więc uciekasz do lasu... niestety jako iż jesteś młody i nie masz wrodzonej sztuki przetrwania giniesz pożarty przez wilki.

Buahahhahahahahaha...*śmieje się złowieszczo*

Chyba udławię, a nie ódławię, ale dobra.

Dostajesz bułkę z szynką, upewniasz się czy bułka na serio jest z szynką, na szynce zauważasz pentagram. Kawałek szynki zamienia się w samego szatana, który porywa cię do piekła i robi z ciebie swoją seks-świnkę, jesteś gwałcony dzień i noc przez całą wieczność ;) :P
(przepraszam, ale nie mogłem, a udławić się nie chciał)

Chcę żeby mnie głowa przestała boleć(dodam, że boli mnie od piątku kiedy to najpierw walnąłem się o jakieś metalowe coś, a później zleciał na mnie gościu i przywalił glanem centralnie w to samo miejsce[ważył pewno z 90kg :|])
w cudowny sopsob glowa przestaje cie bolec, postanowiles sie napic z tej okazji... gdy sie juz ocknales leb bolal cie 4 razy mocniej, taki "malutki" kac :>

chcialbym, zdobyc wszyskie kawalki Ostrego
Szczerze wolałbym mieć kaca niż ból głowy przez glana jakiegoś naćpanego gościa :|

Chcę mieć jutro wolne...
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Wrzesień 14, 2008, 08:15:53 pm
Masz jutro wolne. Jednak przechodząc chodnikiem, pogwizdując wesoło, nagle szyba sklepu przy którym jesteś rozbryzguje się, kalecząc ci i rozorując nieodwracalnie twarz. Ktoś wtedy przystawia ci pistolet do czoła i bierze na zakładnika, osłaniając się tobą jak żywą tarczą (dostajesz ostrą amunicją od policji w biodro) i zabierając gdzieś daleko, by torturować i jeszcze mocniej deformować twoje ciało, filmując je i wysyłając na youtube ku przestrodze i aby twoja rodzina uiściła okup. Jednak twoi najbliżsi wymiotują, patrząc na twoje ciało (wyglądające po torturach jak niedojedzone zombie) i nie chcą "czegoś takiego" do siebie. Oprawcy jednak nie dają za wygraną i wciąż cię biją oraz wstrzykują ci chemikalia, by twoje kości kształtowały się w okropne i niekiedy zabawne kształty (twoja stopa przypomina teraz butelkę wody mineralnej). W końcu dają sobie spokój, widząc, że marnują tylko czas, czekając na okup, i pozostawiają cię w śmierdzącej budzie. Ty umierasz w końcu z głodu i bólu.

Chcę znaleźć wreszcie jakąś fajną, czarną bluzę w necie.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Cralin w Wrzesień 14, 2008, 08:43:30 pm
Znajdujesz fajną,czarną bluzę na allegro.Płacisz 500zł za nią.Paczka dochodzi.Czujesz się podekscytowany ,że będziesz miał super bluzę.Zaparło ci dech w piersiach.Otwierasz pudełko...Wyskoczył z niego mini-tomboy i zeżarł cię.


Chcę zobaczyć na żywo polskiego-tomboya z mam talent...
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Wrzesień 15, 2008, 11:03:43 am
Masz jutro wolne. Jednak przechodząc chodnikiem, pogwizdując wesoło, nagle szyba sklepu przy którym jesteś rozbryzguje się, kalecząc ci i rozorując nieodwracalnie twarz. Ktoś wtedy przystawia ci pistolet do czoła i bierze na zakładnika, osłaniając się tobą jak żywą tarczą (dostajesz ostrą amunicją od policji w biodro) i zabierając gdzieś daleko, by torturować i jeszcze mocniej deformować twoje ciało, filmując je i wysyłając na youtube ku przestrodze i aby twoja rodzina uiściła okup. Jednak twoi najbliżsi wymiotują, patrząc na twoje ciało (wyglądające po torturach jak niedojedzone zombie) i nie chcą "czegoś takiego" do siebie. Oprawcy jednak nie dają za wygraną i wciąż cię biją oraz wstrzykują ci chemikalia, by twoje kości kształtowały się w okropne i niekiedy zabawne kształty (twoja stopa przypomina teraz butelkę wody mineralnej). W końcu dają sobie spokój, widząc, że marnują tylko czas, czekając na okup, i pozostawiają cię w śmierdzącej budzie. Ty umierasz w końcu z głodu i bólu.

Chcę znaleźć wreszcie jakąś fajną, czarną bluzę w necie.
Hmm... ciekawe, a zarazem dzisiaj możliwe, bo mam dzień wolny. W razie czego podam ci numery na GG, do których masz napisać, że to co widzieli w telewizji i na youtube to kłamstwo, bo zostałem spalony żywcem, OK?

Znajdujesz fajną,czarną bluzę na allegro.Płacisz 500zł za nią.Paczka dochodzi.Czujesz się podekscytowany ,że będziesz miał super bluzę.Zaparło ci dech w piersiach.Otwierasz pudełko...Wyskoczył z niego mini-tomboy i zeżarł cię.


Chcę zobaczyć na żywo polskiego-tomboya z mam talent...
I rzeczywiście spotykasz go, nawet chce ci dać autograf, ale podczas pisania napada go "chcica" i niestety jak twój kolega Zovi też jesteś seks-świnką, lecz nie szatana, a polskiego Tomboya(w sumie masz lepiej, bo to tylko człowiek, kiedyś się zmęczy, a jak dotrwasz +24h to mu penis zdrętwieje i go mu będą musieli uciąć ^^[albo będzie mu non stop stał, ale to podobno bardzo boli xD])
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Pheonix w Wrzesień 15, 2008, 02:01:09 pm
chce żeby zlikwidowali fotka.pl
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Wrzesień 15, 2008, 02:49:15 pm
Likwidują fotkę, jednak wszyscy użytkownicy przenoszą się na naszą-klasę.


Chcę nie być chory.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Mlor w Wrzesień 15, 2008, 05:24:37 pm
Mozesz wyzdrowiec tylko pod warunkiem, ze wloza ci wielkiego czopka w wielkosci reki  :twisted:

Chce lineage 3  :|
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Wrzesień 16, 2008, 10:22:55 pm
Okazuje się, że Koreańcy się postarali i wydali  Lineage III właśnie teraz, ale niestety nie stać cię na opłacanie retaila, a privy wymarły. Jednak ty się nie poddajesz, próbujesz wykraść kod źródłowy gry i udaje ci się. Jednak Koreańczycy to mądry naród i podrzucili ci fałszywy kod źródłowy, który pomógł im cie namierzyć. Dostajesz dożywotni zakaz korzystania z urządzeń elektronicznych i 15 lat więzienia. Odsiadując swoje masz skłonności samobójcze, bo zostałeś posadzony z sadomasochistą, który codziennie cię okalecza. Przy okazji ginie cała twoja bliska rodzina, matka, ojciec, brat... Zostaje ci tylko twoja ukochana, która czasami cię odwiedza. Po 15 latach wychodzisz z więzienia... czujesz się szczęśliwy, że wreszcie wracasz do świata, już nawet komputer nie jest dla ciebie ważny, w końcu przeżyłeś to wszystko dla twojej ukochanej dziewczyny. Spotykasz się z nią, niestety ma dla ciebie złą wiadomość - na spotkaniu zrywa z tobą, twoje serce pęka z rozpaczy. Twoje życie, twoje staranie się straciło sens... Próbujesz popełnić samobójstwo skacząc z mostu... Niestety przeżywasz. W wyniku wypadku twój kręgosłup uległ złamaniu, więc musisz siedzieć w wózku. Dzień w dzień patrzysz na zachód słońca myśląc za co to wszystko? Czemu wtedy przeżyłeś... Ta myśl zajmuje ci głowę przez następne 20 lat, bo nie masz nikogo i nikt się tobą nie interesuje, nie nawiązujesz znajomości. W końcu kiedy wysnułeś własny sens życia i wtedy postanawiasz spróbować jeszcze raz... Jedziesz na ten sam most co 20 lat temu... tym razem ci się udaje. Nie czujesz już bólu, żalu. Jesteś szczęśliwy, że ci się udało.

Nie wiem czego chcę, może trochę spokoju, czystego umysłu, odejścia chociaż na chwilę od spraw przyziemnych(może dziewczyna?!)... Wymyślcie coś.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Wrzesień 17, 2008, 04:02:03 pm
Nagle Bóg (nie Szatan) odkrył twoją wielkość i uczynił cię serafinem. Teraz wszystko, czego tylko zapragniesz jest w zasięgu twojej ręki, wiesz wszystko, nie musisz się uczyć, jesteś cudowny i fantastyczny, masz tyle spokoju, ile zapragniesz, a swoe eteryczne ciało możesz wydłużać czy wyszczuplać wedle swojej woli. Jednak przez to stałeś się egoistyczny... i samotny. W twoim umyśle naradza się smutek, ze smutku tęsknota, z tęsknoty rozpacz, z rozpaczy złość, ze złości nienawiść. Jednak w tym momencie Bóg odmówił ci współpracy, widząc, że sam z siebie stajesz się niedoskonały. W swym wielkim i cudownym dobrze zamka cię w przysłowiowych czterech ścianach obłożonych ołowiem, w celi bez okien i drzwi oraz odbiera umiejętność myślenia, zachowując jednak tobie pełną świadomość. Tutaj nie jesteś już taki cudowny i piękny, gnijąc przez wieczność...

Chcę znaleźć jakąś dobrą książkę.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Mlor w Wrzesień 17, 2008, 04:51:34 pm
Okazuje się, że Koreańcy się postarali i wydali  Lineage III właśnie teraz, ale niestety nie stać cię na opłacanie retaila, a privy wymarły. Jednak ty się nie poddajesz, próbujesz wykraść kod źródłowy gry i udaje ci się. Jednak Koreańczycy to mądry naród i podrzucili ci fałszywy kod źródłowy, który pomógł im cie namierzyć. Dostajesz dożywotni zakaz korzystania z urządzeń elektronicznych i 15 lat więzienia. Odsiadując swoje masz skłonności samobójcze, bo zostałeś posadzony z sadomasochistą, który codziennie cię okalecza. Przy okazji ginie cała twoja bliska rodzina, matka, ojciec, brat... Zostaje ci tylko twoja ukochana, która czasami cię odwiedza. Po 15 latach wychodzisz z więzienia... czujesz się szczęśliwy, że wreszcie wracasz do świata, już nawet komputer nie jest dla ciebie ważny, w końcu przeżyłeś to wszystko dla twojej ukochanej dziewczyny. Spotykasz się z nią, niestety ma dla ciebie złą wiadomość - na spotkaniu zrywa z tobą, twoje serce pęka z rozpaczy. Twoje życie, twoje staranie się straciło sens... Próbujesz popełnić samobójstwo skacząc z mostu... Niestety przeżywasz. W wyniku wypadku twój kręgosłup uległ złamaniu, więc musisz siedzieć w wózku. Dzień w dzień patrzysz na zachód słońca myśląc za co to wszystko? Czemu wtedy przeżyłeś... Ta myśl zajmuje ci głowę przez następne 20 lat, bo nie masz nikogo i nikt się tobą nie interesuje, nie nawiązujesz znajomości. W końcu kiedy wysnułeś własny sens życia i wtedy postanawiasz spróbować jeszcze raz... Jedziesz na ten sam most co 20 lat temu... tym razem ci się udaje. Nie czujesz już bólu, żalu. Jesteś szczęśliwy, że ci się udało.

Nie wiem czego chcę, może trochę spokoju, czystego umysłu, odejścia chociaż na chwilę od spraw przyziemnych(może dziewczyna?!)... Wymyślcie coś.
O kurwa chyba mnie przekonales :D
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Wrzesień 17, 2008, 10:30:31 pm
Nagle Bóg (nie Szatan) odkrył twoją wielkość i uczynił cię serafinem. Teraz wszystko, czego tylko zapragniesz jest w zasięgu twojej ręki, wiesz wszystko, nie musisz się uczyć, jesteś cudowny i fantastyczny, masz tyle spokoju, ile zapragniesz, a swoe eteryczne ciało możesz wydłużać czy wyszczuplać wedle swojej woli. Jednak przez to stałeś się egoistyczny... i samotny. W twoim umyśle naradza się smutek, ze smutku tęsknota, z tęsknoty rozpacz, z rozpaczy złość, ze złości nienawiść. Jednak w tym momencie Bóg odmówił ci współpracy, widząc, że sam z siebie stajesz się niedoskonały. W swym wielkim i cudownym dobrze zamka cię w przysłowiowych czterech ścianach obłożonych ołowiem, w celi bez okien i drzwi oraz odbiera umiejętność myślenia, zachowując jednak tobie pełną świadomość. Tutaj nie jesteś już taki cudowny i piękny, gnijąc przez wieczność...

Chcę znaleźć jakąś dobrą książkę.
Masz talent do dobijania ludzi :| ;)

Pewnego razu podczas powrotu do domu zaczepia cię pewien starzec. Daje ci książkę mówiąc, że jest w niej wspaniała powieść. Po przyjściu do domu dokładnie ją oglądasz, jest wykonana ze skóry, wygląda na bardzo starą, a na okładce są wypalone jakieś dziwne wzorki. Po otwarciu książki dostrzegasz, że jest ona całkowicie pusta, znużony i okłamany idziesz zjeść obiad. Po kilkunastu minutach wracasz do pokoju i zaczynasz słuchać muzyki ucząc się czegoś jednak czujesz, że książka sprawia wrażenie jakby chciała być otwarta. Z początku to olewasz, lecz pokusa daje za wygraną, otwierasz książkę. Ku twojemu zdziwieniu książka jest cała wypełniona tekstem w języku łacińskim. Czcionka tekstu jest bogata, ręcznie wykonana, są nawet jakieś dziwne obrazki przedstawiające zwykłe sceny życia codziennego. Jako, że książka jest w języku łacińskim, olewasz ją i idziesz spać. Następnego dnia znowu spoglądasz w książkę i widzisz, że obrazki się zmieniły, a tekst wygląda na taki jakby inny. Zaciekawiło cię to. Zaczynasz się uczyć języka łacińskiego codziennie spoglądając w książkę. Po kilku miesiącach w końcu dowiadujesz się co pisze w tej książce i co oznaczają te rysunki. Okazuje się, że książka pokazuje dokładnie to co dzieje się w danym momencie i do przodu. Ze zdumieniem przewracasz książkę o 9 stron dalej i zaczynasz czytać:"Dzień 18 września: Początek dnia to zwykłe czynności, dziwne, wie, że coś się stanie jednak nie szuka odpowiedzi na o pytanie, które ciągle snuje mu się po głowie. Znowu przeczyta książkę w przeświadczeniu, że czegoś się dowie... jest zbyt głupi, by pojąć co tu pisze". Słowa te bardzo cie zdziwiły, jednak nie przejąłeś się nimi. Nazajutrz zacząłeś robić to co zwykle. W trakcie drogi do szkoły zauważyłeś tego samego starca, który wręczał ci książkę, zaczepiłeś go i tyle cię widzieli. Zostałeś odnaleziony dwa dni później w lesie niedaleko twojego miasta. Osoba, która pierwsza zobaczyła twoje zwłoki puściła pawia po czym umarła na zawał serca. Twoje ciało było całe zmasakrowane: żebra były połamane i ustawione tak, żeby przebijały się przez skórę na zewnątrz, nogi były odcięte, zdarte ze skóry i ułożone wzdłuż tułowia natomiast ręce zostały ułożone tak by trzymały się za głowę. Twoje płuca były powbijane na żebra, natomiast serce ustawiono tak by było podtrzymywane przez usta. O dziwo nie było ani jednej kropli krwi. Nad twoim ciałem wisiał krzyż odwrócony do góry nogami i dziwne znaki. Gdy jeden ze śledczych zobaczył twoje "ciało" nerwowo zaczął szukać zapałek by zapalić, gdy udało mi się zapalić zapałkę przez przypadek ją upuścił... Wtedy twoje ciało zostało otoczone przez krąg ognia przedstawiający pentagram.

Eee... damn it, już takich bredni nie piszę, bo sam się zaczynam bać ^^(nawet nie czytam tego dla sprawdzenia więc jak będą błędy jakieś to proszę mówić).

Ooo mam ciekawy pomysł, chcę mieć dziewczynę- brunetkę z kręconymi włosami, nie za gruba, nie za chuda, aha i żeby miała naturalne rumieńce na policzkach i ładne oczy(mmmm... ideał ;))
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: PeBe w Wrzesień 17, 2008, 10:36:30 pm
Ok. Twe życzenie sie spełnia. Jest z wyglądu taka jak chciałeś. Po pewnym czasie okazuje sie ze jest chlopakiem.











Chce finlandie 0.7
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Wrzesień 17, 2008, 10:41:02 pm
Mówisz kumplowi, że chciałbyś finlandie 0,7 na głowę, niestety kumpel wziął to zbyt dosłownie i lądujesz na ostrym z rozwaloną czaszką.

Chcę do mamy!!! :P
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Mlor w Wrzesień 17, 2008, 11:38:05 pm
Idziesz do mamy, a tu nagle hokus pokus czary mary twoja stara to twoj stary.

Chce jutro konczyc wczesniej
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Szewa w Wrzesień 18, 2008, 12:02:50 am
Konczysz wczesniej, ale wracajac do domu potrąca sie staruszka Fiatem 126p :P

Chce udławić się wykałaczka.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Polgara w Wrzesień 18, 2008, 12:10:18 am
Zarean i Soulern Dostajecie po + wasze odpowiedzi są naprawdę The Best :)

Jednak wolałbym czytać wasze opowiadania bo naprawdę macie talent :)
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zovi w Wrzesień 18, 2008, 02:37:42 pm
Słucham ? A moje to co? :D Mniejsza :wink: .

Mowisz, ze chcesz sie udlawic wykalaczka?
no dobra udlawiles sie i nie zyjesz :wink: .

Oddaje :P
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Wrzesień 18, 2008, 03:27:23 pm
Zarean i Soulern Dostajecie po + wasze odpowiedzi są naprawdę The Best :)

Jednak wolałbym czytać wasze opowiadania bo naprawdę macie talent :)
Dziękujemy. Zarean, słyszałeś? Klawiatura w dłoń i do Arts & Novels pisać opowiadanie! ^^

Zovi, oddałeś swoją kolejkę. Trafiła teraz do mnie. Słysząc to, przerażony wyłączasz kompa i wyrywasz kabel od neta ze ściany, która się na ciebie wali, łamiąc ci żebra. Okazało się, że była to ściana nośna twojego mieszkania na parterze drapacza chmur. Ten zaczyna się walić, a ty nie możesz wydostać się z domu...
Ekipa ratunkowa, a później firmy wywożące gruz i szukające zwłok nigdy później nie znalazły twojego ciała.

Chcę mieć czarne słoneczko w gadu-gadu, widoczne dla wszystkich.

PS, Zarean, pobiłeś swoje poprzednie dokonania tą książką...
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Wrzesień 18, 2008, 04:18:39 pm
Zarean i Soulern Dostajecie po + wasze odpowiedzi są naprawdę The Best :)

Jednak wolałbym czytać wasze opowiadania bo naprawdę macie talent :)

Wielkie dzięki, chyba od początku tego roku nie byłem tak szczęśliwy jak teraz, podnieśliście mnie na duchu. :)

Dziękujemy. Zarean, słyszałeś? Klawiatura w dłoń i do Arts & Novels pisać opowiadanie! ^^

Chcę mieć czarne słoneczko w gadu-gadu, widoczne dla wszystkich.

PS, Zarean, pobiłeś swoje poprzednie dokonania tą książką...
Dzięki Soulern, wieczory tego weekendu chyba będą długie, bardzo długie :P
Co do książki to po prostu pokazało mi się przed oczyma właśnie tak ułożone ciało w lesie no to skleiłem coś z tego, ale serio sam się później bałem, bo tak jakoś ciemno w domu było, a zawsze się bałem ciemności.

Kurcze nie mam czasu i pomysłu żeby coś konkretnego skleić więc będzie krótko i zwięźle:

Dostajesz czarne słoneczko w gadu-gadu, widoczne dla wszystkich. Niestety słoneczko te jest źle odbierane przez twoich znajomych - zaczynają podejrzewać, że jesteś em0. Wszyscy zaczynają cię unikać, zostajesz sam.

Chcę tablicę multimedialną xD(tak mi się wymyśliło, bo dzisiaj na lekcji przez przypadek kumpel popisał nową tablicę multimedialną(za 12k PLN!!!) zwykłym mazakiem zamiast tym do pisania po tej tablicy. Trochę się zmazało, ale zostały ślady, jutro będziemy się bawili z ściereczkami i detergentami do LCD :|)
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Wrzesień 19, 2008, 02:25:49 pm
Aby zrealizować swoje marzenie, musiałeś zadłużyć się po uszy - Wziąłeś pożyczki w kilku bankach, za każdym razem podając inne nazwisko i lewe dokumenty, wyciągnąłeś kasę od babci i kumpli, od rodziców i nauczycieli. Jednak udało ci się, zebrałeś pieniądze na tablicę multimedialną z allegro. Niestety, ta była tak naprawdę chińską podróbką, więc spaliła się przy pierwszym włączeniu. Firma, od której kupiłeś sprzęt nie istnieje, a użytkownik z allegro jakimś sposobem zniknął. Nikt nie wierzy, że wykonałeś tą transakcję, na koncie bankowym nie zarejestrował się przelew, a władze allegro.pl twierdzą, że nic takiego nie było wystawianego na aukcję od 30 lat. Banki za pomocą windykatorów zabrały ci wszystko, dom, rodzinę, AGD, RTV, MP3, OCB, WTF, FTL, RAR, EXE, OC, AC, psa... Znajomi przygotowują egzekucję...


Chcę dostać się na basha.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Pheonix w Wrzesień 19, 2008, 06:13:07 pm
dostajesz się na basha jednak twój tekst był tak głupi że ludzie zastanawiają się kim jesteś w rzeczywistości. pewna osoba się tego dowiaduje i wkleja twoje zdjęcie z twoim tekstem na każdy możliwy śmieszny serwis ze zdjęciami. ludzie zaczynają się z ciebie naśmiewać za twoimi plecami ale ty dalej nic o tym nie wiesz. po paru dniach rzuca cie dziewczyna, rodzice ze wstydu wysyłają ci do szkoły specjalnej z internatem. codziennie przebywasz w pokoju bez okien i komputera a nawet telewizji. masz tylko łózko, 4 ściany i lampkę do nauki. zaczynasz bardzo zamykać się w sobie i boisz się ludzi. masz wrażenie ze każdy kto się kolo ciebie zacznie śmiać nabija się z ciebie. w końcu poznajesz dzieciaka który tu trafił niecały tydzień temu. on ci mówi dlaczego to wszystko się dzieje. dowiadujesz się ze jesteś gwiazda pudelka i innych stron plotkarskich. żyjąc ze świadomością ze to przez głupiego basha tak skończyłeś... popełniasz samobójstwo

chce mieć samuraj warriors 2

bash nie jest głupi wiem xD
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Wrzesień 19, 2008, 08:41:33 pm
Ehh... następny co chce gre, a później mu się jej odechce jak pozna co się może stać jeżeli ją dostanie.

A więc dostajesz na swoje urodziny grę "Samuraj Warriors 2". Bardzo się z niej radujesz, lecz chcesz mieć większy fun z gry, a że ćwiczysz ostatnio cierpliwość i opanowanie idziesz do szkoły. W szkole nie zwracasz uwagi na nic, myślisz ciągle o grze. Z tego powodu dostajesz kilka uwag i dwie jedynki. Jedyne co zauważyłeś to koniec lekcji. Prędko popędziłeś na tramwaj nadal myśląc jedynie o grze, niestety przez zajęte myśli i nietrzeźwy umysł wpadasz pod tira, który rozgniata ci obie ręce. Podłamało cię to psychiczne, nawet myślałeś o samobójstwie, lecz jednak nie odważyłeś się tego do końca twoich dni.

Chcę, chcę, chcę... partnerkę, z którą mógłbym się wspólnie "ogrzać"(bo mi zimno w łóżku ;))
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Szewa w Wrzesień 19, 2008, 10:07:10 pm
Chcę, chcę, chcę... partnerkę, z którą mógłbym się wspólnie "ogrzać"(bo mi zimno w łóżku ;))
Idą po zakupy do sklepu, przypadkiem wpadasz na pewną śliczną dziewczynę. Z jej ręki wypada siatka z zakupami, pomagasz jej. Dostajesz jej numer tel. i GG. Piszesz z nią długo, umawiacie się na wypady do kina, restauracji itp. Całujecie się często, przytulacie itp. W końcu ona wprowadza się do ciebie do domciu. Śpicie ze sobą, ona cię ogrzewa, a ty ją ^^ Wszyscy są Happy :D W końcu decydujecie się na współżycie. Pieścisz ją, całujesz. Nagle, czujesz coś twardego cię gniecie w udo. Zaglądasz w dół, ściągasz majteczki partnerce,a tu BANG! ona ma sisiora! xD Wywalasz go z domu, na do widzenia dajesz kopa w Pupę. Próbujesz żyć normalnie, ale nie możesz o nim zapomnieć. W końcu przełamujesz się, i stajesz się Homoseksualista, aby być tylko z nim. Gdy dowiadują się tego twoi rodzice/przyjaciele/pies wszyscy cię opuszczają, w końcu opuszcza cię też twój partner bo znalazł bardziej męskiego :P


Chcę co ja chcę? Wiem, chcę zagrać na Retku :(
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Wrzesień 19, 2008, 10:58:21 pm
Ehh... wy ciągle tylko z tymi penisami u kobiet, bądźcie bardziej kreatywni :|

Dostajesz ofertę od mafii: będziesz grał za darmo na retku przez 3 miesiące obojętnie czym, ważne żeby grać, jeżeli nie dokoksasz postaci do 79 + suba 79 i noblesse mafia cię zabije. Oczywiście zgadzasz się, ucieszony grasz na retku. Po 3 tygodniach dobijają cię psychicznie wszystkie zergi i boty i wiedząc, że zginiesz popełniasz samobójstwo skacząc z okna. Dla dodania dramatyzmu większy kawałek szkła wbił ci się w klatkę piersiową i kiedy już wylądowałeś przebił cię na wylot.

Ja ponawiam swoją prośbę, ale bez penisów mi tutaj :P
Chcę, chcę, chcę... partnerkę, z którą mógłbym się wspólnie "ogrzać"(bo mi zimno w łóżku ;))
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Szewa w Wrzesień 19, 2008, 11:09:53 pm
Ja ponawiam swoją prośbę, ale bez penisów mi tutaj :P
Chcę, chcę, chcę... partnerkę, z którą mógłbym się wspólnie "ogrzać"(bo mi zimno w łóżku ;))
Nie było penisów, tylko Sisior :P
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zovi w Wrzesień 20, 2008, 12:41:01 am
Dla ogrzawania wie, wyrywasz kaloryfer ze sciany i kladziesz go kolo siebie, jest ci coraz, cieplej, jadnak z rana budzisz sie caly czarny - tak to olej, lezysz w łóżku kiedy przychodzi do ciebie mama, mowi "Zarean (nie mam pojecia jak masz na imie) wstawaj sniadanie" i przez przypadek spadl jej popiol z papierosa na twoja posciel, zaczynasz caly płonąć, jednak przezywasz, okazalo sie ze smola wypalila ci oko, policzek, pol klatki piersiowej i noge, az do kosci.
Matka nie chce cie wiecej widziec, dziewczyna przychodzi do ciebie, mowi ze bedzie cie kochac obojetnie na wszystko. Tydzien po wyjsciu ze szpitala, widzisz jak twoja dziewczyna caluje sie z twoim najlepszym przyjacielem, jestes zalamany, czujesz jakis dziwny ucisk w klatce pierwsiowej, chodzisz na badania, nic nie ci nie jest, okazuje sie jednak, ze masz depresje, popadasz w coraz wieksza, widzac jak nikt nie wierze w twe slowa. Dzieci na ulicy smieja sie z ciebie, wszyscy cie wytykaja palcami. Masz dosc takiego zycia. Postanawiasz wyprowadzic sie z twojego nowego domu (zwyklego, papierowego kartona, bo cie matka wyrzucila z domu) i wyjechac na grenladnie, jednak tam nie otrzymujesz uspokojenie, bo zimno ci tam jest, wracasz do polski, nikt cie nie wita, nikt na ciebie nie czekal... Mijaja, dni, tygodnie, miesiace, postanawiasz z tym skonczyc, postanowiles wpasc pod pociag, udalo ci sie na pierwszym razem. Masz grob...dwa dni potem, jakis oblesny nekrofil postanowil wykorzystac seksualnie twoje zwloki, jaki niezywy czujesz sie szczesliwy, bo jest ci wreszcie cieplo ^^ .

To by bylo na tyle, jak mi poszlo?

Teraz moje m,arzenie chce byc madry.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Pheonix w Wrzesień 20, 2008, 01:14:57 am
wracając ze szkoły widzisz ze idzie przed tobą śliczna blondynka.nie mogąc się oprzeć pokusie zaczynasz z nią rozmawiać.poznajesz ja lepiej. ma świetny charakter jest mila i pasuje do ciebie. spotykacie się w kinach drogich restauracjach i najlepszy klubach w mieście. zabierasz ja do siebie na noc ale uznajecie ze dziś będzie tylko niewielkie przytulanko .po paru miesiącach dochodzicie do wniosku ze czas rozpocząć współżycie. zabierasz ja do łózka... noc była cudowna.kiedy zamieszasz się jej oświadczyć wpada ci w ręce jej telefon. z ciekawości czytasz jej sms'y dowiadujesz się ze za plecami miała 10 innych i parę chorób roznoszonych droga płciowa. zrywasz z nią mówiąc jej prosto w twarz ze jest dziwką, lecz ona biegnie za tobą i próbuje się tłumaczyć i jej ostatnie zdanie które usłyszałeś brzmiało mniej więcej tak "będziesz [szloch] ojcem". ze wściekłości nie rozumiesz co ona do ciebie mówi. chodzisz przez 2-3 miesiące zdołowany ze taka miłość została zmarnowana. po 5miesiacach masz nowa dziewczynę i nowe życie.niestety kiedy zamierzasz się oświadczyć dostajesz telefon od byłej ze jesteś ojcem jest 4 bliźniaków z czego jedno ma downa, a inne ma tylko korpus i głowę. mówisz o tym swojej aktualnej dziewczynie rzuca cie. zabiera ci wszystko co masz i odchodzi bez słowa a tobie zostają tylko alimenty do spłacania i bolesne wspomnienia


a mi ? lepiej od Zovi'ego ?


jesteś mądry ale przez to w klasie nikt cie nie lubi i wszyscy cie wyzywają. coraz bardziej cie meczą bija i nie dają normalnie żyć podczas wspólnego wyjazdu do hotelu na 3 dni dostajesz napisany krwią list wściekasz sie i postanawiasz skończyć z tymi żartami raz na zawsze.bierzesz nóż do reki i idziesz postraszyć swoich kolego lecz oni zrobili coś podobnego. wpadasz w furie i zabijasz ich wszystkich rano jesteś tak zrozpaczony ze do wszystkiego się przyznajesz. trafiasz do wiezienia gdzie jesteś cały czas gwałcony i poniżany. wstępujesz do jednego z większych gangów żeby zyskać reputacje i podziw wśród innych lecz znowu jest jedno ale... musisz zabić członka wrogiego gangu robisz to i przy okazji przynosisz 100tys w gotowce. zostajesz przyjęty do gangu twoja reputacja rośnie. i lista przestępstw tez. przypominasz sobie ze kiedyś byleś normalnym dzieckiem które było mądrzejsze od innych i stoczyła się przez nienawiść innych. postanawiasz wyjść z wiezienia opuścić gang i żyć jak normalny człowiek wśród swoich dawnych przyjaciół. wszystko ci się udaje lecz znowu są pewne minusy .jesteś ściągany przez wielki gang, przyjaciół nie masz bo ich zabiłeś w młodości a życia takiego prowadzić nie możesz bo twoja kartoteka jest straszna. żyjesz samotnie i zastanawiasz się nad sensem swojego życia i innych ludzi. piszesz o tym książkę i zarabiasz na niej grube miliony. zostajesz nominowany do nagrody nobla. podczas wręczania widzisz swojego dawnego znajomego z gangu zaczynasz się bać i panikować uciekasz tylnym wejściem i biegniesz... dostajesz 4 kulki w tył głowy i w tym momencie budzisz się przerażony jak możesz skończyć postanawiasz się dalej uczyć ale nie zatracać życia towarzyskiego. po ukończeniu gimnazjum zostajesz zaproszony na najlepsze liceum w mieście. gdy wracasz do domu napada ci banda z twojej starej szkoły. uznali cie za kujona i frajera,bo  nie im pomagałeś  i przez to zostali rok dłużej. bija ci do nieprzytomności. jesteś w śpiączce przez kolejne 50 lat. po obudzeniu doznajesz szoku nie masz rodziny ani przyjaciół nie masz nic tylko wspomniane ze snu który odbywałeś przez 50 lat
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zovi w Wrzesień 20, 2008, 10:14:40 am
Wow, pheonix to bylo dobre :wink: .Ja pisze wiecej o takich dziwncyh rzeczach ktore raczej sie nie przytrafia, a ty o takich troche bardziej prawdziwych :P .

Chce zeby nie bylo mutantow na DN
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Wrzesień 20, 2008, 02:52:02 pm
wracając ze szkoły widzisz ze idzie przed tobą śliczna blondynka.nie mogąc się oprzeć pokusie zaczynasz z nią rozmawiać.poznajesz ja lepiej. ma świetny charakter jest mila i pasuje do ciebie. spotykacie się w kinach drogich restauracjach i najlepszy klubach w mieście. zabierasz ja do siebie na noc ale uznajecie ze dziś będzie tylko niewielkie przytulanko .po paru miesiącach dochodzicie do wniosku ze czas rozpocząć współżycie. zabierasz ja do łózka... noc była cudowna.kiedy zamieszasz się jej oświadczyć wpada ci w ręce jej telefon. z ciekawości czytasz jej sms'y dowiadujesz się ze za plecami miała 10 innych i parę chorób roznoszonych droga płciowa. zrywasz z nią mówiąc jej prosto w twarz ze jest -_-'ą, lecz ona biegnie za tobą i próbuje się tłumaczyć i jej ostatnie zdanie które usłyszałeś brzmiało mniej więcej tak "będziesz [szloch] ojcem". ze wściekłości nie rozumiesz co ona do ciebie mówi. chodzisz przez 2-3 miesiące zdołowany ze taka miłość została zmarnowana. po 5miesiacach masz nowa dziewczynę i nowe życie.niestety kiedy zamierzasz się oświadczyć dostajesz telefon od byłej ze jesteś ojcem jest 4 bliźniaków z czego jedno ma downa, a inne ma tylko korpus i głowę. mówisz o tym swojej aktualnej dziewczynie rzuca cie. zabiera ci wszystko co masz i odchodzi bez słowa a tobie zostają tylko alimenty do spłacania i bolesne wspomnienia


a mi ? lepiej od Zovi'ego ?


jesteś mądry ale przez to w klasie nikt cie nie lubi i wszyscy cie wyzywają. coraz bardziej cie meczą bija i nie dają normalnie żyć podczas wspólnego wyjazdu do hotelu na 3 dni dostajesz napisany krwią list wściekasz sie i postanawiasz skończyć z tymi żartami raz na zawsze.bierzesz nóż do reki i idziesz postraszyć swoich kolego lecz oni zrobili coś podobnego. wpadasz w furie i zabijasz ich wszystkich rano jesteś tak zrozpaczony ze do wszystkiego się przyznajesz. trafiasz do wiezienia gdzie jesteś cały czas gwałcony i poniżany. wstępujesz do jednego z większych gangów żeby zyskać reputacje i podziw wśród innych lecz znowu jest jedno ale... musisz zabić członka wrogiego gangu robisz to i przy okazji przynosisz 100tys w gotowce. zostajesz przyjęty do gangu twoja reputacja rośnie. i lista przestępstw tez. przypominasz sobie ze kiedyś byleś normalnym dzieckiem które było mądrzejsze od innych i stoczyła się przez nienawiść innych. postanawiasz wyjść z wiezienia opuścić gang i żyć jak normalny człowiek wśród swoich dawnych przyjaciół. wszystko ci się udaje lecz znowu są pewne minusy .jesteś ściągany przez wielki gang, przyjaciół nie masz bo ich zabiłeś w młodości a życia takiego prowadzić nie możesz bo twoja kartoteka jest straszna. żyjesz samotnie i zastanawiasz się nad sensem swojego życia i innych ludzi. piszesz o tym książkę i zarabiasz na niej grube miliony. zostajesz nominowany do nagrody nobla. podczas wręczania widzisz swojego dawnego znajomego z gangu zaczynasz się bać i panikować uciekasz tylnym wejściem i biegniesz... dostajesz 4 kulki w tył głowy i w tym momencie budzisz się przerażony jak możesz skończyć postanawiasz się dalej uczyć ale nie zatracać życia towarzyskiego. po ukończeniu gimnazjum zostajesz zaproszony na najlepsze liceum w mieście. gdy wracasz do domu napada ci banda z twojej starej szkoły. uznali cie za kujona i frajera,bo  nie im pomagałeś  i przez to zostali rok dłużej. bija ci do nieprzytomności. jesteś w śpiączce przez kolejne 50 lat. po obudzeniu doznajesz szoku nie masz rodziny ani przyjaciół nie masz nic tylko wspomniane ze snu który odbywałeś przez 50 lat
Pheonix dokładnie o coś takiego mi chodziło ;) Poza tym masz talent, może zacznij coś większego pisać :D

Wow, pheonix to bylo dobre :wink: .Ja pisze wiecej o takich dziwncyh rzeczach ktore raczej sie nie przytrafia, a ty o takich troche bardziej prawdziwych :P .

Chce zeby nie bylo mutantow na DN
Zovi w tej zabawie chodzi o to, żeby przedstawić coś co może się stać, co ma jakiś procent prawdopodobieństwa, a nie żeby było krwawe. Oczywiście można trochę przesadzić, ale nie aż tak bardzo. Poza tym ta gra także może nam pomóc zastanowić się nad naszymi pragnieniami, czy są warte spełnienia, czy realizowanie ich jest opłacalne ;)

Jako, żeby ludzie z PRwDN(Partia Równości wobec DN) tutaj zaraz nie wparowali będzie krótko i zwięźle:

Admini DN postanowili usunąć z gry mutanty i wymazać je z historii serwera. Niestety większość ludzi oburzyła się tą informacją przez co odeszli. Po kilku tygodniach trzeba było zrobić fuzję wszystkich serwerów DN, żeby w godzinach szczytu grało ok.200 osób. Serwer w końcu zostaje zamknięty z powodu braku pieniędzy na opłacanie sprzętu.
(niektórzy by się pewno ucieszyli, ale dobra.)

Chcę Sony Ericssona w595 (jeszcze nie wyszedł, ale jak wyjdzie to chcę go mieć ^^)
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Wrzesień 20, 2008, 09:40:37 pm
Dostajesz przedpremierową wersję SE w595. Jednak okazało się, że jest to osobista koma mafijnego bossa. O czwartej nad ranem twoje drzwi łącznie z połową mieszkania rozwala ładunek C4, a ty po dwudziestu sekundach dostajesz postrzał w brzuch. Umierasz po półgodzinnej agonii, gdy w twoim ciele ostatecznie rozprzestrzeniły się kwasy żołądkowe.

Chcę, by wreszcie zadziałał mi instalujący się przez cały dzień Neverwinter Nights.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Mlor w Wrzesień 21, 2008, 12:15:29 pm
Po calym dniu odpalania gry i nieudanych prob, nagle zdajesz sobie sprawe, ze zapomniales skopiowac cracka. Nareszcie wlacza ci sie ukochana gra. Przesiadujesz cala noc przed kompem. Po kilku tygodniach siedzenia przed kompem przechodzisz gre 47 raz. Wtedy stwierdzasz, ze juz powoli robi sie to monotonne. Z nudy sciagasz tibie. Robisz sobie pierwsza postac. Wciagasz sie i nie odchodzisz od kompa przez kilka miesiecy. Kiedy przychodza po ciebie koledzy, ty stanowczo odnawiasz im wyjscia na dwor. Zaniedbujesz dziewczyne. Daje ci kosza, bo jestes zbyt zarosniety i wygladasz jak czlowiek z ery kamienia lupanego. Tymczasem w tibi wbijasz 341 level. Wtedy podczas jednej z wirtualnych wypraw, podchodzi do ciebi 342 level, pka cie i tracisz cale eq. Wtedy wpadasz w depresje. Nic nie jesz, nic nie pijesz. Po 2 dniach masz mysli samobojcze. Na trzeci dzien probujesz skoczyc z mostu. Na twoje nieszczescie proba popelnienia  samobjstwa  ci sie nie udaje, bo skaczac potykasz sie i uderzasz glowa w obudowe mostu i nieszczesliwie spadasz na jedna ze skal w rzece. Uszkodziles sobie kregoslup, jestes sparalizowany. Mozesz ruszac jedynie palcen wskazujacym. Spedzajac reszte zycia w szpitalu, uzywajac jednego palca grasz w neverwinter nights. Oddaje
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Antilus w Wrzesień 21, 2008, 08:42:18 pm
Chce przejsc przez lustro :P (no wiecie do 2 swiata xD)
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zovi w Wrzesień 21, 2008, 09:55:56 pm
Przechodzisz do drugiego swiata w ktorym jest tak 5VV33T rozowo i chodza pokemony. Nie wiedziac co robic, probujesz uciekac z tego okropnego drugiego swiata, wbijasz sobie cukierka w glowe. Niestety nie da sie uciec. Proba samobojcza udala ci sie za siodmym razem (siedem cukierkow zmarnowanych :/ ) .

Chce 400 lvl w lineage 2 .
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Pheonix w Wrzesień 22, 2008, 02:01:30 pm
dostajesz 400 lvl w l2 ale za to wszyscy zaczynają cie wyzywać od cheaterów i ze nic byś sam w życiu nie osiągną a twoi znajomi którym się pochwaliłeś ze masz największy lvl w grze uznali ze jak ty mogłeś oni tez mogą. zaczynają grac jednak po dobiciu 85 lvl nic im dalej nie rośnie. zaczynają cie w szkole wyzywać. tracisz znajomych i zaufanie wszystkich innych ludzi którzy ci kiedyś zaufali. chodząc po szkole słyszysz teksty typu " cheater" i gorsze. robi ci się coraz bardziej smutno.postanawiasz rzucić l2 i wszystkie inne gry mmo zostaje ci tylko przeglądanie internetu ale i tak nie odbudowałeś zaufania znajomych w szkole do końca podstawówki tylko nauczyciele chcą z tobą rozmawiać. po przejściu do gimnazjum plotki szybko się rozchodzą wszyscy coś od ciebie chcą a ty w nadziei ze wreszcie ktoś cie polubi zaczynasz robić to co ci każą. zauważyłeś ze większość tych lubianych osób pije i pali a niektórzy nawet ćpają, postanawiasz zrobić to samo zaczynasz ćpać pic i palić zdrowie ci się gwałtownie psuje. trafiasz do lekarza z ciężkim zapaleniem płuc, zniszczona wątrobą i jeszcze pod wpływem metamfetaminy. robią ci operacje tracisz jedno płuco i trafisz na 6 miesięcy na odwyk który okazuje się ciężkim obozem pracy
zaczynasz tego wszystkiego żałować ale już nic nie możesz zrobić. po powrocie z odwyku zaćpałeś się na śmierć
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Wrzesień 22, 2008, 08:59:35 pm
Chcę posłuchać na żywca prawdziwego zabitego tibijczyka jako iż twierdzę, że Pheonix oddał kolejkę.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Pheonix w Wrzesień 23, 2008, 03:36:32 pm
słuchasz na żywca prawdziwego "zabitego" tibijczyka i tak ci to ora mózg ze zaczynasz słuchać techno i grac w tibie. podczas gry zaczynasz kupować na allegro rożne dziwne rzeczy takie jak pieniądze i armory narobiłeś mnóstwo długów. zaczynasz kupować narkotyki i sprzedajesz je 10 x drożej niż kopiłeś. ale nawet ten interes ci sie wyczerpał i zostajesz biedny. rodzice wyrzucają cię z domu bo pobiłeś młodszego brata taboretem za to ze jak uruchomił swojego x360 to przeciążył korki a ty miałeś wtedy wojnę gildii. utrzymujesz sie z roznoszenia roznoszenie ulotek. całymi dniami siedzisz w kafejkach grając w tibie. nabijasz największy lvl. zaczynasz sikać pod siebie i nic nie jesz. nabijasz 1000 lvl i bez powodu sie przewracasz . odkrywasz ze jesteś głodny. umierasz z głodu a twoje ciało gnije w tej kawiarence prze kolejne 20 lat ...
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: SknerusKK w Wrzesień 23, 2008, 04:14:13 pm
Pheonix pewnie znow oddal kolejke, wiec...

chce zeby do konca tego roku przetlumaczono wszystkie Drizzt'y  :_delf_5_1:
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Pheonix w Wrzesień 26, 2008, 08:53:57 am
chce zeby do konca tego roku przetlumaczono wszystkie Drizzt'y  :_delf_5_1:
a co to jest ??
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Asta Entreri w Wrzesień 26, 2008, 09:06:54 am
twoje życzenie się spełnia jednak podczas posiedzenia z typi skryptami w ręku nagle spomiędzy tekstu wychodzi Errtu i pożera ciebie i twoje śliczne, świeżo przetłumaczone książki.


chcę żeby nastała epidemia :P
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Pheonix w Wrzesień 26, 2008, 09:35:19 am
następuje epidemia. jesteś nosicielem i jako jedyna osoba w mieście nie zachorowałeś a reszta była chora na wirusa którego świat nie znal. naukowcy myśleli ze jesteś odporny na ta chorobę i zaczynają na tobie eksperymentować. wysysają z ciebie 0,5 litra krwi na tydzień i próbują wyprodukować lek. testują go na zwierzątkach i każde z nich po paru dniach umiera na ta właśnie chorobę. naukowcy domyślili się ze jesteś nosicielem zamykają cie w pokoju jak w celi nie możesz nic zrobić a oni dalej pracują na twojej krwi. siedzisz tam już parę miesięcy, naukowcy opracowali działający lek a ty z piętnem nosiciela zostałeś oskarżony przez ludność swojego miasta o zabicie 50 tys ludzi. policja i wojsko stara się ludziom tłumaczyć ze powinni się wstrzymać do czasu zakończenia śledztwa. okazało się że to ty przywiozłeś z tropikalnego kraju tą chorobę. zostajesz skazany przez sad na kare śmierci ale najpierw musisz pracować żeby spłacić odszkodowania za bank.po 40 latach ciężkiej pracy udaje ci się to zrobić. na elektrycznym krześle umierasz szybko i bez boleśnie


chce być zwolniony z wf
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Wrzesień 26, 2008, 02:21:42 pm
Pheonix, no nie wiem, czy na elektrycznym krześle umiera się tak bezboleśnie ;)

Jesteś zwolniony z wfu.  Chodząc znudzony po korytarzach nagle dostrzegasz dwie osoby ubrane na czarno i z kominiarkami na głowach, wchodzące przez okno szkoły. Jako że trwają lekcje i korytarz jest pusty ty jesteś jedyną osobą, która wie, że ktoś taki wszedł na teren szkoły. Dostrzegasz też, iż ci dwaj mają broń - kałasznikowy. Po kilku sekundach, zanim zdążasz cokolwiek zrobić, dostajesz kulkę między oczy. Ale to chyba dobrze, bo nie zobaczyłeś późniejszej masakry dzieci i nauczycieli...

Chcę, by nie było dzieci neostrady, pokemonów i konwencjonalnych n00bów (http://www.urbandictionary.com/define.php?term=n00b).
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Pheonix w Wrzesień 26, 2008, 07:33:51 pm
twoje życzenie się spełnia znikają nooby dzieci neo i i pokemony. pvp w l2 i każdej innej grze robi się nudne i monotonne ponieważ wszyscy graja dobrze i używają ciągle tych samych technik robi się nudno nie tylko w grach ale nawet na pokemoniastych servisach znikają młode "dzieffczynki" i zaczyna się na fotce cud pod serverem ponieważ średnia wieku wzrasta z 10-13 lat do 20-21 a na naszej klasie jeszcze wyżej... grając co jakiś czas w l2 zaczynasz maniakalnie farmić i obmyślać nowe techniki pvp których nikt nie zna ale nie udaje ci się przez jakiś czas i coraz bardziej cie to denerwuje. po roku gry jesteś najlepszym farmerem najbogatszym i wszystko co się da ale brakuje ci w tej grze jednej rzeczy.... ZABAWY. opublikowałeś poradnik jak opracować swoja techniki. z nudów w tej grze postanowiłeś zacząć się uczyć. uczysz się tyle ze ludzi patrzą na ciebie jak na dziwaka a ty się coraz bardziej meczysz bo nie widzisz liter. dostajesz nowe pingle rozmiarów dna od szklanki. czytasz książki naukowe i rożne inne dziwactwa. stajesz się samotnikiem nie lubisz rozmawiać z ludźmi zamykasz się w swoim świecie bajek a twoje ciało jest coraz słabsze idąc na studia wyglądasz mniej więcej tak . biała koszula, sweterek bez rękawów, dalej te same okulary, spodnie wyjściowe i pantofle. w akademiku jesteś bity i obrażany. jesteś zdesperowany nie wiesz co robić. ktoś ci poradził żuć książki i pingle.robisz to, na nowo uzależniasz sie od l2 zaczynasz chodzić na siłownie i nosisz dresy. jesteś szkolnym koksem wszyscy się ciebie boja i za plecami mówią im jesteś naprawdę wykutym na blachę koksem uzależnionym od l2
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Polgara w Wrzesień 26, 2008, 07:50:04 pm
Pheonix masz +

Widzę panowie że się rozwijacie :)

Pheonix znów oddałeś kolejkę czy ty nie masz żadnych życzeń czy boisz się ze Soulern Zarean Ci je zniszczą ??

o to moje życzenie

przestańcie już pisać bo już nie chce mnie się was czytać :P :)
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Wrzesień 26, 2008, 08:07:14 pm
Przestajemy pisać. Jednak ty ciągle czujesz w duszy jakiś niedosyt, czegoś ci brakuje. Przez kilka lat pogrążasz się w rozpaczy, ponieważ nie możesz odkryć, co to było. Doprowadziło cię to w końcu do wyjącego szaleństwa, z pianą na ustach zabijasz i zjadasz na surowo swoją rodzinę i rybki. Z ustami we krwi, wywieszonym językiem i poplamionymi ubraniami wychodzisz na ulice, wyrywasz serca i konsumujesz przypadkowym przechodniom. Sześćdziesięcioletniej kobiecie, która uciekała na twój widok, gołymi rękami wykonujesz otwarcie czaszki, a mózg wkładasz sobie do uszu. Wtedy nagle przypominasz sobie, co doprowadziło cię do tego stanu. Z jękiem biegniesz do domu, do komputera, i otwierasz zamknięty wcześniej temat. My kontynuujemy swoją powinność...


Chcę poruszać się jak Dante (http://images.google.pl/images?q=Dante&ie=UTF-8&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&um=1&sa=N&tab=wi)
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Pheonix w Wrzesień 26, 2008, 08:32:54 pm
przestajesz czytać nasze wypociny i masz więcej wolnego czasu przeznaczasz go na browara. jesteś z siebie bardzo zadowolony. zaczynasz czytać spam topic i zaczynasz się tam udzielać i tracisz coraz więcej czasu. zaczynasz spamować i niszczysz se mozg naszym spamem. a soul usuwa spam topic i popadasz w ciężka depresje. idąc do pracy olewasz cały świat i przez przypadek jesteś świadkiem napadu na bank.... ci źli cie przylukali i chcą cie zabić. podczas ucieczki powodujesz masakryczny karambol. ginie 40 osób. policja cie łapie trafiasz na dożywocie do najgorszego wiezienia w usa. ten gang z którego byli ci źli ma tam duże wpływy zostajesz dźgnięty 44 razy ale nie umierasz. leżysz w szpitalu bez nogi i reki.dostajesz protezy i sprzedajesz ludzi którzy napadli ten bank w zamian za ochronę policji i wojska. nikt cie nie rusza. prowadzisz spokojne życie przez 40 lat. w wieku 70 lat giniesz przez postrzał z snajperki
Pheonix masz +


wow :D

chce dobre głośniki do komputera
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Wrzesień 27, 2008, 12:38:49 pm
Chcę poruszać się jak Dante (http://images.google.pl/images?q=Dante&ie=UTF-8&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&um=1&sa=N&tab=wi)

Niestety próbowałeś wiele razy nauczyć się tej trudnej sztuki, na próżno. Postanowiłeś udać się do miejscowego czarownika, który znał prawdziwego Dantego. Powiedział, że to bardzo trudna sztuka, ale w twoich żyłach płynie krew nie w pełni ludzka, a w twoich oczach widać ten blask, mroczny blask. Zgodził się nauczyć cię poruszać się i walczyć niczym Dante, lecz niestety ostrzegł cię także, że nosi to ze sobą pewne konsekwencje, szczególnie w twoim wypadku. Nie wiadomo co może się dziać jeżeli za bardzo się na kogoś zezłościsz, jako iż byłeś napalony powiedziałeś, że jest ci wszystko jedno. Twój trening się rozpoczął. Po paru tygodniach byłeś już tak sprawny niczym sam Dante, mogłeś stawić czoła wszystkiemu co stanęło ci na drodze...
Pewnego razu gry podążałeś w stronę szkoły zaczepiło cię kilku dresików, zaczęli cię popychać, dokuczać ci, aż któryś w końcu cię przewrócił i zaczął okładać kastetem. Niespodziewanie zaczęły ci wyrastać skrzydła, poszarpane niczym stara płachta, rogi twarde niczym stal, krew w twoich żyłach stała się cieplejsza, szybsza, tak jakby coś goniła - zamieniłeś się w demona. W kilka sekund rozszarpałeś dresików raniąc przy tym kilka innych, niewinnych osób. Gdy nerwy opuściły twoją duszę, wróciłeś do postaci człowieka. Jako, że bardzo cię wszystko bolało udałeś się do domu.
W domu zastałeś swoją matkę, zaczęła dopytywać dlaczego nie poszedłeś do szkoły, zaczęła po ciebie krzyczeć, furia ogarnęła twoje ciało znowu zamieniając cię w demona. Z wielkim okrucieństwem zabiłeś swoją matkę. Jednak to wydarzenie spowodowało, że jakieś uczucia w tej formie dały górę, poleciałeś na najwyższe góry północy, skryłeś się przed ludźmi, szukając sposobu na opanowanie gniewu, bez skutku. Zostały ci tylko północne śniegi, twoja grota i góra. Pomimo, że umarłeś ciągle krążą o tobie legendy - "Demon czasów współczesnych" tak cię nazywano...

chce dobre głośniki do komputera

Dostajesz ogromne głośniki systemu 7.1. Cieszysz się nimi słuchając intensywnie muzyki każdego dnia, niestety po kilkunastu dniach subwoofer zaczął się psuć. Jako, iż uzależniłeś się od muzyki w wysokiej jakości postanowiłeś sam go naprawić. Jednak kończy się to źle, zapomniałeś odłączyć głośniki od prądu i zostałeś porażony prądem, uderzyłeś głową w biurko, szklanka z wodą zleciała ci na głowę rozcinając cię w wielu miejscach, dodatkowo powodując jeszcze większe spięcie. Nie udało się cie uratować, jedyne co twoim rodzicom po tobie zostało to swąd palonego ciała i plastiku.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zovi w Wrzesień 27, 2008, 01:52:38 pm
Dobra, skoro nic nie masz życzenia, to ja mam jedno ^^ . Możecie, się teraz naprawdę wykazać, bo moje marzenie to:
Być szczęśliwym
:D
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Wrzesień 27, 2008, 02:15:15 pm
Nagle popadasz w stan euforii. Wstajesz od kompa i podskakujesz z radości, jednak wymach.ując rękami zrzucasz miskę z wodą stojącą na biurku, mokrą ręką rozbiłeś zapaloną żarówkę. Zostajesz porażony prądem, ulega uszkodzeniu twój mózg, organy wewnętrzne, kręgosłup. Lądujesz w szpitalu, gdzie zostajesz już do końca życia - niepełnosprawny psychicznie w stopniu średnim, nie mogąc w dodatku się poruszać; możesz wydawać tylko nieartykułowane ryki i jęki. Jednak jesteś szczęśliwy, bo oglądając telewizję na swojej sali wydaje ci się, że ci ludzie w pudełku cię kochają.

Chcę dużą margherittę i 2l pepsi. Nie zatrute, nie trefne, nie należące do jakiegoś mafijnego bossa i nie takie, którymi się uszkodzę lub zabiję. Chcę też, żeby przyniósł je zwykły koleś od pizzy, a nie maniakalny morderca.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Wrzesień 27, 2008, 08:00:49 pm
Buahahahhahahahaha, ale mam zły pomysł ^^

Dostajesz dużą margherittę i 2l pepsi. Nie zatrute, nie trefne, nie należące do jakiegoś mafijnego bossa i nie takie, którymi się uszkodzisz lub zabijesz. Przynosi je zwykły koleś od pizzy, a nie maniakalny morderca jak z początku myślałeś. Zapłaciłeś za to wszystko, i udałeś się na ucztę podczas przechodzenia do salonu potknąłeś się o porzucony but, tobie nic się nie stało, ale twoja margheritta i pepsi poleciały cudownym lotem przez okno prosto do przejeżdżającej niedaleko śmieciarki. Musisz obejść się smakiem ;)
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Wrzesień 27, 2008, 08:53:06 pm
Nieee :<

To przynajmniej chcę, żeby z nieba do mnie zleciał podręcznik RPG do D&D. Bo nie dałeś życzenia.l
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Wrzesień 27, 2008, 09:22:05 pm
Bo nie mam pomysłu na życzenie, po prostu ogółem teraz wszystko mam pod dostatkiem.

Rzeczywiście zlatuje ci prosto z nieba podręcznik do D&D, bestiariusz i kilka misji(czy jak to się tam nazywało), tyle, że leci ci on prosto na głowę, a jako, iż każdy gracz RPG wie jakie to ciężkie chyba nie muszę pisać gdzie trafiłeś, co połamałeś i na czym musiałbyś jeździć do końca życia(nie mówiąc o paraliżu, oszczędzę cię ;))

Zażyczcie sobie czegoś normalnego, że chcecie to dostać od kogoś, a nie np. z nieba czy piekła. Mam fajny pomysł ^^
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zovi w Wrzesień 27, 2008, 10:46:18 pm
Chce dostac nowy zestaw linijek i ołówków x3000 pro owned . :wink:
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Wrzesień 28, 2008, 01:40:37 pm
Kurcze nie całe pamiętam, muszę wejść w trans, ale nie jestem pewien czy to się będzie mieściło w regulaminie zabawy, ale dobra.


Chcesz dostać nowy zestaw linijek i ołówków x3000 pro owned. Prosisz o to rodziców, mówią, że ci je kupią w najbliższym czasie. Uradowany czekasz,  wyliczasz każdą minutę, sekundę. Mija kilka dni, Chęć przeradza się w żądzę, żądza w manię. Zaczynasz trząść się i chodzić nerwowo po domu. W końcu coś w tobie pęka, po powrocie rodziców z pracy podchodzisz do nich z nożem. Wtapiasz ostrze w ich ciała z taką przyjemnością, że zaczynasz się maniakalnie śmiać. Gdy twoi rodziciele zaczęli coś do ciebie jąkać odciąłeś im języki po czym każdemu po kolei zaczynając od matki zadałeś ok. stu pchnięć w brzuch. Z ich ust zaczęła płynąć krew. Gdy porzuciłeś nóż zauważyłeś, że rodzice mieli ze sobą zakupy, przeglądając co było w workach zauważyłeś całkiem nowy zestaw linijek i ołówków x3000 pro owned. Wtedy drzwi zostały wyważone, a ty zostałeś schwytany przez policję. Zostałeś skazany na dożywocie, ale jako, iż każdego obwiniałeś za śmierć swoich rodziców zostałeś zamknięty w mięciutkim, wypchanym poduszkami pokoiku. Krzyczałeś przez pięć dni. Szóstego dnia jeden z klawiszów zauważył, że jakoś u ciebie spokojnie. Wszedł do celi i zauważył ciebie z uciętą głową. Śledztwo nie udowodniło, że miałeś jakieś ostre narzędzie, którym mogłeś odciąć sobie głowę. Do dzisiaj pozostało to tajemnicą.

Mam nadzieje,że wyszło :D
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Cralin w Wrzesień 28, 2008, 02:00:36 pm
Hymmm,co ja bym chciał...Chce mieć...Lolz...Yyyyy,ok,nie mam pomysłu.Chce mieć wszystkie karty "Dracomani" :D
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Pheonix w Wrzesień 28, 2008, 07:36:13 pm
dostajesz zestaw kart "dracomani" a raczej kupon na te karty w empiku. jadąc po nie swoim kingwayem przekroczyłeś 100 km/h w mieście złapała cię policja. płacisz 500 zl. załamany jedziesz dalej ale nie przekraczasz 30km/h. dojeżdżasz do empiku wymieniasz tam   
swój kupon. radośnie wracasz do domu. kiedy wchodzisz z bananem na ustach mówisz swoim rodzicom o mandacie. wściekają sie i zabierają ci karty aż do kiedy nie oddasz im tych 500 zl. oddając 500 zl dostajesz z powrotem swoje karty. podniecony idziesz do szkoły i je wymieniasz na jeszcze lepsze i rzadsze jesteś zadowolony podczas powrotu do domu dostajesz i kradną ci parę kart. wracasz do domu i je przeglądasz okazuje sie za dali ci same podróbki. jesteś wściekły bierzesz ak-47 i zabijasz wszystkich którzy byli w szkole oglądając ich ciała nie znajdujesz oszustów... postanawiasz sie zabić strzelasz sobie w brzuch kula omija wszystkie narządy wewnętrzne i wylatuje spokojnie 2 strona po wyjściu ze szpitala trafiasz do wiezienia na dożywocie. przy 10 próbie samobójczej trafiasz do wariatkowa jesteś w pokoju z dźwiękoszczelnych materiałów. drzesz sie bez przerwy tracisz głos . podczas próby ucieczki tracisz oczy. jesteś w kaftanie bezpieczeństwa. z załamania piszesz kartkę z prośba o kare śmierci. mówią ci ze zabierają cię na łózko. umierasz szybko . kartka była podrzucona  przez twoich rodziców którzy chcieli skończyć z tobą i twoim cierpieniem

chce żeby przestali dręczyć moja koleżankę ;]
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Cralin w Wrzesień 28, 2008, 07:49:20 pm
[post usunięty]

/Cubu$
Cralin to było przegięcie. Mimo że jest to temat w offtopie proszę się zachowywać jak człowiek i nei pisać takich rzeczy.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Wrzesień 28, 2008, 08:11:49 pm
Twoje życzenie się spełnia...Przestają ją dręczyć bo stanąłeś w jej obronie.Zamiast jej dręczą ciebie.Pewnego dnia nie wytrzymujesz.Wziąłeś swoją koleżankę i wyruchałeś ją od tylca.Zrobiłeś to z każdym.Nawet z chłopakami...Próbujesz uciec ale daremnie.Złapała cię policja,ale ty nawet ich wyruchałeś i krzyczałeś dalej ,żeby odwalili się od ciebie.Popadasz w depresje...Wziąłeś EM0 Różową żyletkę i podciąłeś się.Jednak zanim umarłeś znaleźli cię.Trafiłeś do szpitala.Potem do więzienia.Ruchałeś tam wszystkich.Ubrali ci kaftan bezpieczeństwa i trafiłeś do wariatkowa.Zacząłeś ruchać ściany.I po 785 orgazmie umarłeś...
To było niecenzuralne i trochę perfidne(jak takie dzieci mogą takie głupoty wymyślać o.O) Protestuję i proszę o usunięcie posta.

Chce żeby przestali dręczyć moja koleżankę ;]

Jaką koleżankę? ;)

Dobra niech ci będzie, z początku jest tak jak to opisał Cralin, stajesz w jej obronie, przestają ją dręczyć, ale przerzucają ciebie(phi co tam, przynajmniej masz u niej względy, pewno warto :P). Z początku ci to nie przeszkadza dopóki nie dorwali cię po lekcjach i dość ostro pokaleczyli. Twoja twarz stała się okropna, dziewczyna, którą kiedyś obroniłeś odsunęła się od ciebie, załamany zacząłeś uczęszczać do psychologa, w końcu załatwiłeś sobie papiery na prywatną naukę w domu. Do matury nie wychodziłeś z domu, udzielałeś się jedynie na forum gdzie znalazłeś kumpli, stałeś się nieufny dla tych, którzy byli realni, namacalni, dla tych, którzy mogli cię zobaczyć. Stałeś się nieprzystosowany społecznie, byłeś uzależniony od matki. Gdy twoja matka umarła, trafiłeś do domu społecznego gdzie miałeś spędzić resztę swojego życia, zostałeś odcięty od forum i twoich znajomych. Nigdy nie wychodziłeś bez potrzeby ze swojego pokoju. Nazbierałeś na operację plastyczną, znowu stałeś się atrakcyjny. Zacząłeś wychodzić z pokoju. Ludzie zaczęli cię podziwiać, wiele dziewczyn się w tobie kochało co jeszcze bardziej cię onieśmielało. W końcu nadal kochałeś tylko tą jedyną. Przed śmiercią poprosiłeś o napis na pomniku jednak dodatkowo ktoś napisał dodatkowo coś od siebie:"Był piękny, ale nieśmiałość zabiła w nim miłość. Bał się ludzi, chciał tylko napis: "Zostawcie mnie w spokoju, kocham tylko jedną, która mnie porzuciła. Życie jest okrutne."

Trochę głupie, ale lepsze niż Cralina

Aha i właśnie: Cralin proszę cię zmądrzej trochę i dorośnij, twój wiek nie oznacza, że możesz się zachowywać jak przeciętne, niewyżyte dziecko. Staniesz się dojrzalszy to ludzie będą inaczej na ciebie patrzeć i nie będą mówili ci, że jesteś małym głupkiem, wierz mi.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Pheonix w Wrzesień 28, 2008, 08:22:29 pm
Zarean napisz swoja wersje ;]
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Wrzesień 28, 2008, 08:40:08 pm
Już masz, bo pisałem z edita. A właśnie nadal się nie dowiedziałem co to za koleżanka ;)
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Wrzesień 28, 2008, 09:15:14 pm
Teraz coś trudnego, ciekawym, co wymyślicie.

Chciałbym mieć fajniejszą sygę niż teraz(w podpisie).

A właśnie nadal się nie dowiedziałem co to za koleżanka ;)
Koleżanka Pheonixa. :P
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Pheonix w Wrzesień 28, 2008, 09:33:46 pm
Już masz, bo pisałem z edita. A właśnie nadal się nie dowiedziałem co to za koleżanka ;)
zdradzę ci ten sekret ;] koleżanka z klasy ;] a sie nazywa... morze ktoś zgadnie zazwyczaj dziewczyny o podobnym imieniu preferują ratowników ;]
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Wrzesień 28, 2008, 10:23:40 pm
1)Może, nie morze.
2)Monika

Mi tam zbytnio te imie się nie podoba, no ale nie wszyscy są tacy rąbnięci jak ja, że muszą mieć dziewczynę nawet z odpowiednim imieniem :P

ZAMAWIAM JUTRO NA GODZINĘ 7 ZNISZCZENIE ŻYCZENIA SOULERNA!!!
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Pheonix w Wrzesień 29, 2008, 01:51:54 pm
:D masz racje ! :D


masz 10 x fajniejsza sygnę w podpisie jest tak wypasiona ze nawet postać się w niej rusza. użytkownicy (ja nie xD) zaczynają ci zazdrościć i cie nie nienawidzić. zaczynają się wyzwiska nawet ze strony administracji. nie wiesz co robić. okazuje sie ze 30-40 użytkowników jest od ciebie z ulicy... oni tez cie wyzywają. zaczynają cie wyzywać nawet ich znajomi ale nawet nie wiedza po co. zaczyna cie wyzywać cale miasto. jesteś zdesperowany. pozbywasz się tej fajnej sygny i ustawiasz ta stara. lecz i tak nikt nie chce się z tobą zadawać bo się boja ze ich tez zaczną wyzywać. jesteś tak zdesperowany ze wyprowadzasz się na wieś, szkolisz się na terrorystę i wyjeżdżasz co jakiś czas do miasta. zastawiasz tam w rożnych miejscach ładunki wybuchowe. przez 3 lata tak ustawiasz. podczas ostatniego wyjazdu ludzie wyzywają cie mniej. powoli o tym zapominają. ale ciebie to nie obchodzi każdy kto się zaśmieje ginie z twoich rak jesteś ścigany ale nagle następuje coś czego nawet ty się nie spodziewałeś. BBUUMM !!! wybuchają wszystkie ładunki w jednym Mamecie. giną tysiące ludzi.  jeden był za blaszakiem kolo ciebie. tracisz rękę,oko i ucho. pałając chęcią zemsty do samego siebie chcesz się zabić.ale bez reki ciężko ci to idzie. trafiasz do wariatkowa. tam czekasz na śmierć...
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Wrzesień 30, 2008, 02:12:11 pm
Sorki, że nie wywiązałem się z przysięgi, siła wyższa.

Chcę cofnąć się w czasie do czasów I klasy gima.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Wrzesień 30, 2008, 09:31:53 pm
Cofasz się nagle w czasie. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Nie zachowujesz jednak pamięci ostatnich(przyszłych) dwóch lat - popełniasz te same błędy, porażki co wtedy, aż dochodzisz do momentu, gdy cofnąłeś się w czasie; robisz to znów. Twoja świadomość ugrzęzła w błędnym kole czasu...

Chcę kanapkę z łososiem.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Wrzesień 30, 2008, 09:37:17 pm
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!! To było takie so truely, deeply etc., że aż mnie zatkało i przeczytałem całe.
(widzę, że dostałeś wipa, gz ^^)
Dostajesz kanapkę z łososiem, ale niestety w łosoś był nieświeży i przez następny tydzień cierpisz.

Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Październik 04, 2008, 11:32:37 pm
Odświeżam, bo chyba zapomnieliście o tym temacie, poza tym już wiem co chcę ^^

Chcę naleśnika z dżemem truskawkowym
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Cralin w Październik 04, 2008, 11:39:20 pm
Dostajesz naleśnika ale dżem był nie świeży i umierasz w cierpieniach...

Chcę w pieprzyć w końcu gościowi z sąsiedniej wiesi :D
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Październik 05, 2008, 11:35:42 am
Lecisz z pieprzniczką w ręce do sąsiedniej wsi. Grzecznie pukasz do domu gościa, i gdy tylko drzwi się uchylają z całej siły sypiesz pieprzem na... mamę twojego kolegi. Ta zdenerwowana i zapłakana (niefajnie jest dostać pieprzem po oczach) dzwoni do twojej mamy, ta cię zabiera i zamyka o chlebie i wodzie w twoim pokoju, bez internetu, bez L2, bez kamery, bez zabawek...

Chcę potrafić zatrzymywać, spowalniać, przyspieszać, ogólnie władać czasem, jednak potrafiąc wyłączyć kogoś/coś oprócz mnie z bezruchu/nadruchu.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Październik 17, 2008, 09:26:55 pm
Podczas sobotniego spaceru zastajesz na drodze pewną osobę z białymi długimi włosami, białą brodą i ubraną także na biało. Gdy ją minąłeś przemówiła do ciebie, odwróciłeś się. Okazało się, że tą osobą był sam Bóg, powiedział ci, że w nagrodę za bycie przykładem spełni twoje jedno życzenie. Zapytałeś go czy może sprawić żebyś władał czasem. Oczywiście zgodził się jednak nie mogłeś zmienić biegu wydarzeń, które już nastąpiły jednak twoje najskrytsze marzenie się spełniło. Mogłeś robić co tylko chciałeś, mogłeś uprawiać seks ze swoją dziewczyną jak długo chciałeś, poświęcałeś jej więcej czasu jednak pewnego dnia zdarzył się wypadek, twoja dziewczyna zginęła w wypadku. Zrozpaczony szybko dowiedziałeś się gdzie wypadek miał miejsce. Udałeś się tam i cofnąłeś się w czasie, jednak nie udało ci się jej uratować. Cofasz się jeszcze raz w przeszłość jednak ponownie nie udaje ci się jej uratować. Na skraju załamania cofasz się ponownie i znowu nie udaje ci się. Starasz się ją ratować przez całą wieczność.

Chcę dziewczynę, ale zarazem chcę żeby Soulern zniszczył moje życzenie ;)
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Październik 17, 2008, 10:01:00 pm
Przechodząc ulicą, przypadkiem potrącasz absolutnie piękną dziewczyną, rok młodszą od ciebie. Co niespotykane, zakoch.ujecie się w sobie od pierwszego wejrzenia. Okazuje się, że przeprowadziła się ona do mieszkania naprzeciwko ciebie poprzedniego dnia wieczorem. Na swoje barki więc bierzesz zadanie przewodnika po osiedlu oraz mieście. Podczas tych - a jakże - romantycznych spacerów poznajecie siebie, swoje zainteresowania i pasje, okazuje się, że lubicie właściwie to samo. Po miesiącu huż ona i ty ufacie sobie tak bardzo, iż znacie nawet wszystkie swoje dane osobowe, swoje hasła, PINy do komórki i karty bankomatowej. Przy wspólnym wyjeździe za granicę rok później sytuacja wygląda jak w cytacie z Basha (http://bash.org.pl/419195/) - jednak nie zapominacie się zabezpieczyć jak "bashowa" para. Pewnego dnia jednak wchodzisz do jej mieszkania i widzisz wszystko rozrzucone, powyjmowane szuflady, popakowane rzeczy. Drzwi za tobą nagle się zatrzaskują, a po chwili ciszy idealnie przy uchu słyszysz "wybacz... kochanie". Ostry, metrowy szpikulec przebija ci żołądek, jednak nie umierasz szybko. Tracisz tylko przytomność, budzisz się w jakimś ciemnym pomieszczeniu pokrytym małymi płytkami (jak w szpitalu), na łóżku operacyjnym. Jedyne, bardzo ostre światło jest nad tobą. Jesteś przywiązany, więc możesz się tylko przyglądać, jak automatyczne urządzenia powoli odcinają ci nogi. Ostrza jednak były najwyraźniej długo nieużywane, zardzewiałe i niezbyt ostre... Gdy zabieg się zakończył, widzisz nagle, że drzwi do pomieszczenia uchylają się i jakieś człekokształtne stworzenie wbiega na czworaka do środka. Drzwi się zatrzaskują. Stworzenie to po wejściu w jedyny krąg światła powoli unosi głowę. Rozpoznajesz twarz swojej pięknej dziewczyny... jednak z ust wypływała krew. Gdy obrzydliwy stwór rozchylił szeroko usta, przy okazji wylewając z nich posocze, widzisz w nich wiele, bardzo wiele ostrych, igiełkowatych zębów...

Oddaję.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Szewa w Październik 18, 2008, 10:14:27 pm
 Chce znaleźć 10k złotych na ulicy w teczce :)
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: PeBe w Październik 19, 2008, 10:34:44 am
Znajdziesz teczke, oczywiście z 10k PLN. Wydasz wszystko, okaże się że to kasa zuych bandziorów i Cie pobiją.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Październik 19, 2008, 11:47:32 am
Właśnie takiego czegoś chciałem uniknąć więc nie pisałem:

Chciałbym poznać miłą japonkę mniej więcej w moim wieku, bez siusiaka itp. "udziwnień". Zwykłą 100% dziewczynę urody azjatyckiej mieszkającą w Japonii(najlepiej w Tokio).
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zovi w Październik 19, 2008, 11:59:54 am
Spotykasz piękną Japonkę, w twoim wieku, jednak okazuje się, że jest siostrą bosa mafii, który cie zabija :P


Chce mieć dres
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Październik 19, 2008, 04:03:40 pm
Mamusia pewnego dnia kupuje ci taki bardzo ładny dresik, funkiel nówka z adidasa z sławietnymi trzema paskami. Szczęśliwy ubierasz go i wychodzić pochodzić z kolegami po podwórku. Po drodze spotykacie grupkę skinów... Chyba nie muszę mówić gdzie lądujesz i co się z tobą dzieje.

Chcę znaleźć poradniki z trickami do Tekjumpa.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zovi w Październik 19, 2008, 04:13:59 pm
Znalazles na internecie cudowne poradniki do tekJumpa (cokolwiek to jest), niestety, okazalo sie ze bedzie sie to sciagalo 365 dni... czekasz cierpliwie, nie placisz rachunkow na prad (za co przeciez musisz pilnowac zeby ci sie sciagnal poradnik)kiedy juz prawie ci sie sciagnelo okazalo sie ze poradnik byl zepsuty, a prad odlaczyli ci zaraz po pobraniu... jednak przez nagly spadek napiecia, komputer ci sie spalil... poszedles sie poplakac i pociac twoja ukochana rozowa EMO zyletka

Chce dostac plusa od Systema :) .
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Pheonix w Październik 19, 2008, 04:35:13 pm
dostajesz + od System'a i - 5 od Soul'a za spam xD


chce działającego radeona hd 3850 na agp
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zovi w Październik 19, 2008, 04:43:16 pm
Wlaczasz, dziala! wykrzykujesz na cale gradlo "DZIALA!!!". Grasz z otwartym kompem (zzeby moc go podziwiac) nagle podlatuje krasnal z mlotkiem i ci rozwalil karte graficzna... od tej pory jestes EMO !

Chce nowa klawiature
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Szewa w Październik 19, 2008, 05:04:56 pm
Dostajesz nową klawiaturę, ale gdy tylko podłączasz ją do kompa, i zaczynasz pisać wypadają ci wszystkie guziki  z niej :D


Chcę aby z nieba leciały banany ;p
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Cralin w Październik 19, 2008, 05:39:00 pm
Z nieba lecą banany ,ale jeden pod wpływem wiatru mocno uderzył Cie w głowe.

Chce znalesc jakąś gre przy której bym się nie nudzil
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Pequet w Październik 20, 2008, 08:25:44 pm
No więc pierwszy post, po prostu musiałem komuś coś zepsuć. No więc..

Znajdujesz po wielogodzinnym szukaniu wspaniałą grę. Grasz w nią godzinami, dniami, miesiącami.. Już nie wiesz co się dzieje wiesz tylko, że tak gra jest zbyt świetna żeby robi coś oprócz niej.Po pewnym czasie osiągasz w tej grze wszystko co się da. I znowu jest nudna. Doprowadza cię to do depresji bo to w końcu taka fajna gra, nie może się już skończyć! Odnajdujesz więc jej twórców, zabijasz wszystkich po kolei (odmówili stworzenia dalszej części!). Zostajesz złapany przez policji przy pomocy swat, CIA ,my6 itp. Resztę życia spędzasz w różowej celi która dziwnym trafem nie ma drzwi... Ostatniego dnia wpadasz na świetny pomysł. Postanawiasz przebić głową tę różową pluszową ścianę. Za 27-mym razem trafiasz głową w drzwi. Głowa nie wytrzymuje tego starcia malując twą cele na inne kolory...

Enjoy.
Życzę sobie żeby na świecie był pokój.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zovi w Październik 20, 2008, 08:49:59 pm
Bedzie pokoj... wszyscy beda dla siebie mili, uczciwi, nikt nikogo nie bedzie bil/dreczyl/wyzywal na swiecie bedzie. Jednak w koncu narodzi sie ktos... straszny... kto nie ma mózgu tylko landrynki (pisze mniej wiecej tak:" 1 ch0 th4M SłYcH4ć MóJ SVV133tA5KuU ?" do tego okropnie sepleni i pluje jak cos mowi ), w koncu ktos nie wytrzyma i ja zabije (a bedziesz nim Ty) caly swiat pograzy sie w smutku i zlosci, wybuchnie III wojna światowa (na kije i kamienie jak powiedzial Anstein, poniewaz zapanowal pokoj i ludzie zapomnieli o broni :wink: ), ludzie cie poddadza tortura, a na koniec rzuca pół martwego na pożarcie psom.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Pequet w Październik 21, 2008, 02:43:39 pm
Jakieś życzenie czy oddajesz? Jak nie to ja chcę żeby mamy kochały swoje dzieci :P
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Październik 21, 2008, 09:29:29 pm
Pewnego dnia wszystkie mamy zaczynają kochać swoje dzieci, jednak kochają je tak mocno, że doprowadza to do serii morderstw przez uduszenie. W ciągu 24h ginie 2mln dzieci. Świat pogrąża się w rozpaczy, a ty się obwiniasz, że miałeś takie głupie życzenie.

Chcę oddać komuś życzenie ^^
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Październik 21, 2008, 10:11:42 pm
Otóż oddałeś swoje życzenie. Natrafił na nie mały Cralin. Nieświadomie tego, co się stanie, wypowiedział swój zamysł: by pod koniec 2001 roku w największe centrum handlowe w USA trafił samolot.
I wtedy historia zmieniła bieg wydarzeń i stało się: 11 września roku dwutysięcznego pierwszego pomiędzy jednym World Trade Center a drugim World Trade Center trafiła latająca machina, sterowana przez... starszą panią pochodzącą z Polski. Wcześniej bowiem owa starsza pani, szukając łazienki, przypadkiem weszła do kabiny pilotów. Gdy zobaczyła, że piloci grają w domino z włączonym autopilotem, zamiast sterować, w porywie wściekłości wyjęła z torebki pistolet maszynowy kaliber 9mm i zastrzeliła ich - kula jednak przeszyła na wylot jednego z nich i trafiła w moduł sterujący autopilotem. Przestraszona staruszka złapała za ster - wiadomo, co potem się stało. Jednakże w tym samym samolocie lecieli dwaj islamscy terroryści, chcący porwać jedną ze stewardess. Jeden z nich miał w kieszeni wizytówkę Irackiej firmy auto-moto, prowadzonej przez niejakiego Osamę Ben Ladena.
Po znalezieniu ich ciał, prezydent USA (który pod wpływem innego życzenia spłonął w buszu) wypowiedział wojnę Irakowi, w zamian za rzekomy atak terrorystyczny.
Świat przez kolejne kilka lat obserwował zmagania Islamistów ze Stanami Zjednoczonymi i ich poplecznikami. Pod koniec swej kadencji uprzednio wspomniany prezydent wydał pewien rozkaz: spuścić dwie bomby atomowe na teren Iraku. Po wykonaniu tej operacji na zawsze zniknęły z map świata kraje Bliskiego Wschodu. Jednak przez to razem z terrorystami zniszczone zostały również złoża ropy znajdujące się w tamtych okolicach. Ziemia znów pogrąża się w wojnie, wojnie o paliwo.
Po tym konflikcie pozostało na planecie już tylko kilka tysięcy żywych ludzi - w tym wydający życzenie Cralin, już dorosły. Widząc, co zrobił, załamał się psychicznie i zszedł na ścieżkę bezprawia, wkrótce potem trafił do więzienia. Umarł tam z głodu - jedzenie przecież było trudne do zdobycia i nie starczyło dla wszystkich, a co dopiero, jakby oddawać je tym, którzy nie chcą żyć jak należy...

Chcę lizaka.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Pequet w Październik 23, 2008, 04:55:27 pm
Dostajesz więc lizaka. Jest przepyszny, wręcz niebo w gębie. Czujesz że jeden to za mało. Musisz mieć więcej! Idziesz do pobliskiego sklepu. Pytasz sprzedawce o tegoż lizaka. On odpowiada że owszem jest i kosztuje 1zł. Co za zdzierca 1zł za lizaka? Stwierdzasz że to za dużo, jednak nie umiesz się targować. Jedyne co pozostaje ci do zrobienia to zabicie sklepikarza celem uzyskania "twojego ssskarrrbbbuuu". W końcu ten wspaniały smak. Zadowolony wracasz do domu z wszystkimi lizakami jakie znalazłeś. W domu konsumujesz je wszystkie naraz. Oczywiście przyprawia cię to o ból brzucha. Jesteś jednak zbyt zachwycony żeby to poczuć, euforia zaślepia ból. Następnego dnia kiedy radość o lizakach się kończy czujesz coś. To przeszywające niczym miecz twój brzuch uczucie. Wcale nie jest miłe. Idziesz więc do lekarza, który z kolei ma zamiar wypróbować na tobie nowe lekarstwo "Na wszystko domowej roboty wersja 24.56.12.1598". Po nim jednak do bólu dołączają się biegunki i halucynacje. Następnego dnia na łożu śmierci mam daje ci lizaka. Tak tego pamiętnego, przez którego właśnie tu jesteś. W chwile potem umierasz. Lekarze stwierdzili u ciebie zgon z powodu zbyt dużej ilości bakterii żywiących się cukrem. I po co ci to było.. ;p, mogłeś jeść chleb ze smalcem przecież!

 Życzę sobie żeby każdy mógł się uczy według własnego uznania. Bez szkoły
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Październik 23, 2008, 08:36:15 pm
Kiedyś miałeś marzenie - chciałeś, żeby każdy mógł się uczyć według własnego uznania oraz by zamknięto z tego powodu szkoły. Dzielnie walczysz o to, aby twoje marzenie się spełniło. W końcu po wielu latach ciężkiej pracy zostajesz ministrem edukacji. Postanawiasz stworzyć projekt reformy o zniesieniu szkoły oraz nauce we własnym zakresie. Dziwnym trafem sejm przyjął ustawę i zniesiono szkoły. Stałeś się najsławniejszym ministrem edukacji na świecie, twoja reforma wyryła swoje znamię w historii. Cały świat popiera twoją reformę i wprowadza ją także do swojego systemu. Niedługo jednak okazuje się, że ludzie zaczynają się uwsteczniać ponieważ niektórzy zostają bardzo mądrymi ludźmi, a niektórzy nie potrafią pisać i czytać. Ludzie niewykształceni zaczynają się buntować jak to bywa ze skrajną biedotą(która oczywiście powstała nie z twojego powodu, to ich wybór, że nie chcieli się uczyć). Niedługo wybucha wojna, ginie wiele ludzi, ziemia zabarwia się krwią. Przeżywa tylko garstka ludzi, tych niewykształconych przez co ludzkość w wstecznym toku ewolucji wróciła do formy małpy. Gdy już była nadzieja, że człowiek ponownie zacznie się rozwijać w Ziemię uderza meteoryt, który niszczy ją doszczętnie.

Oddaję
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Październik 23, 2008, 08:57:01 pm
Chciałbym, bym miał nadprzyrodzonego farta (w polskim, nie angielskim znaczeniu tego słowa), by wszystko mi się udawało, choćbym leżał i nic nie robił i bym potrafił wykorzystać to szczęście.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Pequet w Październik 23, 2008, 09:25:53 pm
No więc. Masz ogromne szczęście, wszystko czego się weźmiesz kończy się powodzeniem. O totka wygrałeś już tyle razy, że firma która się nim zajmowała zbankrutowała, za to ty masz wygody i bogactwo do końca swoich dni. Masz całe mnóstwo przyjaciół, takich dobrych żadnych zdrajców czy dwu licowych kolegów. Wszystko dokładnie każda drobnostka układa się po twojej myśli. Aż pewnego dnia, musisz wymyślać nowe i nowe życzenia żeby się zadowolić. Jest to strasznie męczące dla człowieka który nigdy nie pracował, całe życie spędził w wygodach. Po kliku dniach kończą ci się pomysły, tutaj nawet szczęście nie pomaga. Powoduje to u ciebie migrenę, i okropnie złe samopoczucie. A jako, że nadal masz to szczęście ono nie pozwala ci cierpieć. Umierasz przez własnego farta, zabity dla własnej przyjemności.

Chcę by ludziom żyło się lepiej :P
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Październik 23, 2008, 10:38:42 pm
Kurcze, nie zdążyłem, a miałem fajnego koncepta, muszę go przelać z myśli więc go już napiszę ;)

Pewnego dnia tak totalnie przez przypadek kumple zaciągneli cię na imprezę. Trochę za dużo wypiłeś i przez przypadek tak pie********ś w coś głową, że straciłeś przytomność. Rano jednak obudziłeś się w łóżku, bez kaca i bez rozwalonej głowy, zdziwiło cię to bardzo. Wychodząc do szkoły tak trzasnąłeś drzwiami, że z okna na piętrze zleciała doniczka spadając dokładnie obok ciebie, nic ci się nie dzieje. W szkole też rewelacja - luz, wszyscy mili itd. Podczas drogi powrotnej znalazłeś na ulicy pełno pieniędzy, jakieś dresy cię zaczepiły dając ci nową komórkę i jeszcze się uśmiechając. Słowem wyczułeś, że masz szczęście. Postanowiłeś to wykorzystać. Przez miesiąc wykorzystywałeś swoje szczęście, spełniłeś wszystkie swoje marzenia, wszystko ci się udawało, miałeś idealną dziewczynę, a nawet więcej niż jedną i wszystkie się dogadywały (;)) jednak wtedy zacząłeś być nieszczęśliwy z nadmiaru szczęścia. Wtedy nastąpiła sprzeczność myślowa, błąd algorytmu i wywaliło cię z gry. Obudziłeś się w innym świecie w bliżej nieokreślonej przyszłości. To co zobaczyłeś bardzo cię przeraziło jednak postanowiłeś to zbadać. Okazało się, że niczym z filmu Matrix jesteś jednym z wielu ludzi podłączonym do jakieś gry symulującej życie. Zobaczyłeś stertę ludzi leżących w kapsułach, wielu swoich znajomych. Po kilkunastu minutach chodzenia pomiędzy kapsułami znalazłeś drzwi, gdy je otworzyłeś światło oślepiło cię, a twoim oczom ukazały się 2 postacie. Zrobiłeś krok w tył, by zobaczyć je dokładnie *Dup!!!*
Po obudzeniu się zauważyłeś jedynie kraty, w końcu dostałeś porządnie w łeb jednak, gdy już wstałeś zobaczyłeś coś okropnego, coś co trudno opisać. Nagle kraty zamieniły się w ekran, twoim oczom ukazał się świat, który kiedyś uważałeś za coś prawdziwego, namacalnego, a następnie świat prawdziwy. Przyglądając się dokładnie wyświetlanym obrazom nie zwróciłeś uwagi na to, że ktoś wszedł do celi. Powiedział: "To jest to, co nazywacie niebem", odwróciłeś się i straciłeś przytomność z przerażenia. Niedługo się ocknąłeś, lecz zaraz dostałeś kulkę w łeb.

Pequet sorki, ale dzisiaj mam jeszcze nawał pracy więc może jutro uda mi się zniszczyć twoje życzenie.
Tytuł: Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
Wiadomość wysłana przez: Pheonix w Październik 24, 2008, 09:02:29 am
Staje się! ludziom żyje się lepiej. lepiej zarabiają, maja co jeść i bezrobocie znika.wszyscy są zadowoleni. dzięki seriom konferencji pokojowych (na które kraje 3 świata nie zostały zaproszone)i wyłapaniu ekipy kierującej al kaidy itp. udaje się skończyć wojnę na bliskim wschodzi wszystkie kraje podpisały traktat dzięki któremu zostają zniesione granice  i wszystkie rzeczy dzielące kraje. nie ma lepszych i gorszych a światem kieruje rada gdzie każda większa społeczność ma swojego przedstawiciela lecz kraje kiedyś doskonale uzbrojone muszą coś z tym uzbrojeniem zrobić tyle sprzętu zniszczyć nie można (za duże koszty) wiec postanawiają go sprzedawać do krajów 3 świata w ręce biednych ludzi dostaje się bron. włócznia zostaje zamieniona na ak-47. rozpoczyna się wojna 2 najwiekszych plemion afryki ale nie na pieści i dzidy lecz na nowoczesną bron i technologie. zostaje zrzucona bomba atomowa ginie 30mln ludzi. przedstawiciel USA oskarżył o testy Rosję. zaczynają się kłótnie o uzbrojenie ludzie oskarżają siebie na wzajem o wszystko co się da miedzy byłym blokiem wschodnim i zachodnim. tylko polska jest neutralna i nie opowiada się po żadnej ze stron. dzięki temu ze oby 2 bloki chcą nas pochwycić dla siebie obniżają nam ceny ropy i transportu żywności. i znowu katastrofa polska została podzielona na 2 części o równym terenie. po miesiącach prób i negocjacji wybucha 3 wojna światowa ludzie walczą nawet na dzidy a Ameryka i Rosja prześcigają się wynalazkach. oby 2 strony zaczynają masowa produkcje bronie masowego rażenia. po latach wyczerpujących walk zginęła co najmniej polowa ludzkości a 1/2 pozostałej cierpi na choroby związane z promieniowaniem. wojna się kończy USA i Rosji nie ma i nikt tam nie zamieszka przez kolejnych 1000 lat władzę na ziemi obejmują chiny jedyny kraj który się nie plątał w żadne wojny jest ich najwięcej. każdy kto się przeciw stawi ich zondom ginie. z Anglii z całej tej wyspy zrobiono wiezienie gdzie ludzie tam zamknięci sami produkują sobie żywność lekarstwa i inne takie rzeczy. zaczynają produkować prymitywna bron i wybucha tam wojna na poziomi średniowiecza. chiny nie mogąc powstrzymać buntu zaczynają tam testować bron biologiczna oczywiście wszystko w tajemnicy. jeden z urzędników uznał że śmierć tylu milionów ludzi i w tym wiekowości niewinnych jest złem, wielkim złem zabija przywódce chin i sam się num staje próbuje ratować ludzi tam zamkniętych. niestety nie udaje mu się. choroba przedostaje się na stały ląd i wybija cala ludzkość
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Listopad 26, 2008, 11:17:29 am
Refresz.

Chcę... umieć się wysypiać w dziesięć minut.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Lama Pidżama w Listopad 26, 2008, 05:24:36 pm
Bedziesz potrafil sie wyspac jednak tak naprawde to nigdy nie bedziesz do konca wyspany. Wtedy zwalisz sie bezwaladnie na podloge w swoim domu. Po 3 dniach rodzinka postanowi cie odwiedzic. Przyjada i wejda do domu (drzwi zostawiles otwarte) kiedy zobacza ze lezysz na podlodze pomysla ze jestes martwy, procz zwyczajnych smutkach i placzach postanowia cie pochowac juz na nastepny dzien. Gdy wszyscy juz sobie pojda obudzisz sie w trumnie metr pod ziemia, wtedy poczujesz ze pod spodem cos sie dzieje, do twojej trumny wpadnie Podziemny Zuk Zombie z Kosmosu i zaciagnie cie pod ziemie do specjalnej groty gdzie mieszkaly wszystkie Podziemne Zuki Zombie z Kosmosu. Zdziwisz sie bo nie beda cie chcialy zjesc ani nic takiego, bedziesz zyl z nimi kilka lat az w koncu sam przeistoczysz sie w Podziemne Zuka Zombie z Kosmosu. Pewnego dnia przy przeblysku wspomnien postanowisz zobaczyc co na powierzchni. Gdy wszystkie Podziemne Zuki Zombie z Kosmosu beda spaly (one nie lubia slonca wiec chcialy by Cie powstrzymac ale Ty jestes sprytny i o tym pomyslales) ty zaczniesz wiercic tunel, bedziesz wiercil caly tydzien jedzac Radioaktywne Kosmiczne Glisty w Rózowe Ciapki z Podziemi (pokarm dla Podziemnych Zukow Zombie ktory spadl  wraz z nimi w meteorycie ktory zas sie wbil daleko w ziemie, dlatego Podziemne Zuki Zombie z Kosmosu zyja pod ziemia). W końcu się dokopiesz, okaze sie ze czastka ludzkosci ktora w tobie pozostala sprawi ze nie spalisz sie (normalny Kosmiczny Zuk Zombie z Kosmosu by sie spalil na sloncu bo one nie lubia slonca). Okazalo sie ze podkop robiles pod ulica jak wyjdziesz na ulice ludzie zaczna panikowac (wtedy dowiesz sie ze jestes brzydki :D) i zadzwonia na policje, jednak ty zjesz policje, ale 1 policjant przetrwal i zadzownil po wojsko ktore przybylo w 2 minuty kiedy ty rozgladales sie wokol patrzac jak zmienil sie swiat, po niebie lataja Laciate Krowy Dojne z Niebieskimi Skrzydlami tyle tylko zdarzyles zauwazyc bo wtedy wpadlo wojsko i dostales 212892878247 kul z karabinow "wojakow" ale wciaz zyles to dobili cie 40 strzalami z czolgu gdy juz wszyscy sobie pojda okazalo sie ze jednak przezyles i...
I wtedy sie budzisz, okazuje sie ze spales 2 godziny wiec dalej nie potrafisz sie wyspac w dziesiec minut. O!

Chce dwa worki niebieskich ziemniakow.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Styczeń 02, 2009, 11:05:22 pm
Tak więc dostajesz dwa worki niebieskich ziemniaków jednak są one jakieś zaskakująco dziwne. Ciągle uciekają z garnka i podgryzają twojego psa w ucho. Hmm przyzwyczaiłeś się do nich i zaczęły być takimi swoistymi "zwierzakami". Niestety jak to zwierzęta, szczególnie, że jakieś takie inne to jeszcze nieoswojone. Po paru miesiącach niebieskie ziemniaki zbuntowały się przeciwko tobie i zjadły cię.

Denne, ale trzeba rozkręcić.

Chcę ładną partnerkę do wspólnego "grzania się" w łóżku przez te mroźne noce ;)(i bez penisów mi tu, ma być 100% kobietą, szczupłą i ładną)
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Cralin w Styczeń 06, 2009, 11:06:03 pm
Tak,gdy idziesz przez park zobaczyłeś pewną bardzo piękną kobietę.Było widać ,że jej się podobasz.Nie czekając więcej zagadałeś.Po kilku dniach już byliście razem.Kochaliście się w sobie.Lubiliście spędzać wolny czas w łóżku.Zawsze gdy się budziłeś brakowało czegoś.Pewnego dnia obudziłeś się bez(uwaga,to będzie szokujące)komputera!Wkurzyłeś się i zadźgałeś kobietę.Okazało się ,że to nie ona cię okradała ,a ty trafiłeś do więzienia na 25 lat.


Chcę hm...2 plusy od moda.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Xyber w Styczeń 07, 2009, 12:04:14 am
Dostajesz te 2 plusy i cieszysz się jak małe dziecko. Następnego dnia po przebudzeniu i próbie zalogowania się na forum okazało się, że nie ma żadnych plusów, o dziwo minusów też nie ma. Taaak... dostałeś bana.

Chcę nową parę cieplutkich wełnianych skarpetek ^^
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Tomasheq w Styczeń 07, 2009, 01:59:59 pm
Chcę nową parę cieplutkich wełnianych skarpetek ^^
Dostajesz piekne wleniane skarpetki koloru zielonego :) Sa bardzo ale to bardzo cieple. Okazuje sie ze to za sprawa welny ktora zostala uzyta do ich zrobienia. Jedank po paru dniach okazuje sie ze ta welna farbi twoja noge na kolor zielony jak skarpetki :) Nie mozesz odmyc nog i dalej sa cale zielone. Myslisz eee tam to tylko nogi. Jednak po paru dniach okazuje sie ze na nogach sie nie skonczy. Zielony pigment z welny barwi cie dalej i dalej. Wkoncu jestes caly zielony. Ludzie przyjezdzaja zeby cie zobaczyc :) Jestes slawny :) Jestes znany jako Marsjanin :) Wkoncu jednak przychodza do ciebie ludzie z NASA i zabieraja do USA. Przez reszte zycia jestes badany jako ufoludek. :)

Chce aby moje palce mialy cudowna wlasciwosc: Kiedy nimi pstrykne niech sie pojawia dycha :)
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Cralin w Styczeń 07, 2009, 02:07:36 pm
Twoje życzenie się spełnia.Gdy siedziałeś w domu przed komputerem i czytałeś o walutach pieniężnych,zacząłeś pstrykać palcami-tak bez powodu.Rano obudziłeś się w dziesiątkach złotych!Nie wiedziałeś o co chodzi,ale potem zacząłeś pstrykać palcami.Znowu zaczęły się pojawiać 10 zł.Następnego dnia zacząłeś pstrykać i były 20 zł,potem 50,potem 100,200 aż byłeś najbogatszy w całym osiedlu.Cieszyłeś się jak dziecko które znalazło pieniążek.Następnego dnia zapukało do ciebie FBI ,bo okazało się ,że pieniądze za które kupowałeś były sfałszowane.Trafiłeś do więzienia na kilka lat.

Chcę nie mieć brzydkich blizn i wejść po drapaniu strupów O.o
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Styczeń 07, 2009, 04:18:46 pm
Pewnego dnia budzisz się w swoim łóżku i widzisz świat tak jakby... czyściej. Zdziwiony idziesz do lustra. Okazuje się, że twoje ręce, oczy i całe ciało niczym feniks z popiołów odrodziło się na nowo - masz nowe oczy, skórę, wnętrzności i tak dalej. Jednakże po głębszych oględzinach stwierdzasz, że... prześwitujesz. Przez twoją klatę widzisz szafę za tobą. Wracasz do pokoju i już na progu zatrzymujesz się, zaszokowany. Coś leży na twoim łóżku! Powoli podchodzisz... Okazuje się, że to twoje własne ciało. Chcąc sprawdzić, czy oddychasz, próbujesz przewrócić "się" na plecy - jednakże bez skutku, twoja ręka przeszła przez ramię ciała na wylot. Nagle czujesz, że ktoś stoi w pobliżu. Rozglądasz się. Na końcu korytarza wiodącego do twojego pokoju widzisz, że zmaterializowała się tam jakaś dziwna, klęcząca postać w bardzo długich, czarnych szatach i kapturze zasłaniającym twarz. Ów postać powoli powstała z klęczków. Zauważasz, że u jej pasa wisi pochwa miecza, a gdy ta osoba wyciągnęła rękę - kaptur wciąż zasłaniał twarz - znikąd pojawiła się długa, srebrna kosa. Postać złapała ją w dwie ręce i ruszyła powoli w twoim kierunku. Gdy była jakieś dwa metry przed tobą, zatrzymała się i uniosła głowę, odsłaniając twarz młodego człowieka, z... dziwnymi, czarnymi oczami (chociaż postać ta miała białka w oczach, tęczówki były całkiem czarne, a na ich brzegach widać było krwistoczerwony poblask). Przyglądasz się ów twarzy dokładniej... i odkrywasz, że przed tobą stoi Soulern. ^^ Słyszysz też jakiś bardzo ciężki głos, niby tysiąc zatrzaskiwanych trumien, dochodzący wprost do twojej głowy bez używania uszu.
CZY BYŁEŚ GRZECZNY...?
Zapadła ciemność.

Poproszę nową komórkę i proszę się trochę wysilić, bez używania bossów mafijnych i szejków Arabii Saudyjskiej na dwa zdania.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Cralin w Styczeń 07, 2009, 05:44:43 pm
Dobra,zaraz to spełnię.Ale to o czym pisałeś to było OOBE??No ale dobra,czytaj:

Lato zapowiadało się wspaniale.Laseczki,piwko,wakacje-nie jest źle.Razem z twoimi kolegami zabawialiście się na plaży robiąc to co przyszło wam do głowy.Nagle w piasku znalazłeś twoją wymarzoną komórkę którą od dawna chciałeś.Cieszyłeś się i chciałeś sprawdzić kogo ona jest.Była ona nie używana.Gdy podszedłeś dalej zobaczyłeś ślady stóp.Pomyślałeś ,że to pewnie właściciel tej komórki.Poszedłeś tam z twoimi kolegami.Doszliście do pewnej jaskini.Nie wiedzieliście co tam się może kryć.Nawet troszeczkę się bałeś,lecz ciekawość była większa.Wchodzicie.Zobaczyłeś tam jakieś zwierzę.Było podobne do psa,lecz miało za dużą szyję i za małe oczy.Przestraszyliście się.Zaczęliście uciekać.Wtedy się obudziłeś.Leżałeś w łóżku ,a obok ciebie twoja śmierdząca nowością-komórka!Zaczęła dzwonić.Zdziwiłeś się.Odbierasz i słyszysz dziwne głosy.Znowu dzwoni,odbierasz,szum.Powtórzyło się to jeszcze kilka razy.Wyszedłeś na pole i zaatakowało cię to zwierze które widziałeś we śnie.Tak-to był Cralin.Próbowałeś się bronić.Nawet z pomocą przyszedł ci Hermit i Maślan!Na nic się to nie zdało.Postanowiliście użyć siły 3 minusów,ale Cralin był przebiegły i obiegł cały teren tak,że minusy wpadły w ciebie.Próbowałeś zgłosić się z tym do Admina.Lecz on wlepił ci jeszcze 7.Tak dla zabawy.I tak skończył się twój żywot.Błahahahahahahaahahahhahaha.Ale komórkę zachowałeś.

Chcę żeby już były ferie.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Styczeń 08, 2009, 08:39:16 pm
I jak chciałeś tak się stało. Lecz nie zastanawiałeś się, że jeżeli teraz będziesz miał ferie to później będziesz musiał chodzić do szkoły kiedy inni będą grzali się w łóżkach albo szaleli na stoku. No nic, mówi się trudno. Chciałeś to są. Pewnego dnia wybrałeś się na lodowisko z kumplami. Było bardzo fajnie do czasu kiedy pech natrafił na ciebie. Zacząłeś się ciągle wywracać, lecz nie poddawałeś się tak łatwo. Po godzinie nieudolnych prób i ciągłym wywracaniu się spróbowałeś udać się do wyjścia. W tym momencie pech jakby odszedł, śmiało popędziłeś do wyjścia kiedy nagle wywróciłeś się, a jakaś kobieta z dużą prędkością wjechała w ciebie ucinając ci prawą rękę aż za łokieć. Niestety nie udało się jej przyszyć. To mocno wpłynęło na twoją psychikę, lecz się nie poddałeś, w końcu jeszcze całe życie przed tobą. Ferie minęły ci w szpitalu, ale cóż ważne, że przeżyłeś. Szybko nauczyłeś się korzystać tylko z jednej ręki. Nie minęło kilka tygodni, a udałeś się po szkole z kolegami do centrum. Tam oglądając wystawę Empika spadła na ciebie i twoich kolegów ogromna szyba łamiąc wam kręgosłupy, ba, wgniatając was w ziemię tak, że pozostały po was jedynie mokre plamy z kawałkami połamanych kości.

Chcę mieć gitarę basową, dokładniej Washburna T24, ale nie ma być felerny i nie ma mnie zabić ani nic takiego. Bezpieczny, ładny, grający, aaaa i nie ma należeć do nikogo innego niż ja. I niech się nie psuje.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Styczeń 19, 2009, 03:10:55 pm
Oto staje się! Dostajesz Washburna T24. Jesteś szczęśliwy jak nigdy dotąd, gdy widzisz, jak spływa do ciebie z nieba, niczym piórko niesione wiatrem. Jednakże wszystko dzieje się na zatłoczonej ulicy; Washburn, właśnie niczym piórko niesione wiatrem, pod wpływam podmuchu owego wiatru leci nie w twoje ręce, a pod koła przejeżdżającego TIRa...


Chcę się dostać na prawo na UJ.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Styczeń 19, 2009, 07:12:07 pm
Tak więc dostajesz się na Uniwersytet Jagielloński. Niestety po tygodniu dowiadujesz się, że twój ojciec, którego wprawdzie nie widziałeś przez 5 lat umiera. Zaczałeś z tego powodu uczyć się nawet przez noce. Stajesz się najlepszym studentem prawa na całym Uniwerku. Po połowie roku jeden z wykładowców zaproponował ci bronienie jego znajomego na rozprawie sądowej. Zgadzasz się na to. Chodziło o pranie pieniędzy i zabójstwo. Przeglądając całą sprawę i wszystkie dowody stwierdzasz, że twój klient jest winny. W dodatku okazało się, że osobą zabitą był twój ojciec. Cóż mogłeś zrobić? Nie wybroniłeś sku******a, w końcu zabił twojego ojca. Z tego powodu niestety wywalono cię z Uniwersytetu. Postanowiłeś poszukać pracy. Znalazłeś ją bardzo szybko i tak szybko ją utraciłeś. Podczas wędrówki w swój pierwszy dzień pracy zostałeś zastrzelony przez snajpera.

Chcę żeby ktoś mi pożyczył piec bassowy, najlepiej ok. 100wattów. Pilne! :D
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Pequet w Styczeń 27, 2009, 03:17:43 pm
Oo znowu temat żyje ^^.

Znajdujesz na ulicy kartonowe opakowanie. Duże, ładne w kolorze szarym obwiązane w wstążką w kolorze podobnym zupełnie do niczego. Otwierasz. Znajdujesz piecyk i karteczkę. Czytasz: Pożyczam ci piecyk, ale niedługo go odbiorę. Sam Wiesz Kto. Uradowany bierzesz swoją zdobycz i zasuwasz do kolegów pokazać im co masz. Oni wszyscy ci mówią "łaał jaki super pieecyk tesz taki chce!1!!11!". Gracie na gitarach do samego rana. Ok. 4 nad ranem przychodzą sąsiedzi i mówią, że ten piecyk jest za głośny i "idźcie sobie stąd". Zdesperowani idziecie na ulice (coby się nie marnował potencjał maszyny). Gracie cały dzień, zbierając pieniądze do kapelusza. Dziwnym trafem wszyscy rzucają wam same stówki więc pod wieczór macie okrągły milion. Dresy widząc taką fortunę, zawiązują sojusz z PoKe i Shatanistami przeciwko wam. Nawet wasze matki i ojcowie was już nie chcą... Zostajecie spałowani do ostatniego całego żebra, kawałki piecyka nadal wypływają z was z krwią... Na dodatek jesteście zakuci i musicie słuchać britnej spirs (blee :P) o gadac z PoKe w ich języku. Kiedy w końcu nie możecie wytrzymać prosicie o litość. Sataniści jako dobrzy ludzie biorą was na czarną msze po której czujecie się jakby puści w środku. Ale kogo by to obchodziło...

Hope u would like it. Życzę sobie żeby pani od geografii zginęła w baardzo dziwny i bolesny sposób. (popierasz nath ^^?)
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Styczeń 29, 2009, 03:17:39 pm
Ooh tak. Więc ów pewna pani ginie w bardzo, bardzo dziwny sposób... Podczas lekcji, twoja klasa, siedząca w ciszy, nagle zauważa błysk za oknem, jak gdyby coś z prędkością dźwięku przeleciało kilka centymetrów od ściany szkoły. Geografistka wciąż siedziała w bezruchu. Po chwili sytuacja się powtórzyła, jednakże "to coś" zatrzymało się w połowie drogi między jednym, a drugim końcem okien w sali. Spoglądając tam, zauważyłeś, iż jest to talerz UFO. Mrs geografia wskazywała tymczasem coś na mapie, będąc odwrócona od tajemniczego obiektu. Nagle z talerza wyprysnął strumień czerwonego lasera i zwęglił jej rękę. Zaczęła krzyczeć, ubranie stanęło w płomieniach. Po chwili laser odciął jej nogi i drugą rękę, okna rozbiły się i w jej kierunku wyleciało coś w rodzaju wysięgnika. Klasa w tym czasie patrzyła na wszystko z zachwytem. Wysięgnik szybko zaczepił się (hakiem) o głowę ofiary i równie szybko odleciał.... Ty jednakże nie mogłeś tego oglądać - w chwili, gdy wysięgnik rozbijał okno, duży kawałek szkła trafił cię między oczy i przepołowił czaszkę.

Chcę coś, czego nie mogę mieć. ^^
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Styczeń 29, 2009, 03:36:54 pm
Chcesz coś czego nie możesz mieć? Proszę bardzo. Dostajesz na zawszę tylko na wyłączność CRALINA!!!
Buahaha, buahahaha, buahahahahahhahahahahahah!

Ów Cralin ma napisane na plecach(towar nie podlega reklamacjom). Tak więc giniesz w męczarniach z Cralinem w domu.

Buah :P

Chcę... CZTERY... LIZAKI... OWOCOWE!!!
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Pequet w Styczeń 29, 2009, 07:30:47 pm
Ufo to cheemi uczy xD.

 No więc, Jamaica dostaje 4 piękne, słodziutkie lizole. Przynosi mu jej mama jak wraca z pracy. Mówi ,że to nowy model i trzeba wypróbować. Ucieszony bierzesz lizaki i zamykasz się w swoim pokoju. Po chwili próbujesz pierwszego i na twojej buzi rozciąga się uśmiech od ucha do ucha. Pierwszy był hmm.. no był. Wziąłeś więc drugiego i trzeciego a potem także czwartego. Stwierdziłeś, że są wręcz przepyszne, nie spotkało cie w życiu nic przyjemniejszego od tych lizaków. Jako jednak że było ci tego za mało chciałeś więcej. Idziesz do mamy, prosisz o więcej. Mama mówi, że słodycze są be i idź się pouczyć czy coś. Zmartwiony idziesz i kładziesz się spać. Rano budzisz się. Cały się trzęsiesz, jesteś siny, nie możesz się na niczym skupić. Jedyne o czym jesteś w stanie myśleć to lizaki. Pyszne wielkie kolorowe. Po prostu raj. Idziesz do mamy, mówisz ,że źle się czujesz i twierdzisz, że lizak ci pomoże. Ona odpowiada ci, że już ich nie robią bo dodali do nich "przypadkowo" nikotynę, o dużym stężeniu więc mocno uzależniającą. Dziwnym trafem kiedy tylko to słyszysz, w twoim ręku pojawia się nóż który równie dziwnym zbiegiem okoliczności trafia zaraz w brzuchu matki. (sorry :P) Nadal czujesz ten głód. To boli! Idziesz do fabryki. Znajdujesz ostatnie pudełko lizaków. Są! Piękne, świeże, niedotknięte przez nikogo, kolorowe i pachnące. Od razu zjadasz wszystkie. Poprawia ci się humor ale tylko pozornie i na chwilę. Po godzinie znowu czujesz ten niemiłosierny ból! Czujesz, że tak już dłużej być nie może. Kupujesz plasterki Nicorette na uzależnienie od papierosów -> nikotyny. Przylepiasz od razu całą paczkę. Przedawkowana nikotyna powoduje zatrzymanie mózgu. Po dziś dzień leżysz gdzieś podłączony do respiratora, karmiony rurką, siusiający przez cewnik (:P). Jesteś kwiatkiem, takim kolorowym i pięknym jak te lizaki. Cóż za ironia ...

Nie za ostro? Bo chyba lubię pisać takie makabryczne historie. Życzę sobie żeby moja siostra się zachowywała jak człowiek.

Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Styczeń 30, 2009, 12:03:11 am
Ufo to cheemi uczy xD.

 No więc, Jamaica dostaje 4 piękne, słodziutkie lizole. Przynosi mu jej mama jak wraca z pracy. Mówi ,że to nowy model i trzeba wypróbować. Ucieszony bierzesz lizaki i zamykasz się w swoim pokoju. Po chwili próbujesz pierwszego i na twojej buzi rozciąga się uśmiech od ucha do ucha. Pierwszy był hmm.. no był. Wziąłeś więc drugiego i trzeciego a potem także czwartego. Stwierdziłeś, że są wręcz przepyszne, nie spotkało cie w życiu nic przyjemniejszego od tych lizaków. Jako jednak że było ci tego za mało chciałeś więcej. Idziesz do mamy, prosisz o więcej. Mama mówi, że słodycze są be i idź się pouczyć czy coś. Zmartwiony idziesz i kładziesz się spać. Rano budzisz się. Cały się trzęsiesz, jesteś siny, nie możesz się na niczym skupić. Jedyne o czym jesteś w stanie myśleć to lizaki. Pyszne wielkie kolorowe. Po prostu raj. Idziesz do mamy, mówisz ,że źle się czujesz i twierdzisz, że lizak ci pomoże. Ona odpowiada ci, że już ich nie robią bo dodali do nich "przypadkowo" nikotynę, o dużym stężeniu więc mocno uzależniającą. Dziwnym trafem kiedy tylko to słyszysz, w twoim ręku pojawia się nóż który równie dziwnym zbiegiem okoliczności trafia zaraz w brzuchu matki. (sorry :P) Nadal czujesz ten głód. To boli! Idziesz do fabryki. Znajdujesz ostatnie pudełko lizaków. Są! Piękne, świeże, niedotknięte przez nikogo, kolorowe i pachnące. Od razu zjadasz wszystkie. Poprawia ci się humor ale tylko pozornie i na chwilę. Po godzinie znowu czujesz ten niemiłosierny ból! Czujesz, że tak już dłużej być nie może. Kupujesz plasterki Nicorette na uzależnienie od papierosów -> nikotyny. Przylepiasz od razu całą paczkę. Przedawkowana nikotyna powoduje zatrzymanie mózgu. Po dziś dzień leżysz gdzieś podłączony do respiratora, karmiony rurką, siusiający przez cewnik (:P). Jesteś kwiatkiem, takim kolorowym i pięknym jak te lizaki. Cóż za ironia ...

Nie za ostro? Bo chyba lubię pisać takie makabryczne historie. Życzę sobie żeby moja siostra się zachowywała jak człowiek.


Mamy!!! Noooo!!!
Ale w WoWa i tak gram jak widać, zdolny ze mnie kwiatek :P
Trochę ostre było, ale następnym razem opisz przekłuwanie się przez skórę, krew sączącą się z powodu przebitej wątroby itp. itd. Będzie ciekawsze ;)
*dałem tylko komentarz, bo nie mam już siły wytężyć mojego twórczego umysłu :P*
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Pequet w Luty 01, 2009, 05:19:33 pm
Hehe ^^ znowu zaczynam wam psuć życie i temat upada. Odświeżam.
Życzę sobie żeby moja siostra się zachowywała jak człowiek.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Materid w Luty 22, 2009, 09:14:33 am
Twoje zyczenie spełni się i Twoja siostra bedzie zachowywala sie jak czlowiek tylko dzisiaj ale wieczorem porwa ja kosmici i za kilka dni wróci Zielona z mózgiem UFO xD
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Marzec 29, 2009, 01:05:15 pm
Chcę mieć nowe głośniki.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Onegar w Marzec 31, 2009, 09:45:13 pm
Chcę mieć nowe głośniki.

Twoje życzenie się spełniło lecz nie masz do czego ich podłączyć ponieważ masz za stara kartę muzyczną.

Chcę aby to forum wyłączyli XD.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Asta Entreri w Marzec 31, 2009, 09:53:13 pm
twoje życzenie się spełnia. nie ma błyskawic z jasnego nieba, cralin nie pałęta się pod drzwiami, nikt nie przykleja ci na drzwi karteczek z napisami "omni trio - nie zapomnimy tego", jednakże po pewnym czasie czujesz, że coś jest nie tak. nowy, 50 calowy telewizor pasuje ci idealnie do mieszkania, ale nie dajesz go rady powiesić na ścianie. świeżo zakupione porsche nie ma jak rozwinąć skrzydeł na polskich drogach, a w chińskich knajpkach zaczęto serwować hamburgery. zmęczony całą tą sytuacją postanawiasz skończyć z sobą, lecz w chwili, kiedy chcesz się powiesić, ktoś do ciebie strzela. upadając na ziemię przypadkowo wzniecasz chmurę pyłu, która powoduje zablokowanie oskrzeli u tajemniczego zabójcy i jego śmierć. nie mogąc w żaden sposób przerwać tego błędnego koła włamujesz się do NSA i wystrzeliwujesz pociski nuklearne powodując zagładę świata.

trochę sztampowa końcówka ale pomysłu nie mam :x

chcę, żeby Koszałek został zbanowany.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Koszałek Opałek w Kwiecień 01, 2009, 12:48:12 pm
Chciec to sobie mozesz ;)

Asta - nie spelnia sie -> Koszalek zostaje Adminem ...

Jezeli tak maja wygladac spelnienia Twoich zyczen, to zycz mi prosze ubustwa, deszczu, kiepskiego chumoru i kilku innych podlych spraw.



Zycze sobie sloneczka - dzisiaj koniec budowy drewnianej chalupki na dzialce ;) - bedzie milo!
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Asta Entreri w Kwiecień 01, 2009, 01:49:25 pm
kiedy udzielasz się w takich topicach to może z łaski swojej napiszesz jakis post dotyczący tego tematu?

Zarean, Soulern - liczę na waszą inwencję twórczą :D
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Beatronix w Kwiecień 03, 2009, 07:02:39 pm
twoje życzenie się spełnia, słońce pięknie świeci, możesz spokojnie jechać kończyć budowe swojego ukochanego domku. Jednak zaczynało świecić coraz mocniej i mocniej. Zauważasz też że zaczęło się powiększać, w pewnym momencie zajmuje już pół nieba a w telewizji astronomowie krzyczą o końcu świata spowodowanego zamianą Słońca w czerwonego olbrzyma. Z nieznanych przyczyn stało się to tylko w pare godzin. Miałeś już tylko wbić pare gwoździ żeby ukończyć swoje wielkopomne dzieło. Niestety nie zdążyłeś gdyż powiększający się czerwony olbrzym wchłonął ziemie która spaliła się pod wpływem niewyobrażalnie wysokiej temperatury. Cóż może uda Ci się wybudowac domek w kolejnym życiu.



Chciałbym być szczęśliwy




Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Kwiecień 03, 2009, 09:11:44 pm
Beatronix - Dzień mija ci jak zwykle, szary i ponury. Popołudnie, siedzisz przed kompem, oglądasz strony pornogra... informacyjne. Nagle doznajesz olśnienia - nie wiesz jak, nie wiesz dlaczego, jesteś szczęśliwy! Z zachwytu, pijany swym dziwnym szczęściem podskakujesz i wybiegasz na ulicę, krzycząc z radości i szeroko się uśmiechając. Ludzie, ci wspaniali ludzie, którzy cię otaczają, patrzą się na ciebie jak na idiotę. Ty jednak jesteś w zbyt wspaniałym nastroju, by zważać na takie szczegóły! Phi, ludzie! Śmiejesz się perliście. TERAZ JESTEM SZCZĘŚLIWY!
Budzisz się w lesie. Jedyne, co pamiętasz z ostatnich chwil, to uczucie uderzenia czymś ciężkim w głowę, potem jedna chwila świadomości, gdy ktoś wlókł cię po ziemi; pamiętasz uczucie, gdy twoje bezwładne nogi zaczepiały o korzenie czy wystające gałęzie krzaków. Otwierasz oczy i patrzysz przed siebie - widzisz las. Patrzysz niżej... Twoje ubrania są dziwnie pokrwawione. Zdziwiony, ale wciąż w tym swoim radosnym nastroju zdejmujesz ubrania i oglądasz skórę na klacie: wydepilowane włosy, wszędzie jakieś szwy, których nie miałeś wcześniej, a pod skórą czujesz jakieś... braki? No cóż, pewnie ktoś cię napadł i zabrał ci kilka organów, ale co z tego, skoro czujesz w sobie rosnące i rosnące uczucie szczęśliwości? Możesz się tylko śmiać z tych ludzi; jesteś tak radosny, że uważasz, iż to nawet lepiej; ktoś użyje w końcu twoje nerki, będzie mógł się cieszyć tak jak ty! Możesz się tylko śmiać z tych ludzi... Bo... upływ krwi... Głowa...

Twoje ciało znaleziono dzień później. Okazało się, że miałeś niewykryty i mocno rozwinięty nowotwór mózgu, w dodatku ktoś ci wyciął płuco, jądra, jedną nerkę, kawałek wątroby. Twoich najbliższych jednak pocieszono faktem, że umierałeś w poczuciu radości - nowotwór uszkodził części odpowiadające za inne uczucia.

Asta Entreri - By twoje życzenie stało się rzeczywistością, wykorzystujesz znajomość z kolegą z podstawówki - aktualnie, poszukiwanego listem gończym hakera. Zalogował się on na konto Saladina i zbanował Koszalka. Zadowolony z dobrze wykonanej akcji, po napisaniu posta "Oh nie, jaka szkoda, że Koszalek zniknął, hm, ciekawe czemu tak się stało" w ogłoszeniu napisanym przez hakera z konta Saladina, odszedłeś od kompa i położyłeś się spać.
Zbudził cię tajemniczy, powtarzający się odgłos; jak gdyby ktoś "odbijał" o dłoń jakiś drewniany przedmiot. Otworzyłeś jedno oko. Koło twojego łóżka stała niewysoka osobowość, trzymająca w ręku pałkę i spoglądająca na ciebie groźnie. Otworzyłeś drugie oko. Koło owej osobowości stało jeszcze z pięć osób, również uzbrojone w różnorakie obuchy.
Nie będę opisywał, co się potem działo, zdolność do czego straciłeś, co złamałeś i na jaki kolor zabarwiła się twoja pościel oraz ściana obok, by zapobiec powstawaniu kolejnych Cralinów, które naczytały się o przemocy i potem testują to na młodszych od siebie... ^^

Chcę... Hm, chcę w przyszłości zarabiać setki tysięcy złotych jako notariusz, zbijając przy tym bąki.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Materid w Czerwiec 15, 2009, 08:25:48 pm
Będziesz zarabial na "zabijaniu" bąków :P ale kilka Cie pogryzie i umrzesz!

Chce zeby zniknal swiat!
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Czerwiec 16, 2009, 12:16:51 pm
Świat znika!
 Razem z tobą...


Oddaję...
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Sarez w Lipiec 11, 2009, 02:17:09 am
Będziesz zarabial na "zabijaniu" bąków :P ale kilka Cie pogryzie i umrzesz!

Chce zeby zniknal swiat!

Świat znika , Bóg przyzywa Cię do siebie i mówi - Co -_-'a jego mać co zrobiłeś śmiertelniku ?!. Zsyła Cię do piekła. Tam szatan w twoich myślach wyczytał , że bardzo lubisz grać w L2 , że twoich marzeniem jest GM na globalu. Stawia przed tobą komputer , loguje się na GMa i mówi - proszę bardzo - graj! Ale zaraz.... jest jeden problem - myślisz. K.RWA JEGO MAĆ ! , JESTEM PRZYWIĄZANY DO KRZESŁA !. Jesteś noliferem , więc próbujesz wszystkiego aby zagrać. Proponujesz szatanowi anal. Szatan się zgadza i daje ci zagrać w Tibię. Jesteś tibijskim noobem do końca życia.


Chcem oglądnąć dobre anime :D
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: nienawidzehomikuw w Lipiec 24, 2009, 05:52:36 pm
Chcem oglądnąć dobre anime :D
Oglądniesz, ale będzie to gejowski hentai

Chcę mieć 1337 postów i być czystom żywom p.o.t.e.n.g.o.m
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Jaki Ganh w Sierpień 14, 2009, 12:28:04 pm
Cytuj
Chcę mieć 1337 postów i być czystom żywom p.o.t.e.n.g.o.m

Twoje życzenie spełnia się, ale Admin, jako, że nie uczęszczał na lekcje języka polskiego, mianuje Cię "czystą, żywą potęgą" ;((

Chcę sprzedać aktualny motocykl i kupić nowy :D
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Materid w Sierpień 19, 2009, 09:51:56 am
Zyczenie spelnia sie po sprzedaniu starego motocyklu musiales dolozyc kasy do nowego ale teraz nie mozesz nim jezdzic bo nie stac Cie na benzyne ;)

Chce wszystkiego co sie nie spełni :P
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: nienawidzehomikuw w Sierpień 19, 2009, 03:59:51 pm
)
Chce wszystkiego co sie nie spełni :P
Nic się nie spełni...


Chcę spotkać Tomboya sam na sam, i żeby zabrał mnie do siebie na noc.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Sierpień 19, 2009, 06:35:20 pm
Tomboy zabiera cię do siebie na noc... Okazuje się jednak, że poza image'm nie ma w nim niczego różowego, w domu zmienia ubrania na szare, jada krwiste steki, śmierdzi, dłubie w nosie i strzela zeschniętymi wydzielinami w ludzi za oknem (ewentualnie ciebie, jeśli za długo stoisz obok niego), harka, spluwa (często przypadkiem trafiając w ciebie), pier.dzi i beka w twojej obecności. Zdegustowany i pokryty flegmą starasz się uciec z jego domu, by powiedzieć o tym wydarzeniu swoim kolegom, jednak okazuje się, że dom jest zamknięty od zewnątrz, a okna zakratowane. Zostajesz więc ze swym idolem... Do chwili, gdy umierasz śmiercią głodową, nie chcąc żywić się wyplutą śliną, jak Tomboy.


Chcę dostać pozwolenie na używanie broni palnej.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: nienawidzehomikuw w Sierpień 19, 2009, 10:07:47 pm
OMG
Chcę dostać pozwolenie na używanie broni palnej.
Dostaniesz, ale będziesz próbował mnie uratować z domu Tomboya, w wirze walki Tomboy ukradnie ci broń i strzeli ci w głowę. Trafi.

Chce, żeby Hermit poślubił Zoviego.



@down
Nic nie pisałem o bielaku? I tak kocham tomboya :)
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Mlor w Sierpień 19, 2009, 10:54:39 pm
offtop: przestan juz z tym tomboy'em i bielakiem, bo to nawet smieszne nie jest

topic: Zovi i hermit biora slub. Jednak ty w pewnym momencie zdajesz sobie sprawe, ze jestes gejem i od zawsze kochales hermita. Odbijasz go, ty i hermit zostajecie kochankami.

edit: chce miec przed soba zgrzewke carlsberga
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Laner w Sierpień 19, 2009, 11:42:01 pm
Masz przed sobą zgrzewkę carlsberga, ale pustą;/

Chcę jeszcze 2 miesiące wakacji
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Mlor w Sierpień 19, 2009, 11:59:05 pm
Masz przed sobą zgrzewkę carlsberga, ale pustą;/

Chcę jeszcze 2 miesiące wakacji
jestes okrutny
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Sierpień 19, 2009, 11:59:55 pm
Okazuje się, że masz nowotwór... Po dwóch miesiącach spędzonych na chemioterapii w szpitalu wracasz do szkoły, myśląc, że jesteś już zdrowy; niestety, umierasz w trakcie swojej drugiej lekcji, w chwili, gdy zostałeś wywołany do tablicy.

Chcę klocki Lego.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Saladin w Sierpień 20, 2009, 12:02:51 am
Dostajesz klocki Lego. Lego produkował je cały dzień na klopie dla Ciebie.

A ja chce urlop.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Mlor w Sierpień 20, 2009, 12:05:43 am
Dostajesz klocki Lego. Lego produkował je cały dzień na klopie dla Ciebie.

A ja chce urlop.
ahahaha xD
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: YoungPadawan w Sierpień 20, 2009, 01:01:30 am
A ja chce urlop.

dostajesz urlop. po powrocie do domu, uraczeniu się kilkoma butelkami wybornego, zimnego piwa, odczuwasz dziwny niepokój. nie potrafisz go zdefiniować, więc zirytowany do reszty zaczynasz miotać się po pokojach. zmęczony i zły, trafiasz w końcu do piwnic, gdzie odkrywasz napis na murze, wymalowany jakąś dziwną, lepką substancją bordowego koloru - "Wrzuć w końcu ten styl na forum..."

chcę w końcu iść spać -.-
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Tirius w Sierpień 20, 2009, 01:33:05 am
Zasypiasz, ale sąsiad z naprzeciwka chce zrobić remont, napieprza wiertarką z takim hałasem, że pragniesz się pociąć. Po dwóch godzinach leżenia w łzami w oczach , krzyczeniem do siebie, niczym opętany skaczesz z balkonu.

Chcę mieć nowego kompa!!!!
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Materid w Wrzesień 23, 2009, 10:16:54 pm
Kupujesz nowego kompa lecz oszukali Cię w sklepie i sprzedali Ci z innymi czesciami w srodku niz chciales a po 1 minucie sklep spłonął i nie uznaja gwarancji!
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Rickert w Wrzesień 25, 2009, 07:23:10 pm
Nie podałeś życzenia więc..
CHCE BYĆ JAK BIELAK
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Tirius w Wrzesień 25, 2009, 07:25:23 pm
Stajesz się bielakiem, lecz.. Wszystkie laski na Ciebie lecą!

Chcę by było ciepło.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Mlor w Wrzesień 25, 2009, 07:31:32 pm
Eeee, to ja tez chce byc bielakiem!
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Wrzesień 25, 2009, 08:18:31 pm
Stajesz się bielakiem, lecz.. Wszystkie laski na Ciebie lecą!

Chcę by było ciepło.

Jest ciepło... Ciepło... Coraz goręcej... Zaczyna parzyć, ale nagle znudziła ci się zabawa w "ciepło-zimno" i poszedłeś grać na kompie.

Eeee, to ja tez chce byc bielakiem!

Jesteś bielakiem, więc nienawidzi cię każda istota ludzka z ilorazem inteligencji wyższym, niż temperatura pokojowa. Umierasz następnego dnia, z powodu nadmiaru żelaza (http://pl.wikipedia.org/wiki/N%C3%B3%C5%BC) w organiźmie...


Chcę spać.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Sibanac w Grudzień 02, 2009, 12:26:55 am
Chcę spać.
Zasypiasz ale już nigdy się nie budzisz.

Chcę robić dobre bity.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Winiek w Grudzień 02, 2009, 09:33:58 am
Robisz te bity, ale jak już je zrobiłeś i jesteś gotów oddać je na menadżerke, zatrzymuje Cie policja pod zarzutami nielegalnego oprogramowania, a potem firma nie chce Cie już przyjąć, a twoje piosenki trafił szlag.

Chce nową myszkę.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Morswin w Grudzień 02, 2009, 03:31:38 pm
Masz nową myszkę, ale ci skubana uciekła :)

Ja chce... nie wiem.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Leszczyq w Styczeń 07, 2010, 08:05:13 pm
i tak nie dostaniesz ;< chyba ze jako odpowiedz gdy zapytasz sie dziewczyny czy Cie kocha o.o

ja chce zrobic siku na sąsiada ;D
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Winiek w Styczeń 07, 2010, 08:09:57 pm
ja chce zrobic siku na sąsiada ;D
Dostaniesz to co chcesz...ale zaraz później wpierdol od sąsiada xD

Chcę na główną! xD <hahaha> :_delf_5_1: :_delf_5_1: :_delf_5_1: :_delf_5_1: :_delf_5_1: :_delf_5_1: :_delf_5_1:
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Styczeń 31, 2010, 12:44:13 am
Dostajesz się na główną, niestety 2 sekundy później wszystkie serwery padły, a ty w wyniku nieodpowiedniego uziemienia zostajesz śmiertelnie porażony prądem.

Chcę nowe glany.


Tylko porządną historię mi tu wymyślić, coś jak za starych czasów kiedy komuś się jeszcze chciało tworzyć ;)
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Winiek w Styczeń 31, 2010, 01:23:41 pm
Nowych glanów nie dostaniesz tak łatwo...
Będziesz chciał je sobie kupić, za zarobione pieniądze, ale nie uda Ci się to...
Zaraz przed Twym przyjściem do sklepu wykupią ostatnią parę, a w następnym sklepie ich nie kupisz, bo nie będziesz miał za co...
Okradną Cie w autobusie, ta stara babcia koło której usiądziesz okaże się złodziejem i będziesz w dupie.
W końcu znajdziesz 10 zł na ulicy, a dalej będziesz chciał kupić sobie te glany...
Później będziesz chciał kupić pizze, pizza zamówiona, płacisz banknotem 100 zł, który zostawiła Ci mama litując się na Tobą, bo impreza przecie będzie u Ciebie.
Gość młody, nie rozgarnięty, pojebało mu się coś i myślał, że dałeś mu 200 zł, wydaje Tobie o 100 zł za dużo.
Od razu następnego dnia skacowany idziesz sobie kupujesz te glany.
Jesteś w obuwniczym, kupujesz buty, idziesz do domu zadowolony, a tu w domu się okazuje, że:
Buty są za małe, jedynie w ciasnych skarpetkach dasz rady je włożyć, a strasznie obcierają.
Paragon wyrzuciłeś wraz z reklamówką, bo zapomniałeś go wsadzić do pudełka z butami i jesteś dupie, bo masz lipe, a nie glany.
:)

Chce się wypróżnić.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Cienty w Luty 02, 2010, 11:33:49 am
Chce się wypróżnić.

Niestety matka natura nie przewidziała tak złożonej konsystencji Twojego pokarmu i nadała Ci otwór o za małej średnicy.

Chcę do mamy.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Winiek w Luty 02, 2010, 01:42:16 pm
Chcę do mamy.
Nie pójdziesz do mamy...nie masz już mamy...wiesz...zima...autobus w poślizgu...

Chce pić
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Luty 02, 2010, 02:45:57 pm
Wypowiadasz swoje pragnienie. Przed tobą - na biurku, między twoją osobą a monitorem - nagle pojawia się różowa, nieprzezroczysta, niby-gumowa bańka, która bardzo szybko się rozszerza. Po chwili niszczy biurko, monitor za nią i uszkadza ścianę (nośną) za monitorem. Odsuwasz się niewystarczająco szybko; choć udaje ci się wydostać obie nogi spod twego wcześniejszego stanowiska pracy, kości w nich są zgniecione na proszek. Bańka nie przestała jednak rosnąć. Po osiągnięciu mniej więcej rozmiarów człowieka prysła... tworząc falę uderzeniową niczym granat, która rozrywa cię na kawałki i niszczy ściany pokoju. W miejscu bańki pojawia się ładna, uśmiechnięta kobieta, trzymająca butelkę wody dla ciebie. Uśmiech jednak spełza z jej twarzy, zastąpiony grymasem przerażenia, gdy ta zauważa kawałki twego ciała i ogół zniszczeń poczynionych przez bańkę. Niestety, nie ma wiele czasu na namysłu nad błędem, jakim była teleportacja z przyszłości do twojego pokoju - uszkodzony przez wybuch dom zawala się, przygniatając twoje zwłoki wraz z przybyszem i butelką...

//Tribute to "Operacja Dzień Wskrzeszenia"

Poproszę ładną, bezpieczną, czarną świecę, która będzie długo się palić i nie spali lub wypali niczego oprócz knota i wosku w niej zawartego. Nie ma tak łatwo!
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Luty 02, 2010, 03:21:37 pm
Tak więc dostajesz ode mnie ładną, bezpieczną, czarną święcę, która po podpaleniu knota długo się pali. Mijają dni, a świeca ciągle się pali i rozświetla mrok w twoim ciemnym pokoju. W sumie muszę przyznać, że ładnie to wygląda, bo nie widać nic oprócz płomyka świecącego wokół ciemności ponieważ sama świeca zlała się z mrokiem panującym w wokół. Mija tydzień, świeca nie wypaliła się nawet w piątej części. Nagle wbiegasz i zaczynasz czegoś nerwowo szukać mrucząc pod nosem "k***a, gdzie on jest". Po pewnej chwili odwracasz się w stronę świeczki i widzisz błysk, tak, tego szukałeś. Pędzisz w stronę swojego necronomiconu, lecz nagle świeczka gaśnie. Słychać dźwięk charakterystyczny dla potknięcia się, potem upadek. Dwa dni później znajduję cię w pokoju z rozwaloną głową, połamaną nogą i czarną świeczką, która wbiła ci się w oko. Drugie, ocalałe zaczerniło się. Ze spokojem odwracam się pociągając pelerynę, patrzę w górę i nagle znikam. Pozostał po mnie jedynie cichy chichot. Twój pokój rozświetla światło ukazując twoje martwe ciało i przyczynę twojego zgonu - kabel od twego mikrofonu.

A ja chciałbym ładne, czarne, zdobione pióro, którym mógłbym zapisywać notatki odnośnie wiedzy tajemnej.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Kamal w Marzec 08, 2010, 06:49:26 pm
Ptasie pióro zostało wyrwane z kupra, były na nim zaschnięte g*** i bakterie, dzięki którym piszesz protokoły św. Piotrowi u bram.

Chciałbym zagrać koncert przy 300+ osobowej publice
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Marzec 10, 2010, 08:13:28 pm
Ooo tutaj coś dla mnie :P

Tak więc udaje ci się! Twój zespół staje się popularny i masz okazję zagrać jako support na niczym innym jak Sonisphere Festival! Czujesz się uradowany faktem, że razem ze swoimi kumplami staniesz na jednej scenie z Metallicą, Anthraxem, Slayerem, Megadethem, a nawet Adasiem i jego wesołą kompaniją. Nadchodzi dzień koncertu, macie wchodzić na scenę. Wbiegacie więc i słyszycie ogromny krzyk publiki, adrenalinka rośnie, nie? Gracie pierwszy kawałek, wyszedł wam świetnie, porwaliście publiczność, takiego pogo świat jeszcze nie widział. Po drugiej piosence przez przypadek potykasz się o kabel i spadasz ze sceny. Kończysz na wózku ze złamanym kręgosłupem. Twój zespół znalazł sobie kogoś na twoje miejsce, stał się światową gwiazdą, a wszyscy o tobie zapomnieli, ale przynajmniej masz DVD z największego koncertu w twojej karierze.

Oddaję.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Pheonix w Marzec 10, 2010, 08:16:06 pm
chce nowa kartę graficzna TT.TT
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Kamal w Marzec 10, 2010, 08:53:48 pm
Kupujesz nową grafikę, za ostatnie pieniądze. Patrzysz: wow! 1GB pamięci! DDR3.
Następnego dnia gdy rozmawiasz z kolegami okazało się, że kupiłeś niemałe gówno. Zdziwiony, myślisz, że to z zazdrości. Wchodzisz na internet a tam suprise! jest gorzej jak mówili. Nowa kupiona przez ciebie karta jest gorsza od poprzedniej. Mówisz: nic tam... ale po 3 dniach coś zaczyna cuchnąć. Nagle widzisz tumany dymu wyfruwające z tyłu obudowy. wyłączasz zasilanie, ale jest za późno: z kratki wydobywa się ogień, który zdążył już spalić dysk twardy, na którym miałeś pracę magisterską, płytę główną z procesorem. Gdy liczysz, że dostaniesz za to pieniądze, grubo się mylisz. Gfx w formie popiołu nie jest wystarczającym dowodem, że to ona sprawiła wszelkie problemy.

Chce mieć długie włosy...
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: AndyBishop w Marzec 15, 2010, 11:22:27 pm
wraz ze wzrostem włosów na fiucie, wypadają ci włosy z głowy
Welcome  :afro: on d1ck,

chce być jak owek
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Marzec 16, 2010, 02:34:19 pm
Stajesz się więc jak owek. Nikt o tobie nie słyszał i nikt nie wie, kim jesteś... Przeżywasz swoje szare, smutne i nudne życie bez żadnej znajomości dłuższej, niż rozmowa z kasjerką w supermarkecie. W wieku czterdziestu lat popełniasz samobójstwo.

Chcę zamieszkać w Norwegii...
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: _RaZoR_ w Marzec 23, 2010, 07:22:53 pm
Twój pies ginie. Z rozpaczy wyjeżdzasz do norwegii. Podziwiasz piękne Fiordy, zwiedzasz okolice i rozkoszujesz się przecudownym powietrzem.Wieczorem stwierdziłeś że masz ochotę na spacer. Postanowiłeś się przejsć.Niedaleko twojego domku była uliczka , przechodząc przeznią potrącił cię Facet wizący pizze do twojej sąsiadki na Motorowerku. W szpitalu okazuje że w twoim mózgu masz kawałki Sera i Peperoni. Giniesz na stole operacyjnym.

Chciałbym Nowy lowelek z okrągłymi kułkami,łańcuchem,hamulcami i tylną lampką .
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: ChaosAngel w Lipiec 01, 2010, 01:40:15 am
Chciałbym Nowy lowelek z okrągłymi kułkami,łańcuchem,hamulcami i tylną lampką .

Twoje życzenie się spełni. Koledzy na pijackiej imprezie wręczą ci w prezencie zupełnie nowy rower górski. Będziesz nieźle narąbany i postanowisz się nim przejechać. Pojedziesz wzdłuż ulicy i spostrzegniesz, że opony są sflaczałe. Nie będzie ci to przeszkadzać do momentu aż łańcuch ci nie odpadnie. Spróbujesz się zatrzymać, ale okaże się, że hamulce nie będą działały. Twoja jazda skończy się potrąceniem na skrzyżowaniu przez samochód. Jedyne co z twojego nowego roweru zostanie to tylna lampka.

Chciałbym napić się Coca-Coli
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Sierpień 12, 2010, 12:22:20 am
Pijesz Coca-Colę! Wyjawia się jednak to, czego nie powiedzieli ci nigdy rodzice - pod skórą jesteś złożony z rdzy. Coca-Cola dostaje się przez twe gardło do wnętrza twojego organizmu, przesiąka przez rdzawe komórki, płynie z krwią koloru rdzy do zardzewiałego serca, stamtąd do przeżartego rdzą mózgu i z powrotem ordzowiałymi żyłami do stóp. Rozprowadza się wszędzie, niszcząc wszystko na swej drodze! Twe śliczne bordowo-rdzawe oczy zmiękają i rozpływają się na oczach sprzedawcy, który dał ci przed chwilą butelkę. Z resztą, rozpływają się nie tylko oczy  - kości miękną i znikają wkrótce potem, pozostawiając tylko worek ze skóry. Sama Coca-Cola wypłynęła już poprzez malutkie dziurki, które kiedyś stanowiły twoje tajemniczo czerwone włosy... Sprzedawca obserwował to wszystko, ruszając tylko grdyką; gdy proces odrdzewiania się zakończył, wrzasnął nieludzko i uciekł do pobliskiego miasta, by tam zamordować bestialsko setki osób, wyrywając im mózgi przez uszy gołymi rękoma. Ale to już inna historia...

Hot-doga raz proszę!
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: GenesiZ w Sierpień 12, 2010, 10:18:32 pm
Kupujesz sobie hot-doga, konsumując go zaczynasz się dławić po czym padasz na ziemie dusząc się, zaczyna robić ci się czarno i czujesz że zasypiasz gdy nagle przechodzień podnosi Cię i pomaga Ci odksztusić hot-doga. Szczęśliwy że żyjesz dziękujesz owej osobie i wracasz do domu. Po drodze zostajesz napadnięty przez złodziei oraz zabity.


Chciałbym Kebaba na ostro :D
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Sierpień 13, 2010, 01:19:58 am
*dźwięk dzwoniącego telefonu*Odbierasz. Twoja matka dość nerwowym głosem stwierdziła, że zapomniała Ci powiedzieć, że dzisiaj zostaje dłużej w pracy i zostawiła pieniądze na stole byś mógł zjeść coś na mieście. Jako, że od paru dni masz ochotę na kebaba na ostro, uradowany chwyciłeś kasę w rękę i wybiegłeś z domu. Poleciałeś do swojego ulubionego kebab baru, który zresztą jest najlepszy w okolicy. Jednak w trakcie drogi zorientowałeś się, że ktoś za tobą idzie... poczułeś lekki dreszczyk więc delikatnie spojrzałeś się za siebie - dwóch kolesi spokojnym krokiem kroczyło sobie za tobą rozmawiając o jakiś drogich autach. No nic, zaczęło Ci burczeć w brzuchu więc trochę przyspieszyłeś. Za jakieś 2 minuty dla upewnienia się, że nic złego się nie szykuje zerknąłeś znowu za siebie, kolesie idący za tobą dalej szli w tej samej odległości pomimo twojego przyspieszonego kroku, co gorsza, dołączył się do nich trzeci. Postanowiłeś ruszyć w ucieczkę swojego życia, lecz odwracając głowę by pobiec wpadłeś na grupkę jakiś nieprzyjemnych fagów. Zostałeś odepchnięty, lecz zaraz pofrunąłeś na ziemię odepchnięty przez tych 3 za tobą. Nim zdążyłeś się zebrać, któryś z nich przywarł Cię do ziemi nogą i w tym momencie usłyszałeś standardową formułkę: "Ej młody, wyskakuj z komóreczki, drobnych, iPoda, no co tam masz, dawaj, dawaj!". Odpowiedziałeś, że masz tylko 5zł na kebaba od matki i nic więcej, co spotkało się z równie standardową ripostą: "No to mamy problem". Gdy się ocknąłeś przez 5 minut zastanawiałeś się czy wydłubali Ci oczy czy masz je tak mocno podbite, nie odczuwałeś niczego innego prócz wręcz znieczulającego bólu na twarzy oraz klatce piersiowej. Gdy wstałeś, zorientowałeś się, że oprócz piątaka na kebaba ukradli Ci jeszcze nowiutkie buty z Nike, które kosztowały prawie 400zl twojego kieszonkowego.

Chcę elektryczne skrzypce, dokładnie Fender FV-1 w wersji black.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Kamal w Sierpień 15, 2010, 11:24:47 pm
Dostałeś je, jednak.... Po podłączeniu do pieca głośnik rozsadziło od pisku. We wzmacniaczu padły końcówki mocy i lampy. Na domiar złego, siodełko posiadało ostre krawędzie. Struna G zerwała się i rąbnęła w oko, rozcinając soczewkę. Gdy już liczyłeś, że zareklamujesz skrzypce, okazało się, że to nie był fender, lecz DiMavery - zrobili cię w konia. Firma zniknęła z powierzchni ziemi, razem z twoimi pięcioma tysiącami.

Chciałbym nowe struny do gitary, najlepiej size 11+
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: ChaosAngel w Sierpień 30, 2010, 04:15:56 am
Dostałeś nowe struny do swojej gitary. Nie wiesz jednak, że parę dni temu za ich pomocą uduszono 5 osób. Policja dociera do ciebie i trafiasz na komisariat. Tam siedzisz w małym pokoju, przywiązany do krzesła. Policjant mówi ci, że tutaj nie istnieje prawo i zaczyna cię torturować. Zaczyna od wyrywania paznokci u rąk. Potem bierze kij baseball'owy i bije cię w głowę. Mimo iż histeryzujesz i mówisz swojeu oprawcy prawdę, on uważa cię za bezczelnego kłamcę. Bierze wiertarkę. Przewierca ci kolana i łokcie. Wykrwawiasz się na śmierć. Twoje ciało zostaje zakopane w nieznanym miejscu.

Chciałbym nowe łóżko.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Liar w Listopad 25, 2010, 11:13:10 pm
Dostajesz nowe łóżko, ale okazuje się, że było używane i były na nim damskie włosy. Z tego powodu, rzuca Cię dziewczyna, matka jest zła bo się przespałeś z jakąś dziewczyną i nie chcesz się do tego przyznaç. Wyrzuca Cię za to z domu, a materac sprzedaję.

Chciałbym mieć 2 litry świeżego soku z grejpfruta.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Soulern w Listopad 26, 2010, 05:50:57 pm
Gdy pewnego razu Jakub gotował jakąś potrawę, nadszedł z pola Liar bardzo znużony i rzekł do Jakuba: "Daj mi choć trochę tej czerwonej potrawy, jestem bowiem znużony". Dlatego nazwano go Edom. Jakub odpowiedział: "Odstąp mi najprzód twój przywilej pierworodztwa!" Rzekł Liar: "Skoro niemal umieram [z głodu], cóż mi po pierworodztwie?" Na to Jakub: "Zaraz mi przysięgnij!". Liar mu przysiągł i tak odstąpił swe pierworodztwo Jakubowi.  Wtedy Jakub podał Liarowi dwa litry świeżego soku z grejpfruta. Liar napił się, a potem wstał i oddalił się. Tak to Liar zlekceważył przywilej pierworodztwa.


Przydałby mi się dłuższy kabel USB do empetrójki.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Liar w Listopad 27, 2010, 11:34:06 am
Dostaniesz dłuższy kabel od MP3, ale tak zająłeś się zgrywaniem na nią piosenek, że nie mogłeś się oderwać. Odeszli od Ciebie wszyscy twoi przyjaciele, ojciec i brat. Potem zdałeś sobie sprawę, że postąpiłeś źle. Błagałeś ojca o przebaczenie. Ojciec Ci wybaczył i urządził potańcówkę na twą cześć. Twój brat był tak wkurzony, że Cię zabił :).

Cała ta gra przypomina mi film "efekt motyla"

Hm ja bym chciał, żeby ludzie nie robili offtopa w każdym temacie :P
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Zarean w Listopad 30, 2010, 01:45:34 pm
I ludzie zaprzestali offtopa w każdym temacie i na forum nastał porządek. Porządek był dobry więc i na forum żyło się lepiej. Mijały kolejne tygodnie cudownego życia bez offtopa jednak ludziom zaczęło to przeszkadzać, w końcu coś co towarzyszyło im od długich lat teraz przepadło i pomimo, że było lepiej, na forum zaczęło wiać nudą. Zwolniono wszystkich moderatorów, bo nie było czego pilnować. Z forum zaczęli odchodzić wszyscy krzykacze, cała struktura społeczności stała się bardzo sterylna, wręcz utopijna, gdy wtem...
...przybył on! Tak, ten, który zbanowany dawno temu przepowiedział zemstę. Powrócił Cralin...
...i w ten oto sposób forum niczym atakiem nuklearnym przepadło w bezkresie internetowego kosmosu...

Chcę, żeby ktoś za mnie miał życzenie.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Molo w Grudzień 12, 2010, 07:27:30 pm
Twoje życzenie się spełnia... Twój najgorszy wróg dostaje je do wykorzystania. Jego życzeniem jest, aby stado dzikich murzynów dorwało Cię w swoje czarne łapska i... i dalej już wiadomo.

Chcę być Twoim najgorszym wrogiem ;-)
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Kamal w Październik 28, 2011, 09:31:58 pm
Wróg mojego wroga jest moim przyjacielem - atakuje cię mój drugi największy wróg i zabija powoli bijąc cię łyżką...

Chciałbym napić się lubelskiego miodowego.

A/N is dying...
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Tirius w Październik 29, 2011, 10:10:02 am
Dostajesz butelkę owego trunku, odkręcasz i zaczynasz pić. Ale oto nic nie leci. Zdziwiony otwierasz drugą butelkę, to samo. Otworzywszy kilkanaście, zaczynasz się dławić, gdyż tak naprawdę ciecz przedostawała się do Twojego gardła, ale Ty nic nie czułeś. Topisz się w miodzie lubelskim, lubelskim miodowym.

Chciałbym, by było ciepło.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Sebal w Październik 29, 2011, 10:29:24 am
Dostajesz butelkę owego trunku, odkręcasz i zaczynasz pić. Ale oto nic nie leci. Zdziwiony otwierasz drugą butelkę, to samo. Otworzywszy kilkanaście, zaczynasz się dławić, gdyż tak naprawdę ciecz przedostawała się do Twojego gardła, ale Ty nic nie czułeś. Topisz się w miodzie lubelskim, lubelskim miodowym.


Za dużo constantina : P




Budzisz się rano, wyglądasz przez okno i widzisz słońce. Zaczynasz się cieszyć, otwierasz okno i nie czujesz zimna, a tylko ciepło które rzuca na Ciebie słonce. Odpalasz telewizor, oglądasz kanał pogodowy na którym mówią, że można się ubrać dzisiaj trochę luźniej, bo to ostatni dzień w którym będzie 20 parę stopni. Ty, z taka myślą ubierasz się w t-shirt, spodnie 3/4 i jakieś buty. Wychodzisz na ulicę, wsiadasz do autobusu i jedziesz do centrum, które jest kilka kilometrów od Twojego domu. Patrzysz, że zaczyna się robić pochmurno. Wysiadasz na docelowym przystanku. Zapadł zmrok, ciarki przeszły Twoje ciało, zaczęło Ci być zimno. Do tego zaczął padać śnieg, a pobliżu nie masz nawet miejsca aby się schować... zastanawiasz się co masz robić aż nagle zaczyna padać grad, starasz się znaleźć jakieś miejsce, dzięki któremu ukryjesz się przed gradem bo jest On coraz większy, jednak nie udaje Ci się to. Widzisz, że jedzie autobus na przystanek w stronę Twojego domu, biegniesz w jego kierunku... aż się potknąłeś na ulicy, jest tak silny śnieg z gradem, że nikt z autobusu Cię nie widział, i leżysz tak na ulicy chwilę aż autobus odjechał próbujesz wstać, i już prawie się wyprostowałeś i zobaczyłeś światła, nagła ciemność zapadła w Twoim umyśle...


Chciałbym już skończyć technikum, zacząć studia i iść do pracy.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: MastJedi w Październik 30, 2011, 08:38:43 am
Skończyłeś technikum, studia, znalazłeś pracę. I nic.



Zupełnie.



Nudy.



Szara codzienna rutyna.



To już ciekawszy od tego życia jest serial brazylijski w TV.


I tak do 65 lat
(...)

Chciałbym mieć licencje pilota.
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Xaxunio w Październik 30, 2011, 08:49:49 am
Zdobywasz licencje pilota, możesz latać gdzie i jak chcesz. Ale nie możesz. Bo wulkany zablokowały wszelkie loty.


Chciałbym wiedzieć czemu ten topic jest w Arts & Novels a nie w Offtopicu. (ale tak na serio a nie na zniszczenie marzeń)

Dzięki Tirius.
To hmm. Chciałbym by na świecie zapanował pokój brak wojen głodu itp?
Tytuł: Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
Wiadomość wysłana przez: Tirius w Październik 30, 2011, 09:15:26 am
Wpisywanie niszczeń życzeń wymaga kreatywności, małej bo małej, ale jednak.  :)