Masz racje nie zrozumiales mojej pierwszej wypowiedzi, chodzilo mi o to, ze jak typowy leming z gory zalozyles, ze skoro TT0 nie popiera Komoruskiego to od razu musi znaczyc to, ze popiera Dude. Pozniej odpisales w podobnym stylu o tym jakie PiS jest zle chociaz nikogo to nie obchodzi Oczywiscie dziala to w dwie strony.
Dosyć mam ... ultrakatoli wpierdalajacych się w każdy aspekt naszego życia o któym nie mają pojęcia i wiele innych, których nei chce mi się przytaczać nawet...
Nie mam zamiaru bronic PiSu, nie jestem tez wierzacy ,ale powiedz mi z ciekawosci w jaki aspekt zycia Ci "ultrakatole" niby moga w jeszcze wiekszym stopniu wtracac sie bardziej niz do tej pory robi to PO?
skoro już o tym dyskutujemy (mod może wyciąc to do osobnego topicu politycznego plox) to punktowo:
- Najabrdziej ultra konserwatywne zacofane podejście w sprawie aborcji
- brak sensownych regulacji dot. in vitro, nachętniej jak wiesz, kościół by tego całkowicie zakazał, a obecnie straszy ekskomuniką polityków chcących to zaaprobować (lepiej zatem neich rodzi się nas coraz mniej i dożyjmy chwili, gdzie młodych prawie nie będzie, tylko sam istarzy, bo wiesz dobrze, ja kszybko się społeczeństwo polskie starzeje)
- Kazania z ambony stricte polityczne, często nawet wprost mówiące na kogo ludzie powinni głosować (dlaczego Kościół nie moze się odjebać od Państwa?)
- ciągla walka z związkami partenrskimi, a brak ich regulacji jest jeszcze gorszy. Doprowadza do takich patologicznych sytuacji, że jak nie jesteś mężem kobiety, co urodziłą twoje dziecko, to cżesto w szpitalu nie będziesz dopuszczony, bo z prawnego punktu widzenia możesz być niekiedy potraktowany jako obcy. do tego cyrki w sprawie ew. rozliczeń, bankowości, podatków i wielu innych
- straszenie nas jakąś swoją spaczona wizją słowa "gender", które sprowadza się tylko do tego w rzeczywistości, żeby przełamać wizerunek społczeństwa, gdzie kobie ma siedziec w domu ,zajmować się dziećmi, sprzątać i gotować jedynie, a mężczyzna tylko pracować.
Wspomniałbym jeszcze o kilku innych, ale nie mam zbytnio czasu i chęci na takie rozpisywanei się.
I może Cię zaskoczę, jestem wierzący, ale w tych i kilku innych z Kościołem się nei zgadzam zupełnie, z tym zakłamaniem, hipokryzją i wpierdalaniem się w nasze życie.