as
A gdzie wasz core member Phantom? Czyżby "wakacje" nadeszły szybciej?
wy tam w zawodówce wakacje macie cały rok i skończ już się ośmieszać człowieku bo nie chce marnować czasu aby ci odpisywać
O takiej "zawodówce" jaką ja mam to mógłbyś pomarzyć.
Cytat: kazuPwNz w Grudzień 07, 2010, 10:32:38 PM
wy tam w zawodówce wakacje macie cały rok i skończ już się ośmieszać człowieku bo nie chce marnować czasu aby ci odpisywać
A ty co skończyłeś liceum profilowane, teraz mamusia sponsoruje studia i masz się za boga? U mnie w pracy takich gamoni po "studiach" się przewija wielu, papierek w kieszeni a w głowie 0 i jeszcze chcą kokosy zarabiać :D W naszym kraju skończyć studia jest łatwiej niż zawodówkę (oczywiście nie licząc renomowanych uczelni).
nie trafiłeś :)
rzadko kiedy wiedza zdobyta w czasie studiów przydaje sie w pracy,
a zawodówki w tym kraju (w tej chwili) to przechowalnie dla tępaków.
Nie wiem skąd wzięliście, że jestem w zawodówce, ale talent do pisania bajek to Ty masz Conami :)
keep this topic clean
ty
Cytat: Prokrastynator w Grudzień 08, 2010, 12:51:23 AM
a zawodówki w tym kraju (w tej chwili) to przechowalnie dla tępaków.
Nie wszyscy to tępaki ;p mam paru znajomych którzy są po szkole zawodowej i normalnie idzie sie z nimi dogadać ;d
Cytat: jac0l w Grudzień 08, 2010, 02:55:56 PM
Cytat: Prokrastynator w Grudzień 08, 2010, 12:51:23 AM
a zawodówki w tym kraju (w tej chwili) to przechowalnie dla tępaków.
Nie wszyscy to tępaki ;p mam paru znajomych którzy są po szkole zawodowej i normalnie idzie sie z nimi dogadać ;d
jak lubisz gadać o gastronomi i budowlance to tak xD
joke
Cytat: pokit w Grudzień 08, 2010, 12:35:17 AM
Cytat: kazuPwNz w Grudzień 07, 2010, 10:32:38 PM
wy tam w zawodówce wakacje macie cały rok i skończ już się ośmieszać człowieku bo nie chce marnować czasu aby ci odpisywać
A ty co skończyłeś liceum profilowane, teraz mamusia sponsoruje studia i masz się za boga? U mnie w pracy takich gamoni po "studiach" się przewija wielu, papierek w kieszeni a w głowie 0 i jeszcze chcą kokosy zarabiać :D W naszym kraju skończyć studia jest łatwiej niż zawodówkę (oczywiście nie licząc renomowanych uczelni).
Chyba mieszkamy w innych państwach, albo znamy inne uczelnie, powiedz mi od kiedy uczelnia państwowa jest płatna, bo ja do takiej nie uczęszczam i takich nie znam, a porównywanie 100diów dziennych i zaocznych to fail porównanie, bo ja mam 30h+ w tygodniu a taki ma 15h+ tygodniowo, lub też co 2 tygodnie.
Cytat: MiilkyChocolate w Grudzień 07, 2010, 11:47:15 PM
O takiej "zawodówce" jaką ja mam to mógłbyś pomarzyć.
Uczą was tam obierać ogórki na czas ? hahaha
Cytat: Paskudny w Grudzień 08, 2010, 03:41:53 PM
Chyba mieszkamy w innych państwach, albo znamy inne uczelnie, powiedz mi od kiedy uczelnia państwowa jest płatna, bo ja do takiej nie uczęszczam i takich nie znam, a porównywanie 100diów dziennych i zaocznych to fail porównanie, bo ja mam 30h+ w tygodniu a taki ma 15h+ tygodniowo, lub też co 2 tygodnie.
zaoczne panstwowe sa płatne,
a do 2 czesci posta, odliczajac godziny wykładow na ktore nie chodze, mam na dziennych czasami mniej zajec niz grupy zaoczne ;p
Cytat: Prokrastynator w Grudzień 08, 2010, 03:46:37 PM
Cytat: Paskudny w Grudzień 08, 2010, 03:41:53 PM
Chyba mieszkamy w innych państwach, albo znamy inne uczelnie, powiedz mi od kiedy uczelnia państwowa jest płatna, bo ja do takiej nie uczęszczam i takich nie znam, a porównywanie 100diów dziennych i zaocznych to fail porównanie, bo ja mam 30h+ w tygodniu a taki ma 15h+ tygodniowo, lub też co 2 tygodnie.
zaoczne panstwowe sa płatne,
a do 2 czesci posta, odliczajac godziny wykładow na ktore nie chodze, mam na dziennych czasami mniej zajec niz grupy zaoczne ;p
Zaoczne państwowe są płatne, ale są w pewnym stopniu finansowane przez państwo, zresztą chyba jak wszystkie, nie wiem, nie interesuje mnie to.
Widzisz, ja mam cały czas laboratoria jakieś i ćwiczenia, wykłady to jest czas "wolny", a z tego co pamiętam, to później będę mieć coraz więcej laboratoriów, nawet do 12h tygodniowo :D
Oczywiście jeszcze zależy kto co 100diuje, jakieś śmieszne kierunki typu zarządzanie, nie wchodzą w rolę, to są 100dia tylko dla papierka, i taka osoba to może na zmywaku pracować hahaha
to chyba świeżak jesteś,
ja mam na semestrze dyplomowym zajecia 1 raz w tygodniu (dziennie, panstwowe)
Jasne... ja wiem co mówie, pójdziesz do pracy to zobaczysz, szybciej pracę znajdzie typ co ma 3 lata doświadczenia w branży niż ten po studiach bez doświadczenia.
to nie jest takie proste, nie zaczynasz pracy na stanowisku na którym chcialbys pracowac, do tego dochodzisz latami.
Wiadomo, ale wytłumacz to setką gości co studia skończyli i liczą na nie wiadomo co.
najczesciej ci licza na nie wiadomo co, to pewnie idioci co pokonczyli prywatne pseuduczelnie,
moj znajomy, obecnie dobrze postawiony pracownik banku śląskiego zarabiajacy kilkanascie k miesiecznie, zaczynał w skoku stefczyka napierdalajac kserem przez 8 godzin za 588zł miesiecznie. Jak ktoś ma głowe na karku to doskonale wie jak pokierować swoją kariere zawodową żeby w przyszłosci nie skonczyc na zmywaku, u mnie w grupie, 2 miesiace przed obroną, ludzie dyskutują o stażach w poszczegolnych firmach, a nie dobrze płatnych stanowiskach.
Cytat: Prokrastynator w Grudzień 08, 2010, 04:23:22 PM
to chyba świeżak jesteś,
ja mam na semestrze dyplomowym zajecia 1 raz w tygodniu (dziennie, panstwowe)
Nie taki świeżak, bo tylko ostani semestr jest luźny ;)
Cytat: pokit w Grudzień 08, 2010, 04:32:11 PM
Jasne... ja wiem co mówie, pójdziesz do pracy to zobaczysz, szybciej pracę znajdzie typ co ma 3 lata doświadczenia w branży niż ten po studiach bez doświadczenia.
Gdzieś ktoś coś pisał na ten temat, chyba nie, więc o co chodzi, wiem, że osoba z doświadczeniem znajdzie szybciej pracę niżeli świeżak po 100diach, dlatego nie mam zamiaru robić magistra na dziennych tylko na zaocznych i starać się w międzyczasie pracować ; >
Gdzie jest ten NPC od zapisu na studia bo znalesc nie moge ;S
Moze gdybym je skonczyl znalazl bym prace jako wasz overlord...help
Ostry flame