No dobra. Od razu zaznaczam, że mam zamiar napisać dłuższy wywód, nie tylko apropo samej szybkości, ale też tego, co jest z nią powiązane. No i oczywiście nie jestem niewiadomo jakim specjalistą. Mogę się mylić
. Bazuję na wieloletnich doświadczeniach (13lat treningów), kursach instruktorskich i artykułach. Miłej "lektury"
Może zacznijmy od wyróżnienia podstawowych cech motorycznych. Siła, szybkość oraz wytrzymałość. Błędem jest myślenie, że nie są one ze sobą poważnie powiązane. Skupmy się jednak przede wszystkim na szybkości i jej powiązaniach, pomijając pozostałe cechy lub wspominając o nich conieco później (zależy jak mi wyjdzie ^^).
Szybkość jest zdolnością do wykonywania ruchów ciała, przemieszczania przedmiotów trzymanych (np. rzut oszczepem), w jak najmniejszym czasie. A wiec możemy śmiało powiedzieć, że określa ją nic innego jak tylko czas. Sama szybkość -_-'e się tym, że nasze mięśnie muszą wykonać jak największą pracę w jak najkrótszym czasie i często umiejętności wielokrotnego powtórzenia, co już na tym etapie pokazuje nam jak ważna jest wytrzymałość i siła aby szybkość była zdecydowanie górującą u nas cechą.
Są też szkoły, które mówią, iż szybkość jest uwarunkowana naszymi genami - w zależności od posiadanych włókien (chyba białe i czerwone), lecz jak niedawno czytałem w jakimś artykule, nie ma co się przejmowac, bo z reguły ich ilość jest w równowadze.
Szybkość można podzielić na różne czynniki ją warunkujące:
- trening siłowy
- czas reakcji (nie mylić z refleksem)
- koncentracja i siła woli
- trening wytrzymałościowy
- gibkość/elastyczność
- no i oczywiście technika jaką dysponujemy.
Nie ma co owijać w bawełnę. Duża szybkość jest najtrudniejszą do osiągnięcia cechą motoryczną, ponieważ ściśle wiąże się z tym "pokonywanie praw grawitacji" i "pokonywanie naszej budowy ciała", które bardzo nas ograniczają. Hierarchicznie możemy ustalić to mniej więcej tak (od najłatwiejszej, do najcięższej): siła < wytrzymałość < szybkość.
Rozwijanie szybkości, jak już wspomniałem, wymaga bardzo wielu treningów i ich urozmaicenia. Na tym etapie warto wyjaśnić te elementy, które wymieniłem od myślników.
- Dlaczego trening siłowy? Ten jest nam potrzebny do pokonania ograniczeń stawianych nam przez grawitację. Bez dużej siły, nie mamy prawa być rzeczywiście szybcy.
- Czas reakcji. Tą "właściwość" musimy wytrenować. Jest ona ściśle powiązana z naszym umysłem i wysyłanym przez niego bodźcem działania. Nie wykonamy czynności wystarczająco szybko, jeśli wczesniej milion razy tego nie przećwiczymy.
- Koncentracja i siła woli. Mówimy tu o łamaniu barier! Jak mamy to osiagnąć bez "mocnej psychiki"?
- Trening wytrzymałościowy powoduje "ograniczenie" siły i negatywnej budowy mięśnia, a także wydłuża "czas pracy" mięśnia, co jest bardzo potrzebne do szybkości - patrz na kafarów i innych "drechów", a zobaczysz czym jest brak owej cechy
- Gibkość/elastyczność podobnie jak wytrzymałość są odpowiedzialne za prawidłowe funkcjonowanie mięsni i ich rozbudowę.
- Technika? Większość ludzi mówi: "bleh. znowu technika... ile można?!". Co odpowiada człowiek mądry? "Technika eliminuje niepotrzebne ruchy". Jak chcecie osiągnąć maksimum skuteczności, jeśli leży technika? W szybkości jest ona niesamowicie ważna, poniewarz wszystkie ruchy muszą być doskonale opanowane i nie możemy mieć ograniczen w postaci niepotrzebnych ruchów ciała.
Jeszcze może kończąc ten dość długi wywód apropo samej teorii, dodam, że możemy szybkość podzielić na dwie kategorie: ogólną i specjalistyczną. Czym one się różnią? Pierwszą osiągnąć jest niesamowicie trudno, a nawet czasem się nie da, zaś druga, to szybkość jednej określonej partii mięśni.
Teraz apropo treningów. Musimy położyć większy nacisk na różnorodność treningów, żeby rzeczywiście być szybkimi. Przede wszystkim należy kierować się dewizą: wszystkiego dużo. Wykonujemy wiele powtórzeń w celu osiagnięcia odpowiedniej wytrzymałości. Najlepiej dużo biegać, bo bieg ma wpływ na każdą jedną dyscyplinę sportową, a zwłaszcza na wytrzymałość.
Siłownia? Jak najbardziej, ALE. Jesli już idziemy na siłownię, to uwaga! Nie wolno dźwigać wielkich ciężarów na siłowni, ponieważ to są ćwiczenia na masę mięśnia i "siłę". Szybkość rozwiniemy wykonując dużą ilość powtórzeń małym ciężarem i z dużym tępem. Jednocześnie rozwijamy przy tym wytrzymałość.
Należy położyć bardzo duży nacisk na technikę, bo musimy wyeliminować zbędne ruchy. Lepiej zasięgnąć rady fachowców - np. trenera, czy też instruktorów, bo każda dyscyplina wymaga czegoś innego.
A teraz apropo samych ćwiczeń rozwijających szybkość. W błędzie jest osoba, która uważa, że możemy stosować jedną grupę ćwiczeń dla wszystkich dyscyplin. Trzeba porozmawiać z trenerem lub kimś doświadczonym w tej dziedzinie albo czytać artykuły w zaufanych źródłach. Jednakowoż są pewne zasady. Żeby rozwinąć szybkość najlepiej stosowac system 20x6, czyli: ćwiczymy przez 20 sekund maksymalnie szybko dany ruch, po czym chwilka odpoczynku i powtarzamy to 6 razy. Dlaczego tak? Ponieważ szybkość wymaga stałego napięcia mięśni lub moze lepiej określmy to częstotliwością pracy. Jeśli zmęczymy mięsień za szybko, dalsza część treningu leży i jest pozbawiona sensu. No i nie ma sensu wykonywac takich ćwiczeń na przykład na koniec treningu, ale na początku.
Połącz to wszystko, a przyrost szybkości masz gwarantowany. Niestety jeśli chodzi o sam oszczep wiele Ci nie pomogę, bo specjalizuję się w Sztukach Walki
. Jak jakieś pytania, to śmiało. Może będę umiał coś dodać albo wyjaśnić.
Edit:
A no właśnie. Byłbym zapomniał. Żeby ciskać oszczepem potrzeba Ci koordynacji całego ciała, nie tylko "Szybkiej Ręki'. Liczy się całość. No i jakby nie patrzeć. Sporo siły.