Nieoficjalna polska strona Lineage 2

Archiwa => PvP => Archiwum - serwery prywatne - ogólne => Dwarfy vs reszta => Wątek zaczęty przez: widelec w Czerwiec 03, 2011, 10:34:12 pm

Tytuł: Bounty Hunter vs Phantom Ranger
Wiadomość wysłana przez: widelec w Czerwiec 03, 2011, 10:34:12 pm
 Bh ma jakieś szanse z pr'em? Jeśli nie zatrybi stuun podczas ue to pograne ma bh, slyszalem takie opinie. Blowy raczej ma zabawkowe bo zero użyteczności w pvp. A w terenie nie dogoni pr'a. Tak mi sie rysuje spotkanie obu tych klas. Piszę z ciekawości, bo cl jest PR'em który chwali się 100% skutecznością w pvp, twierdząc ze rozjedzie wszystko prócz tanka.
Tytuł: Odp: Bounty Hunter vs Phantom Ranger
Wiadomość wysłana przez: Paskudny w Czerwiec 03, 2011, 10:40:31 pm
Bh ma jakieś szanse z pr'em? Jeśli nie zatrybi stuun podczas ue to pograne ma bh, slyszalem takie opinie. Blowy raczej ma zabawkowe bo zero użyteczności w pvp. A w terenie nie dogoni pr'a. Tak mi sie rysuje spotkanie obu tych klas. Piszę z ciekawości, bo cl jest PR'em który chwali się 100% skutecznością w pvp, twierdząc ze rozjedzie wszystko prócz tanka.
Jaki serwer, że tak niby tym PR'em owni, ale tak mi się wydaje, że prędzej mp mu się skończy na skilla, niżeli przebije się przez ogromne ilości cp potek jakie może unieść BH, a o land rate stuna w czarnucha to ja bym się nawet nie martwił, bo toć to jest papierowe :>
Tytuł: Odp: Bounty Hunter vs Phantom Ranger
Wiadomość wysłana przez: Redbox w Czerwiec 03, 2011, 10:54:41 pm
chyba raczej powinienes go dogonic gdyz masz rusha, UE nie trwa wiecznie.. A stun potrafi dobrze wchodzic. No chyba ze grasz na komplet l2j gdzie Archer >all Zreszto nie wiem jaka kronika.
Tytuł: Odp: Bounty Hunter vs Phantom Ranger
Wiadomość wysłana przez: widelec w Czerwiec 03, 2011, 10:59:04 pm
h5 rzecz jasna
Tytuł: Odp: Bounty Hunter vs Phantom Ranger
Wiadomość wysłana przez: Redbox w Czerwiec 03, 2011, 11:04:28 pm
to ja nie widze problemu, rushem napewno go dogonisz w pocztakowej fazie, Stun powinien wchodzic, oczywiscie enchanotwany. W żadne blowy sie nie bawic.