Michael Jackson is dead. Wpisujcie miasta.
Teptiukowo
Jak to? :(
Rzeszów
http://muzyka.wp.pl/gid,372674,title,Michael-Jackson-nie-zyje,galeria.html?ticaid=18468
Nowy Sącz
Rzeszów
Co zrobil to zrobil, ale szacunek po smierci sie mu nalezy. Moglbys wpisac jego imie i nazwisko w nazwie topicu. Nie ma co, to jednak byl swietny tancerz i piosenkarz.
Bruksela
Elbląg
Proszę o zmianę nazwy tematu. Każdemu człowiekowi należy się szacunek, tym bardziej po śmierci. A nazwanie gwiazdy tego pokroju pedobearem to na prawdę FAIL
Cytat: Xyber w Czerwiec 26, 2009, 11:10:43 AM
Proszę o zmianę nazwy tematu. Każdemu człowiekowi należy się szacunek, tym bardziej po śmierci. A nazwanie gwiazdy tego pokroju pedobearem to na prawdę FAIL
100% racja
/done
- ja tez "done" - (od razu po napisaniu posta - bylem wolniejszy - zostal moj)
****
/Koszalek: nie bedzie minusa tylko ze wzgledu na mala ilosc postow - upomnienie slowne
może i miał swoje faile ale artystą w swojej branży był naprawdę dobrym i za to należy mu hołd oddać [ * ]
lulas - we, gtfo z tąd, idź flame'ować kogoś gdzie indziej ;)
who cares
Cytat: Xentin w Czerwiec 26, 2009, 11:36:12 AM
ch... z nim... Czarny pedofil
Hm, rasista? Jeśli tak to -_-'alaj mi z tego topicu.
Oczywiście tak jak pisał Asta miał swoje jakieś problemy czy coś. Ale artystą był znakomitym. I niestety umarł
Lublin
[`]
Kraków
Mimo iż nie przepadałem za jego muzyką, miał fajny styl :D No i Moonwalk <3 Szkoda, ze już umarł...
Kraśnik
Rzeszów
Bleh, miałem nadzieję na flame w moją stronę jaki to jestem nietolerancyjny, a to była ironia :D Znam forum gdzie papieża po śmierci parodiowali.
Cytat: Abecede w Czerwiec 26, 2009, 01:57:24 PM
Bleh, miałem nadzieję na flame w moją stronę jaki to jestem nietolerancyjny, a to była ironia :D Znam forum gdzie papieża po śmierci parodiowali.
www.satanisalive.com?
Nie.
Cytat: Abecede w Czerwiec 26, 2009, 01:57:24 PM
Bleh, miałem nadzieję na flame w moją stronę jaki to jestem nietolerancyjny, a to była ironia :D Znam forum gdzie papieża po śmierci parodiowali.
No to te forum musiało być na bardzo wysokim poziomie jak i jego comunity .
R.I.P
O zmarłych mówi się dobrze lub wcale.
Pyrlandia Poznań
Szczerze mówiąc wcześniej nie słuchałam jego piosenek . Ale teraz , jak poleciały jego piosenki w MTV i też dość dużo wiadomości o nim , myślę, że był bardzo fajnym artystą a poza tym wg. mnie jaka by jego piosenka nie była żadna nie jest brzydka , wszystkie są fajne :)
Cytat: McViRR w Czerwiec 26, 2009, 07:48:11 PM
O zmarłych mówi się dobrze lub wcale.
You fail.
Śpiewał, ale to nie powód, by teraz ogłaszać żałobę światową. Poza tym, Hitler też nie żyję, mam mówić o nim jako dobrym człowieku? N/c, wynosisz z domu takie idiotyczne rzeczy, i tak mu pewnie teraz nie zależy.
@Abecede IMO masz durne poglądy. MJ został i jest nadal niekwestionowanym Królem popu. Pokaż mi artystę, który pokona(ł) go w ilości sprzedanych i zysku z jednej płyty
Cytat
Bad to album nagrany przez amerykańskiego muzyka Michaela Jacksona, wydany w 1987. Po gigantycznym sukcesie Thrillera, Jackson i jego producent Quincy Jones współtworzyli jeden z najbardziej wyczekiwanych albumów świata. Bad osiągnął status 8x Platinium w Stanach Zjednoczonych, sprzedając na świecie 32 miliony egzemplarzy.
Jackson wraz z tym albumem ustanowił kolejne rekordy, stając się pierwszym (i jak dotąd jedynym) artystą, który umieścił pięć piosenek z jednego albumu na pierwszym miejscu amerykańskiej listy Billboard. W czerwcu 2006 Bad stał się dziewiątym najlepiej sprzedającym się albumem w Wielkiej Brytanii. Stał się ostatnim wspólnym dziełem Jacksona i Jonesa. We wrześniu 1987, Jackson wyruszył na swoją pierwszą całkowicie solową trasę, aby wesprzeć sprzedaż albumu Bad World Tour, na której przez następne szesnaście miesięcy, Jackson wykonał 123 koncerty przed oczami 4,4 mln fanów. Trasa zarobiła 125 milionów dolarów.
A artystę ocenia się po _twórczości_ a nie po tym jakim był człowiekiem.
Pozdrawiam
RIP Birmingham
bynajmniej nie tylko u nas dramy sie dzieja ale tez i na świecie ;p
(https://forum.lineage2.com.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ffiles.kruzen.com%2F072003%2Fmichaeljackson.jpg&hash=2d3e200517b50a9b9c080a6d78f38fa87504663f)
nie flejmujcie za mocno tylko :(
ahahahahaha....
btw jestm fanem CSI miami :F
Ja może i nie byłem największym fanem MJ-a ale podobały mi się bardzo jego utwory, a teraz gdy umarł czuję pustkę... Przykro trochę, człowiek który w jakiś sposób wypromował muzykę, dzięki niemu MTV uzyskało rozgłos. A teraz przeżyje on tylko w sercach ludzi którzy w niego wierzyli. Najbardziej podoba mi się jego piosenka "Give in to me"
http://queen-pink.wrzuta.pl/audio/44gk2EmFyRe/michael_jackson_-_give_in_to_me
Czeladź
Jeszcze do ogródka za co lubię (wciąż) MJ.
Nie znam drugiego artysty, który dając koncert, ruszałby się z taką dynamiką i nie dostał zadyszki po 2-3ch numerach. W studio i play-backu każdy jest kozak. A full live nie każdy tak potrafi
http://www.youtube.com/watch?v=vdV6ZEh3Mrw&feature=related
No i moonwalka nikt mu nie odbierze.
A moich ulubionych numerów MJ? Za dużo wymieniać. Chociaż może Dirty Diana delikatnie wysuwa się na czoło :) A nawiasem mówiąc dopiero dziś ze zdziwieniem odkryłem, że u niego na gitarze solowej posuwał Slash :D
Pozdrawiam
Cytat: MastJedi w Czerwiec 27, 2009, 02:47:45 AM
@Abecede IMO masz durne poglądy. MJ został i jest nadal niekwestionowanym Królem popu. Pokaż mi artystę, który pokona(ł) go w ilości sprzedanych i zysku z jednej płyty
Cytat
Bad to album nagrany przez amerykańskiego muzyka Michaela Jacksona, wydany w 1987. Po gigantycznym sukcesie Thrillera, Jackson i jego producent Quincy Jones współtworzyli jeden z najbardziej wyczekiwanych albumów świata. Bad osiągnął status 8x Platinium w Stanach Zjednoczonych, sprzedając na świecie 32 miliony egzemplarzy.
Jackson wraz z tym albumem ustanowił kolejne rekordy, stając się pierwszym (i jak dotąd jedynym) artystą, który umieścił pięć piosenek z jednego albumu na pierwszym miejscu amerykańskiej listy Billboard. W czerwcu 2006 Bad stał się dziewiątym najlepiej sprzedającym się albumem w Wielkiej Brytanii. Stał się ostatnim wspólnym dziełem Jacksona i Jonesa. We wrześniu 1987, Jackson wyruszył na swoją pierwszą całkowicie solową trasę, aby wesprzeć sprzedaż albumu Bad World Tour, na której przez następne szesnaście miesięcy, Jackson wykonał 123 koncerty przed oczami 4,4 mln fanów. Trasa zarobiła 125 milionów dolarów.
A artystę ocenia się po _twórczości_ a nie po tym jakim był człowiekiem.
Pozdrawiam
RIP Birmingham
Co to ma do mojego poprzedniego posta? Mnie śmieszy natomiast to, że osoby które go oskarżały o pedofilię teraz stawiają świeczki jak za papieżem.
hmm dziwne te Twoje paralele. Raz porównujesz go do Hitlera, innym razem do Papieża.
A co do pedofilii, to z tego co wiem, został uniewinniony
Cytat
(...)Proces rozpoczął się w Santa Maria w stanie Kalifornia 31 stycznia 2005 i trwał do końca maja 2005, kończąc się całkowitym uniewinnieniem Jacksona w czerwcu. Był to jeden z największych i najbardziej udokumentowanych przez media procesów w historii(...)
A skoro udokumentowanych przez media, jak dla mnie oznacza tyle, że nie było przewałki. A to, że cała sprawa praktycznie zniszczyła prywatnie MJ, to zupełnie inna bajka.
Gratulacje dla wszystkich szafujących wyroki o człowieku którego de-facto kompletnie nie znają.
Pozdrawiam
Daj plebsowi porównanie, to zrozumie je opacznie. NIGDZIE DO CHUJA NIE PISAŁEM, ŻE JEST PAPIEŻEM, ALE STAWIAJĄ ŚWIECZKI JAK ZA NIM.
Logika się kłania.
Nie napisałeś również, że jest Hitlerem, ale wymieniając w jednym zdaniu porównujesz ich, czy tego chcesz, czy nie.
EOT z mojej strony, bo szkoda zaczynać spam akurat w tym topicu.
Pozdrawiam
jeżeli twój idol mieszkał by w twoim mieście i nagle umarł to nie poszedł byś postawić tej 1 świeczki ?
z tym idolem to trochę przesadziłeś, ale MJ nie był jednak byle kim
Olsztyn [ * ]
może i tak ale miał wielu prawdziwych fanów a nie takich "bo teraz to jest modne"
to znaleźli się jacyś debile, którzy uważają śmierć artysty za "modną"? lol...
są tacy... niestety
EDIT. dzisiaj w sklepie widziałem dziewczyny które wymieniły co najmniej 30 powodów jego śmierci zaczynając od zawału serca kończąc na morderstwie zleconym przez jakaś tam grupę
nie wiem co w nim bylo takiego ciekawego ... ze teraz caly swiat opłakuje
podejrzewam ze dla starszego pokolenia może coś w nim być ;p
nie zaspiewa bo odpadl mu nos ? ^^ :D
Głupi żart... Według mnie zrobił też trochę dobrego, niestety zostawił rodzinę z 400mln. długiem, nie umiał zarządzać pieniędzmi to prawda, ale pomagał różnym fundacjom nie obchodzi mnie czy dla własnego rozgłosu czy też nie, ważne że pomagał. Nie mogę także oceniać go że był fajny, czy głupi bo niestety nie znałem go osobiście a chciałbym bardzo, mogę tylko oceniać to jak się zachowywał wśród ludzi widząc to w telewizji. Pomógł naprawdę wielu osobom, dobrze śpiewał tańczył jeszcze lepiej, nie stworzył ale wypromował moonwalk co jest według mnie świetne. Bardzo chciałbym być na jego koncercie niestety gdy był w warszawie miałem 4lata ^^ a teraz w londynie ciężko było zdobyć bilet po zatym ceny były piękne :D. Pozdrawiam :D
Cytat: Maślan w Czerwiec 27, 2009, 04:41:34 PM
nie wiem co w nim bylo takiego ciekawego ... ze teraz caly swiat opłakuje
Zmienil muzyke, ze gownie dzieki nie mu ogladasz videoklipy takie jakie sa. Mozna nie lubic jego muzyki czy jako czlowieka, ale szacunek mu sie nalezy za to czego dokonal. Prawda jest taka ze nikt nie zrobil tyle dla muzyki co On.
Cytat: norekk w Czerwiec 28, 2009, 04:33:50 PM
Cytat: Maślan w Czerwiec 27, 2009, 04:41:34 PM
nie wiem co w nim bylo takiego ciekawego ... ze teraz caly swiat opłakuje
Zmienil muzyke, ze gownie dzieki nie mu ogladasz videoklipy takie jakie sa. Mozna nie lubic jego muzyki czy jako czlowieka, ale szacunek mu sie nalezy za to czego dokonal. Prawda jest taka ze nikt nie zrobil tyle dla muzyki co On.
+1 =)
Cytat: Xentin w Czerwiec 27, 2009, 08:36:27 PM
nie zaspiewa bo odpadl mu nos ? ^^ :D
Nie no, trochę humor nie na miejscu ? :x
Cytat: Maślan w Czerwiec 27, 2009, 04:41:34 PM
nie wiem co w nim bylo takiego ciekawego ... ze teraz caly swiat opłakuje
Dokładnie to co norrek, Ci napisał Maślan. To hm w sumie nie ale porównam, jak umarł Jan Paweł II który zmienił świat, religie itp. To tak samo Michael Jackon zmienił świat muzyki trochę tańca.
też fakt - my fail
Jak dla mnie to on byl wspolczesnym Elvisem.
Xentin i Abecede, proszę nie wypowiadajcie się już w tym topicu bo aż żal 4 litery ściska kiedy czytam wasze posty...
Gdybym was zapytał tydzień temu, co byście zrobili gdyby umarł MJ, to byście powiedzieli, że go macie w dupie. Jebane cioty ma pokaz.
wiesz, [a idź stąd!] wróć jak będziesz miał coś konstruktywnego do powiedzenia.
cenzura by Batonik:>
Cytat: Abecede w Czerwiec 28, 2009, 09:06:52 PM
Gdybym was zapytał tydzień temu, co byście zrobili gdyby umarł MJ, to byście powiedzieli, że go macie w dupie. -_-'ane cioty ma pokaz.
Ja bym powiedzial, ze jest mi go zal, bo byl bardzo biednym czlowiekiem, ktoremu zabrano dziecinstwo (spiewal zawodowo od 7 roku zycia), przez co pozniej troche mu odbilo, stworzyl swoj park zabaw, zaprszal dzieci, chcial byc lepszy od swojego ojca. Tak sie sklada, ze podlosc ludzka nie zna granic, darmowy park zabaw dla swoich pociech to malo, pazerni starzy oskarzyli MJ o pedofilie. Osobiscie nie wierze, ze molestowal dzieci, imho nie robilby calej tej szopki zeby zaspokoic swe potrzeby seksualne. Poza tym, ze Michael mial swoje fobie, swoj swiat i byl slaby psychcznie, to byl swietnym artysta, ktory ukierunkowal wspolczesna muzyke, mysle ze bez niego dzisiejsze koncerty nie bylby takim wielkim show, nie mozna odmowic MJowi talentu, geniuszu i niesmiertelnosci, takiej jaka posiedli Marilyn Monroe, Presley, Freddy Mercury czy John Lennon. Niezaleznie czy zyje czy nie, od dawna mam o nim takie a nie inne zdanie.
Ciota na pokaz to moze byc twoj stary w klubie go go.
Nie zaprzeczam co do pierwszej części twojego postu, ale jednak to wszystko co teraz się wyprawia jest na pokaz, hbo wątpię, żeby cała polska słuchała MJ, i go kochała. Znam człowieka który słuchał MJ od dziecka, ale nie wkleił ani jednej świeczki, natomiast osoby które słuchały jakiegoś HH czy techno, wkleiły ich 50 w każde zdanie.
Nie musze sluchac kogos zeby wiedziec ze byl dobrym artysta.Elvisa tez duzo ludzi nie slucha a wiedza ze sa dobrzy.Nie znam zadnego artysty ktory by nie byl bez wad(czytaj nie pil alkoholu,nie zajaral sobie trawy,bral silnych lekow,mial depresje czy cokoliwiek innego) wiec pierdolenie ze on mial jakies wady jest bezsesowne bo kazdy ma wady i popelnia bledy.
http://forum.lineage2.com.pl/index.php/topic,29250.msg321075.html#msg321075
http://forum.lineage2.com.pl/index.php/topic,29250.msg321080.html#msg321080
przeczytaj i przemyśl. zrozum najlepiej, ale tego nie wymagam - trudna to przecież sztuka : <
Cytat: Abecede w Czerwiec 28, 2009, 09:39:12 PM
Nie zaprzeczam co do pierwszej części twojego postu, ale jednak to wszystko co teraz się wyprawia jest na pokaz, hbo wątpię, żeby cała polska słuchała MJ, i go kochała. Znam człowieka który słuchał MJ od dziecka, ale nie wkleił ani jednej świeczki, natomiast osoby które słuchały jakiegoś HH czy techno, wkleiły ich 50 w każde zdanie.
Teraz kiedy wkleiłem 50 świeczek w jedno zdanie, nie mogę powiedzieć że kocham muzykę MJ :(
Abecede "Go away, and never come back!" - jak to powiedział smeagol, FAILujesz każdym swoim postem
a tak na przyszłość, lepiej docenić kogoś po śmierci niż wcale
dobrze, więc może niektórzy przestali by sobie żart stroić człowiek umarł?, może nie uwielbiałem MJ ale muszę wam powiedzieć że to on według mojego zdania jest twórcą popu.. fakt szkoda że umarł ale nikt nie poradzi takie życie..
i szkoda mi tych co piszą głupie żarty...
Thrall
A ja nawet wywiadu udzielałem dla telewizji w tej sprawie :>
co do tematu, przepadałem za MJ jak byłem mały, teraz go okazyjnie słucham,jednak bardzo lubię jego piosenki dalej.
ale co mnie strasznie irytuje? właśnie takie afiszowanie się z tym co akurat jest modne, o czym pisza gazety, o czym mówi cale społeczeństwo (prosty przykład-> moja współlokatorka, od tego rozgłosu leci u niej MJ cały czas, gdy wcześniej go nie słyszałem wcale :| ). Bo człowiek nie mający własnego zdania idzie za tłumem.....
I się okazuje ze największymi fanami MJ byli ci co ich prawie nie słuchali a wczesniej byli najpobozniejszymi katolikami (JPII) a w między czasie zagorzałymi fanami skoków narciarskich (AM). Heh z jednej strony przynajmniej nie jest monotonnie, ciągle coś się dzieje jednak z drugiej strony mnie osobiście to irytuje
ale jak wczśniej ktoś napisał-> dobrze jest docenić kogoś nawet dopiero po śmierci, jednak przewiduję że to "docenianie" będzie trwało 1,2 albo max 3 miesiące bo w końcu media się tym znudzą, przestanie się o tym mówić i fama minie (to przypomina bańkę, która jest nadmuchiwana, nadmuchiwana i w końcu pęka, tak jak sława małysza czy "nawrócenie" spowodowane śmiercią papieża) bleeeee
sorki za małą dygresje :)
Widzę, że jest większa żałoba niż ta, która była jak Jan Paweł II zmarł ... to przykre.
Ludzie każdego dnia umierają i jakoś z tego powodu nie ma tragedii... Jak to ktoś powiedział: "Śmierć jest częścią życia".
Nie przeczę, że Michael Jackson był świetnym artystą (choć podoba mi się zaledwie parę jego kawałków), ale ten cały rozgłos jest sztuczny. W sumie przez to, że jest nakręcany przez głodne sensacji media. Jestem w stanie zrozumieć rozpacz fanów (zarówno fanatyków jak i zwykłych słuchaczy), ale nie ludzi (szczególnie tych <13 lat, bardzo często z -_-'ianym pojęciem o życiu, często niewyrobionym światopoglądem), którzy nigdy wcześniej nie słuchali jego muzyki. Teraz płyty Jacksona będą sprzedawać się jak ciepłe bułeczki, a idę o zakład, że znajdą się osoby, które po zakupie nawet do odtwarzacza ich nie wsadzą. :oops:
Dla mnie zmarł zwykły człowiek, nie jakiś wielki autorytet, a prawdziwą tragedią jest to, że w stosunkowo młodym wieku. Także RIP i tyle.
CytatDla mnie zmarł zwykły człowiek, nie jakiś wielki autorytet
chciałem to jakoś skomentować, ale powiem po prostu: poczytaj więcej o MJ zanim zaczniesz coś pisać
Dlatego zaznaczam, że to moja opinia. Możesz się z nią nie zgadzać.
Chociaż teraz tak patrzę i odwołuję, że to "zwykły" człowiek, ale jednocześnie nadal utrzymuję - dla mnie to żaden autorytet.
Po co mam o nim czytać? Żeby bliżej poznać człowieka trzeba z nim obcować latami.
Cytat: Inidriel w Czerwiec 29, 2009, 06:48:00 AM
Widzę, że jest większa żałoba niż ta, która była jak Jan Paweł II zmarł ... to przykre.
Nie wiem co w tym przykrego. Nie jestem zadnym fanboyem Michaela Jacksona, ale nie wydaje mi sie, ze porownywanie piosenkarza i papieza jest na miejscu, tym bardziej wartosciowanie ich smierci i zaloby przez taki pryzmat. Nie rozumiem dlaczego zaloba po JP II powinna byc "wieksza", nie mam tu na mysli ocenianie jego osoby, bo byl raczej wielkim czlowiekiem, ale o zbytnia gloryfikacje jego dokonan. Po raz drugi napisze, ze nie neguje jego dokonan ale to byl jego obowiazek, aby potepic to co dreczy ludzi, aby zaszczepic wole pokojowej walki o lepsze jutro, natomiast chyba wszyscy o tym zapominaja, papiez jest po to wybierany aby byc ikona watykanu i papuga w oknie "pozdrawiajaca wszystkich Polakow". Srsly, nadmierne gloryfikowanie osob duchownych zalatuje mi zasciankowa wiocha.
gdzie wiocha, this is Polska!
Oplakujecie jakiegos buraka tranwestyte poprostu zdechl przez przestrzepy przez leki itp a teraz placzecie polowa z was jest tutaj fikcyjnymi fanami MJ ... pewnie polowa dopiero po jego smierci przesluchala 1 raz jego utworu jakiegos i wypowiadaja sie potem jaki to on byl super jakie to on super plyty nagrywal itp... idzcie go pocalowac w d.... póki go nie pochowali jeszcze ;>
Bylyforumowiczu, podałem przykład JP II bo jego śmierć wstrząsnęła światem i nie przypominam sobie żeby w ciągu ostatnich lat ludzie tak opłakiwali kogoś. Aż do dziś...
Jak słusznie zauważyłeś, nie powinno dosłownie zestawiać się tych dwóch osób. Ale czemu nie porównać ich śmierci i znaczenia dla ludzi? Chodzi mi o to, że nie widzę jakiegoś mega tragizmu(oprócz tego wieku, o czym wcześniej pisałem) w śmierci MJ więc po co ta cała afera?! Można powiedzieć, jak zresztą twierdzi Xentin, że Jackson sam przyczynił się w dużym stopniu do swojego zgonu. Czy zastanawiał się ktoś z was jakby potoczyło się jego życie gdyby nie było tych wszystkich operacji itp.? Wychodzi na to, że nie szanował swojego życia.
MJ umarł i tyle. Szkoda.
Wg. mnie śmierć JP II miała większe następstwa. W tej chwili brakuje nie tylko ikony Kościoła (Benedykt nie ma tego "czegoś", nie ma charyzmy, sztywniak straszny), ale też jakiegoś wzorca, mentora dla ludzi, czy to dla wierzących czy też nie. Mówiąc wprost (wiem, że takie myślenie jest głupie, ale nic nie poradzę na to) - JP II był dla mnie bardziej wartościowym człowiekiem niż MJ. Takie "zaszczepianie woli pokojowej walki o lepsze jutro", jak historia nas uczy, jest potrzebne.
I tutaj chwila na offtopową refleksję:Bo czymże jest człowiek? IMO niewiele różnimy się od zwierząt. Dzięki normom religijnym i etycznym (wbijanym nam do głowy od dziecka), sankcjom prawnym i faktem, iż wykorzystujemy mózg w 5%, nie zabijamy się nawzajem :)
CytatSrsly, nadmierne gloryfikowanie osob duchownych zalatuje mi zasciankowa wiocha.
Małe sprostowanko. Nie jestem fanatykiem religijnym, ba nawet bierzmowania nie mam i nie chodzę do kościoła. Chrześcijaństwo to nudna religia dla męczenników. Akurat przykład JP II był mi w tej chwili najbliższy choć zdaję sobie sprawę, że było wielu ludzi, których śmierć wpłynęła na świat oraz zasmuciła miliony ludzi.
dla mnie JP II a porownywanie do MJ to wielka glupota MJ to jeden wielki prostak ktory ino spiewal a JP II wyciagnol nas z komuny w ogóle zmienial swiat na lepszy kochal kazdego czlowieka ... a MJ co dal wam tylko jakas muzyke ktorej sie sluchac nie da...
Cytat: Xentin w Czerwiec 29, 2009, 12:42:21 PM
dla mnie JP II a porownywanie do MJ to wielka glupota MJ to jeden wielki prostak ktory ino spiewal a JP II wyciagnol nas z komuny w ogóle zmienial swiat na lepszy kochal kazdego czlowieka ... a MJ co dal wam tylko jakas muzyke ktorej sie sluchac nie da...
ty to widzisz tak samo tak jak ja lecz inny są inni po prostu mają inny styl.. i głupotą jest porównywać papieża z MJ..
Porównywać ich znaczenie dla ludzi oraz to jak byli przez nich postrzegani? Co w tym złego i głupiego? MJ i JP II to ludzie, nie różnią się niczym oprócz funkcji ,które wykonywali. Wszyscy rodzimy się równi, ale to jacy jesteśmy wobec siebie i innych ma znaczenie przy ocenie nas samych przez drugiego człowieka. Dlatego Jackson wypada "gorzej" na tle JP II (wiem, nieuczciwe zestawienie), bo nasz papież to człowiek praktycznie bez skazy. Stąd też moje zdziwienie co do mega żałoby Michaela...
/edit
Głupotą jest ignorancja i brak szacunku dla drugiego człowieka.
/edit nr. 2
Zapomnijmy na chwilę o Michaelu Jacksonie i Janie Pawle II, ok? Poprę jedną z moich tez innym, aczkolwiek podobnym przykładem.
Wyobraźcie sobie dwóch ludzi. Jeden z nich to koleś nie pijący (bądź pijący okazjonalnie), nie palący fajek zwykły człowiek. Do tego aktywny fizycznie itp. Drugi typ to narkoman. Pierwszy z nich umiera w męczarniach na raka, a drugi przez to, że przedawkował prochy. Która ze śmierci jest bardziej tragiczna? Komu będziecie bardziej współczuć? Jestem przekonany, że temu pierwszemu. Dlaczego? Bo narkoman sam sobie zgotował taki los, chociaż zawsze istniała szansa na poprawę.
Cytat: Ryltar w Czerwiec 28, 2009, 09:45:31 PM
Nie musze sluchac kogos zeby wiedziec ze byl dobrym artysta.Elvisa tez duzo ludzi nie slucha a wiedza ze sa dobrzy.Nie znam zadnego artysty ktory by nie byl bez wad(czytaj nie pil alkoholu,nie zajaral sobie trawy,bral silnych lekow,mial depresje czy cokoliwiek innego) wiec -_-'enie ze on mial jakies wady jest bezsesowne bo kazdy ma wady i popelnia bledy.
Skoro nie słuchasz kogoś, to skąd wiesz jaki jest? Po opiniach przyjaciół? Przecież to ma być TWOJE zdanie o artyście. A jeżeli ten ktoś ćpał,pił i palił, i umarł na raka płuc, to przecież sam sobie by zawinił.
Cytat: Beatronix w Czerwiec 29, 2009, 02:05:24 AM
A ja nawet wywiadu udzielałem dla telewizji w tej sprawie :>
co do tematu, przepadałem za MJ jak byłem mały, teraz go okazyjnie słucham,jednak bardzo lubię jego piosenki dalej.
ale co mnie strasznie irytuje? właśnie takie afiszowanie się z tym co akurat jest modne, o czym pisza gazety, o czym mówi cale społeczeństwo (prosty przykład-> moja współlokatorka, od tego rozgłosu leci u niej MJ cały czas, gdy wcześniej go nie słyszałem wcale :| ). Bo człowiek nie mający własnego zdania idzie za tłumem.....
I się okazuje ze największymi fanami MJ byli ci co ich prawie nie słuchali a wczesniej byli najpobozniejszymi katolikami (JPII) a w między czasie zagorzałymi fanami skoków narciarskich (AM). Heh z jednej strony przynajmniej nie jest monotonnie, ciągle coś się dzieje jednak z drugiej strony mnie osobiście to irytuje
ale jak wczśniej ktoś napisał-> dobrze jest docenić kogoś nawet dopiero po śmierci, jednak przewiduję że to "docenianie" będzie trwało 1,2 albo max 3 miesiące bo w końcu media się tym znudzą, przestanie się o tym mówić i fama minie (to przypomina bańkę, która jest nadmuchiwana, nadmuchiwana i w końcu pęka, tak jak sława małysza czy "nawrócenie" spowodowane śmiercią papieża) bleeeee
sorki za małą dygresje :)
Zgadzam się, i o tym mówiłem wcześniej, tylko inaczej. Wszystkie osoby, które stawiają te świeczki nawet nie słuchały MJ, a co dopiero interesowały się nim.
Cytat: Xyber w Czerwiec 28, 2009, 09:50:21 PM
Cytat: Abecede w Czerwiec 28, 2009, 09:39:12 PM
Nie zaprzeczam co do pierwszej części twojego postu, ale jednak to wszystko co teraz się wyprawia jest na pokaz, hbo wątpię, żeby cała polska słuchała MJ, i go kochała. Znam człowieka który słuchał MJ od dziecka, ale nie wkleił ani jednej świeczki, natomiast osoby które słuchały jakiegoś HH czy techno, wkleiły ich 50 w każde zdanie.
Teraz kiedy wkleiłem 50 świeczek w jedno zdanie, nie mogę powiedzieć że kocham muzykę MJ :(
Abecede "Go away, and never come back!" - jak to powiedział smeagol, FAILujesz każdym swoim postem
a tak na przyszłość, lepiej docenić kogoś po śmierci niż wcale
Zacytuj mi mojego "FAILa"
Cytat: Thrall w Czerwiec 28, 2009, 10:03:33 PM
dobrze, więc może niektórzy przestali by sobie żart stroić człowiek umarł?, może nie uwielbiałem MJ ale muszę wam powiedzieć że to on według mojego zdania jest twórcą popu.. fakt szkoda że umarł ale nikt nie poradzi takie życie..
i szkoda mi tych co piszą głupie żarty...
Thrall
IMO są ludzie którzy zrobili więcej w swojej dziedzinie, niż MJ dla muzyki, bo muzyka to nie tylko pop. Co więcej, dzięki tym ludziom, możemy korzystać z żarówek/papieru/modyfikować jedzenie genetycznie, żeby umrzeć na zawał/zabijać się z ak47. Doceniam MJ, że miał siłę robić to wszystko, ale na muzyce mi nie zależy, więc dla mnie był zwykłym dziwakiem.
Cytat: bylyforumowicz w Czerwiec 29, 2009, 10:04:55 AM
Cytat: Inidriel w Czerwiec 29, 2009, 06:48:00 AM
Widzę, że jest większa żałoba niż ta, która była jak Jan Paweł II zmarł ... to przykre.
Nie wiem co w tym przykrego. Nie jestem zadnym fanboyem Michaela Jacksona, ale nie wydaje mi sie, ze porownywanie piosenkarza i papieza jest na miejscu, tym bardziej wartosciowanie ich smierci i zaloby przez taki pryzmat. Nie rozumiem dlaczego zaloba po JP II powinna byc "wieksza", nie mam tu na mysli ocenianie jego osoby, bo byl raczej wielkim czlowiekiem, ale o zbytnia gloryfikacje jego dokonan. Po raz drugi napisze, ze nie neguje jego dokonan ale to byl jego obowiazek, aby potepic to co dreczy ludzi, aby zaszczepic wole pokojowej walki o lepsze jutro, natomiast chyba wszyscy o tym zapominaja, papiez jest po to wybierany aby byc ikona watykanu i papuga w oknie "pozdrawiajaca wszystkich Polakow". Srsly, nadmierne gloryfikowanie osob duchownych zalatuje mi zasciankowa wiocha.
A ja nie jestem księdzem, i też mam w dupie kościół. IMO JP2 dokonał wiele, dla katolików, a MJ dla fanów popu, ale ja nie jestem ani jednym ani drugim, jednak JP2 nie kierował siebie tylko do "fanatyków religijnych", ale zmieniał Polskę. Taki MJ wypada blado (bo sobie wybielił skórę :D) przy nim, bo postawił jakieś parki, pisał grę itd. Jednak nieważne jest to, bo i tak nie słuchałem MJ, a JP2 tym bardziej, i mi na tym nie zależy.
(https://forum.lineage2.com.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg35.imageshack.us%2Fimg35%2F8453%2F1245968245521.jpg&hash=dd8497cbba4d63bac83f209eb16c2fe282e1000e)
@Abecede - po śmierci Grechuty mimo, że słuchałem go od wielkiego dzwonu, to uczciłem jego pamięć chociażby przez postawienie świeczki, katolikiem nie jestem, a na grobie Jana Pawła II byłem - nie trzeba kogoś słuchać/być tego samego wyznania/lubić nawet by szanować tę osobę za to, co zrobił dla innych. nie dla ciebie.
Cytat: YoungPadawan w Czerwiec 29, 2009, 03:10:01 PM
@Abecede - po śmierci Grechuty mimo, że słuchałem go od wielkiego dzwonu, to uczciłem jego pamięć chociażby przez postawienie świeczki, katolikiem nie jestem, a na grobie Jana Pawła II byłem - nie trzeba kogoś słuchać/być tego samego wyznania/lubić nawet by szanować tę osobę za to, co zrobił dla innych. nie dla ciebie.
Kolejny raz ktoś to pisze, i tego się ludzie powinni trzymać.
Cytat: bylyforumowicz w Czerwiec 29, 2009, 10:04:55 AM
Cytat: Inidriel w Czerwiec 29, 2009, 06:48:00 AM
Widzę, że jest większa żałoba niż ta, która była jak Jan Paweł II zmarł ... to przykre.
Nie wiem co w tym przykrego. Nie jestem zadnym fanboyem Michaela Jacksona, ale nie wydaje mi sie, ze porownywanie piosenkarza i papieza jest na miejscu, tym bardziej wartosciowanie ich smierci i zaloby przez taki pryzmat. Nie rozumiem dlaczego zaloba po JP II powinna byc "wieksza", nie mam tu na mysli ocenianie jego osoby, bo byl raczej wielkim czlowiekiem, ale o zbytnia gloryfikacje jego dokonan. Po raz drugi napisze, ze nie neguje jego dokonan ale to byl jego obowiazek, aby potepic to co dreczy ludzi, aby zaszczepic wole pokojowej walki o lepsze jutro, natomiast chyba wszyscy o tym zapominaja, papiez jest po to wybierany aby byc ikona watykanu i papuga w oknie "pozdrawiajaca wszystkich Polakow". Srsly, nadmierne gloryfikowanie osob duchownych zalatuje mi zasciankowa wiocha.
Zgadzam sie z Toba, ze porownywanie jest po prostu nie na miejscu.
Zaloba tez jest na 100% "inna" i nie powinna byc nawet "podobna",
jednak jezeli chodzi o "gloryfikowanie osob duchownych", to bez tego nie mielibysmy prawie zadnych swietych ;)
http://rapidshare.com/files/250631878/dzem_-_zapal_swieczk8eG.mp3 sciagajcie ku chwale jacksona ta piosenka bardzo pasuje
You are the weakest link, goodbye (http://wiadomosci.wp.pl/kat%2c1345%2ctitle%2c12-fanow-Michaela-Jacksona-popelnilo-samobojstwo%2cwid%2c11273481%2cwiadomosc.html?ticaid=184e9&_ticrsn=5)
CytatSkoro nie słuchasz kogoś, to skąd wiesz jaki jest? Po opiniach przyjaciół? Przecież to ma być TWOJE zdanie o artyście. A jeżeli ten ktoś ćpał,pił i palił, i umarł na raka płuc, to przecież sam sobie by zawinił.
Tak sie sklada ze jego piosenki slyszalem.Z tym nie sluchaniem podalem przyklad.
30 lipca multikino organizuje seans jego koncertu bucharescie(nie wiem czy dobrze napisałem) I mogę się założyć że fikcyjni fani Mj-a nie pójdą, a ja się mam zamiar wybrać :D
wcześniej nawet jego nie słuchałem, nawet nie wiedziałem które to jego piosenki, a słyszałem o nim tylko z wiadomości z wielkich skandali.. a teraz jest mi przykro z tego powodu, właśnie przesłuchuje jego piosenki i powiem tak, zazdroszcze mu tego głosu! tego jak tańczy! poprostu jest dla mnie wielki, żałuje że dopiero teraz się nim zaciekawiłem ...
tak a propo tematu, wiecie co to są łatwe pieniądze? łatwe pieniądze to są wtedy kiedy można wykorzystać modny temat na zarobek w sposób który już był wykorzystywany przy okazji innych tematów.
Na nowym świecie w warszawie już następnego dnia po info o śmierci MJ można było kupić koszulki z jego podobizną. Retransmisji też będzie sporo a w niedługim czasie możemy doczekać się jakiejś płyty "MJ the best off" albo "nigdy wczesnie jnie ujawniane piosenki MJ". W końcu śmierć artysty zawsze podnośi jego akcje...........
może, MJ nie grał w zespole jako takim, ale bądź co bądź ta definicja i tak pasuje :P
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Nie%C5%BCyj%C4%85cy_wokalista
swoją drogą, czytają ten temat, mam wrażenie, że jestem na onecie.
Czytaliście/widzieliście efekty przeprowadzenia sekcji zwłok MJ ? W rzeczywistości artysta ten był łysy i nosił maskę chirurgiczną ! Ważył 50 kg, a w jego żołądku nie odnaleziono nawet grama resztek pokarmu - jedynie nie strawione resztki tabletek itp, których ponoć przyjmował b.dużo . Podawano mu trzy razy dziennie "adrenaline" o działaniu podobnym do morfiny, aż dziw, że dożył 50 lat ...
(Nie wiem czy to prawda) Ale, Tutaj macie rekonstrukcje prawdziwej twarzy MJ :
TUTAJ (http://www.efakt.pl/Oto-prawdziwa-twarz-Jacksona,artykuly,47181,1.html)
Smutne do czego sam siebie doprowadził ...
te info to bullshit akurat ; )
No możliwe, przeczytałem je we FAKCIE a owe pismo ma już swoją opinię .
Tu widze ze niekorzy mysla ze po smierci MJ ludzie nagle stali sie jego fanami albo sie ujawnili i sie z tego nabijaja./care tylko jestem przekonany ze te osoby po smierci papieza nagle zaczely wierzyc w boga albo sie modlic.
hmm ja jestem ateistą :oops:
Cytat: Ryltar w Lipiec 02, 2009, 12:14:43 AM
Tu widze ze niekorzy mysla ze po smierci MJ ludzie nagle stali sie jego fanami albo sie ujawnili i sie z tego nabijaja./care tylko jestem przekonany ze te osoby po smierci papieza nagle zaczely wierzyc w boga albo sie modlic.
Hmm... po śmierci Papieża, to ja właśnie zwątpiłem jeszcze bardziej i teraz podchodzę do religii bardzo ostrożnie. Anyway to temat o Michaelu Jackson, a nie Papieżu, prawda?
Matim, też mi się coś nie chce wierzyć już szukają dziury w całym -_-
A slyszeliscie co mowili w telewizji po sekcji zwlok na temat tego ze przeszedl operacje zmiany koloru skóry ? :)
Okazalo sie, ze byl chory na vitiligo.
podobno ufo mi za domem wyladowało, ide sprawdzic.
Moja nominacja - zakrztusilem sie ... Bled +1
Cytat: Koszałek Opałek w Lipiec 02, 2009, 11:36:08 AM
Cytat: norekk w Lipiec 02, 2009, 10:45:11 AM
A slyszeliscie co mowili w telewizji po sekcji zwlok na temat tego ze przeszedl operacje zmiany koloru skóry ? :)
Okazalo sie, ze byl chory na vitiligo.
Cytat: Bled w Lipiec 02, 2009, 11:11:09 AM
podobno ufo mi za domem wyladowało, ide sprawdzic.
Bled, dobre porównanie. Przecież każdy wie, że tv i gazety to kłamstwo ?
Cytat: Sebal w Lipiec 02, 2009, 11:42:12 AM
Bled, dobre porównanie. Przecież każdy wie, że tv i gazety to kłamstwo ?
LF spisek ... ?
..
Cytat: Matim w Lipiec 02, 2009, 01:28:44 PM
Cytat: Sebal w Lipiec 02, 2009, 11:42:12 AM
Bled, dobre porównanie. Przecież każdy wie, że tv i gazety to kłamstwo ?
LF spisek ... ?
..
raczej sensacja , wiadomosci wszelkie maja niezbyt duza wiarygodnosc poniewaz przewaznie dizennikarze dodaja cos od siebie poniewaz malo sensacyjna wiadomosc gorzej sie spredaje. Przypomina mi sie akcja w telewizji sprzed paru miesiecy , Polsat - Koncza sie adresy IP, internet przestanie dzialac!!!! (lol)TVN - Koncza sie adresy IP jakie mozna przydzielic uzytkownikom iternetu, w niedlugim czasie internet prawdopodobnie przestanie dzialac (rotfl) , TVP - Koncza sie adresy IP, internet moze przestac dzialac ale juz sa opracowywane technologie ktore moga temu zapobiec (tu juz lezalem na ziemi i sie podniesc ze smiechu nie moglem)
no coz glupota dizennikarska nie zna granic, a ciemny narod wierzy w to :(
Ja tam nie mowie czy to prawda czy nie bo bedzie to dopiero wiadomo po dokladnych badaniach itd. ;p Tylko jezeli chodzi o ta osobe to mozna wszystkiego sie spodziewac ^^
Cytat: norekk w Lipiec 03, 2009, 03:40:41 PM
Ja tam nie mowie czy to prawda czy nie bo bedzie to dopiero wiadomo po dokladnych badaniach itd. ;p Tylko jezeli chodzi o ta osobe to mozna wszystkiego sie spodziewac ^^
Racja, ale któż wie kiedy poznamy całą prawdę. Chociaż myślę, że to nie jest tak ważne ... liczy się jaki był za życia, a ilość jego fanów mówi sama za siebie - jak wszyscy zresztą wiedzą.
Tia... A Mickiewicz był gejem. A Słowacki lubił dzieci. A Shakespeare ciągnął kokę...
Pozdrawiam
Transmisja ceremonii pogrzebu MJ (http://www.onet.tv/5246065,relacja.html) - na żywo
:shock: duch_michaela_jacksona? (http://w779.wrzuta.pl/film/0AkoWogGoXV/duch_michaela_jacksona)
ja teraz czekam na sobowtóry twierdzące że są michaelem/jego reinkarnacją
Śmieszni oni są. Robią z siebie tylko klaunów ...
Oczywiście... o chyba jest teraz przed moim blokiem Jego duch... a wchodzi mi do pokoju, przez okno... ratunkU!!
Widzę, że z topicu który był poświęcony dla fanów MJ-a odnośnie wpisania miasta i czegoś od siebie zaczynacie sobie puszczać jakieś durne linki ze stron brukowców i innych pierdół na wrzucie odnośnie jego ducha itp. Trochę przykro...
A ja osobiscie polecam kawalek Johna Lajoie na temat MJ, duzo w tym prawdy
http://www.smog.pl/txt_gfx_audio/27357/john_lajoie_mowi_o_smierci_michaela_jacksona_polskie_napisy/
w tym też jest dużo prawdy:D (http://www.smog.pl/wideo/27529/michael_jackson_ukazal_sie_na_korze_brzozy/)
Cytat: x3nomorph w Lipiec 12, 2009, 10:29:04 PM
A ja osobiscie polecam kawalek Johna Lajoie na temat MJ, duzo w tym prawdy
http://www.smog.pl/txt_gfx_audio/27357/john_lajoie_mowi_o_smierci_michaela_jacksona_polskie_napisy/
Racja, zgadzam się z tym w 100%. Pogrzeby Jacksona na TVNie, miliony wyświetleń na YouTube, rofl.
Ciekawy jestem, co łączyło z nim jego wielkich przyjaciół/fanów za życia...
A Jajoie wymiata, jak zawsze. :D
Cytat: Elenestir w Lipiec 12, 2009, 01:25:54 PM
Widzę, że z topicu który był poświęcony dla fanów MJ-a odnośnie wpisania miasta i czegoś od siebie zaczynacie sobie puszczać jakieś durne linki ze stron brukowców i innych -_-'ół na wrzucie odnośnie jego ducha itp. Trochę przykro...
Ja go tam robiłem dla nabicia posta, nie wiem jak ty uważasz.