Screeny, PvP i Flame na Lancer

To byla epicka walka o dominacje rasowa judaszow    (a gdzie byl Delios ?  )

Btw Jak ktos jeszcze chce sie podniecac moim atri to pm w grze bede demonstrowal    (ale mozecie byc zawiedzeni bo juz nie farmie DOE  )

marla ma 300 holy i tylko że skile na duel enchantowane poza jednym

i najbardziej mnei niszczy stwierdzenia że z wojnami nei da się expić. Paradoksalnie farmisz szybciej niż bez i możecie o to zapytać kilka osó które było i u nas i u was

Nie wiem na jakiej podstawie wysnules wniosek ze z wojnami expi sie szybciej (dostajecie expa za zabicie wartaga ) . Wiecej wojen = wiecej pvp = mniej czasu na expa = expisz wolniej (i nie wliczam w to zgonow a jakie szanse ma party a gradowe z s 84 to nie bede wspominal)

Nas nie przekonaja ze czarne jest czarne a biale jest biale 

W żadnym wypadku nie chodzi mi o ruskich, pisząc o przejściu do nemezzis, nowego klanu, a o wasza mentalność, ze on z krestem LR, OC nie będzie biegał. Co do ruskich nie lubią Was dla czego? hmmm jeszcze wczoraj wpadli do fogu Assasyni i mówią ze to ich spot i proszą byśmy go opuścili, na co my ze za 30 min się zbieramy, poprosili o PM jak skończymy i poszli...Rzadko się zdarza by nas ktoś peknol, powód jest bardzo prosty ludzie Cie traktują tak jak ty ich, a skoro zaleźliście im za skore to jest taki wynik a nie inny. Co do expienia przez was, zauważyłem jedna rzecz, robicie to głownie po 23:00 jak ruskie śpią, siedzę trochę na PI i widzę kiedy wasi magowie tam się pokazują. Jest różnica z walka po jednej ze stron a walka z każdym... Co do skilli klanowych, albo zyskasz 4 dodatkowe consta, a za jakiś czas również holy squad, albo nie stracisz nic, ale tez nic nie zyskasz. 8 constowy klan był by już całkiem fajna silą, ale jak się jest zawistnym polaczkiem to się nigdy nic nie osiągnie

        Nas nikt o zwolnienie spota nie prosi, nikt z nas  nawet by nie wiedział co im odpisać.... bo nie widaomo czy brac to na serio czy ciskac z nich łacha Buff i ogien albo oni gryza glebe albo my. Poza tym FOG to low spot wlasnie dla a,s grade. Mozesz byc pewnien ze na green spocie  lub tully nikt cie prosil ani pytal nie bedzie. Co do PI to jesli sie nie myle duo trio spot

       Kto bedzie chciał to przejdzie albo zrobi emo i skonczy grac. Chyba nie musze mowic ile pro constow juz sie przez ten serwer w tym community przewinęło. ex OC pizgało LR przy kazdej okazji teraz sidzac na kanale słysze ze to najlepsze co mogli zrobic przechodząc do naszego klanu. Nie skomentowalem ale miło jest cos takiego usłyszeć.

Więcej pvp, więcej motywacji do logowania się do gry.
Ale to wszystko zależy od człowieka, niektórzy wolą farmić bezpiecznie do jakiegoś wymarzonego progu (np. 83/75/75/75) a wtedy chcieli by pvp.
Niestety często bywa że okazuje się wtedy że gra bez farmy jest nudna, że latając po spotach gankując słabszych przeciwników nie jest tak zabawnie jak  party vs party na exp spocie.

Gdyby nie fakt że WIEM że gdzieś expiąc w każdej chwili może przebiec jakieś party na naszym poziomie które chce wziąć] naszego spota, to poprostu bym się nudził,  chyba odpaliłbym makro na asyste i oglądał filmy :/



A co do tego focha o zabicie na siege... co w tym złego ? i tak tylko staliście i farmiliście fame
Przebiegali to szczyścili wszystko równo.

To byla epicka walka o dominacje rasowa judaszow    (a gdzie byl Delios ?   )

O ile się nie mylę to stałem nieopodal w tym momencie i witałem się z Deepem

8 constowy klan był by już całkiem fajna silą, ale jak się jest zawistnym polaczkiem to się nigdy nic nie osiągnie

Z waszej perspektywy to my jesteśmy zawistni bo nie chcemy do was dojść.
Z naszej perspektywy to wy jesteście zawistni bo nie chcecie do nas dojść.

My uważamy że nasza grupa dowodząca lepiej sobie radzi z klanem i chcemy prowadzić ich politykę,
a wy swoją.

i tak dalej tak dalej..

Poza farmieniem fejmu zjechalem tam sobie pare osob wiec mozna powiedziec ze nawet wam pomagalem (byli zapisani na atak) . Nic w tym zlego po prostu nie za bardzo lubie jak atakuja mnie ludzie ktorych uwazalem za kolegow , ale juz to zweryfikowalem takze nie ma problemu .

spoko

Z mojej perspektywy to oba klany są zawistne, dla mnie bez znaczenia czy bym biegał w OC czy LR jeśli to by sprawiło ze istniał by jeden klan. Mogę przejść do LR nawet w tym momencie jeśli zrobi to cale OC, czy ty możesz napisać to samo? Czy jednak zawiść by wzięła gore i tylko OC do LR na odwrót nie da rady? No chyba ze w LR byłby lider na miarę bubacza, to bym za Chiny nie chciał dołączyć . PvP i owszem z głową można wypowiadać, nie twierdze ze farma  bez wojen, ale jeśli wychodzisz z założenia ze czym lepszym klanom wypowiesz wojnę na lewo i prawo, to sprawia momentalnie ze taki klan staje się równie dobry jak tym którym wypowiadasz wojnę. Otóż takie podejście jest kompletna bzdura, poza tym nie każde party jest stworzone klasowo do pvp by walczyć jak równy z równym, jeśli przeciwnik posiada 3 posranych kamaloli to ciężko z takim party wygrać. Nie podobało by mi się tez chowanie się po krzakach, nie wychodzenia z rifta, lub siedzenie po jakiś zadupiach byle by trochę poekspic, bo każdy jeden topowy klan to war. Rozwiązanie ally było błędem, wystarczyło się dogadać co do priorytetów i wojen, oczywiście w miarę rozsądku espada, 1, fame , wolfsi itp, ale od razu cale aegis i Assasyni idiotyzm. Chyba ze wy naprawdę chcecie być jak 300 spartan?.Kazde z const przeważnie myśli tylko o sobie, pójdziesz na spota zabić Assasynow żeby pofarmic bo masz do tego warunki, ale kosztem kogo? tych słabszych z klanu którzy za was będą obrywać pk mszcząc się za porażkę. ja się nie dziwnie ze potem pk leci na prawo i lewo, a skoro słabsi narzekają ze się ich jedzie pk, to co sie robi daje wara już nie będzie PK I znów kto na tym skorzysta a kto straci, party robione z myślą o PVP, a inni którzy ledwo zlepili coś na pve?. Nie ma takiego zaplecza wśród polaków by można zajebiste cosnta dobierać do pvp, stworzysz 3-4  które sobie poradzi, bo maja sprzęt i dobre klasy, a co z reszta? Emo? Dlatego walka z całym serwerem bez dobrego zaplecza to głupota, ale cos co dla silniejszych jest " dobra polityka" dla słabszych juz nie koniecznie

To byla epicka walka o dominacje rasowa judaszow    (a gdzie byl Delios ?  )

wcale ze nie! moj inspektor byl w a gradach i nie mialem szans ! no chyba ze dodal bys mnie do pt na szybko 

prawda jest taka ze kazdy sra sie cresta 80% tych top klanów to kasztany 20% to kozaki z którymi czasem tez schodzimy na zero. Trzeba znac swoje miejsce w szeregu, dzis kamole sa mocne w nastenej kronice juz tak nie bedzie mowa tutaj głownie o SB. Ale to wcale nie znaczy ze mamy sie z nimi nie próbować. Praktyka czyni mistrza sprzet i lev to nie wszystko.

Zbędna dyskusja zbędne pierdolenie. Inne cele w grze i podejście i to widać w postach i OC i LR
Co do dyplomacji etc był czas kiedy LR chciał się układać, prowadzić dyplomację, odwoływać wojny, factor wannabe etc i co? W klanie zostało 20 osób. Teraz najdłuższy warlist na serwerze i nikt nie sika, ludzie się bawią, szybko expią i dochodzą nowe consty i ludzie. Są fajne siege, są fajne pvp pod Tiatem, jest walka o spota, wkrótce jeszcze więcej epików.
Apropo farmu na PI (taa ja tam często jestem ) to jestesmy po 23 bo wcześniej zazwyczaj full party w fog, ludzie się rozchodzą chętni koksają w opór na takich spotach. Zresztą tam o każdej godzinie jest wesoło. 
I proszę Eido nie pierdol o tym jak was szanują, Assasiny, Espada etc. często jak widze ostatnio pekuje OCkow jak bure suki w fogu to że Ruscy cie pmnli gratz, trafiłeś na jakihś pokojowych typów!
Więc nie ma o czym dyskutować, prowadźcie pro politykę, układajcie się z ruskimi (i tak factory z Aegis kładą na was laske i Oren siege i jak freedomsy po was przeszły pięknie to obrazuje) dzielcie dropy z epiców na forum, rekrutujcie nowych ludzi, dofarmiajcie się, wiecznie reorganizujcie i twórzcie nowe consty. Część ludzi i tak pójdzie do LR po fun, eventy a ci bardziej wyfarmieni od was po prostu po sprzęt, możliwość raidów i w miare ogarnięte mass pvp etc.
A war między nami prędzej czy później będzie jak macie ally z naszym warem to jakieś spięcie i po miłości polsko polskiej 

Nie wiem czy pkuja Oc-kow , twierdze tylko ze nie pkuja naszego consta, może dlatego ze my nie pkujemy ich? consta dochodzą, i owszem wyfarmione bez wojen, a to chyba mała różnica. Ciekaw jestem jakby sobie poradziło nowe const bedac od 40 lvlu u was, nie wychodząc na farme. A assasyni nie szanują nikogo, ale oni akurat mogą sobie na to pozwolić, tak jak na walkę z całym serwerm... 

Nowe const u nas wyfarmiło się przychodząc w maju-sierpniu i niedawno pierwsze osoby wbiły 80 a wszyscy 78+. Chcieć to móc. Zresztą wyfarmić się, złożyć party i poznać realia mogą w OC  ważne żeby potem było u nas 
A co do pekowania ostatnio doszedłem do wniosku, że skoro randomy i tak zawsze na pvp pomagają naszym enemy, i farmią bez klanu / w lol klanach a potem dochodzą do bardziej ogarniętego klanu (a z wszystkim ogarniętymi klanami mamy wara) więc nie ma co się rozczulać i trzeba tępić tą zarazę w zarodku (szczególnie jak zabierają nam moby)

Czyli moje stwierdzenie ze czym więcej ma się wojen z topowymi klanami, tym samemu jest się bardziej topowym jest idealnym podsumowaniem waszej polityki? Bo ja odnoszę wrażenie, ze dla samych topowych klanów zarówno wy jak i my to nic innego jak zapełnienie sobie war listy, bo z perspektywy ich siły jesteśmy nic nie znaczącymi muchami

eido krótka histgoria


jak party ryjka poszlo do assasins zostalismy w 20 osób z wojna z calym serwerem. misliesmy 1,5 consta w klanie. Moje party gralo bez bisha i bylo w d4. po jakims czasie doszlismy do wniosku ze brak wojen sie nie kalkuluje. Szybciej farmilismy w gc klepiac sie z kazdym niz majac jednostronne wary. Wojny z lepszymi nie wynikaja z rozbuchanego ego tylko realiow. lepiej wiedziec co cie czeka niz zastanawiac sie czy pk czy nie.


Co do assasins to wojne mamy z prostego powodu. mielismy 1 stronna wojne i pare razy z nimi gangowalismy aegis. po czym kilka dni pozniej to samo party wypekowalo na jak sie klepalismy z espada.

wiec ukladanie sie z ruskimi jak dla mnei jest bezsensem... bardziej cie beda szanowac i szybciej cos wspolnei zrobisz jak ich bedziesz klepal a nie prosil.

tak jak ither pisal wiekszoc ruskich to matoly.

dlaczego nie chcielibysmy zostawic klanu?

mamy dobry system zarzadzanai klanem. mamy ch. mamy skile klanowe za ktore zaplacilismy kolo 100kk. mamy 6 constow z czego jeden wali w biedronke bo leader nie ma kompa. Tymi lol party potrafimy sklepac cc enemy pod tiatem jak i dostac po dupie. Natomiast tiata robimy i wchodzimy zawsze jak nie wygramy to na chama.

podstawowa roznica miedzy oc a lr jest taka ze ten klan nei ma leadera. defro jest tylko do kupienia skili czy castowanai zamku. zreszta jak my bysmy byli w neme to i tak po kilku dniach dostalibyscie war od polowy serwera. poza tym co nasze party mialoby robic w tym klanie gdzie u nas min. lev to 82...

Tak jak pisałem ja tam nie lubię expic po katach , krzakach ,albo spotach gdzie nikt inny nie expi,  nawet oglądając wasze "Ding" na scrinach sa one głownie z rifta 80. No cóż próbowałem zrozumieć wasze plany i politykę i dochodzę do wniosku ze z szabelka na czołgi, jak to lubią Polacy jest  już standardem. Polacy lubią z siebie robić heroicznych rycerzy, chyba mamy już to we krwi   

nie zrozumiales


w rifcie farmi sie dla kasy glownie. zreszta farm w full party od pewnego lev jest kompletnym bezsensem i zupelnie sie nie kalkuluje. Specnaz czy cesc party maditha jakos dofarmilo 80. siedza teraz na rifcie bo tam jest najlepsza kasa. Dzis siedzialem 1,5 rifta bo jestem nubem i nie kupilem kryszy na kota i zarobilem 16kk co zajelo mi troche ponad godzine. poprostu nie ma lepszego spota dla 2-3 osob i koniec.

z ruskimi dogadac sie nie da. nei mowie o jakims smierdzacym klanie pt rosija czy inne lolki ktore nic nei znacza podobnie jak my.

Nie zgadzam się najlepszym spotem dla 1-2 osób to PI!!!!!! spytaj sqnika na pewno się zemną zgodzi . A pod LoA w h5 będzie się opłacać farmic?

Tak jak pisałem ja tam nie lubię expic po katach , krzakach ,albo spotach gdzie nikt inny nie expi,  nawet oglądając wasze "Ding" na scrinach sa one głownie z rifta 80. No cóż próbowałem zrozumieć wasze plany i politykę i dochodzę do wniosku ze z szabelka na czołgi, jak to lubią Polacy jest  już standardem. Polacy lubią z siebie robić heroicznych rycerzy, chyba mamy już to we krwi   

Ok Eido w z politycznego punktu widzenia, co wynika z naszej polityki vs ALL? Nic, przy dobrych wiatrach weźmiemy zamek, jakiś Tiat i tak w klanie, sporo funu na glebie też swoje wyleżeć trzeba Co wynika z waszej polityki "rozsądku",  "klanów zaprzyjaźnionych" i układania się z lolami? Jeszcze większa kupa. 

mamy skile klanowe za ktore zaplacilismy kolo 100kk

Pewnie całe 5 godzin jedna osoba musiała farmić w rifcie, żeby na nie zarobic. Niepowetowana strata.

mamy skile klanowe za ktore zaplacilismy kolo 100kk

Pewnie całe 5 godzin jedna osoba musiała farmić w rifcie, żeby na nie zarobic. Niepowetowana strata.

nie o to chodzi wiekszym problemem jest znalezienie itemow niz sama kasa

eido nie wiem czy na h5 bedziemy siedziec pod loa. jak weszla freya i duzo ludzi siedzialo na beast farm to siek lepalismy z nimi do 3 am bo byl funn.

bardzo ciężko znaleźć itemy na skille na rynku   

Ps. Zapytaj Aranella ile skilli powbijał w megaklanie Lucyferion, gdzie itemy wypadaly z rb, które wybijali podczas robienia altow.

Jak dla mnie Oc nie ma zaprzyjaźnionych klanów, a co najwyżej nie jesteśmy uważani za przysłowiowy "wrzód na dupie" przez te lepsze klany. próbuję sobie przypomnieć, ale chyba nigdy pk nie złapaliśmy przez aegisow, co innego Assasyni. czasem mi się wydaje ze tam są sami bezczelni kozacy, którzy zaczynają ze wszystkimi myśląc ze serwer jest ich . Ale wracając do tematu, wyrobiliście sobie taka opinie ze poza klanem czy w klanie i tak was będą bić, wiec w sumie te wojny wychodzą wam na lepsze . Nie rozumiem tylko jednego po co prowadzić politykę , przez którą jest się znienawidzonym przez cały serwer, nie mając do tego warunków?

BO PVP TO FUN