Quentim jestes ograniczony, bo sam ci powiedzialem, ze moglbym z wami grac na ru ofie, ale warunki swoje podalem. mogę grać nawet bishopem, ale w życiu mnei na buffpeta nie namówicie. SE przynajmniej musiał robić coś pół na pół z debufowaniem i buffem/healem, poza tym, jako lider party robiłem wszystko, by każdy był zadowolny i mógł grać profką którą lubi. Wiesz, też bym sobie powycinał fragi takim zerkiem słonia, dlatego często wchodziłem i operowałem jego postacią, ale grałem w L2 na tyle długo, że zdawałem sobie sprawę, że lepiej ustąpić trochę ze swoich zachcianek, by reszta party dobrze funkcjonowała i była zadowolona.
Źle to robiłem? Ok, szkoda tylko, że jakoś nikt pretensji wczesniej (poza darthem ; p ) nie zglaszal.
Tylko widzisz, jest taka sprawa: Co innego jest grać takim LolSElol w full pełnym const. pt, gdzie naprawdę widzę potencjał w melee party (swoją drogą, czy po tych uber zmianach, ee przypadkiem znów nei wyparł SE, mając możliwość brania sigmy?? Pytam się, bo realiów ostatniej kroniki już nie znam, a na forach jakoś nikt nie pisze), a co innego solo, czy tam duo, czy trio (bo nie wiem kto poza Mefem i Toba i Łukaszem tam gra jeszcze).
Kolejna sprawa, mówisz ciągle o tym swoim casualowym graniu 1h dziennie, tylko coś z yamim nam sie wydaje, ze nie raz jest to sporo wiecej, biorąc pod uwagę twoj lvl, relol i pisanie po forach w poszukiwaniu dram, ktore tak kochasz ; )
Ale skoro już się upierasz, że grasz tą 1 h dziennie, bo powiedzmy, że twoj braciszek pracuje jak mały chińczyk, to czego oczekujesz w tej grze? Odpowiedz mi na to jedno pytanie:
Co chcesz osiągnąć w grze, gdzie grając 1 h dziennie, mając do roboty następujące rzeczy:
- exp conajmniej do okolo 76 (wiem ,ze to nei of, ze trzeba miec 83 by sie bawic, niemniej nie wmowisz mi, ze l2 (albo jakiekolwiek inne mmo) ma jakiś kurewsko wielki potencjał PvP na przedziale low-midle lvls. To jest zabawne, ale do czasu. Bo ncsoft nei tworzyl i nie rozbudowywal aspektu PvP dla przedzialu 30-74, tylko +74
- zebranie jakiegoś niezgorszego sprzętu na swój lvl, czyli manor, albo chodzenie po rynku, albo spoil , albo cholerny fart przy koksaniu, co tak czy siak absorbuje sporo czasu. no i fajnie by bylo miec jeszcze swojego craftera, albo chociaz kumpla co go ma, a jak nei to grindujemy! ; )
- siege/TW/forty/RB. Rzeczy, które ogólnie progresu kosmicznego twojej posatci nei dają (na bank nei takiego jak OE skilli, sprzętu, lvl) i jest super zabawą, no własnie, ale ile osób ma taki 60 lvl (podejrzewam, że w tych granicach twój lvl oscyluje + - 5 lvli )? 1/3 serwera? Strzelam, popraw mnie jeżeli się mylę, ale też nei uwierzę, że nie ma jakiś kozaków na serwerze, co wpadną w full party S grade i rozmiotą hołotę co się bawiła na 60 lvlach. A na to godzinka to już na bank za mało, bo sama organizacja już dużo zajmuje ; )
- skoro już przy tej organizacji jesteśmy, to ok, masz rację, możesz lecieć na inq. cały czas i wiem, że umiałbyś bez party expić dłuższą chwilę, ale ile dasz rade tak pociągnąć? do 78? 80? A, że w party będziesz biegał? No to sam doskonale wiesz, po naszym starym party ile czasami zebranie towarzystwa zajmowało (przeciętnie około godziny ; p ) L2 jest grą, gdzie bez odpowiedniego zaplecza w postaci supportu na tym high lvlu nei ma co się ruszać za specjlanie. Ok, możesz sobie wbijac random PvP na HS w duo z jakimś daggerem, ale to jest sczyt twoich ambicji? Jeżeli nie, to gz w skompletowaniu party: SWS/BD/WC/EE/Bish +3 DD w 10 minut xD.
A chyba każdy przyzna, że najlepsze PvP i filmiki powstawały własnei z Pt vs Pt.
powtórzę pytanie, które z tych aspektów osiągniesz w 1 h dziennie i w jakim czasie? ; )
I jeżeli chcesz quentim tylko pisać "QQ wracaj na swoje forum itd. itd" to nie pisz po prostu nic ^^