tak tylko ze jak jemu sie skonczy mana to ja mam opary many rowniez (ktora zuzywalem na leczenie poison i bleed oaz gs/ew sf) i niewiele hp a sk ktory oslabil moj atak ma jeszcze kolo 1-1,5k hp,ja nie mam sie jak uleczyc etc,no chyba ze odpale ud i zadziala kubik (jak poza arena i mozna uzywac potek,to sk jest w duzo gorszej sytuacji,to akurat jest fakt),wtedy sie podlecze,ale sk bedzie mnie drainowal i zawsze "cos" mi tam zabierze... to jet wlasnie problem,brak proporcji w doborze skilli przeciwnych sobie tankow
... ale bede staral sie w jakis sposob wygrac z sk,ale sadze ze gdy bede juz powoli padal,najlepszym rozwiazaniem bedzie posiadanie luku-o ile sk tez nie odpali ud to on mnie drainami bedzie "myzial" a ja lukiem "cos" mu tam urwe
... moglby ktos jeszze bardziej podpakowac defensywnie tk
.. a tak na serio,na sile z tk nie zrobie jakiegos mistrza pvp,ale dzika satysfakcje daje mi sluchanie textow "he?tk mnie pokonal??MNIE?
"
to jest to
(btw z moich obserwacji wynika ze zadna klasa melee nie walczy lepiej niz tk wrecz-chodzi mi tu o % celnosc i ilosc krytykow,wiec dam sie to wyrownuje,to zawsze jest jakis plus)
WNIOSKI OGOLNE (dot c4;nie testowalem tribunal/arrest,wiec sie nie wypowiadam):
1.vs archerzy:najlatwiej jest nam ubic HE,potem bedzie PR natomiast sr trzeba dogonic,wiec na wyzszych levelach przyda sie jakas magiczna bron do rzucania entagle (ale to dla maniakow pvp,ja tego raczej nie kupie):pr i he dogonimy,wytrzymamy ogromna ilosc obrazen,zreszta dostaniemy ich niewiele no i szybko uderzamy,czesto trafiamy i czesto krytujemy...
2.vs melee:gladiator w c4 to jedna z najlatwiejszych postaci do pokonania
,detsro jestesmy w stanie pokonac ale MUSI wejsc entagle,zebysmy mogli odbiegac i sie leczyc,do tego musimy liczyc na to ze destro nie bedzie mial za wielu krytow a my jak najwiecej
z wl nie walczylem wiec sie nie wypowiadam
3.daggerzy:walczylem do tej pory z pw i aw,pw to
w ogóle nieproblem,za duzy mamy p def,problemem moga byc wejscia blowow aw,ale ze wzgledu na to ze na 68 lev mam lacznie ok 6,3k hp+cp,do tego life kubik juz nie jest autystyczny,ajkos idzie wytrzymac
z th nie walczylem
4.nukkerzy:tu zwykle jestemy bez szans,no chyba ze to sh a m def sie spisze
w sensie odpornosci na nasze ciosy sh nie uciagnie dlugo... sps to
w ogóle inna bajka,zbyt szybko wali magia a cancel potrafi mnie doprowadzic do rozpaczy... to samo anchor u nekro
co do bufferow,nie smialbym sie zabardzo,jesli buffek ma luk i roota to moze byc nieciekawie (chyba ze sami mamy jakis luk
) natomiast ee ma wiekszy problem ze wzgledu na sleepa (znowu ten czar ktory obniza a speed-wind shackle?
-jest bardzo niemilym doswiadczeniem
)
Oczywista sprawa-jestesmy stworzeni do tankowania,ale tez nie jest w pvp tak tragicznie,ogolnie jestesmy najsilniejsi na lucznikow,a za nukow nie radze sie brac
pozdrawiam tych nielicznych grajacych tk