Jako iz gramy juz troszke w l2 napewno spotkalismy sie z sytuacja krafcenia ..... sety bronie na wszystko mamy 60% szansy
i Teraz moje pytanie , czy moze macie jakiś swój sposób na craft? Jakieś Kłanianie sie kraftowi recowanie , zamykanie i otwieranie PC. Czy poprostu podchodzicie i klikacie ?
Piszcie Prosze xF
Byly juz setki takich tematow, proponuje uzyc opcje szukaj, bo nie chce mi sie poraz kolejny odpowiadac na takie tematy...
Podchodzimy i klikamy, ale zawsze mozesz zrobic 10 okrazen wokol Giran na /walk, potem 3 x relog i dac po 5 reco craftowi z 3 roznych postaci, moze podziala :D
Podchodzę i klikam, po prostu.
Wyłączam kompa, staję na głowie, dotykam nosa opuszkiem małego palca u stopy, w międzyczasie recytuję Księgę Rodzaju, przygrywając sobie "Baby" Justina Biebera na flecie.
Cytat: kamalgi w Lipiec 27, 2010, 12:44:40 PM
Wyłączam kompa, staję na głowie, dotykam nosa opuszkiem małego palca u stopy, w międzyczasie recytuję Księgę Rodzaju, przygrywając sobie "Baby" Justina Biebera na flecie.
to działa naprawdę :)
ja zamykam oczy i klikam, pozniej paczka papierosów idzie :)
podchodze bez napinki, na totalnym lajcie i klikam. wiesz, jak się denerwujesz to negatywna karma i te sprawy, im wiecej myslisz o porazce tym szybciej ją na siebie ściągniesz. xd
jeszcze nigdy w życiu zadnego itema nie sfailowałem
Cytat: Rival w Listopad 22, 2010, 03:15:54 PM
jeszcze nigdy w życiu zadnego itema nie sfailowałem
to chyba mało krafciłeś:P
Ja zawsze czekam na powiew wiatru tropikalnego spowodowanego machnięciem skrzydła Ornithoptera meridionalis (motyl tropikalny), wtedy otwieram PC, podchodze do okna, otwieram słoik z ogórków, dotykam największego palcem lewej nogi, naciskam recke, daje reca craftowi, drapie się pod lewym uchem palcem z ogórka i klikam. O dziwo w 60% wychodzi :)
Jak się boisz klikać to możesz ustawić delay w klikaczu jakimś na 1 min, wyjść z pokoju i wrócić chwilkę potem.
Ja generalnie zawsze klikam bez namysłu, że istnieje możliwość zwiększenia rate crafta, dopiero później przychodzą przemyślenia: "Aj mogłem nie klikać 10 pod rząd " (zazwyczaj wtedy gdy skuteczność mojego krafta jest niższa niż 60%).
Najlepiej podejść do tego, że to tylko głupia pixela która i tak kiedyś zostanie zniszczona, no chyba, że grasz na OFFIe, ale zakładając że w 2012 będzie koniec świata to i one muszą paść.
Tak więc nie ma się co przejmować, klikać na luzie, bez żadnych ceregieli.
Cytat: Jegred w Grudzień 05, 2010, 10:01:24 PM
Jak się boisz klikać to możesz ustawić delay w klikaczu jakimś na 1 min, wyjść z pokoju i wrócić chwilkę potem.
Ja generalnie zawsze klikam bez namysłu, że istnieje możliwość zwiększenia rate crafta, dopiero później przychodzą przemyślenia: "Aj mogłem nie klikać 10 pod rząd " (zazwyczaj wtedy gdy skuteczność mojego krafta jest niższa niż 60%).
Najlepiej podejść do tego, że to tylko głupia pixela która i tak kiedyś zostanie zniszczona, no chyba, że grasz na OFFIe, ale zakładając że w 2012 będzie koniec świata to i one muszą paść.
Tak więc nie ma się co przejmować, klikać na luzie, bez żadnych ceregieli.
nie wyskakuj mi z 2012 dobrze radzę...
pamiętam gdy nolifowałem na vos dropiąc recki tallum gauntles i czasem klikałem po 6 na raz zazwyczaj wchodziło 70-80% ale raz na 5 tylko jedna więc raczej nie radzę craft,craft,craft,craft :D potem się złościsz tylko nie potrzebnie :)
Cytat: lukasz09091 w Grudzień 06, 2010, 12:49:14 PM
Cytat: Jegred w Grudzień 05, 2010, 10:01:24 PM
Jak się boisz klikać to możesz ustawić delay w klikaczu jakimś na 1 min, wyjść z pokoju i wrócić chwilkę potem.
Ja generalnie zawsze klikam bez namysłu, że istnieje możliwość zwiększenia rate crafta, dopiero później przychodzą przemyślenia: "Aj mogłem nie klikać 10 pod rząd " (zazwyczaj wtedy gdy skuteczność mojego krafta jest niższa niż 60%).
Najlepiej podejść do tego, że to tylko głupia pixela która i tak kiedyś zostanie zniszczona, no chyba, że grasz na OFFIe, ale zakładając że w 2012 będzie koniec świata to i one muszą paść.
Tak więc nie ma się co przejmować, klikać na luzie, bez żadnych ceregieli.
nie wyskakuj mi z 2012 dobrze radzę...
Nie zrozumiałeś mojego żartu. Ja nie należę do grona osób które w to wierzą. :shock: