Witam! Od 2 lat chodzę regularnie na siłownie . Trenuję głównie na siłe nie na rzeźbę. Zazwyczaj kiedy się z kimś biłem był to udeżenia siłowe, czyli trafić i dobić. Znalazłem jeszcze sporo wolnego czasu, mam dylamet pomiędzy wybraniem sportu dodatkowego czyli: Boks, MMA, K1.
Oto moje że tak powiem parametry:
180cm wzrostu
95 kg wagi
46 biceps
131 klatka piersiowa
67 udo
41 łydka.
Jedyne suplementy jakie brałem to była LCarnityna + Creatyna 100% + Witaminy+Białko 3 x w tygodniu
Do tego potrzebuje sportu na technikę . Wrazie dyskoteki jakaś zadyma to żebym umiał wykorzystać swoje walory.
Na to co potrzebujesz.
Może Ci coś rozjaśnię, bo w sportach walki trochu siedzę...
Takie INFO:
MMA to nie jest sport do ćwiczeń. To mieszanina sztuk walki. To jest sport, że tak powiem dla kogoś, co ma jakieś sztuki walki za sobą,a MMA dodaję klincze, oraz walki w parterze. To coś takiego jak solówa, ale na macie.
K1: To jest bardzo dobre do walki, ale (!): musisz mieć doświadczenie w low kick i to spore, a także dobrą technikę w rękach inaczej masz przejebane...jest baaardzo ciężko...
Koledze Jarosz (nie wiesz kto to?) (http://www.giewont.rabka.pl/jarosz.htm) tak powiadał:
Jak chcesz K1 ćwiczyć ze mną to ja bym Ci najpierw polecał poćwiczyć z rok boksu, by mieć bardzo dobrą technikę w rękach, a później rok do dwóch kickboxingu. W tedy będziesz miał efekty.
Czy jakoś tak :D...
Ja bym Tobie polecał na początek boks (sam ćwiczę, jest dobry, zajebista garda [w moich fajterach rzadko dostaje po kufie], dobra mobilność oraz uniki, a więc na sam początek dobry będzie. Dasz rady się obronić i komuś dojebać xD).
Albo od razu (jeżeli masz to w twoim mieście) to idź na Muay Tay (Dobrze napisałem mdh'aczu?).
Ale mdh Ci opowie o tej dyscyplinie.
Ja Ci polecam osobiście tak:
1 rok boksu, 2 lata kickboxingu, a na deser K1, po którym będziesz młócił :D
Albo 2 - 3 lata kickboxingu/MT i na K1 by Cie douczyli. Dużo zależy od trenera, ja mam to szczęście, że z jednymi z najlepszych są mentorzy... xD
Osobiście dalej trenuje boks, ale chce się przerzucić, bo ile można używać tylko rąk! xD
A twoje parametry są dosyć dobre na sam boks...by się później poprzerzucać, popróbuj zobacz co Ci bardziej podejdzie.
Pozdrawiam :)
i po co Ci takie mięśnie? spowalniają Cię tylko
W sumie masz racje, że mięśnie spowalniają...
Ja np; jestem zajebiście szybki i takich koksów siłowniczych jebie praktycznie jak chcę, tak samo moi znajomi...
Siła to nie wszystko, ponieważ w sportach walki szybkość jest siłą...
Ale Sknerus, nie wypowiadaj jak nie chcesz gościowi pomóc...
Ile wyciskasz przy takiej wadze ? BTW u mnie w miescie jest Vale Tudo slyszalem, ze calkiem niezle, tylko ze u mnie w miescie smierdzi strasznie :D
Creatyna odchodzi na bok ^^ :) i LCarnityna odszedły na bok!! Jedziemy z grubej rury. Zamówiłem 2 miesięczną dawke Testosteronu :) . Zobaczymy. mówicie o mięśniach objeżyjcie walki Kimbo na YouTube Street Fightera:) On masą i mięśniami też nie grzeszy.
Zrozum.
Co Ci tak na prawdę z masy i mięśni, jeśli nie spotkasz lamusa?
Dowali Ci jak psu...
Pudzian tez "mały" nie jest a zwinnosca ma dosc dobra..co prawda technika slaba ale liczy sie wygrana QQ
Muay Thai jest bardzo fajne. Ofc zalezy tez na jakiego trafisz trenera..ale tak jest chyba z kazda dyscyplina.
Na MT jest fajne, bo w porownaniu z boksem, oferuje CI wiekszy wachlarz mozliwosci. Rece, nogi, kolana, lokcie - w roznych kombinacjach -> bardzo grozna bron. Zreszta co sie dziwic, w koncu Thaiowie opanowali tą sztuke walki po to by bronic swojego terytorium w 1100 roku czy jakos tak. Nie pamietam :P
Z tym, ze jest jedna roznica teraz. Bo istnieja jakby dwie odmiany Muay Thai.
Jedna to Muay Boran - takie klasyczne Muay Thai. A drugie to Muay Thai tylko, ze na ring. Obie sa dobre ale na MB pokaza Ci wiecej fajnych technik, z tym, ze nie wszystkie sa dozwolone na ringu.
Niestety nigdzie tego nie pisza wiec trzeba zapytac trenera. Ja mialem to szczescie, ze trafilem na takiego co uczy Muay Boran.
A co do masy. Nie wiem jakie wymiary ma moj trener ale maly to on nie jest. A najbardizej niesamowite jest to, ze gosc mimo tego, ze wyglada jak koks, jest rozciagniety jak gimnastyk.
http://www.muayboran.pl/glowna.html - to jest strona mojego klubu. Fajne artykuly nt Muay Thai, Muay Boran, elastycznosci ciala, porwnanie MT i MB, rola sily fizyczne w walce, historia Muay Thai etc.
Te artykuly polecam w sumie kazdemu kto chce sie czegoś wiecej dowiedzieć o Muay Thai i nie tylko..
MT Jest dobre, to racja.
Jako do samoobrony, jest niemal równie skuteczne, jak K1.
A boksu to ja się uczę dla mojej zabawy :)
Po wakacjach na kickboxing przechodzę :P
Szkoda, że MT nie ma u mnie w mieście...ale też będzie git :D
k1 to nie jest sztuka w walki ? w k1 walcza ludzie stylami a samo k1 to jest tak jakby gala na ktorej jest walka ludzi np typka ktory "uzywa" karate vs mt albo cos w tym stylu , nie mozna trenowac k1 bo czegos takiego nie ma. cos jak mma tylko bardziej okrojone.
moim zdaniem do mma potrzebne sa lata treningow wielu sztuk parter i stojka.
K1 jest sztuką walki.
Niby to jest konfrontacja, ale jest tu jednak sztuka.
To nie jest MMA, ani okrojone, ani nic.
Do K1 jest potrzebny kickboxing, albo karate, ale to dodaje od siebie bardzo dużo jednak. Zależy także to też od klubu, ale masz racje tutaj, że na głąba nie przyjdziesz na trening, bo Cie nic w tedy nie nauczą. Mogę to nazwać, że K1 jest douczeniem do sztuki walki.
z tego co widać najbardziej odpowiadało by mi (Muaj taj) Każdy wie o co chodzi^^ Słyszałem też o
Wale Tudo jakoś tak. Mógłby mi to ktoś przybliżyć ?
Vale Tudo to coś jak MMA, w zasadzie to jest MMA - uczysz się walki w stójce, w parterze, dźwigni, chwytów. Tutaj filmik taki :) :
http://www.youtube.com/watch?v=7W-cywWci40
I info z wikipedii
CytatVale tudo (port., dosł. "idzie wszystko" lub "wszystko można") - nazwa organizowanych w Brazylii od lat 20. XX wieku pojedynków w walce wręcz z bardzo ograniczonymi regułami. Z vale tudo wyewoluowały zawody MMA (Mixed Martial Arts).
Oryginalne vale tudo nie było nigdy sztuką walki, lecz tylko formułą organizowania zawodów z bardzo ograniczonymi regułami, gdzie każdy mógł się posługiwać takimi technikami walki jakie uznał za skuteczne. Zawody tego typu charakteryzują się minimalnymi ograniczeniami. Przeważnie zakazane są tylko ataki na oczy, gryzienie i czasami kopanie w krocze. W tradycyjnym Vale Tudo nie występują kategorie wagowe, podział walki na rundy i ograniczenia czasowe. Bardzo często walka toczona jest na gołe pięści.
Walka może być rozstrzygnięta przez:
* nokaut - czyli chwilowa lub dłuższa utrata przytomności przez zawodnika,
* nokaut techniczny - np. kontuzje, złamanie nosa lub kości, rozcięcia itp.
* poddanie - na skutek duszenia, dźwigni lub w innym dowolnym momencie walki (przez zawodnika lub jego sekundanta)
* decyzję arbitra np. gdy przewaga jednego z zawodników okazała się zbyt duża.
I link :P
http://pl.wikipedia.org/wiki/Vale_tudo
#EDIT.
A jeszcze jeden filmik znalazłem :)
http://www.youtube.com/watch?v=Oq7wfp7RgbA&feature=related
http://www.sadistic.pl/jak-postepowac-z-emo-vt19713.htm owned
Cytat: Kazuya w Styczeń 03, 2010, 01:47:36 AM
http://www.sadistic.pl/jak-postepowac-z-emo-vt19713.htm owned
Ahahahahaha!J-_-'ać
EMO :D
Dzięki za instrukcje jak z tymi zniewieściałymi ciotami postępować :D
dobrze ze jutro wracasz do gimnazjum
Nie wiem czemu mi też jakoś filmik ten nie przypasował, ale OK .
Cytat: Winiek w Styczeń 03, 2010, 02:32:07 PM
Cytat: Kazuya w Styczeń 03, 2010, 01:47:36 AM
http://www.sadistic.pl/jak-postepowac-z-emo-vt19713.htm owned
Ahahahahaha!
J-_-'ać EMO :D
Dzięki za instrukcje jak z tymi zniewieściałymi ciotami postępować :D
Czyli jak mi sie nie spodobasz to tez Ci moge napierdolic jak psu?
Cytat: Bled w Styczeń 03, 2010, 02:40:15 PM
dobrze ze jutro wracasz do gimnazjum
LO jak by co.
Cytat: x3nomorph w Styczeń 03, 2010, 08:45:41 PM
Czyli jak mi sie nie spodobasz to tez Ci moge na-_-'ic jak psu?
Filmik mocny, nie powiem, ale nie w tym sensie by najebać bez przyczyny...dziwiło mnie w nim tylko to, że stali i się patrzyli...ale Ruscy to Ruscy... Pojebani niektórzy xD
Czemu jebać EMO? U mnie w okolicach jest takie wydanie emo, totalnego lamusa. Z dziewczyną to można pomylić. Będę taki ludźmi gardził i nikt tego nie zmieni. Wzbudza we mnie totalną pogardę ktoś, kto nie dość, że się jakoś dziwnie ubiera (pomalowane usta, kolczyki w nich, kuźwa, rzęsy nawet pomalowane i do tego rurki (same dość wyglądają), ale totalnie obcisłe (jak w tym siadają?oO) to przegięcie na pełnej linii...), to jeszcze taki delikatny...
Chłop to ma być chłop, a nie zniewieściałe i jak cielęcina wołowa...
Może Cię Bled uraziłem, ale to moje zdanie i go nie zmienię.
Cytat: Winiek w Styczeń 04, 2010, 02:49:32 PM
Cytat: Bled w Styczeń 03, 2010, 02:40:15 PM
dobrze ze jutro wracasz do gimnazjum
LO jak by co.
Cytat: x3nomorph w Styczeń 03, 2010, 08:45:41 PM
Czyli jak mi sie nie spodobasz to tez Ci moge na-_-'ic jak psu?
Filmik mocny, nie powiem, ale nie w tym sensie by -_-'ać bez przyczyny...dziwiło mnie w nim tylko to, że stali i się patrzyli...ale Ruscy to Ruscy... -_-'ani niektórzy xD
Czemu -_-'ać EMO? U mnie w okolicach jest takie wydanie emo, totalnego lamusa. Z dziewczyną to można pomylić. Będę taki ludźmi gardził i nikt tego nie zmieni. Wzbudza we mnie totalną pogardę ktoś, kto nie dość, że się jakoś dziwnie ubiera (pomalowane usta, kolczyki w nich, kuźwa, rzęsy nawet pomalowane i do tego rurki (same dość wyglądają), ale totalnie obcisłe (jak w tym siadają?oO) to przegięcie na pełnej linii...), to jeszcze taki delikatny...
Chłop to ma być chłop, a nie zniewieściałe i jak cielęcina wołowa...
Może Cię Bled uraziłem, ale to moje zdanie i go nie zmienię.
Ja też ich nie trawię, ale napierdalać zaraz nie muszę.
imo najbardziej zalowy to jest ten dresik...
Chociaz tamtych jak bylo kilku to mogliby go naklepac a nie dac sie tak robic. Chodziaz nie wiadomo ile osob bylo "za" kamerą ^^ i jakich osob :d
Tez nie trawie wielu stylow ubierania sie ale to nie znaczy, ze moge do kogos podejsc i mu zajebac za to, ze wyglada inaczej niz wiekszosc. W ogole nie rozumiem ludzi, ktorzy ot taka moga kogos uderzyc..Mnie to trzeba naprawde wk****ć zebym kogos uderzyl.
Cytat: mdh w Styczeń 04, 2010, 11:58:28 PM
W ogole nie rozumiem ludzi, ktorzy ot taka moga kogos uderzyc..Mnie to trzeba naprawde wk****ć zebym kogos uderzyl.
Ja też nie za bardzo tak potrafię podejść i uderzyć.
Mówią mi nieraz, że lama jestem i nie mam na tyle odwagi by podejść i gościowi zajebać, ale mam przynajmniej swój honor.
Nie raz najgłośniej się z Ciebie śmieją, że nie ma odwagi na coś błahego i bezcelowego, a wykazujesz się większymi jajami, przy poważnych sytuacjach...ale tacy ludzie.
Cytat: mdh w Styczeń 04, 2010, 11:58:28 PM
imo najbardziej zalowy to jest ten dresik...
Chociaz tamtych jak bylo kilku to mogliby go naklepac a nie dac sie tak robic. Chodziaz nie wiadomo ile osob bylo "za" kamerą ^^ i jakich osob :d
I jakich osób...o tym nie pomyślałem. :D
Może to jest przyczyną, albo kroczenie ścieżką nieszczęścia i masochizmu...xD
Kij tam ich wie, czy im się nie podobało, że stali i czekali...
Ale wiele od presji zależy.
http://mindcrap.com/media/1117/Russian_fight/ epic : D końcówka najlepsza
winiek, to ja powiem, że nie lubię ludzi słuchających techno/house/trance itp, ubierających się "nowocześnie" i "modnie" i co, też mam prawo podejść do takowego na ulicy i mu strzelić w ryj?
btw - cudownie się czyta te twoje posty, stawiam pół litra na to, że jesteś małym, chudym chopaczkiem, siedzącym całe dnie przed kompem, ew. chodzącym od czasu do czasu na jakieś imprezki i później opowiadającym, ileś to litrów wódki/dziesiątków browarów wypił i nawalił bandzie pakerów 2x2 metry :D
Cytat: Teh Snuffzord w Styczeń 05, 2010, 09:38:12 PM
btw - cudownie się czyta te twoje posty, stawiam pół litra na to, że jesteś małym, chudym chopaczkiem, siedzącym całe dnie przed kompem, ew. chodzącym od czasu do czasu na jakieś imprezki i później opowiadającym, ileś to litrów wódki/dziesiątków browarów wypił i nawalił bandzie pakerów 2x2 metry :D
epic :) Ciekawi mnie odpowiedź xD
imo Winiek wklei zdjecie, potem znajdzie Teh Snuffzorda (lol co za nick) i mu da w ryj QQ
j/k
tez mnie ciekawi :D
go go fight )
Krav maga w stylu technik wojskowych ftw. Jeżeli dadatkowym atutem jest siła, to polecam :)
te coś, co ćwiczą w specnazie ftw.
@Madith - co ci sie nie podoba w moim nicku? ; <
Cytat: Teh Snuffzord w Styczeń 06, 2010, 06:56:50 AM
te coś, co ćwiczą w specnazie ftw.
@Madith - co ci sie nie podoba w moim nicku? ; <
lepiej nazwij "te cos" :P
Co do nicku..wlasciwie nic :) ale jest smieszny ^^
Cytat: Teh Snuffzord w Styczeń 05, 2010, 09:38:12 PM
btw - cudownie się czyta te twoje posty, stawiam pół litra na to, że jesteś małym, chudym chopaczkiem, siedzącym całe dnie przed kompem, ew. chodzącym od czasu do czasu na jakieś imprezki i później opowiadającym, ileś to litrów wódki/dziesiątków browarów wypił i nawalił bandzie pakerów 2x2 metry :D
Nie jestem małym chudym chłopaczkiem.
Jestem dość szczupły, ale nie chudy...bez jaj...a do niskich także, nie należę...
Całe dnie przed kompem?
Gdy miałem totalną zajawkę na L2 to tak było...ale to jak się na x4 chciało grac... i się powoli odłączało od grupy, w której się dość wyróżniałem emocjonalnie...to było z 2 lata temu? Zanim się za arbalestera wziąłem oraz zanim pr zaczynałem rozgryzać...
Zacznijmy od tego, że ja osobiście nie za bardzo lubię pić. Mam bardzo duże problemy z jelitami, wylądowałem nawet w szpitalu w Prokocimiu w Krakowie...nie pod stołem, ale na Jershinioze (czy jakoś tak się to pisze) już jakiś czas temu. Mam bardzo osłabione jelita, a więc po zabawach mogę mieć różne nieprzewidziane jazdy po nocach. A rano coś ala kac. Browarów nie za bardzo lubię. Są zbyt gazowane, no chyba, że sobie pokombinuje (piwo z mlekiem, ale odrobina jest dosyć dobre, grzane oczywiście.), bo tak lubię (i chuj Ci szczerze mówiąc do tego...).
Z czystego browara to lubię tylko karmi, oraz żywca...
Na imprezy chodzę, ale już spontanicznie bo jest zima (HelOOw)...lato to co innego...za melanżami nie przepadam, bo jak raz się ujebałem i to konkretnie, i nic nie pamiętałem to się przestraszyłem, bo mi kumple zaczęli coś wkręcać pojebanego...nie pamiętasz-nie wiesz! A więc uwierzysz...
Znam tylko 3 gości w mieście co nawalili ,,bandzie"...ale to są goście trenujący sporty walki po 6-8 lat...Czasem jak na trening przychodzą to się aż boję, z takimi sparingować...mam długi zasięg, oraz jestem szybki...ale wygląd sam znieczulonej twarzy powoduje lęk i zawahanie.
A jak są sparingi, to się trzeba w pary dobierać...(czemu ja muszę zawsze na głęboką wodę być wsadzany...)
I o tuż to, nie jestem supermen, za którego myślisz, że się uważam. Mam okulary (jaja nie? Pewnie muszę być dzieckiem neo!), ale te mam przez wzrost skokowy (Nie wiesz co to? To się nie wypowiadaj...).
Z gośćmi 2x2 się nie spotkałem.
Tylko kolega mojego taty (nie stary? QQ Ale jazdy...muszę być pojebany, że szanuje rodziców...) ma takie wymiary.
I tak na prawdę nie muszę nic udowadniać. To prawda, że mógłbym się podawać za takiego gościa za jakiego niby się zgrywam.
Bo taki jest internet, tu się zgodzę. Dużo osób tak robi...szczerze mówiąc, tylko jak byłem mały coś takiego robiłem, aby dodać sobie lat (z 2 np...tyle że to wychodzi od razu...).
I pomyśl jeszcze logicznie. Czy miałby sens podawania się za kogoś kim się nie jest? Po co? By wzrosnąć w oczach ludzi, których się nie zna? Na kiego? Najlepiej być sobą i tyle...jebią mnie bariery, oraz co kto o mnie myśli. Mogę być w twoich oczach nawet dziewczyną. Szczerze mówiąc mnie to nie rusza.
Odpowiedziałem Ci na twoją prowokację, tylko dla tego by Ci coś wyjaśnić, a więc wyjść na prostą także ze wszystkimi.
PS: Zdj, nie będę wklejał z przymusu, bo niczego nie będę jeszcze udowadniał. No chyba, że w końcu wyjdę normalnie xD
Nikomu nie najebie, bo z miejsca się tak nie da. Za coś to inna sprawa, ale rozumiem o Co Ci chodziło. :)
Cytat: Teh Snuffzord w Styczeń 05, 2010, 09:38:12 PM
winiek, to ja powiem, że nie lubię ludzi słuchających techno/house/trance itp, ubierających się "nowocześnie" i "modnie" i co, też mam prawo podejść do takowego na ulicy i mu strzelić w ryj?
Nie odpowiem Ci na to. To jest tylko twoje co zrobisz, oraz jak się cenisz.
Ja gardzę EMO. Czemu? Nie wiem. Tak po prostu. Jak toleruje, niemal wszystko, tak ich nie lubię. Mogą się tak ubierać, malować, bla, bla, bla...tylko byle nie byli jeszcze w charakterze ,,tacy kobiecy"...
A co do nie do końca zgodności logicznej w moich wypowiedziach, to daj se spokój. Zdarza mi się.
A nick masz ciekawy, mr. Teh Snuffzord. :)
Jeszcze coś do zarzucenia?
Winiek - dluzej sie nie dalo ?:O rozpisales sie jakby ktos o Tobie biografie pisal ^^
Cytat: mdh w Styczeń 06, 2010, 08:58:05 AM
Cytat: Teh Snuffzord w Styczeń 06, 2010, 06:56:50 AM
te coś, co ćwiczą w specnazie ftw.
@Madith - co ci sie nie podoba w moim nicku? ; <
lepiej nazwij "te cos" :P
Co do nicku..wlasciwie nic :) ale jest smieszny ^^
sambo + systema? nie jestem do konca pewien ale tak mi sie zdaje :D
Cytat: netheril w Styczeń 06, 2010, 01:55:26 PM
Cytat: mdh w Styczeń 06, 2010, 08:58:05 AM
Cytat: Teh Snuffzord w Styczeń 06, 2010, 06:56:50 AM
te coś, co ćwiczą w specnazie ftw.
@Madith - co ci sie nie podoba w moim nicku? ; <
lepiej nazwij "te cos" :P
Co do nicku..wlasciwie nic :) ale jest smieszny ^^
sambo + systema? nie jestem do konca pewien ale tak mi sie zdaje :D
sambo kojarzę :d ale systema nie bardzo :(
Cytat: mdh w Styczeń 06, 2010, 11:34:32 AM
Winiek - dluzej sie nie dalo ?:O rozpisales sie jakby ktos o Tobie biografie pisal ^^
Dało się.
Nie chciało mi się iść na 2 pierwsze lekcje, a więc miałem czas, a na kompa wbiłem zobaczyć czy ściągi mi wysłali.
Gdybym w porę nie zobaczył, że mam 20 min do budy, to bym więcej napisał. :D
Ja po prostu nie chce niedomówień.
Czemu ktoś?
Możesz to nazwać cząstką autobiografii, skoro to do tego porównujesz. :)
Cytat: mdh w Styczeń 06, 2010, 02:01:38 PM
Cytat: netheril w Styczeń 06, 2010, 01:55:26 PM
Cytat: mdh w Styczeń 06, 2010, 08:58:05 AM
Cytat: Teh Snuffzord w Styczeń 06, 2010, 06:56:50 AM
te coś, co ćwiczą w specnazie ftw.
@Madith - co ci sie nie podoba w moim nicku? ; <
lepiej nazwij "te cos" :P
Co do nicku..wlasciwie nic :) ale jest smieszny ^^
sambo + systema? nie jestem do konca pewien ale tak mi sie zdaje :D
sambo kojarzę :d ale systema nie bardzo :(
systema to glownie obrona przed bronia biala (ew palna jak ktos stoi obok) + obezwladnianie
te wypowiedzi w nawiasach sa zalosne.
Cytat: Winiek w Styczeń 06, 2010, 09:34:57 AM
Cytat: Teh Snuffzord w Styczeń 05, 2010, 09:38:12 PM
btw - cudownie się czyta te twoje posty, stawiam pół litra na to, że jesteś małym, chudym chopaczkiem, siedzącym całe dnie przed kompem, ew. chodzącym od czasu do czasu na jakieś imprezki i później opowiadającym, ileś to litrów wódki/dziesiątków browarów wypił i nawalił bandzie pakerów 2x2 metry :D
Nie jestem małym chudym chłopaczkiem.
Jestem dość szczupły, ale nie chudy...bez jaj...a do niskich także, nie należę...
Całe dnie przed kompem?
Gdy miałem totalną zajawkę na L2 to tak było...ale to jak się na x4 chciało grac... i się powoli odłączało od grupy, w której się dość wyróżniałem emocjonalnie...to było z 2 lata temu? Zanim się za arbalestera wziąłem oraz zanim pr zaczynałem rozgryzać...
Zacznijmy od tego, że ja osobiście nie za bardzo lubię pić. Mam bardzo duże problemy z jelitami, wylądowałem nawet w szpitalu w Prokocimiu w Krakowie...nie pod stołem, ale na Jershinioze (czy jakoś tak się to pisze) już jakiś czas temu. Mam bardzo osłabione jelita, a więc po zabawach mogę mieć różne nieprzewidziane jazdy po nocach. A rano coś ala kac. Browarów nie za bardzo lubię. Są zbyt gazowane, no chyba, że sobie pokombinuje (piwo z mlekiem, ale odrobina jest dosyć dobre, grzane oczywiście.), bo tak lubię (i -_-' Ci szczerze mówiąc do tego...).
Z czystego browara to lubię tylko karmi, oraz żywca...
Na imprezy chodzę, ale już spontanicznie bo jest zima (HelOOw)...lato to co innego...za melanżami nie przepadam, bo jak raz się -_-'ałem i to konkretnie, i nic nie pamiętałem to się przestraszyłem, bo mi kumple zaczęli coś wkręcać -_-'anego...nie pamiętasz-nie wiesz! A więc uwierzysz...
Znam tylko 3 gości w mieście co nawalili ,,bandzie"...ale to są goście trenujący sporty walki po 6-8 lat...Czasem jak na trening przychodzą to się aż boję, z takimi sparingować...mam długi zasięg, oraz jestem szybki...ale wygląd sam znieczulonej twarzy powoduje lęk i zawahanie.
A jak są sparingi, to się trzeba w pary dobierać...(czemu ja muszę zawsze na głęboką wodę być wsadzany...)
I o tuż to, nie jestem supermen, za którego myślisz, że się uważam. Mam okulary (jaja nie? Pewnie muszę być dzieckiem neo!), ale te mam przez wzrost skokowy (Nie wiesz co to? To się nie wypowiadaj...).
Z gośćmi 2x2 się nie spotkałem.
Tylko kolega mojego taty (nie stary? QQ Ale jazdy...muszę być -_-'any, że szanuje rodziców...) ma takie wymiary.
I tak na prawdę nie muszę nic udowadniać. To prawda, że mógłbym się podawać za takiego gościa za jakiego niby się zgrywam.
Bo taki jest internet, tu się zgodzę. Dużo osób tak robi...szczerze mówiąc, tylko jak byłem mały coś takiego robiłem, aby dodać sobie lat (z 2 np...tyle że to wychodzi od razu...).
I pomyśl jeszcze logicznie. Czy miałby sens podawania się za kogoś kim się nie jest? Po co? By wzrosnąć w oczach ludzi, których się nie zna? Na kiego? Najlepiej być sobą i -_-'ią mnie bariery, oraz co kto o mnie myśli. Mogę być w twoich oczach nawet dziewczyną. Szczerze mówiąc mnie to nie rusza.
Odpowiedziałem Ci na twoją prowokację, tylko dla tego by Ci coś wyjaśnić, a więc wyjść na prostą także ze wszystkimi.
PS: Zdj, nie będę wklejał z przymusu, bo niczego nie będę jeszcze udowadniał. No chyba, że w końcu wyjdę normalnie xD
Nikomu nie -_-'ie, bo z miejsca się tak nie da. Za coś to inna sprawa, ale rozumiem o Co Ci chodziło. :)
Cytat: Teh Snuffzord w Styczeń 05, 2010, 09:38:12 PM
winiek, to ja powiem, że nie lubię ludzi słuchających techno/house/trance itp, ubierających się "nowocześnie" i "modnie" i co, też mam prawo podejść do takowego na ulicy i mu strzelić w ryj?
Nie odpowiem Ci na to. To jest tylko twoje co zrobisz, oraz jak się cenisz.
Ja gardzę EMO. Czemu? Nie wiem. Tak po prostu. Jak toleruje, niemal wszystko, tak ich nie lubię. Mogą się tak ubierać, malować, bla, bla, bla...tylko byle nie byli jeszcze w charakterze ,,tacy kobiecy"...
A co do nie do końca zgodności logicznej w moich wypowiedziach, to daj se spokój. Zdarza mi się.
A nick masz ciekawy, mr. Teh Snuffzord. :)
Jeszcze coś do zarzucenia?
no cóż, autogloryfikacja w twoich postach jest na tyle silna, że nie mogłem się powstrzymać od podjęcia tematu ;)
dla twojej wiadomości - sam mam 182cm/56 kg oraz -4 dioptrii+astygmatyzm oraz zwalony totalnie metabolizm, a jakoś nie odczuwam z tego powodu kompleksu niższości i nie muszę dowartościowywać się pisząc, jak to ja bym nawalił jakiemuś emokowi... (zwłaszcza, że sporo z nich wbrew pozorom wyglądu "panienek" potrafi przylać całkiem całkiem.)
a na koniec polecam ci przeczytanie Retoryki dla Aleksandra pióra Arystotelesa. wytłumaczone pięknie podstawy retoryki, bo skoro już bordwarriorzyć chcesz, to z przygotowaniem raczej bym zalecał ;)
nvm zjebalem :(
Cytat: Bled w Styczeń 06, 2010, 03:43:23 PM
te wypowiedzi w nawiasach sa zalosne.
Takie mają być. Nie wiedziałem, przecież z kim mam do czynienia. Wiedziałem, że z osobą dojrzałą, ponieważ podjęła się takiego tematu.
Cytat: Teh Snuffzord w Styczeń 06, 2010, 04:06:46 PM
no cóż, autogloryfikacja w twoich postach jest na tyle silna, że nie mogłem się powstrzymać od podjęcia tematu ;)
dla twojej wiadomości - sam mam 182cm/56 kg oraz -4 dioptrii+astygmatyzm oraz zwalony totalnie metabolizm, a jakoś nie odczuwam z tego powodu kompleksu niższości i nie muszę dowartościowywać się pisząc, jak to ja bym nawalił jakiemuś emokowi... (zwłaszcza, że sporo z nich wbrew pozorom wyglądu "panienek" potrafi przylać całkiem całkiem.)
a na koniec polecam ci przeczytanie Retoryki dla Aleksandra pióra Arystotelesa. wytłumaczone pięknie podstawy retoryki, bo skoro już bordwarriorzyć chcesz, to z przygotowaniem raczej bym zalecał ;)
Pamiętaj, że dwa zdania nie opisują człowieka. Czasem lubię się zachować poniżej normy, by się trochu odstresować. Mi to czasem pomaga...a że na idiotę wychodzę, to coś za coś.
Nie chodziło mi o nawalenie. tekst:,,Dzięki za instrukcje jak z tymi zniewieściałymi ciotami postępować" miał brzmieć ironicznie. Nie udało się. Ale ukazuje on moją pogardę, dla takich ludzi. Nie świadczy to, że bym podszedł i zaczął nawalać. Ja tak na prawdę nie potrafię, muszę mieć do tego powód, no chyba, że ktoś mnie na sparing wyzwie, ale jeżeli są zasady, to inna sprawa o tej ,,odwadze", że podejdziesz i najebiesz. Wielu może nieźle przywalić, ale jak mnie tata uczył: ,,Morda nie szklanka." Nie raz miałem twarz obitą, a jakoś nigdy nie narzekałem przesadnio z tego powodu. A ja nie mówią tylko o wyglądzie. Wyglądać, no cóż dziwaczny jak nie wiem co, ale charakter takiej osoby przesądza czy ją toleruje, czy nią gardzę. Może być jakiś koks, pogromca wszystkich, a jeżeli charakter ma zrąbany:gardzę.
Czyli mamy sporo wspólnego, jeżeli chodzi o zdrowie. A co do dioptrii to mam -5.25 na oboje oczu, tak dla dokładnego wyrównania wagi.
Za polecenie książki dziękuje. Może pomóc. A widać, żeś człowiek ze sporą wiedzą psychologiczną, czy jak to tam nazwać.
Pytanie do Ciebie jeszcze: Także interesujesz się psychologią?
Tak czy owak: Consensus?
Bo chyba się wybroniłem z zarzutów.
A jeżeli chcesz większe rozjaśnienie o mnie poczytaj inne posty. Gdy mi ani nie odbija, ani nie robię sobie jaj (rzadko się zdarza, ale jednak. Temat niby żartobliwy ,,pomóżcie internetowi przyjaciele" dość pokazuje mnie w świetle przeszłości, jeżeli chcesz wiedzieć w co wątpię, ale z czystej ciekawości choćby. :))Mój charakter jest dziwny trochu no, ale cóż...
To sem jo po prostu i znacznie się zmieniał nie będę, bo przecież nie jestem chodzącą wadą...
Cytat: Winiek w Styczeń 06, 2010, 05:43:31 PM
Pamiętaj, że dwa zdania nie opisują człowieka. Czasem lubię się zachować poniżej normy, by się trochu odstresować. Mi to czasem pomaga...a że na idiotę wychodzę, to coś za coś.
dobra, poległem xD
nie, nie interesuję się psychologią, tylko filozofią (metafizyka i okolice), ale znać się na ludziach i ich zachowaniach warto nie ważne czym się czuowiek interesuje
Odnoszę wrażenie, że Teh Snuffzord jest chamski w swoich wypowiedziach.
Cytat: Teh Snuffzord w Styczeń 06, 2010, 07:13:15 PM
dobra, poległem xD
nie, nie interesuję się psychologią, tylko filozofią (metafizyka i okolice), ale znać się na ludziach i ich zachowaniach warto nie ważne czym się człowiek interesuje
Tak, to racja.
Cytat: Zovi w Styczeń 06, 2010, 11:10:02 PM
Odnoszę wrażenie, że Teh Snuffzord jest chamski w swoich wypowiedziach.
Nie jest chamski. Jest prostolinijny. Może i brutalnie się wypowiada, ale przynajmniej od razu wystawia karty.
Cytat: Zovi w Styczeń 06, 2010, 11:10:02 PM
Odnoszę wrażenie, że Teh Snuffzord jest chamski w swoich wypowiedziach.
weak flame.
Cytat: Winiek w Styczeń 07, 2010, 02:43:47 PM
Nie jest chamski. Jest prostolinijny. Może i brutalnie się wypowiada, ale przynajmniej od razu wystawia karty.
nu da. z tym prostolinijnym to nie przesadzajmy, po prostu wychodzę z założenia, że kiedy będę sprawiał wrażenie człowieka prostego, to mądrości wszelakie w moich postach zawarte zrobią wrażenie na ludzkości userów dużo większe, o.
Cytat: Teh Snuffzord w Styczeń 07, 2010, 03:05:49 PM
nu da. z tym prostolinijnym to nie przesadzajmy, po prostu wychodzę z założenia, że kiedy będę sprawiał wrażenie człowieka prostego, to mądrości wszelakie w moich postach zawarte zrobią wrażenie na ludzkości userów dużo większe, o.
Nie wiem czy się tutaj trochu nie mylisz czasem...ale zrobisz jak uważasz.]
Koniec tematu, to miało być o sportach siłowych! :P
Cytat: Teh Snuffzord w Styczeń 07, 2010, 03:05:49 PM
Cytat: Zovi w Styczeń 06, 2010, 11:10:02 PM
Odnoszę wrażenie, że Teh Snuffzord jest chamski w swoich wypowiedziach.
weak flame.
Źle to odebrałeś mużdżaku :P .
Wy się chyba nie lubicie...xD
Albo przynajmniej nie przepadacie za sobą. :D
i don't like zovi coz he's like cralin with brain. tak czy inaczej jest pasożytem żerującym na internecie, bo kompa z internetem na komunię dostał.
Ech...i się zaraz kłócić będziecie?
Dajcie se siana...
Trzeba żyć albo z ludźmi, albo sobie przyswoić, że trzeba obok nich.
Cytat: Teh Snuffzord w Styczeń 07, 2010, 05:25:09 PM
i don't like zovi coz he's like cralin with brain. tak czy inaczej jest pasożytem żerującym na internecie, bo kompa z internetem na komunię dostał.
Kochają Cię rodzice ? :(
pasożytem ? Może to rozwiniesz.
Cytat: Teh Snuffzord w Styczeń 05, 2010, 09:38:12 PM
winiek, to ja powiem, że nie lubię ludzi słuchających techno/house/trance itp, ubierających się "nowocześnie" i "modnie" i co, też mam prawo podejść do takowego na ulicy i mu strzelić w ryj?
btw - cudownie się czyta te twoje posty, stawiam pół litra na to, że jesteś małym, chudym chopaczkiem, siedzącym całe dnie przed kompem, ew. chodzącym od czasu do czasu na jakieś imprezki i później opowiadającym, ileś to litrów wódki/dziesiątków browarów wypił i nawalił bandzie pakerów 2x2 metry :D
Niby dawno napisane, ale muszę po prostu muszę - EPIC.
Takie epickie, że aż obalone... 8)
Ale prowokacja była mocna, nie powiem.
Ale już za późno na podniecanie się.
Zovi i inni. Weźcie to kurwa sobie do serca!:Cytat: netheril
Klotnie na forach internetowych sa jak zawody w zakladzie psychiatrycznym... Czy wygrasz czy przegrasz to i tak jestes -_-'any...
Cytat: Winiek w Styczeń 07, 2010, 07:19:35 PM
Takie epickie, że aż obalone... 8)
Ale prowokacja była mocna, nie powiem.
Ale już za późno na podniecanie się.
Zovi i inni. Weźcie to -_-'a sobie do serca!:
Cytat: netheril
Klotnie na forach internetowych sa jak zawody w zakladzie psychiatrycznym... Czy wygrasz czy przegrasz to i tak jestes -_-'any...
gtfo od mojej sygny :P
Wybacz.
Ale jest zbyt dobra! :)
I idealnie tutaj pasowała! :)
I to by było na tyle o sportach siłowych :d
Można do nich zaliczyć siłę charakteru/przebicia! :D
Głupota też się nada?
Nie nazwę tego głupotą...
Raczej przejawem idiotyzmu. :)
Będę nazywał po imieniu. xD
Cytat: _RaZoR_ w Grudzień 28, 2009, 02:07:18 AM
Witam! Od 2 lat chodzę regularnie na siłownie . Trenuję głównie na siłe nie na rzeźbę. Zazwyczaj kiedy się z kimś biłem był to udeżenia siłowe, czyli trafić i dobić. Znalazłem jeszcze sporo wolnego czasu, mam dylamet pomiędzy wybraniem sportu dodatkowego czyli: Boks, MMA, K1.
Oto moje że tak powiem parametry:
180cm wzrostu
95 kg wagi
46 biceps
131 klatka piersiowa
67 udo
41 łydka.
Jedyne suplementy jakie brałem to była LCarnityna + Creatyna 100% + Witaminy+Białko 3 x w tygodniu
Do tego potrzebuje sportu na technikę . Wrazie dyskoteki jakaś zadyma to żebym umiał wykorzystać swoje walory.
Siema, po pierwsze to popytaj sie troche innych osob, bo te sporty walki to calkowicie 3 rozne rzeczy. Boks wiadomo, mma to mieszane style walki, w ktorych naklada sie nacisk glownie na grappling, a k1...to jest organizacja, ktorej stylem jest kickbox. W razie dyskoteki jakas zadyma heh...kazda sw da ci niewiele na dyskotece jesli jestes sam. Wiadomo, ze kazdy jest za swoim, dlatego polecam ci muay thai + bjj. Jak slyszales, ze tajski bokser jest w stanie lamac drzewka i dostawac w brzuch z bejzbola to prawda. Bjj w sumie na nic ci sie nie przyda jesli nie trenujesz na powaznie, jest to uzupelnienie do walk jak to mowia "w klatkach", ale jest to sw,w ktorej trzeba najbardziej uzywac mozgu. Silka, a sw to 2 rozne rzeczy, tam robisz cwiczenia tak samo monotonnie jak robot, a tu musisz patrzec, analizowac i czekac na odpowiedni moment do ataku. No i bez tej duszy fightera nic nie zdzialasz. I wybij sobie z glowy te pomysly "w razie dyskoteki"...w kazdym szanujacym sie klubie sw trenuje przynajmniej 1 bramkarz, ktory zagrwarantuje ci bezpieczenstwo :F, a wiadomo, ze lepiej isc do klubu gdzie go znasz. Na poczatek sprobuj pobawic sie w boks lub w kyokushin, tam nauczysz sie bic i dostawac po mordzie, a na kyoku rozciagac co jest nieocenione w muay thai i kickboksie. Powodzenia.
Ewnetualnie jeszcze do kyokushin, może być taekwondo.
Masz bardzo dobrą koordynację ruchową, co się z przydaję.
A po za tym będziesz miał do kb/k1 już wyuczone: low kick i te drugie co na głowę. :P
Łysy, nie musisz mieć ducha walki. Mi wystarcza kurwica np... xD
Ale musisz mieć od razu przed walką wpojone, że wygrasz. Nie, że musisz, tylko, że wygrasz. W tedy daje efekty wola wali.
Cytat: Winiek w Styczeń 11, 2010, 02:43:36 PM
Łysy, nie musisz mieć ducha walki. Mi wystarcza -_-'ica np... xD
Ale musisz mieć od razu przed walką wpojone, że wygrasz. Nie, że musisz, tylko, że wygrasz. W tedy daje efekty wola wali.
wlasnie taka kurwica prowadzi cie do przegranej, bo wtedy zapominasz o gardzie i wiesz co sie dzieje, a co do sily woli to takie sprawy zostawia sie psychologa, bo to oni maja nam to wpajac
Cytat: łysy88 w Styczeń 11, 2010, 06:10:14 PM
wlasnie taka -_-'ica prowadzi cie do przegranej, bo wtedy zapominasz o gardzie i wiesz co sie dzieje, a co do sily woli to takie sprawy zostawia sie psychologa, bo to oni maja nam to wpajac
Tu się zgodzę.
Ale to zależy jak reagujesz.
Czy jak bizon, że bije, bije, a Ty dalej, ZABIJ! ZABIJ!
Takie cuś raczej nie jest skuteczne...
A o gardzie, to ja myślę odruchowo, niezależnie od stanu emocjonalnego... xD
no ba, bo ty fighter jestes
Odchędorz się prowokatorze.