http://www.youtube.com/watch?v=Y4MnpzG5Sqc&feature=player_embedded
enjoy.
Film Kony 2012 powstał po tym jak filmowcy pojechali do Ugandy gdzie spotkali młodego chłopaka, który miał tak bardzo traumatyczne przeżycia, że próbował popełnić samobójstwo. Skonfrontowani z groteskową i okrutną rzeczywistością zachodni filmowcy zrobili coś, co wydaje mi się, że też bym zrobił - próbowałbym pomóc. Za wszelką cenę. Czy to ma jakiekolwiek znaczenie, że zarobili duże pieniądze? Czy ma znaczenie to co chcieli przekazać? Czy ma znaczenie to, że manipulują faktami? Czy ma znaczenie, że nie da się całkowicie wytłumaczyć ich działalności charytatywnej? Czy liczy się, że są naiwnymi palantami, którzy myślą, że zadaniem białych jest zbawienie Afryki?
hue, mnie tylko zadziwia jak internet szybko dziala... pierwszy dzien 1kk widzow, drugi dzien 5kk, wczoraj info na reddicie i wszystkich tego typu stron - 22 miliony. Wchodzisz w Anglii na neta przez fona, na YT to jest glowny filmik, heh internet to najszybsze i najwieksze zrodlo informacji. :D Odkrylem ameryke!
http://kwejk.pl/obrazek/1003086/kony.html
na razie jestem fioletowy. może potem znajdę czas i ochotę żeby zobaczyć czym się świat tak interesuje 8)
Obejrzałem byłem.
Cytat: nobody1 w Marzec 08, 2012, 09:25:34 AM
Czy liczy się, że są naiwnymi palantami, którzy myślą, że zadaniem białych jest zbawienie Afryki?
A co za różnica, kto pomaga? Postawili sobie jasny cel - zwiększyć awarness o problemach w Afryce - i chcą go zrealizować. Nie robią tego z powodu swego koloru skóry, tylko dlatego, że mają możliwość pomóc w ten sposób zmienić tę sytuację.
Mają nie pomagać, bo są biali?