A ja mam wrażenie, że to podpucha... Nie wiem czy zauważyliście, ale w grach komputerowych postać wydaje taki sam dźwięk niezależnie od kierunku ruchu, na podstawie głośników nie da się praktycznie ocenić z której strony słychać odgłos, ciekawe jak robi kombosy jak nie widzi co się dzieje, słuch tutaj nie pomoże(może zapamiętać, ale to też będzie się sprawdzać kiepsko jak nie słyszy gdzie jest przeciwnik), skąd wie w którym kierunku ma iść, jeśli gra nie wydaje dzwięku poza odgłosem kroków(np. skąd mam do cholery wiedzieć np. w L2, czy przede mną jest ściana, czy przepaść jak tego nie widze??, on to usłyszy?? Good joke, może puszcza jak nietoperz ultradźwięki w telewizor i jeśli gra jest 3d to się odbija wewnątrz TV? Jakaś nowa technologia...), a tak w ogóle, jak można usłyszeć leżący obok śmietnik który nie wydaje dzwięku? Człowiek nie ma możliwości wysyłania i odbierania ultradźwięków, więc to jest niemożliwe, nawet nietoperz bez echolokacji by sie zabił o ten śmietnik. Krótko mówiąc uważam, że to jest niemożliwe i pewnie jest tak samo wiarygodne jak "Nie do wiary"
