Na początek. Mój sprzęt to celeron 1Ghz, 512 ram, geforce mx400, neo 512, win xp pro. Lineage chodził ładnie, nawet na 2ch boxach. Po tym, jak w neo odłączyli mi net na 2 dni, zaczęły się problemy z game guardem. Musiałem zmienić firewall z kerio na zone alarm, i wywalić game guarda z dysku. Gra raz się uruchomiła, i pograłem 5 minut, po czym nastąpił zrzut pamięci fizycznej na dysk. Później nie dało się już uruchomić gierki, bo przy każdej próbie uruchomienia kończyło się to blue screenem, nawet nie otwierało się okenko logowania. Zrobiłem backup partycji z windą programem ghost, przeinstalowałem starowniki, zrobiłem l2 na nowo i dalej to samo. Kombinowałem z hostem, firewallem, antywirem, game guardem i wszystkim czym sie dało. Czy ma ktoś jeszcze jakieś pomysły co z tym zrobić?
PS. Jeżeli komuś chciało sięto czytać to jestem wdzięczny. Pisze to wszystko, aby ułatwić ewentualne zorpoznanie problemu.
PS2. Przy zrzucie wyświetla mi się takie coś
"STOP: 0x0000008E 00005, 0xF88AE801, OXF3DOCB04, 0X00000000)"
Czy jest dla mnie jeszcze jakaś nadzieja? Gram na prywatnym servie, i wiem że serv napewno działa. :?
Zerknij tutaj może coś znajdziesz.
http://forum.lineage2.bo.pl/index.php?board=32.0
Hmm... a próbowałeś sposobu który rozwiązuje 95% problemów z Windowsem? Format C :)
Próbowałem i niestety nie pomogło.
Znając życie zrobiłeś format a potem wgrałeś backup?
Zainstaluj świeżego windowsa