Hej. Podowajcie tytuly horrow ktore obejrzyliscie i najbardziej Was przestraszyly i sie Wam spodobaly. rok 2000r + raczej. Pzdr
Przygody Colargola.
No nocach nie mogłem spać
Pozdrawiam
Sinister.
Dobry horror. Trzyma w napięciu, a nie jakiś brzydki ryj wyskakujący na ekran testujący odruchy bezwarunkowe widza :)
Aha, no i jeszcze bardzo dobry horror
Dead Silence. Ten horror to był akurat przejebany bo z lalkami, a lalki są creepy w chuj :_delf_5_3:
Z ziomkiem w akademiku jak to ogladaliśmy to tylko było:
Cytat-Ooo kurwa przejebane...
-Nooo o.O
:D
btw: skoro pytasz o najlepsze to też coś poleć :S
Kurde akurat chciałem napisać o Sinister :D Nie wiem czy to najlepszy horror, ale na pewno jeden z lepszych i wartych polecenia.
Dzieki, zobacze na 100 :)
Skoro ktoś już przytoczył taki temat to chciałbym abyście podali mi propozycje ciekawych horrorów, z tych ciekawszych oglądałem:
Sinister
Smiley
Ring
Silent Hill'e
Egzorcyzmy Emily Rose
Ogólnie zależy mi na tym, żeby horror był najzwyczajniej w świecie straszny i stosunkowo młody (jakieś produkcje z 2006 to max). Nie chcę podczas horroru zobaczyć pewnych niedociągnieć i jednocześnie zepsuć sobie cały klimat filmu.
Na pewno ten film o Czarnobylu - Czarnobyl. Reaktor strachu (Chernobyl Diaries) to straszna kupa i nie warto w ogóle tego oglądać chyba, że ktoś ma fazę to może i się spodoba ale generalnie mega lipa.
Sinister jest ok do pewnego momentu. A Silent Hill to horror? W którym miejscu był straszny? Trzymał napięcie owszem ale straszyć nie straszył.
Na dysku mam jeszcze Shutter (Widmo) który w wielu kręgach uchodzi za jeden z najstraszniejszych, ale nie mam czasu by obejrzeć. Ogólnie azjaci to mają talent do tych klimatów
Nowy Evil dead
Zobaczyłem trailer i odpuściłem. Scena z nożem podniosła mi poziom zawartości żołądka. Nie wiem czy horror straszy ale na bank pewnie obrzydza. Ale pierwowzór w swoim czasie też w ten sposób szokował. Więc tutaj można to zaliczyć tylko na plus.
Cytat: doman18 w Sierpień 09, 2013, 07:38:13 PM
Zobaczyłem trailer i odpuściłem. Scena z nożem podniosła mi poziom zawartości żołądka. Nie wiem czy horror straszy ale na bank pewnie obrzydza. Ale pierwowzór w swoim czasie też w ten sposób szokował. Więc tutaj można to zaliczyć tylko na plus.
Zanim zobaczyłem efekt owego martwego zła na drugiej z rzędu ofierze to wyłączyłem film i wyjebałem z dysku :D
Ostatnio oglądałem Entity i pierwszą cześć Grave Encounters, rewelacji może nie ma ale jak się ogląda w nocy ze słuchawkami będąc samym w domu to źle też nie jest. Oba filmy to takie połączenie horroru z paradokumentem.