Witaj
Gość

Wątek: Kako Demona  (Przeczytany 5931 razy)

  • *******
  • Wiadomości: 1857

  • Pochwał: 11

Odp: Kako Demona
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 20, 2007, 03:28:55 pm »
wiesz to dziala w obie strony i to samo mozna powiedziec.


  • Wiadomości: 556

  • Pochwał: 6

Odp: Kako Demona
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpień 20, 2007, 06:58:08 pm »
Nie działa, bo muzyka typu pop/techno/hiphop to muzyka sezonowa (z naprawdę niewielkimi wyjątkami) i identycznie jest z tym dziwnym emo, sremo i śmiesznym amerykańskim punkiem. Nawet moja mamusia uważa, że większość teraz tworzonej "muzyki" to syf. Masz talent i istniejesz 2-3 miesiące? Też zależy co nazywasz talentem, bo jeśli to, że trzeszczenie i słowa komponuje Ci zgrany zespół, a ty tylko gibasz się na teledysku śpiewając to co ktoś inny Ci karze to nie mam pytań.
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/rozmowa_z_marcinem_8222_novym_8221_nowakiem_basista_zespolu_7488.html bardzo fajny artykuł.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 20, 2007, 07:03:40 pm wysłana przez MonT »


  • *******
  • Wiadomości: 1857

  • Pochwał: 11

Odp: Kako Demona
« Odpowiedź #27 dnia: Sierpień 20, 2007, 09:45:11 pm »
wiesz ja tez tak uwazam ze wiekszosc wykonawcow wspolczesnych nawet talentu czesto nie posiada... ale nie moge zgodzic sie z tym jak napisal System ze tylko ludzie ktorzy graja Metal , Rock czy HC... sorry ale nie


  • Wiadomości: 551

  • Pochwał: 9

  • Showtime!
Odp: Kako Demona
« Odpowiedź #28 dnia: Sierpień 20, 2007, 10:29:40 pm »
Co z tego, ze ludzie maja talent, bez wzgledu na to w jakim gatunku skoro brakuje ludzi, ktorzy to docenia. Masy sluchaja albo tego co podrzuci im pod nos telewizja lub inne media, albo na co jest aktualnie moda, ktora kreuje telewizja, no i kółko się zamyka...


Piszę poprawnie po polsku

Nothing lasts forever...
...even cold November Rain


  • Wiadomości: 556

  • Pochwał: 6

Odp: Kako Demona
« Odpowiedź #29 dnia: Sierpień 20, 2007, 10:35:38 pm »
Ja również w 100% się z tym nie zgodzę, tylko, że na scenę 'gitarową' - że tak ją  nazwę - dużo trudniej się dostać, więc albo trzeba 'coś umieć' albo poprostu trafić do określonego słuchacza (jak np. Tokio Hotel, Green Day czy My Chemical Romance).
Co z tego, ze ludzie maja talent, bez wzgledu na to w jakim gatunku skoro brakuje ludzi, ktorzy to docenia. Masy sluchaja albo tego co podrzuci im pod nos telewizja lub inne media, albo na co jest aktualnie moda, ktora kreuje telewizja, no i kółko się zamyka...
No dokładnie, Chopin czy Vivaldi teledysku sobie nie zrobi; do tego ten paradoksalny zakaz puszczania utworów trwających powyżej określonego czasu (nie pamiętam ile dokładnie on wynosi). A najbardziej boli mnie taka popularność tego hiphopu w którym to tylko pójść na ławkę, a później komuś dopierdolić - i potem rodzą się takie KDK składy. (www.cda.pl).
« Ostatnia zmiana: Sierpień 20, 2007, 10:40:14 pm wysłana przez MonT »


  • *******
  • Wiadomości: 1822

  • Pochwał: 20

  • Siła!
Odp: Kako Demona
« Odpowiedź #30 dnia: Sierpień 21, 2007, 09:08:48 am »
A co powiesz o starych zespolach: Metallica, Iron Maiden, Ozzy Osbourne, Slipknot, korn...i duzo innych. Te kapele moze i juz nie graja, nie nagrywaja plyt lub tylko koncertuja, ale do dzis mozna to uslyszec i powiedziec, zeto bylo cudo, czyms dobrym.Hit'y które nie zeszły z rynku jak np. Techno/Hip Hop/Pop gdyz jak zauważyliście, znajdzie sie nowy wykonwaca, zabłyśnie pare miesięcy i co?...Znajduje się nowy wkyonawca i tym razem on szaleje na rynku i zarabia miliony (zalezy gdzie ;o).Jak pamietam kiedys, dawno dawno temu, kiedy się sluchalo kaliber44, liber itp (nie pamietam) te zespoly/ci wykowancy wygineli juz pare lat temu, tlyko sie czasami pokaza w niektorych programach, ze żyja, zarobic troche kasy...

Takie jest moje zdanie.



A najbardziej boli mnie taka popularność tego hiphopu w którym to tylko pójść na ławkę, a później komuś do-_-'ić - i potem rodzą się takie KDK składy. (www.cda.pl).
z tym masz zupełna racje, w duzych miastach włóczy sie rozpieszczona i naladowana pelna wyzwizk, bluzg by komus doj.ebac lub komus skopactylek, gdyz to bedzie jego satysfakcja.(Z innej beczki) A potem sie słyszy, że jakiś 10-12 latek wypił pół litra wódki lub naćpał się za 3...
« Ostatnia zmiana: Sierpień 21, 2007, 09:13:03 am wysłana przez System/Board »
"Czekaj...Czy ja k***a lubię poziomki?"


  • Wiadomości: 41

  • Pochwał: 0

  • Powered By Cancel
Odp: Kako Demona
« Odpowiedź #31 dnia: Sierpień 31, 2007, 09:36:54 am »
Hahha to jest swietne "Golonke masz pan?"

Macie oryginalny tekst:

NO NANTOZ KAKODAIMONOZ
ANO NANTOZ KAKODAIMONOZ



a dupa!

To znaczy :
"Z dala (=odejdźcie) wszystkie złe demony/złe duchy"

Apo - łaczy się z genetivem

Pas - każdy (gen Pantos --> stąd, w neutrum pluralis Panta i ściągany czasownik rheo <jako, że każde R w grece jest z przydechem mocnym> sciąga się w trzeciej osobie singularis w "rhei" i powstaje Panta rhei - greka ma to do siebie, że podmioty w neutrum pluralis mają orzeczenie w trzeciej osobie liczby pojedyńćzej Smile ).

Kakodaimon; gen. kakodaimonos (w nominatiwie pisany przez Omegę a w genetiviwe przez Omikron, 3cia deklinacja, wzdłużająca).

Czyli Apo Pantos Kakodaimonos (nie przez Z, ktore charakterystyczne jest dla nowogreckiego) - Odejdzcie złe duchy, czy cos podobnego ...


Zródło: Forum Latinum
« Ostatnia zmiana: Sierpień 31, 2007, 09:40:22 am wysłana przez sunshine »
Pal Skuna!


  • Wiadomości: 100

  • Pochwał: 0

Odp: Kako Demona
« Odpowiedź #32 dnia: Wrzesień 02, 2007, 09:48:59 am »
A co powiesz o starych zespolach: Metallica, Iron Maiden, Ozzy Osbourne, Slipknot, korn...i duzo innych. Te kapele moze i juz nie graja, nie nagrywaja plyt lub tylko koncertuja, ale do dzis mozna to uslyszec i powiedziec, zeto bylo cudo, czyms dobrym.Hit'y które nie zeszły z rynku jak np. Techno/Hip Hop/Pop gdyz jak zauważyliście, znajdzie sie nowy wykonwaca, zabłyśnie pare miesięcy i co?...Znajduje się nowy wkyonawca i tym razem on szaleje na rynku i zarabia miliony (zalezy gdzie ;o).Jak pamietam kiedys, dawno dawno temu, kiedy się sluchalo kaliber44, liber itp (nie pamietam) te zespoly/ci wykowancy wygineli juz pare lat temu, tlyko sie czasami pokaza w niektorych programach, ze żyja, zarobic troche kasy...

Takie jest moje zdanie.



A najbardziej boli mnie taka popularność tego hiphopu w którym to tylko pójść na ławkę, a później komuś do-_-'ić - i potem rodzą się takie KDK składy. (www.cda.pl).
z tym masz zupełna racje, w duzych miastach włóczy sie rozpieszczona i naladowana pelna wyzwizk, bluzg by komus doj.ebac lub komus skopactylek, gdyz to bedzie jego satysfakcja.(Z innej beczki) A potem sie słyszy, że jakiś 10-12 latek wypił pół litra wódki lub naćpał się za 3...



Luuudzie, opamiętajcie się...kilka postów wyżej była wzmianka o komercyjnym metalu, który jest rzekomo shitem, a tym 'prawdziwym' tworzonym przez autorów, nie dla publiki, tylko dla siebie, własnej satysfakcji. Czytam posty dalej, patrzę a tu IDENTYCZNY wjazd na RAP(hiphop to subkultura, nie muzyka panowie). Jak w każdym rodzaju muzyki, tak i w rapie jest komercja. Jeśli ktoś pisze, że kaliber44 nie istnieje, to niebardzo jest w temacie, bo dobrej muzyki nie poznaje się po tym, ile ktoś istnieje, tylko ile czasu jego płyta przemawia do ludzi(Księga Tajemnicza Prolog). Z kolei z dzisiejszych polskich raperów, większość dobrych to undergroundowe pozycje, o których większość dzeciarni słuchającej muzyki 'jaram, pije, r*cham, joł' nie ma pojęcia. Prawda jest taka, że rap nie traktuje tylko i wyłącznie o tym, tak jak każda inna muzyka ma swoje przekazy. Na przykład O.S.T.R - z tych bardziej znanych w Polsce, ŁONA, Fokus, i paru innych, którzy nadal tworzą. Underground to na przykład TeTris (www.wbw.pl) jego freestyle tam możecie odsłuchać ;p

To tyle wywodu na ten temat, sam słucham Jazzu i Rapu, jestem hiphopowcem i jestem z tego dumny. Dziwi mnie jednak postawa ludzi, którzy udają znawców, a sami pakują całą muzykę w jedną paczuszkę. Widzicie, jeśli ktoś mówi, że rap jest o chlaniu ćpaniu, bijatykach i w ogóle, to samo mogę powiedzieć o metalu- gwałt, czarna msza, szatan etc. ale nie powiem tego, bo sam bym w to nie uwierzył ;) No ale jeśli ktoś posłucha vivy i jakiegoś donia czy czegoś tam, który nawija jaką to ma wypas furę to nie dziwię się, że potem nie chce mieć do czynienia z rapem.


  • Wiadomości: 60

  • Pochwał: 0

Odp: Kako Demona
« Odpowiedź #33 dnia: Wrzesień 02, 2007, 11:06:54 am »
Ja osobiscie sam slucham metalu, ale raperow jako osob nic nie mam. Szanuje ich za to co robia. Rapu nie slucham bo poprostu go nie rozumiem. Wiekszosc tekstow jakie slyszalem bylo o zaleniu sie jaki on biedny jak mu zle itd. Masz racje moze my nie interesujemy sie rapem i dlatego nie slyszymy zeby kaliber44 "istnial". Tylko jak ja widze te "elo 14-tki" to mnie az krew zalewa.
Rap - kojarzy mi sie tylko z osobami, ktore "spiewaja" o biedzie, a jezdza najnowszym samochodem oraz z "elo 14-tkami". 
"W życiu można sobie wszystko załatwić – pierwsze strony gazet, sesje zdjęciowe, rozkładówkę w "Playboy’u", ale jednego w życiu nie można sobie załatwić. Nie można sobie załatwić tego, aby być komukolwiek potrzebnym."
Zbigniew Hołdys


  • Wiadomości: 350

  • Pochwał: 1

  • Mam was gdzieś pfff.. Nie kocham was^^
Odp: Kako Demona
« Odpowiedź #34 dnia: Wrzesień 02, 2007, 12:00:59 pm »
hehehe współczuje tym psom co ich straszyłeś pffffff
A co to takiego -_-' <----  <lol>?

Podpisu nie ma i nie bedze :P



Tylko nie mówić ze podpis za długi....-_-'
/Cubu$
Podpis był za długi i mnie denerwował. Więc skróciłem.


btw. Nie koffam ciebie.....

/Cubu$
Oj no nie przesadzaj :*


Stwierdzam fakty:) I tak ci tego nie wybaczę


  • Wiadomości: 100

  • Pochwał: 0

Odp: Kako Demona
« Odpowiedź #35 dnia: Wrzesień 03, 2007, 08:28:29 am »
Elo 14tki raczej sluchaja POPu :D (ktory czesto jest mylony z rapem przez to, ze gosc ma szeroki ciuch w teledysku;p) rzeczywiscie, tekstow o tym jak mi zle i ile mam samochodow jest full, no ale ja tez sie tym nie rozkoszuje i wole prawdziwe przeslanie ;]