[Carpet Cleaners] CP@Drama

A co to za porownanie? Jak zmienie prace kasa mi zostaje, zmieniajac serwer zaczynam wszystko od nowa.

Racja zaczynam od nowa, ale wolę zdobyć to samo albo i więcej i stracić o wiele mniej czasu niż zdobywać to samo albo mniej i stracić więcej czasu na to.

EOT, w ogóle co kogo obchodzi gdzie kto gra i ile serwerów w roku zownił 

To nas obchodzi że piszemy w topicku rekrutacyjnym do jakiegoś CP czy tam klanu, i lepiej aby ludzie wiedzieli od początku do kogo bedą dołączać.

Btw priv pozostanie privem a off bedzie zawsze offem, ja sobie poczekam aż zrobią tu wipe albo serwer padnie i pośmieje się z ludzi którzy stracili swój czas tutaj samemu zabijając kolejnego moba na core.

Eh ciagle nie rozumiecie, jedni lubia starty serwerow, drudzy expic rok by cos miec.

Rownie dobrze moge sie smiac z was, graczy offa czy privow "long term" cos w waszym stylu: EOEOEOEO SO BAD, GRACIE ROK I NIE MACIE JESZCZE LVLA, WBIJACIE CO DZIENNIE NA TE SAME INSTANCJE, JEBANI PVE GRACZE, ZAL MI WAS HAHAHAHA.

Starty serwera dla mnie sa najciekawsze, bardzo mi przykro ze wolicie cos na dluzej, ale kazdy ma prawo do swojej oceny, pierdoleni hipokryci.

To nas obchodzi że piszemy w topicku rekrutacyjnym do jakiegoś CP czy tam klanu, i lepiej aby ludzie wiedzieli od początku do kogo bedą dołączać.

Btw priv pozostanie privem a off bedzie zawsze offem, ja sobie poczekam aż zrobią tu wipe albo serwer padnie i pośmieje się z ludzi którzy stracili swój czas tutaj samemu zabijając kolejnego moba na core.

Widocznie jesteś niedowartościowany jak musisz pośmiać się z graczy z L2

Ponieważ ja nie rozumiem jak można grać na zbugowanych privach, to tak jak grać w demo l2. dla mnie to żadna przyjemność grać w namiastke l2 ale każdy marnuje czas na swój sposób. Sam spędziłem wiele lat na privach i gdyby nie f2p w l2 nie grał bym juz od paru lat, bo poprostu zameczyło mnie to ciągłe zaczynanie od nowa, a obecnie nie wyobrażam sobie gry na niczym innym niż off.

Ponieważ ja nie rozumiem jak można grać na zbugowanych privach, to tak jak grać w demo l2. dla mnie to żadna przyjemność grać w namiastke l2 ale każdy marnuje czas na swój sposób.

cool, ale co nas obchodzi co jest dla ciebie przyjemnoscia a co nie? Graj sobie na tym offie, a dzialy privow omijaj, tak trudno?
Pathetic.

Ponieważ ja nie rozumiem jak można grać na zbugowanych privach, to tak jak grać w demo l2. dla mnie to żadna przyjemność grać w namiastke l2 ale każdy marnuje czas na swój sposób. Sam spędziłem wiele lat na privach i gdyby nie f2p w l2 nie grał bym juz od paru lat, bo poprostu zameczyło mnie to ciągłe zaczynanie od nowa, a obecnie nie wyobrażam sobie gry na niczym innym niż off.

Speizon co 5 minut na początku i to dla graczy poniżej 90lvl, pamiętasz? pozdro

Jezus Maria.
Jedni lepsi od drugich.
Nie wiem czy gorszy jest HellSign, ktory zmienia gre/server co tydzien, czy Alarion, ktory zamiast go zignorowac to szuka zaczepki.

Nie rozumiem Alarion w czym on Ci przeszkadza? Jezeli dyskutujesz z dzieckiem (to nie ma zadnego powiazania, ani na celu obrazy hellsigna) to bedziesz sie klocil z dzieciakiem, zamiast przyznac mu racje i sobie odpuscic? Wspolczuje.
Szukasz dramy i zaczepki (spinajac sie przy tym), samemu popelniajac glupie bledy, ale jak widac nie masz niczego lepszego do roboty.
Znowu nie wiem w czym wam przeszkadza HellSign, gralem z nim w aiona, przez 1 dzien chwalil sobie ta gre, potem walnal quita, ale czy wyrzadzil mi tym jakas krzywde? Nie, po prostu go olalem i poszedlem grac dalej, ludzie sie zmieniaja, a ty idziesz do przodu. Dodatkowo nikt ludzi nie zmusza do grania z hellsingiem, chca z nim grac to nie graja, nie chca to nie, nikt tutaj pod przymusem nie wybiera cp/clanu. Rob co chcesz i miej pretensje do siebie.


Nigdy nie sadzilem, ze napisze post krytykujacy flejm i prowokacje  .

Seken lol, po co do mnei piszesz, jak ja napisałem tylko 1 post kilka dni temu (nie było mnie w ogóle 3 dni) i piszę to tylko po to, żeby ludzie poczytali, że mają do czynienia z typkiem, co wali quita średnio co tydzień prawie. Potem zaczęli już pisać inni, a ty do mnie
  O_o

super, ale co nowy temat z serwerem/klanem/cp powstaje to widać posty typu "o znowu pieczątka nowy serwer owni ;o" to już się strasznie nudne robi

(nie było mnie w ogóle 3 dni)

I jak to wytrzymałeś?

Seken lol, po co do mnei piszesz, jak ja napisałem tylko 1 post kilka dni temu (nie było mnie w ogóle 3 dni) i piszę to tylko po to, żeby ludzie poczytali, że mają do czynienia z typkiem, co wali quita średnio co tydzień prawie. Potem zaczęli już pisać inni, a ty do mnie
  O_o

Bo notorycznie piszesz posty krytykujace hellsigna/majace na celu prowokacje, a ze mnie sie smiales jak trollowalem gimbusow na forum lol.pl  .

bez dramy to forum, by sie nie utrzymalo

A co to za porownanie? Jak zmienie prace kasa mi zostaje, zmieniajac serwer zaczynam wszystko od nowa.
Do tego wybierajac serwer wiem co moge od niego oczekiwac. Choc po zaliczeniu faila mamy kilka wymowek do wyboru:
- za niski rate
- ten l2j ma bugí!
- one side server
- za niski online
- brak international community
- -_-' dotacja, itd.
A to, ze wiekszosc tych powodow towarzyszyla serwerowi od poczatku jego powstania jest z reguly malo istotnym faktem.

To nie sa wymowki. To jest szara RZECZYWISTOSC serwerow l2, gry ktora umiera od 4-5 lat a jej koniec jest juz blisko.

Rownie dobrze moge sie zapytac jaki jest sens gry na serwie gdzie sa:
- za niski rate
- ten l2j ma bugí!
- one side server
- za niski online
- brak international community
- -_-' dotacja, itd.

Zgadzam sie, ze interlude to przezytek, niestety teraz panuje na ta kronike dziwna moda. H5 serwow nie ma, sa albo dobre martwe, albo srednie padajace po 2 tygodniach. Nic jak rozgladac sie za nowa gra. Bo GoD jest conajmniej pomylka.

interlude to nie jest zaden przezytek tylko jedna z dwoch najlepszych kronik.

nie ma lepszej gry pvp od l2. wszystkie pozostale to pseudo pvp gry, ktore sa martwe zaraz na starcie. l2 zyje juz bardzo dlugo.

Niestety L2 jakie znaliśmy już dawno odeszło Interlude było ostatnią kroniką co dawała wielu graczom radość z gry a nie tylko sam kox i pełno cp. Klany uległy degradacji przez system cp i nie ma już że cały klan pracował razem i wszyscy dążyli żeby być najlepszym klanem. Potem klany uległy zmianie o wiele więcej ludzi mogo by w 1 klanie i wszedł system cp i stał się modny. Koleją sprawą jest to że ludzie już podorastali i żyją własnym życiem a nie tylko komp i L2 a nowa fala graczy zna już tylko cp i sa przekonani że stara kronika to powolny exp i nuda, niestety dawne czasy światłości l2 nie powrócą i to jest smutne.

Niestety L2 jakie znaliśmy już dawno odeszło Interlude było ostatnią kroniką co dawała wielu graczom radość z gry a nie tylko sam kox i pełno cp. Klany uległy degradacji przez system cp i nie ma już że cały klan pracował razem i wszyscy dążyli żeby być najlepszym klanem. Potem klany uległy zmianie o wiele więcej ludzi mogo by w 1 klanie i wszedł system cp i stał się modny. Koleją sprawą jest to że ludzie już podorastali i żyją własnym życiem a nie tylko komp i L2 a nowa fala graczy zna już tylko cp i sa przekonani że stara kronika to powolny exp i nuda, niestety dawne czasy światłości l2 nie powrócą i to jest smutne.

Zgadzam się. Dla mnie ostatnim serwerem starego ale dobrego L2 był Celes. Serwer ten pomimo tych wszystkich bugów i przekrętów,  przypomniał mi lata świetności tej gry. Zgranie całym klanem i rywalizacja z wieloma znanymi klanami z całego kontynentu, pokazała na czym ta gra z początku miała się opierać. Szkoda że później twórcy o tym zapomnieli...

Zgadzam się. Dla mnie ostatnim serwerem starego ale dobrego L2 był Celes. Serwer ten pomimo tych wszystkich bugów i przekrętów,  przypomniał mi lata świetności tej gry. Zgranie całym klanem i rywalizacja z wieloma znanymi klanami z całego kontynentu, pokazała na czym ta gra z początku miała się opierać. Szkoda że później twórcy o tym zapomnieli...

Przynajmniej jeden mnie poparł Kiedyś nie było takiej dramy ten serwer ma bugi a ten to i to szła stała ekipa +/- 30 typa i się grało do upadłego. A teraz sami eksperci L2 i -_-' CP. Grywalność była 100 razy lepsza jak teraz i nawet Ru się starali bo nie robili innym nacjom pod górkę "kto pamięta Abbysa x4 chyba" no tam to się grało i Ruscy byli w dupie bo Polacy ich dymali i były płacze że CH nie kupili bo serwer padł 5 min przed końcem licytacji to była beka. Inne przykłady Stare Dexy +(ten grecki przyklejony jak on się zwał Hmmm..) Serwery Azure jak właśnie "Celes" Polacy grali razem i nie pier... głupot.

Ps: Kto pamięta naszych herosów L2

- Anza + Jego paczka
- Droota ( czy jakoś tak ) + klan Wilczków
- Biedronkę ( chluba ACHERONu )
- Sakurcia xD Kolejna gwiazda

+ Masa starych graczy. Chwała tym co pamiętają

Anza i jego banda Kiedys za dawnych czasow chyba mialem z nimi ally. Nie pamietam czy to bylo na abyssie czy jeszcze gdzies wczesniej.

Anza i jego banda Kiedys za dawnych czasow chyba mialem z nimi ally. Nie pamietam czy to bylo na abyssie czy jeszcze gdzies wczesniej.

jebia ci skiety

Anza i jego banda Kiedys za dawnych czasow chyba mialem z nimi ally. Nie pamietam czy to bylo na abyssie czy jeszcze gdzies wczesniej.

<br
 
-
_
-' ci skiety

Lubie jak te forum usuwa cale posty dla jakiegos powodu.

Lubie jak te forum usuwa cale posty dla jakiegos powodu.

Jesteśmy niewygodni

Haha anza jak anza, ale spotkalem wlasnie w tych starych czasach takich pro graczy, ze omg Jeszcze nawet na Celesie sie trafialy rodzynki. Haha jeszcze co do anzy przypomniala mi sie historyjka jak crestowal zamek i ktos u nas w klanie powiedzial cos w stylu 'niech ktos wyjdzie z klanu i go zabije'. Jeden to wzial na serio i tak zrobil ^^

Haha anza jak anza, ale spotkalem wlasnie w tych starych czasach takich pro graczy, ze omg Jeszcze nawet na Celesie sie trafialy rodzynki. Haha jeszcze co do anzy przypomniala mi sie historyjka jak crestowal zamek i ktos u nas w klanie powiedzial cos w stylu 'niech ktos wyjdzie z klanu i go zabije'. Jeden to wzial na serio i tak zrobil ^^

Przy Anzie wszystko możliwe Ja za to pamiętam jak na Abbysie nie zabidowali CH a Anza powiedział że po co im CH się kiedyś kupi w Dion