Zalety i wady Eldera wymienilam wczesniej.
Samodzielny exp - najlepiej na "nieumarlych" - czyli drzewka w Blasing Swamp, Shacle,kosciotrupki pod Aden a na koncu Doomy w FG i wszelkie inne truposze przy pomocy skilla.
Pozostale- sleep,albo roat,albo wind shacle /wszystko co spowalnia ,lub zatrzymuje przeciwnika/ ..no i tłuczesz.
Elder jest magiem, ale ma skille na robe i na light - robe podnosi szybkosc czarow, light defa ,ale robi sie ciut cięższy.
Osobiscie mam BW robe i Dooma lighta i uzywam zamiennie, w zaleznosci- czy ide sama i walcze /light/ czy ide w party jako bufer /robe/
Eldera do party wezmie każdy z checia...choćby dlatego że ma greater resurection- czyli po podniesieniu kolegi po jego smierci- oddaje sie mu 50% stracoinego expa /po 67 lvlu 55% kolo 70lvla 60%/.O innych bufkach nie wspomne: w moim przypadku w pełni zbufowany przeze mnie człowiek ma o 30% lepsze parametry.
Broń..?Ja walcze tylko łukiem.Ponieważ Elder ma słabą obronę i dobre czary na zwalnianie/zatrzymanie przeciwnika trzymanie się na dystans wydaje mi sie najsensowniejsze.Więc na C Eminence , na Bgrade BOP, ale koniecznie z QR, ponieważ jest dośc wolny,podrasowany dodatkowo potionkami na haste dziala jak karabinek maszynowy

Tyle moich - elderowskich obserwacji :-)Pozdrawiam:-)