http://www.metacafe.com/watch/159296/about_tattoos/ (http://www.metacafe.com/watch/159296/about_tattoos/)
Ludzie o słabych nerwach proszeni o nie oglądanie ;) A tak btw, to fajny ten tatuaż :)
Wszystko rozumiem. Tauaże itp. Ale takie rzeczy są po prostu chore. :/
kiedys to ogladalem...ogladalem kiedys filmik ktory koles sobie usuwal tatuaz takimi sposobami, fuuuuj
hmm... tak duzej pracy robionej tą metoda to jeszcze nie widziałem.... ale mam kumpla co ma morde klauna zrobioną z blizn na łydce... z tym że on miał to wypalane takimi blaszkami
ale cos chwytam ze nie macie pociągu do tatoo :P
ta... paskudne sa...
... ooo a ja nie moge otworzy tego linku :P
aa feee okurutny ten filmik łeeee
bo to w ogole nie powinno byc pokazywane... tylko efekt koncowy ;)
tu macie troche wiecej podobnych wzorkow
http://www.smog.pl/txt_gfx_audio/8599/skaryfikacja_masz_ochote_zobaczyc/
... otworzylem ten filmik - sry, ale dla mnie to jest po prostu chore ...
porabany Cutting
sam pomysl wycinania jest porabany ale wyobrazcie sobie na jakich prochach musi byc ta osoba ze sie nie rusza w ogole ;)
Powtórze się. Alr to naprawde jest chore... Nawet to ładnie nie wygląda. Przecież to jest otwarta rana. Ble ;/
A to jest chyba najgorsze. Wielkie strupy...
(https://forum.lineage2.com.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fe.smog.pl%2Fs8384%2F8358dda500234db845fd4675&hash=992e52128849bbf3ea3cace29914a6c65981a93c)
bleeeee
Cytat: Zorgo90 w Październik 22, 2007, 10:17:38 PM
http://www.metacafe.com/watch/159296/about_tattoos/ (http://www.metacafe.com/watch/159296/about_tattoos/)
Ludzie o słabych nerwach proszeni o nie oglądanie ;) A tak btw, to fajny ten tatuaż :)
O qrwa!!! :o
Przeciez to jest... ludzie ktorzy to robia sa ladnie popier... -.-
Cytat: Shaman w Październik 25, 2007, 11:31:18 AM
sam pomysl wycinania jest porabany ale wyobrazcie sobie na jakich prochach musi byc ta osoba ze sie nie rusza w ogole ;)
Nie wiem Shaman czy zauwazyles ale koles pod koniec sie ruszal... ciekawe czy sie obudzil czy na "trzezwo" caly czas jechal :o
P.S
Sry za przeklenstwa ale inaczej nie moge tego opisac oO
LOL blah !
na wódzie na bank nie mogl byc bo wódka rozciencza krew i krwawilby jak zarzynana świnia... nawet do zwykłego tatoo czy piercingu nie powinno sie pic... wiem bo robilem i jedno i drugie :P
ciekawy jestem ile taka rana sie bedzie goić....
a jaro146 dostajesz upomnienie.... next time lecimy z ostrzezonkiem.... ;)
PS po za tym ta dziedzina nazywa sie SKARYFIKACJA a nie tatoo wiec zmieniam nazwe tematu :P
Cytat: Cubu$ w Październik 25, 2007, 11:48:53 AM
Powtórze się. Alr to naprawde jest chore... Nawet to ładnie nie wygląda. Przecież to jest otwarta rana. Ble ;/
A to jest chyba najgorsze. Wielkie strupy...
(https://forum.lineage2.com.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fe.smog.pl%2Fs8384%2F8358dda500234db845fd4675&hash=992e52128849bbf3ea3cace29914a6c65981a93c)
ale bedzie mogł drapać strupa... :oops: :oops: :oops: :oops: :bag: :bag: :bag:
:)
Cytat: fedur w Październik 25, 2007, 05:24:31 PM
Cytat: Cubu$ w Październik 25, 2007, 11:48:53 AM
Powtórze się. Alr to naprawde jest chore... Nawet to ładnie nie wygląda. Przecież to jest otwarta rana. Ble ;/
A to jest chyba najgorsze. Wielkie strupy...
(https://forum.lineage2.com.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fe.smog.pl%2Fs8384%2F8358dda500234db845fd4675&hash=992e52128849bbf3ea3cace29914a6c65981a93c)
ale bedzie mogł drapać strupa... :oops: :oops: :oops: :oops: :bag: :bag: :bag:
:)
Im chyba o to chodzi zeby miec strupa zdrapac go i miec "wieczny" tatuaz :bag:
@Shaman
Sry za przeklenstwa ale jak to zobaczylem to az mnie... :|
Cytat: Shaman w Październik 25, 2007, 05:14:36 PM
nawet do zwykłego tatoo czy piercingu nie powinno sie pic... wiem bo robilem i jedno i drugie :P
erm szczerze to jak koles potrafi dobrze "dziabac" to nie zobaczysz nawet kropelki krwi...
nie wazne czy jestes pijany czy nie...
I tak ochyda przecierz ale mi chyab nie wmówisz że po takim czymś żadnych blizn??bo napewno blizny jak cholera :D to ja juz bym wolał se ten tatułaż zostawić ble blee bleee a mam jeść kolacje ;]
No własnie...
takie cos goi się? czy blizny zostają już do końca życia?
Bo to troche głupie jak dasz sie pociac a za pol roku wszystko ci sie zagoi :P
Zostają blizny... Niektóre ze zdjęć to już blizny.
(https://forum.lineage2.com.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fe.smog.pl%2Fs4802%2F09e351b90018caaa45fd468d&hash=e5431dbfa39e851d80c98d0125adc4c403f97c2e)
Cytat: Tyr w Październik 25, 2007, 08:03:14 PM
Zostają blizny... Niektóre ze zdjęć to już blizny.
(https://forum.lineage2.com.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fe.smog.pl%2Fs4802%2F09e351b90018caaa45fd468d&hash=e5431dbfa39e851d80c98d0125adc4c403f97c2e)
I co w tym takiego jest ze ludzie daja sie ciac?? oO
Cytat: Scroller w Październik 25, 2007, 07:50:58 PM
No własnie...
takie cos goi się? czy blizny zostają już do końca życia?
Bo to troche głupie jak dasz sie pociac a za pol roku wszystko ci sie zagoi :P
Raczej zostaje bo to ma byc "tatuaz" -_- ...
Scroller, jesli chcesz sie przekonac, wez nóż (ostry)i przejedz sobie po brzuchu czyna rekach nozykiem tak zeby bylo widac miesko, po tygodniu zdasz sobie sprawe ze te kreski bedzieszmial na dluuuugie lata, tak moj kumpelsie urzadzil, napisal se na rece cyrklem HWDP na rece i co? do dzis ma slapy po tym (2 lata temu robil
Cytat: System w Październik 25, 2007, 09:48:04 PM
Scroller, jesli chcesz sie przekonac, wez nóż (ostry)i przejedz sobie po brzuchu czyna rekach nozykiem tak zeby bylo widac miesko, po tygodniu zdasz sobie sprawe ze te kreski bedzieszmial na dluuuugie lata, tak moj kumpelsie urzadzil, napisal se na rece cyrklem HWDP na rece i co? do dzis ma slapy po tym (2 lata temu robil
Ja jak bylem maly(6 lat) wyrżnolem sie na rowerze... blizne mam do tej pory a to juz prawie 10 lat ;)
CytatScroller, jesli chcesz sie przekonac, wez nóż (ostry)i przejedz sobie po brzuchu czyna rekach nozykiem tak zeby bylo widac miesko, po tygodniu zdasz sobie sprawe ze te kreski bedzieszmial na dluuuugie lata, tak moj kumpelsie urzadzil, napisal se na rece cyrklem HWDP na rece i co? do dzis ma slapy po tym (2 lata temu robil
Hmmm chyba nie będe chciał sie przekonać, wierze Wam na słowo :P
Rozumiem takie praktyki w plemionach afrykańskich, bo to u nich element kultury. Ale zeby ludzie w cywilizowanych krajach oszpecali i okaleczali dla własnego "widzimisie" - to już nie na moją głowę.
Cytat: GlooM w Październik 25, 2007, 06:03:41 PM
Cytat: Shaman w Październik 25, 2007, 05:14:36 PM
nawet do zwykłego tatoo czy piercingu nie powinno sie pic... wiem bo robilem i jedno i drugie :P
erm szczerze to jak koles potrafi dobrze "dziabac" to nie zobaczysz nawet kropelki krwi...
nie wazne czy jestes pijany czy nie...
gloom jezeli w te bajki wierzysz to znaczy ze malo na biologi uwazales... krwawienie i owszem czasami nie wystepuje ale to jest cecha indywidualna "pacjenta" a nie techniki... nikt nawet najwieksi spece igieł nie powiedza nigdy ze tatoo robi sie bez krwi... a alkohol rozrzednia krew i po prostu z naczynek latwiej jej sie saczyc...
jezdze na konwenty i sporo tatuatorow poznalem... i jeszcze zaden z tych dobrych (a nie "rzeznikow") nie powiedzial ze alko nie przeszkadza w pracy....
a co do skaryfikacji to jest to pewna dziedzina pracy nad ciałem, cos jak tatoo tylko bez barwnika.... jednym sie podoba a innych obrzydza, tak samo jak tatoo, piercing czy noszenie flanelowych koszul.... rzecz gustu... ;)
hehe bajki?
wiem co alk robi z krwia.. ale tez widzialem kolesi ktorzy nie "krwawili" a byli bardziej narabani niz ty w sylwestra...
sam za 3 czy 4 razem bylem pijany i jakos krew mi nie leciala...
Cytat: Scroller w Październik 25, 2007, 07:50:58 PM
No własnie...
takie cos goi się? czy blizny zostają już do końca życia?
Bo to troche głupie jak dasz sie pociac a za pol roku wszystko ci sie zagoi :P
W Cutting'u chodzi wlasnie o blizny - to one buduja wzor po wygojeniu sie rany.
I to nie prawda, ze:
Cytat: GlooM w Październik 25, 2007, 06:03:41 PM
erm szczerze to jak koles potrafi dobrze "dziabac" to nie zobaczysz nawet kropelki krwi...
nie wazne czy jestes pijany czy nie...
caly zabieg polega na usuwaniu fragmentow skory i tylko robocopowi nie leci krew przy takim okaleczaniu.
Nawet przy robieniu tatuazy leci krew, a ci ktorzy, jak mowisz potrafia dziabac (tatuaze, a nie cutting)
wykorzystuja tu fakt mieszania sie wyplywajacej krwi z uzywanym barwnikiem i zrecznym usuwaniem tej mieszanki,
tylko dlatego nie zobaczysz "nawet kropelki.
Zeby uniknac zbednej dyskusji o pojeciu o robieniu tatuazy:
1. Temat - Cutting
2. Moj kumpel jest urodzonym grafikiem, a obecnie prowadzi uznany za "markowy" salon tatoo.
Cytat: jaro146 w Październik 25, 2007, 09:39:15 PM
Cytat: Tyr w Październik 25, 2007, 08:03:14 PM
Zostają blizny... Niektóre ze zdjęć to już blizny.
(https://forum.lineage2.com.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fe.smog.pl%2Fs4802%2F09e351b90018caaa45fd468d&hash=e5431dbfa39e851d80c98d0125adc4c403f97c2e)
I co w tym takiego jest ze ludzie daja sie ciac?? oO
Cytat: Scroller w Październik 25, 2007, 07:50:58 PM
No własnie...
takie cos goi się? czy blizny zostają już do końca życia?
Bo to troche głupie jak dasz sie pociac a za pol roku wszystko ci sie zagoi :P
Raczej zostaje bo to ma byc "tatuaz" -_- ...
Stary nie wiem :D Pokazałem mu że to są blizny...
@ Koszalek - my akurat rozmawialismy o tatuazu...
jezeli koles wie jak sie tauowac i na jaka glebokosc wbijac igly to wyciek krwi podczas tatuowania jest naprawde minimalny...
ale jest, i to bardziej zalezy od indywidualnych twoich cech niz od reki tatuatora, fakt ze jakis domorosly uczacy sie rzeznik zrobi ci np z ramienia miazge a ktos kto sie zna tego uniknie ale krew jest.... ;)
a co do skaryfikacji to chyba najlepsza metoda to wypalanie takimi blaszkami specjalnie wygietymi w wzor... a sprawdzilem na jednej stronce i takie wyrzynanie skory jak na tym filmie to na bank pod narkoza sie robi ;)
Mój brat zrobił sobie tatuaż zajączka na kciuku.
Spytałem się go po co to powiedział tak sobie ze chciał sobie udowodnić ze ból zniesie ale głupotą :D
Pewnie inni tez dlatego sie okaleczają np
Cytat: leszczuu w Październik 27, 2007, 03:16:25 PM
Mój brat zrobił sobie tatuaż zajączka na kciuku.
Spytałem się go po co to powiedział tak sobie ze chciał sobie udowodnić ze ból zniesie ale głupotą :D
Pewnie inni tez dlatego sie okaleczają np
po pierwsze idiotyczny powod by robic tatoo.... mogl sobie jebnąc młotkiem i tez by sprawdził czy zniesie ból....
i lol... zajączka? .... lol
eee tam Shami przesadzasz z tym młotkiem... jak chcial sprawdzić czy wytrzyma bół.... mogl zrobic sobie jakis tatuaz na siusiaku... ciekawe czy by wytrzymał...
hmm nie wyobrazam sobie jak gosciu spal przez nastepne kilka tygodni...w ogóle na plecach masz duuuzo miesni ktore pracuja przy wiekszosci czynnosci wiec musi byc przewalone z takim strupem na plerach...
btw:mogliby pokazac na tym filmiku efekt koncowy po zagojeniu ran...ciekaweo czemu nie pokazali? moze gosciu dednal? :D
oni tna tylko 2 pierwsze warstwy skory by blizna nie byla narosla tylko blizna :P
jak widzicie kogos kto ma blizne gruba na ponad 4-5 mm tzn ze mial zjebany jakis zabieg medyczny lub robil mu wzor jakis wlasnie rzeznik...
qrcze ogolnie to jest mnostwo stron o skaryfikacji wiec mozecie sobie poczytac ;)
Sado-maso 8)
(https://forum.lineage2.com.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fupload.wikimedia.org%2Fwikipedia%2Fcommons%2Fthumb%2F2%2F20%2FSepik_River_initiations_1975%2C_7.JPG%2F240px-Sepik_River_initiations_1975%2C_7.JPG&hash=37f8f44479411b89cdd3c96e02442d5df03bb80a)
Tego chyba dziabali na trzezwo <lol>
http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:Sepik_River_initiations_1975%2C_7.JPG - kolek w ustach zeby z bólu sobie zebow nie polamal xD
Ochydne... :o