Witaj
Gość

Wątek: Problem ze sprzedawaniem  (Przeczytany 1446 razy)

  • Wiadomości: 45

  • Pochwał: 0

Problem ze sprzedawaniem
« dnia: Maj 24, 2007, 09:11:35 pm »
Siema. Zaczełem grac w L2 na Dragonie x15 i mam takie cos, ze jak zachodze do sklepu i to co nie dalo sie dla crafterow sprzedac czyli coal i inne chce sprzedac do sklepu. Wchodze na sell daje dla NPC bronie jakies troche armorow. Jak juz dam wsio to naciskam OK i nic: :( nie sprzedalem mu kompletnie nic. o co chodzi? troche noobowskie pytanie no ale coz.


  • Wiadomości: 78

  • Pochwał: 1

Odp: Problem ze sprzedawaniem
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 24, 2007, 11:17:08 pm »
pewnie probujesz sprzedać defaultowe armor i weapon i dlatego nie wchodzi
NEWBIE PLAYER



  • Wiadomości: 181

  • Pochwał: 8

Odp: Problem ze sprzedawaniem
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 25, 2007, 07:09:30 am »
Niestety na Dragonie czasem się coś wali i nie daje się nic sprzedać NPCtom, musisz próbować do skutku, lub poczekać na "lepszy" dzień.  :)
MYSTERIUM TREMENDUM


  • ******
  • Wiadomości: 1081

  • Pochwał: 6

Odp: Problem ze sprzedawaniem
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 25, 2007, 08:56:46 am »
A to racja, wpadlem ost. na dragona chcialem sie pozbyc troche smieci z inventory.. i sprzedac nie moglem...
ale nie martwcie sie na Shadow mamy wiecej BUG :-) enchantowanie skili ciagle nie dziala.. EMBER i ZAKEN jest zbugowany
 itp. itd

Wiedźmin poszedł przez ogień i wodę, wstecz się nie oglądał. Ale nie wziął ni butów żelaznych ni kostura. Wziął tylko swój miecz wiedźmiński. Nie posłuchał słów wróżki. I dobrze zrobił, bo to była zła wróżka.


  • Wiadomości: 181

  • Pochwał: 8

Odp: Problem ze sprzedawaniem
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 25, 2007, 09:30:04 am »
enchantowanie skili ciagle nie dziala..

eee...na Dragonie chyba też nie działa.
MYSTERIUM TREMENDUM


  • ******
  • Wiadomości: 1081

  • Pochwał: 6

Odp: Problem ze sprzedawaniem
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 25, 2007, 09:51:27 am »
dziala bo z tydzień temu zrobilem na he/pp stun na +9 :-)

Wiedźmin poszedł przez ogień i wodę, wstecz się nie oglądał. Ale nie wziął ni butów żelaznych ni kostura. Wziął tylko swój miecz wiedźmiński. Nie posłuchał słów wróżki. I dobrze zrobił, bo to była zła wróżka.