Niezle elo1500 zmienia ludziom poglady, jeszcze jakis czas temu seken mowil co innego.
Bo jak to ujales jeszcze 'jakis czas temu' sam siedzialem na unranked-1300 ( a sam wtedy swietnie nie gralem), a to ze Ty przez cala swoja kariere nie potrafisz wyjsc i sie zalisz to nie moja wina.
Brak supportu? Ok, powodzenia w walce na bocie z AD carry o creepy, powodzenia o wardowanie + cv.
Wiesz o tym, ze ad+support jest setupem nastawionym na farme? Nie raz widzialem na dole Siona i Xina czy cos innego.Nie raz widzialem blitza i Alistara, ktorzy czekali tylko na 1 moment po czym pull+hedbut i dzidzi turret kogos zabil.
Enemy team Caitlyn + support na bocie vs u nas 'najlepsze picki' leona i ashe, wynik - 8/1 cailtyn w creepach 2 razy więcej.
Przepraszam, ale o czym to swiadczy? Ja tutaj tylko widze fakt, ze leona i ashe zlamili, a gejm olwer to nie byl, bo Kejtlin jest mocna w early, a w late inni AD carry ja przescigaja.
Ok, kolejny mecz, idę supportem na linie z ashą, w creepach zoutfarmiła ezraela, w killach 0/0 bo graliśmy defensywnie, top wyfeedowany w -_-'.
Jak juz wspomnialem gra supportami na solo nie jest oplacalna, jezeli chcesz wygrac.
Nie ucz mnie grać w tą grę, gram mecze i widzę, że przegrywam przez retardów i ich picki, teraz mi powiedz skąd wywróżyłeś, że nie dominuje swojej linii, problem jest taki, że ja każdy mecz na swojej linii wychodzę lepiej niżeli enemy.
Tutaj faktycznie moj blad, mialem na mysli 'jesli', a nie 'skoro'..
Tak jeszcze dopisze, wybranie "swoich" najlepszych picków niżeli dobranie najlepszych picków do "gry" sprawdza się jedynie, jeżeli enemy team jest równie zretardziały. I to już nie jest zależne od elo, bo jeżeli ty wybierasz linie ad/tank na bot i walczycie o creepy a enemy to powiedzmy taric ashe, to w creepach jesteś na minus(bo walczysz o creepy;f) a wystarczy, że ta asha i taric grają defensywnie i już masz linie przegraną, to tylko taki przykład, jakich jest wiele więcej. :d
Czemu znowu tanka opisujesz? Swoja droga nawet z tankiem mozna last hitowac, bo jestes ranged i jakos dobijesz te kripy.
Trochę fail przykład, gdyby ta soraka zamiast soraki wzięła by swojego maina którym jest niczym westrice na akali to nie dość, że nie miał byś heala/mp na linii to i1/2 mnie creepów.
Gdyby zamiast Soraki bylaby dowolna postac (oprocz tankow, ktorych to tak namietnie molestujesz) to enemy byliby tak zdominowani, ze samo odsuniecie sie na metr od turreta= -50% hp.
Zachowujesz sie jak taka typowa osoba, ktora naogladala sie streamow i innego badziewia.To, ze nie masz supporta na lini nie znaczy, ze od razu przegrales, to ze nie macie junglera nie znaczy, ze przegrales (czasami jak jest 2v1) to taka Irelia, ktora jest sama nie dosc, ze jest zoutfarmiona to jeszcze straci turreta w pare minu, bo jungler nie bedzie gangowac topa caly czas.
A moral jest prosty i niektorym znany.
Przestan ogladac haj elo i graj po swojemu.