Temat przeznaczony do rozmów, zadawania pytań dotyczących relacji między mężczyzną a kobietą.
Tutaj możesz zadać pytanie, wyżalić się, zapytać czy dobrze zrobiłeś!
Dosłownie wszystko, nie wyśmiejemy Cię gdy zadasz pytanie na temat osoby do której tak wzdychasz, o historii ujrzenia pięknej niewiasty przed kościołem, w klubie, na kółku różańcowym czy w kawiarni albo w sklepie przy kolejce po schab! Tutaj - jeśli będziesz chciał, każdy oceni chłodnym okiem bez ekscytacji Twój kolejny ruch wobec mężczyzny/kobiety, tak abyś tego nie zepsuł! Tutaj pomożemy Ci odkryć gierki i manipulacje Twego obiektu pożądania, rozgryzc zamiary/oczekiwania Twojej drugiej połówki.
Jednak pamiętaj! To jest Twój związek, Twoja szansa i to Ty powinieneś decydować, nikt z grupy naszych forumowiczy nie przeprowadzi Ciebie i Twojej drugiej połówki przez całe życie, możemy wymienić się jedynie sporadycznymi uwagami, radami albo ochłodzić Ci głowę! Miłość często oślepia, jednak my spojrzymy na Twoje problemy z dystansem, z maską odbijającą wszelkie zagrywki i manipulacje. A także jak najostrzejsza strzała spróbujemy na podstawie Twojej historii przebić się w umysł i kłębek myśli drugiej osoby na której tak Ci zależy!
Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji! Można także omawiać nie swój przypadek ale powszechne problemy i zachowania jednej z płci!
Czasami dialog między kobietą a mężczyzną, pierwsza rozmowa wydają się takie łatwe!
-"Put your number in my phone"
-"Why?"
-"Because I said"
Cytat: bula w Luty 23, 2013, 03:23:21 PM
Cytat: xRelapse w Luty 23, 2013, 02:13:20 PM
-"Because I said so"
fixed
To podobno z filmiku Vitalyego było, ale ja wolę LAHWF. Trzymajmy się tematu :D
PS. A jak możesz to podeślij link z tej akcji tego świra na PW.
Cytat: xRelapse w Luty 23, 2013, 03:33:05 PM
Cytat: bula w Luty 23, 2013, 03:23:21 PM
Cytat: xRelapse w Luty 23, 2013, 02:13:20 PM
-"Because I said so"
fixed
To podobno z filmiku Vitalyego było, ale ja wolę LAHWF. Trzymajmy się tematu :D
PS. A jak możesz to podeślij link z tej akcji tego świra na PW.
http://www.youtube.com/watch?v=1mRM1VwUiYA
Cytat: xRelapse w Luty 23, 2013, 02:13:20 PM
-"Put your number in my phone"
-"Why?"
-"Because I said"
Old, Vitaly Zdorovietskey zawsze na propsie ale w Polsce takie metody maja niska skutecznosc.
To jest bezcelowe, laska nawet pozniej nie bedzie Cie kojarzyla jak do niej zadzwonisz, a branie numeru dla samego wziecia jest dobre dla cwiczenia pewnosci siebie, lepiej otworzyc kobiete w naturalny sposob, zbudowac krótki raport na miejscu i miec fundamenty pod pierwsze spotkanie.
ech i badz tu grammar nazi w dzisiejszym swiecie ...
Cytat: RazielIII w Luty 23, 2013, 04:59:35 PM
Cytat: xRelapse w Luty 23, 2013, 02:13:20 PM
-"Put your number in my phone"
-"Why?"
-"Because I said"
Old, Vitaly Zdorovietskey zawsze na propsie ale w Polsce takie metody maja niska skutecznosc.
To jest bezcelowe, laska nawet pozniej nie bedzie Cie kojarzyla jak do niej zadzwonisz, a branie numeru dla samego wziecia jest dobre dla cwiczenia pewnosci siebie, lepiej otworzyc kobiete w naturalny sposob, zbudowac krótki raport na miejscu i miec fundamenty pod pierwsze spotkanie.
Brawo! Pierwsza cenna rada co do początkowych relacji damsko-męskich. A co do proszenia o numer telefonu prosto z mostu. Zależy od dziewczyny, jeśli samą aparycją i pewnością siebie wywrzesz na niej dobre wrażenie to na 100 % Cię zapamięta, pytanie tylko co dalej, przecież jest jeszcze kwestia charakteru, zainteresowań, wartości jakimi dana osoba się kieruje.
A co do Panów z filmiku, oczywiste, że filmiki mają tylko charakter humorystyczny ;)
Kobieta jako bazę wymaga obecności partnera oraz wrażenia, że może na nim polegać. Reszta to jest jedna wielka niewiadoma zależna od charakteru.
Cytat: xRelapse w Luty 23, 2013, 06:05:39 PM
Cytat: RazielIII w Luty 23, 2013, 04:59:35 PM
Cytat: xRelapse w Luty 23, 2013, 02:13:20 PM
-"Put your number in my phone"
-"Why?"
-"Because I said"
Old, Vitaly Zdorovietskey zawsze na propsie ale w Polsce takie metody maja niska skutecznosc.
To jest bezcelowe, laska nawet pozniej nie bedzie Cie kojarzyla jak do niej zadzwonisz, a branie numeru dla samego wziecia jest dobre dla cwiczenia pewnosci siebie, lepiej otworzyc kobiete w naturalny sposob, zbudowac krótki raport na miejscu i miec fundamenty pod pierwsze spotkanie.
Brawo! Pierwsza cenna rada co do początkowych relacji damsko-męskich. A co do proszenia o numer telefonu prosto z mostu. Zależy od dziewczyny, jeśli samą aparycją i pewnością siebie wywrzesz na niej dobre wrażenie to na 100 % Cię zapamięta, pytanie tylko co dalej, przecież jest jeszcze kwestia charakteru, zainteresowań, wartości jakimi dana osoba się kieruje.
A co do Panów z filmiku, oczywiste, że filmiki mają tylko charakter humorystyczny ;)
Wiadomo ze nie dopasujemy sie do pierwszej lepszej kobiety, po to jest pierwsze spotkanie, drugie, moze i trzecie aby sprawdzic czy ta kobieta nadaje sie na partnerke.
Jeszcze jedna wazna rzecz to kalibracja, sa ludzie którzy twierdza ze Mystery Method to 100% sukces, koles zaslugi ma nie male ale to nie zawsze sie sprawdza, ja stawiam na pol na pol, naturalnosc, wypracowane pewne zachowania i charakter, cechy + zaledwie kilka odpowiednich rutyn na pocztku znajomosci, attract buduje sie sam sam z siebie, przynajmniej u mnie w miare tego jak stopniowo pozwalam sie poznac, duzo NLS/NLP, truizmy, negi
duzo tego jest ;p
Co masz na myśli pod hasłem "wypracowane zachowania"? Bo nie wiem czy innych to zaintrygowało, ale dla mnie to dość szeroko pojęte określenie na tle relacji damsko-męskich i można to interpretować na tuzin sposobów...
A jeszcze jedna rzecz, co myślicie ogólnie na temat stosowania "chłodnika"?
Wypracowane zachowania to znajomosć kilku podstaw, jak np nie bycie needy, duzo mozna by o tym napisac, jest to wszystko to co potrzebne jest aby moc prowadzic zdrowa relacje z kobieta.
Chlodnik jest dobry, zawsze tam gdzie laska cos przeskrobie, jest to sposob na pokazanie jej, ze to bylo nie wlasciwe, ogolnie trzeba umiec go stosowac, i przedewszystkim trzeba miec co chlodzic, chlodnik nie zadziala kiedy spotkales sie z laska jeden raz, zbudowales marny attract, raport znikomy a ona na probe ustalenia droguego spotkania mowi ze nie ma czasu, to facet jeb chlodnik, to wtedy nie zadziala, laska musi byc dobrze rozgrzana, zainteresowana nasza osoba, wtedy chlodnik zmusza do przemyslen.
btw dziwnie mi sie pisze na forum mmorpg o uwodzeniu, a wam nie? ;p ale tak sie sklada ze raziel trzeci 18 time hero siedzi w tym temacie juz ponad 2 lata ;p
W relacjach damsko męskich każdy siedzi pewnie od dawna, z tym, że jeden radzi sobie lepiej lub gorzej.
Co do needy to prawda, lepiej robić to z zimną głową niż wychodzić na desperata co często ma miejsce.
Inną kwestią jest też lepiej (jako facet) w dobie internetu, telefonów ograniczać rozmowy na gg/fejsie/smsy - jeśli już to tylko konkrety jak umawianie się gdzie, co jak i kiedy. Na początku znajomości tym bardziej żeby ta znajomość nie zamieniła się bardziej w tą wirtualną, lepiej w tej kwestii poznawać się twarzą w twarz.
Cytat: Arimas w Luty 24, 2013, 12:49:28 AM
Lubie placki
^Na prośbę xRelapse
Musisz sobie wyostrzyć żart, humor jest w cenie :D A co do placków, no cóż jeśli nieśmiało pytasz to stara metoda przez żołądek do serca zawsze pewnie będzie na topie. Nic tylko smażyć!
Siedzenie od dawna hmm ;p wiesz jakies pierwsze milosci to kazdy z nas mial w wieku 14-15 lat, moze nawet wczesniej ;p ale predzej czy pozniej wszystko sie rozpierdalalo ;p a siedzenie w tym na powaznie to wlasnie znajomosc technik uwodzenia, schematów itp cos co ponoc zna tylko 10% mężczyzn na swiecie ;p
A co do gg/fb, jest jedna zasada "wszystko z umiarem" mozna rozmawiac z laska na gg po 3h dziennie i nie zanudzic jej, podtrzymac zainteresowanie, jedni uwazaja ze NLS nie dziala w wirtualu, wg mnie dziala calkiem skutecznie, to buduje zajebisty attract.
To może ja zostanę waszą pierwszą ofiarą i zadam pytanie!
Jak można znaleźć interesującą dziewczynę, grającą w L2? Zapewne odpowiecie, że w grze, z czym ciężko się zgodzić.
Pytanie numer 2. Jak wy, profesjonalni uwodziciele byście ją poderwali?
Czekam na opinie ekspertów.
Wyjdz do ludzi :)
zacznij od podchodzenia do kobiet i pytania o godzine, simple as that
pozniej pytaj o droge do...
pozniej do takich pytan dodaj jakis truizm lub komplement
w taki sposob zbudujesz pewnosc siebie i swobode rozmowy
poszerzaj horyzonty, pasje, zainteresowania, czytaj ksiazki (te o uwodzeniu tez ;p)
hahahahahahahahahahahahahaha
sorki, ale nie mogłam się powstrzymać. Obiecałam sobie, że w tym temacie się nie będę wypowiadać, ale jak to czytam to... no nie mogłam się powstrzymać. Szczerze to nie zdawałam sobie sprawy, że faceci aż tak bardzo się tymi sprawami przejmują, że podchodzą do tego z tak "zimną" kalkulacją, że stosują taktyki...
Fajnie się to czyta... można się ciekawych rzeczy dowiedzieć. Ok... kontynuujcie dalej ;)
Dodając coś od siebie... trochę więcej spontaniczności... to też jest w cenie :P
Heh, no ciekawe. Widzisz Raziel jak ja miałem lat 14-15 to grałem w L2 i z dziewczynami nie byłem xD, znaczy ok 15 roku życia zacząłem wychodzić do ludzi ale odstawiłem kompletnie l2. Niedługi czas później, zakochałem się i mam swoją 1 dziewczynę... jestem z Nią 3 rok (17 kwietnia dokładniej minie). Co do 'technik' które działają na kobietę, to dużo zależy od Jej temperamentu, charakteru czy przeszłości. Ja trochę poczytałem psychologicznych książek, aby zrozumieć temperamenty. To o wiele bardziej pomaga w byciu razem i planowaniu przyszłości. Takie poradniki dają podpowiedzi co zrobić kiedy chcesz uzyskać jakiś wpływ na drugą osobę, czy lepsze zrozumienie Jej problemów. No ja tutaj mówię o związkach, bo na podrywaniu aż tak się nie znam, u mnie to po prostu zaczęło się od tego, że będąc bardzo pewny siebie uśmiechnąłem się do Niej, a potem podszedłem i zaczęliśmy gadać :P
Shanique, jesteście dla Nas jednostkami nie do zbadania, więc trzeba jakieś taktyki wystosować xD
haran, to to Raziel napisał, podstawowa sprawa więcej życia, mniej L2. Grałem kiedyś z parą, małżeństwem. Ale to było raz na tyle lat grania, generalnie niewiele kobiet gra w L2.
Mylisz się Sebal, obecnie dużo dziewczyn gra w L2 (w naszym klanie ze 20). Osobiście znam 2 dziewczyny, które swoich obecnych partnerów życiowych poznały w L2 i są szczęśliwe. Niestety nie grają już ;)
Kobiety często same nie wiedzą czego chcą, to nie jak u facetów czarno na białym wypisane oczekiwania. Dlatego trzeba stosować różne metody wobec płci pięknej aby pomóc im to uświadomić.
Temat się rozkręca, przynajmniej troszkę ożywimy ponownie to forum :heart:
Cytat: Sebal w Luty 24, 2013, 10:01:03 AM
Co do 'technik' które działają na kobietę, to dużo zależy od Jej temperamentu, charakteru czy przeszłości. Ja trochę poczytałem psychologicznych książek, aby zrozumieć temperamenty.
Shanique, jesteście dla Nas jednostkami nie do zbadania, więc trzeba jakieś taktyki wystosować xD
haran, to to Raziel napisał, podstawowa sprawa więcej życia, mniej L2. Grałem kiedyś z parą, małżeństwem. Ale to było raz na tyle lat grania, generalnie niewiele kobiet gra w L2.
Dlatego napisałem że Kalibracja to podstawa, nie poderwiesz kazdej dziewczyny w identyczny sposob
@xRelapse niezdecydowanie u kobiety to jest masakra ;p naszczescie mozna tym skutecznie manipulowac dajac im odpowiednie emocje bo jak wiadomo to istoty bardzo emocjonalne.
20 dziewczyn to tak dużo? Jeśli tak, to ok. Chodziłem do technikum informatycznego, i generalnie tam było aż 6 dziewczyn! (w tym ~ 400 chłopaków). Wszystko zależy od z którego patrzymy ;)
Cytat: RazielIII w Luty 24, 2013, 11:49:25 AM
@xRelapse niezdecydowanie u kobiety to jest masakra ;p naszczescie mozna tym skutecznie manipulowac dajac im odpowiednie emocje bo jak wiadomo to istoty bardzo emocjonalne.
Tak na prawdę często to "manipulowanie" to odbijanie pałeczki na te fochy, granie na emocjach faceta, gierki i testy.
Cytat: Sebal w Luty 24, 2013, 10:01:03 AM
haran, to to Raziel napisał, podstawowa sprawa więcej życia, mniej L2. Grałem kiedyś z parą, małżeństwem. Ale to było raz na tyle lat grania, generalnie niewiele kobiet gra w L2.
Dowaliłeś z tym nieźle :D
Zdziwił byś się ile naprawdę ładnych dziewczyn gra np. w rosyjskie l2 (kto miał dostęp do forum assassins ten wie :P )
Also
Lubie placki < for xRelapse
Arimas, to niech teraz haran zapierdziela do Rosji :P Może teraz gra ich sporo, ale i tak więcej jest poza grą, nie oszukujmy się.
Aktualnie nikogo nie szukam, tak sobie pytam z ciekawości, może w przyszłości sie przyda :d
Mam następne pytanie, ale bardziej do pań.
Jeżeli facet wam powie, że jesteście dla niego jak siostra, to rozumiecie to jako aseksualność?
Jako, że jest tu więcej panów, to możecie też odpowiedzieć na pytanie zadane w drugą stronę.
zgadza się, tylko że haran chciałby poderwać dziewczynę w grze ;)
Dla mnie byłoby to coś w stylu "zostańmy przyjaciółmi"
(https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQZ9RtOaPOurbqMtryukkRc0rZgulSv-BHj5v2Zc9K8WP-gbGom)
Cytat: Shanique w Luty 24, 2013, 12:47:10 PM
zgadza się, tylko że haran chciałby poderwać dziewczynę w grze ;)
Dla mnie byłoby to coś w stylu "zostańmy przyjaciółmi"
Od razu 'chciałby'.
Po prostu jestem ciekaw jak :d
Jeśli odpowiednio nie zabierzesz sie za dziewczyne i nie sprowadzisz relacji na wlasciwe tory to wpadniesz w rame kolegi, przyjaciela, nie powie Ci tego bo i po co? powie Ci to dopiero wtedy gdy jednak odwazysz/zdecydujesz sie na dzialania, ale dla niej bedzie juz za pozno.
Jakby ktos jeszcze pytal, to nie, nie ma przyjazni miedzy kobieta a mezczyzna :)
Można mieć dużo koleżanek ale o przyjazń między facetem a kobietą jest ciężej, bo po jakimś czasie jedno z nich chciałoby czegoś więcej. W końcu jedno nie wytrzymuje bo jest zmęczone udawaniem i wyznaje/robi krok pokazujący, że czuje coś więcej jednocześnie będąc przestraszonym, że może stracić przyjaciela/przyjaciółkę. W skrócie mówiąc przerąbana sytuacja, nikomu nie życzę bez znaczenia czy Ty jesteś osobą zakochaną, czy tą, która drugą osobę ma tylko za przyjaciela/przyjaciółkę.
Trochę bujacie, ale fajnie się to czyta.
Z tą całą friendzoną wystarczy postawić się po drugiej stronie barykady. Wyobraźcie sobie, że startuje do was dziewczyna, która z jakiegokolwiek powodu nie pasuje (charakter wygląd etc), nie ważne jakie triki będzie stosować i tak poleci do friend zone.
Mimo tego temat fajny.
(https://forum.lineage2.com.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F25.media.tumblr.com%2Ftumblr_mdynwmxdN41rqy8omo1_400.gif&hash=75a0b91ea9e3c836e4e9483cf777f03b5f54b6b7)
albo do ignore zone... zależy jak bardzo będzie się narzucać ;P
Cytat: impos89 w Luty 24, 2013, 03:37:52 PM
Trochę bujacie, ale fajnie się to czyta.
Z tą całą friendzoną wystarczy postawić się po drugiej stronie barykady. Wyobraźcie sobie, że startuje do was dziewczyna, która z jakiegokolwiek powodu nie pasuje (charakter wygląd etc), nie ważne jakie triki będzie stosować i tak poleci do friend zone.
Mimo tego temat fajny.
Nie, ewentualnie fuck friend zone
Cytat: RazielIII w Luty 24, 2013, 04:00:49 PM
Nie, ewentualnie fuck friend zone
"Baza wirusów została zaktualizowana"
Raziel, istna fontanna wiedzy i nowych tekstów :D
Na czym ja sie nie znam ;p chyba tylko na gotowaniu ;p
Cytat: RazielIII w Luty 24, 2013, 04:48:29 PM
Na czym ja sie nie znam ;p chyba tylko na gotowaniu ;p
A to to nie dobrze :(
Panowie! Wiecie może czy Shanique jest wolna?
taaa... wpisz się do kolejki :P będziesz zaraz za Arimasem :P
Cytat: Shanique w Luty 24, 2013, 05:56:45 PM
taaa... wpisz się do kolejki :P będziesz zaraz za Arimasem :P
:ork_4_1:
Cytat: Shanique w Luty 24, 2013, 10:29:55 AM
Mylisz się Sebal, obecnie dużo dziewczyn gra w L2 (w naszym klanie ze 20). Osobiście znam 2 dziewczyny, które swoich obecnych partnerów życiowych poznały w L2 i są szczęśliwe. Niestety nie grają już ;)
rekrutacja do klanu otwarta? ~~
tak w ogole fajny temat, ciekawie sie czyta :P
Cytat: Shanique w Luty 24, 2013, 05:56:45 PM
taaa... wpisz się do kolejki :P będziesz zaraz za Arimasem :P
Mam nadzieję, ze ta kolejka nie jest zbyt długa. <3
Mogłabyś napisać co siedzi w głowie takiej przedstawicielki płci pięknej grającej w L2? Drażni Cie podejście facetów czasami? Bo zauważyłem, że atmosfera na TS się zdecydowanie zmienia jak kobieta wejdzie. Czy czujesz się jak gracz drugiej kategorii?
Cytat: haran w Luty 24, 2013, 06:34:15 PM
Cytat: Shanique w Luty 24, 2013, 05:56:45 PM
taaa... wpisz się do kolejki :P będziesz zaraz za Arimasem :P
Mam nadzieję, ze ta kolejka nie jest zbyt długa. <3
Mogłabyś napisać co siedzi w głowie takiej przedstawicielki płci pięknej grającej w L2? Drażni Cie podejście facetów czasami? Bo zauważyłem, że atmosfera na TS się zdecydowanie zmienia jak kobieta wejdzie. Czy czujesz się jak gracz drugiej kategorii?
Nie czuję się jak gracz drugiej kategorii o.O Co siedzi w mojej głowie jak gram? Wszystko to, co zajmuje każdego innego lidera party :P
Tak, drażni mnie czasami podejście niektórych facetów... ale z natury jestem bardzo tolerancyjna i mam dobre serce, więc nie wszyscy się o tym dowiadują :S Rzeczywiście atmosfera na TS jest inna jak zagląda tam jakaś dziewczyna.
Taki fajny temat, a nikt nie korzysta... W takim razie kolejne pytanie należy do mnie!
Jest sobie chłopak i dziewczyna. Chłopak traktuje dziewczynę jak koleżankę, dziewczyna się zakochuje. Chłopak chcąc, żeby jej przeszło - staje się dla niej trochę mniej miły, jak to nie działa, to zrywa kontakt na 2 miesiące (dłużej się nie da). Po roku okazuje się, że ona dalej coś do niego czuje, jak to u niej zwalczyć? Co zrobić?
Zerwać znajomość i mijać ją prawie każdego dnia bez słowa?
A może porozmawiać z nią poważnie na ten temat? Jak tak - to jak?
Może jakieś inne pomysły?
Liczę na rozbudowane wypowiedzi, oczekuję również z niecierpliwością stanowiska naszej uroczej niewiasty Shanique.
Yandere
Cytat: haran w Luty 24, 2013, 07:58:34 PM
Taki fajny temat, a nikt nie korzysta... W takim razie kolejne pytanie należy do mnie!
Jest sobie chłopak i dziewczyna. Chłopak traktuje dziewczynę jak koleżankę, dziewczyna się zakochuje. Chłopak chcąc, żeby jej przeszło - staje się dla niej trochę mniej miły, jak to nie działa, to zrywa kontakt na 2 miesiące (dłużej się nie da). Po roku okazuje się, że ona dalej coś do niego czuje, jak to u niej zwalczyć? Co zrobić?
Zerwać znajomość i mijać ją prawie każdego dnia bez słowa?
A może porozmawiać z nią poważnie na ten temat? Jak tak - to jak?
Może jakieś inne pomysły?
Liczę na rozbudowane wypowiedzi, oczekuję również z niecierpliwością stanowiska naszej uroczej niewiasty Shanique.
W tym wypadku tylko szczera rozmowa i liczyc ze jej przejdzie
raziel ma racje, też bym była za tym, żeby szczerze porozmawiać
Cytat: Shanique w Luty 24, 2013, 09:43:07 PM
raziel ma racje, też bym była za tym, żeby szczerze porozmawiać
+1
Co do tematu, to aż czasami nie wiem czy śmiać się, czy płakać. Raziel to chodząca encyklopedia :o haha. Coś czuję, że jak więcej ludzi tutaj zacznie zaglądać, to będzie "śmiechowo".
Śmiech to zdrowie, jeśli ludzie nie będą przesadzać.
Co do rozmowy, nie da się jednoznacznie określić jak "powinna ona wyglądać" bo ciężko jest przewidzieć co druga osoba powie, jakie pytanie zada, jak zareaguje. To tak jakbyśmy chcieli po prostu przewidzieć dialog między takimi osobami. Bo tak na prawdę każde słowo może zmienić przebieg rozmowy, jest to cholernie delikatna sprawa więc dobieranie słów jest tu bardzo ważne.
Każda sytuacja i osoba jest inna, ale lepiej to zrobić niż unikać się jeśli było się wcześniej w dość dobrych relacjach to próba szczerej rozmowy raczej powinna być tego warta. Lepiej wcześniej próbować uciąć nadzieje dla drugiej osoby jeśli jest się pewnym, że nic więcej niż "dobre koleżeństwo" Cię nie interesuje (specjalnie użyłem tego słowa bo w przyjazń damsko-męską to raczej nie uwierzę). Spróbować zrobić to najdelikatniej.
Bycie niemiłym i opryskliwym z tego powodu jak dla mnie było by po prostu dziecinnym, albo idiotycznym sposobem, po pierwsze jeszcze bardziej krzywdzilibyśmy osobę, która nas potencjalnie kocha, pokazalibyśmy brak szacunku do niej i dojrzałości. A przecież z dnia na dzień strata szacunku do osoby, która darzy nas czymś więcej niż sympatią jest raczej niemożliwa i brzmi absurdalnie, nielogicznie. Chyba, że druga osoba zaczyna Cię prześladować i ma nad tobą obsesję, wtedy trudno się powstrzymać od stanowczych decyzji i reakcji ale raczej tego autor pytania nie miał na myśli.
Grunt, żeby nie zaczynała wyskakiwać z tekstami o samobójstwie (oh gawd, life) - wtedy to jest sytuacja krytyczna i dobrze ci radzę - rozmowa z jej rodzicami to mus. Nie możesz użyć przede wszystkim zakazanych słów w stylu "nie jestem na to gotowy".
Cytat: xRelapse w Luty 25, 2013, 12:25:14 AM
(...) bo w przyjazń damsko-męską to raczej nie uwierzę).
heretyk :D
damn, nie myslalem ze ten temat jakkolwiek sie rozwinie i ze bede czytal 90% postow (bo ile mozna o core vs privy)
Cytat: RazielIII w Luty 24, 2013, 04:48:29 PM
Na czym ja sie nie znam ;p chyba tylko na gotowaniu ;p
jakim cudem mozesz znac sie na kobietach, elektronice, komputerach i cholera wie czym jeszcze, a na gotowaniu nie? :D
Cytat
Lepiej wcześniej próbować uciąć nadzieje dla drugiej osoby jeśli jest się pewnym, że nic więcej niż "dobre koleżeństwo" Cię nie interesuje (specjalnie użyłem tego słowa bo w przyjazń damsko-męską to raczej nie uwierzę).
nie powiedzialbym ze przyjazn nie istnieje, ale raczej sa to wyjatki potwierdzajace regule
Ja proponuje jej przedstawić wolnego faceta :P Zacznie się za nią uganiać i nie będzie miała czasu :)
Cytat: bula w Luty 25, 2013, 08:48:49 AM
damn, nie myslalem ze ten temat jakkolwiek sie rozwinie i ze bede czytal 90% postow (bo ile mozna o core vs privy)
Cytat: RazielIII w Luty 24, 2013, 04:48:29 PM
Na czym ja sie nie znam ;p chyba tylko na gotowaniu ;p
jakim cudem mozesz znac sie na kobietach, elektronice, komputerach i cholera wie czym jeszcze, a na gotowaniu nie? :D
Cytat
Lepiej wcześniej próbować uciąć nadzieje dla drugiej osoby jeśli jest się pewnym, że nic więcej niż "dobre koleżeństwo" Cię nie interesuje (specjalnie użyłem tego słowa bo w przyjazń damsko-męską to raczej nie uwierzę).
nie powiedzialbym ze przyjazn nie istnieje, ale raczej sa to wyjatki potwierdzajace regule
No wlasnie jak widac mozna ;p
@impos to tez jest bdb rozwiazanie, chociaz samo przedstawienie jej faceta nic nie da, musimy ją skutecznie wyleczyc z nieodwzajemnionej milosci. Podstawowy blad jaki ludzie popelniaja to calkowite oddanie sie drugiej osobie, czy to swojej kobiecie czy nawet przyjacielowi. Nie zrozumie tego ten kto nigdy z tego powodu nie cierpiał i nie wyciagnał wniosków, napewno spotkaliscie sie z przypadkami kiedy byliscie wrecz wykorzystywani przez znajomych, a wszystko to bo byliscie dla nich zwyczajnie zbyt dobrzy, ustepliwi. Uczuc dobrami materialnymi nie kupimy, a przynajmniej nie uczuc kobiety jakiej pragniemy. Wracajac do poprzedniego wątku musimy byc niezalezni zarówno dla wlasnego dobra jak i kobiety, one nie chca faceta ktory bedzie zyl tylko i wylacznie jej zyciem, nie ma chyba nic gorszego jak wlasnie nadmierne okazywanie zainteresowania, tyczy sie to wlasnie czestych spotkan, setek wysylanych sms i godzin rozmów an gg.
Tak wiec aby owe "leczenie" przynioslo skutek musimy kolezance skutecznie wytlumaczyc na czym polega zdrow relacja miedzy kobieta i mezczyzna, jesli am troche oleju w glowie to szybko pojmie ze nie ma co sie zatracac dla jednej osoby, tego kwiatu jest pol swiatu jak to mowia, i nigdy nie ma tak zebysmy poznali partnera idealnego, kazdy kolejny bedzie lepszy, bogatsi w doswiadczenie bedziemy wyczuleni na wady poprzedniego partnera.
edit: sciagnijmy tu wiecej osob do tematu :)
Cytat: RazielIII w Luty 25, 2013, 02:44:55 PM
Podstawowy blad jaki ludzie popelniaja to calkowite oddanie sie drugiej osobie, czy to swojej kobiecie czy nawet przyjacielowi. Nie zrozumie tego ten kto nigdy z tego powodu nie cierpiał i nie wyciagnał wniosków, napewno spotkaliscie sie z przypadkami kiedy byliscie wrecz wykorzystywani przez znajomych, a wszystko to bo byliscie dla nich zwyczajnie zbyt dobrzy, ustepliwi. Uczuc dobrami materialnymi nie kupimy, a przynajmniej nie uczuc kobiety jakiej pragniemy. Wracajac do poprzedniego wątku musimy byc niezalezni zarówno dla wlasnego dobra jak i kobiety, one nie chca faceta ktory bedzie zyl tylko i wylacznie jej zyciem, nie ma chyba nic gorszego jak wlasnie nadmierne okazywanie zainteresowania, tyczy sie to wlasnie czestych spotkan, setek wysylanych sms i godzin rozmów an gg.
czemu zes nie napisal tego pare lat temu? :P
Cytat: bula w Luty 25, 2013, 02:58:47 PM
Cytat: RazielIII w Luty 25, 2013, 02:44:55 PM
Podstawowy blad jaki ludzie popelniaja to calkowite oddanie sie drugiej osobie, czy to swojej kobiecie czy nawet przyjacielowi. Nie zrozumie tego ten kto nigdy z tego powodu nie cierpiał i nie wyciagnał wniosków, napewno spotkaliscie sie z przypadkami kiedy byliscie wrecz wykorzystywani przez znajomych, a wszystko to bo byliscie dla nich zwyczajnie zbyt dobrzy, ustepliwi. Uczuc dobrami materialnymi nie kupimy, a przynajmniej nie uczuc kobiety jakiej pragniemy. Wracajac do poprzedniego wątku musimy byc niezalezni zarówno dla wlasnego dobra jak i kobiety, one nie chca faceta ktory bedzie zyl tylko i wylacznie jej zyciem, nie ma chyba nic gorszego jak wlasnie nadmierne okazywanie zainteresowania, tyczy sie to wlasnie czestych spotkan, setek wysylanych sms i godzin rozmów an gg.
czemu zes nie napisal tego pare lat temu? :P
pare lat temu to ja konczylem gimbaze i pocinalem w l2 ;p
@Arimas done
@Tazman moj kanal na YT jest zajebisty!
Cytat: NotTheFakeTazman w Luty 25, 2013, 03:16:08 PM
spijałem szampana z piersi prostytutek
No i miało być fajnie a pocisnąłeś sam siebie, co z ciebie za facet, że za erotyczne doznania musisz płacić :D
Wywalcie spam 8)
Cytat: impos89 w Luty 25, 2013, 12:01:14 PM
Ja proponuje jej przedstawić wolnego faceta :P Zacznie się za nią uganiać i nie będzie miała czasu :)
Jak się znajdzie taki co będzie zainteresowany to jeszcze okej, ale bawienie się w swatki w tej sytuacji to lepiej sobie odpuścić :D
Temat wyczyszczony ze spamu i oftopa. Bawcie się grzecznie.
Cytat: haran w Luty 24, 2013, 07:58:34 PM
(...) Po roku okazuje się, że ona dalej coś do niego czuje, jak to u niej zwalczyć? Co zrobić?
Zerwać znajomość i mijać ją prawie każdego dnia bez słowa?
A może porozmawiać z nią poważnie na ten temat? Jak tak - to jak?
Może jakieś inne pomysły?
(...)
Zacząć się umawiać z kolegą...
Chociaż to może spowodować, że sobie jedynie odpuści, ale nigdy nie przestanie.
No i pytanie, jak długo chłopak wytrzyma :D
A wszystkie te rozważania można sobie wsadzić w buty, jeśli mówimy o prawdziwym uczuciu.
Zapomnijcie o rozsądku, logicznym myśleniu, chłodnej ocenie sytuacji, racjonalnych decyzjach gdy w gre wchodzi serce...
To są zupełnie dwa światy.
Pozdrawiam
Cytat: MastJedi w Luty 25, 2013, 07:04:30 PM
A wszystkie te rozważania można sobie wsadzić w buty, jeśli mówimy o prawdziwym uczuciu.
Zapomnijcie o rozsądku, logicznym myśleniu, chłodnej ocenie sytuacji, racjonalnych decyzjach gdy w gre wchodzi serce...
To są zupełnie dwa światy.
Pozdrawiam
Sporo w tym prawdy, jednak jak ktoś zetknie się z jakąś sytuacją to może ją tu opisać jeśli się wstydzi z kimś w realu o tym pogadać - tu przecież pozostaje anonimowy i zobaczyć co myślą o tym na trzezwo inni ludzie. Taka jest też idea tego tematu.
Cytat: MastJedi w Luty 25, 2013, 07:04:30 PM
Cytat: haran w Luty 24, 2013, 07:58:34 PM
(...) Po roku okazuje się, że ona dalej coś do niego czuje, jak to u niej zwalczyć? Co zrobić?
Zerwać znajomość i mijać ją prawie każdego dnia bez słowa?
A może porozmawiać z nią poważnie na ten temat? Jak tak - to jak?
Może jakieś inne pomysły?
(...)
Zacząć się umawiać z kolegą...
Chociaż to może spowodować, że sobie jedynie odpuści, ale nigdy nie przestanie.
No i pytanie, jak długo chłopak wytrzyma :D
A wszystkie te rozważania można sobie wsadzić w buty, jeśli mówimy o prawdziwym uczuciu.
Zapomnijcie o rozsądku, logicznym myśleniu, chłodnej ocenie sytuacji, racjonalnych decyzjach gdy w gre wchodzi serce...
To są zupełnie dwa światy.
Pozdrawiam
O tym pisalem wyzej, aby nie dac zbytnio poniesc sie uczuciom, trzeba caly czas trzezwo myslec chociaz czasami nie jest to latwe
Raziel, Ty nie rozumiesz.
NIE ISTNIEJE coś takiego jak:
Cytat: RazielIII w Luty 25, 2013, 07:48:38 PM
(...) nie dac zbytnio poniesc sie uczuciom, trzeba caly czas trzezwo myslec (...)
Jesli jestes w stanie trzeźwo myśleć, to znaczy, że NIE JESTEŚ na prawdę zakochany.
I tyle.
Pozdrawiam
Mając wiedze jaka mam teraz jestem w stanie trzezwo myslec, wiem jak bylo przed a jak jest teraz gdys cos sie psuje.
sytuacja jakich tysiace, jest sobie zwiazek, cos sie zaczyana psuc z winy dziewczyny, dasz poniesc sie emocjom, wydaje ci sie ze jedyna droga do naprawy sytuacji to przeproszac ja, tak wlasnie, tak robi 90% facetów, zawsze przepraszaja za wszystko.
wszystko opiera sie na prowadzeniu zdrowej relacji, gdzie panuje rownowaga, 50/50 kiedy zaczyna sie psuc i kobieta swoje zaangazowanie znaczaco obniza, my nie mozemy zwiekszac swojego udzialu, to jest bezcelowe i bezskuteczne.
Chlodnik i kobieta sama przychodzi porozmawiac, wtedy wykladamy karty na stol, w zadnym wypadku w trakcie trwania "gorszych chwil" nie przepraszamy kobiet, nie kupujemy na przeprosiny kwiatóów ani innych dupereli ;p
Dobra omnibusy męskich serc... powiedzcie mi jak dotrzeć do totalnie nieśmiałego faceta?
Cytat: Shanique w Luty 25, 2013, 08:43:57 PM
Dobra omnibusy męskich serc... powiedzcie mi jak dotrzeć do totalnie nieśmiałego faceta?
Chodzi o początkową znajomość, tak?
Pójdz z nim i może wspólnymi znajomymi gdzieś? Najlepiej na piwo albo coś mocniejszego (tylko go nie upij), alkohol rozluznia nawet największych sztywniaków. I wtedy spróbuj nawiązać rozmowę. Ja tam lubię w sumie nieśmiałe dziewczyny, lekko zamknięte w sobie, wydają mi się takie niewinne, uheuhe, ale każdy ma swój typ kobiety. Jednak też bez przesady żeby nie "otwierać" kogoś przez pół roku znajomości albo i dłużej :D
on nie pije
Cytat: Shanique w Luty 25, 2013, 08:47:36 PM
on nie pije
A może coś więcej o tym Twoim nieśmiałym znajomym napiszesz? :D Znasz go troszkę, czy tylko obserwujesz? Wiesz, że jest totalnie nieśmiały po osobistym wrażeniu czy po opinii znajomych? I jakie są zamiary, to znaczy co u Ciebie znaczy "dotarcie" do niego?
Cytat: MastJedi w Luty 25, 2013, 08:18:42 PM
Raziel, Ty nie rozumiesz.
NIE ISTNIEJE coś takiego jak:
Cytat: RazielIII w Luty 25, 2013, 07:48:38 PM
(...) nie dac zbytnio poniesc sie uczuciom, trzeba caly czas trzezwo myslec (...)
Jesli jestes w stanie trzeźwo myśleć, to znaczy, że NIE JESTEŚ na prawdę zakochany.
I tyle.
Pozdrawiam
Zgadzam się, ale tak jak Raziel napisał można podejść szybciej z dystansem do jakiejś sytuacji, kiedy wie się już pewne rzeczy. Nie mówię, że od razu ale szybciej niż jak na początku znajomości :)
Cytat: Shanique w Luty 25, 2013, 08:43:57 PM
Dobra omnibusy męskich serc... powiedzcie mi jak dotrzeć do totalnie nieśmiałego faceta?
To jest dość trudne, po prostu trzeba być naturalnym ale też i spokojnym do niego. Nie naciskać, bo się speszy :P Tak jak napisał xRelapse, lub iść na spacer, i nie oczekiwać fajerwerk po pierwszych spotkaniach. Jak On nie zaczyna gadki, to Ty możesz spróbować.
@Shani wyciagnij go na miasto, w zadnym wypadku nie daj mu poznac ze to randka, otworz sie na niego a i on otworzy sie na Ciebie, chociaz bedzie to trudne, taka kobieca natura, ze nie chcecie sie narzucac i sami rzadko dzialacie w kierunku nawiazania znajomosci.
@Relapse nigdy w zyciu niesmialych dziewczyn, nie wiem na jakie Ty trafiales ale ja sie zrazilem kilkoma przypadkami gdzie laska przez 2h spotkanie wydusila zaledwie kilka zdan, wrecz prowadzilem monolog, uzyskujac jedynie ogolnikowe odpowiedzi na zadane pytania, i nie pomagaly tu zadne rutyny ani nawet NLS nie wprowadzil jej do "mojego" swiata.
Najlepsze sa takie normalne, ulozone 18+ nie lubie imprezowiczek, sam nie chodze do klubow, ale niesmiala jest rownie zla co imprezowiczka (chociaz w sumie imprezowiczke latwo sprowadzic na ziemie, ale jej stylu zycia juz nie zmienimy tak latwo, wiec zwuczajnie szkoda na nie czasu w moim przypadku)
Cytat: RazielIII w Luty 25, 2013, 08:54:15 PM
@Relapse nigdy w zyciu niesmialych dziewczyn, nie wiem na jakie Ty trafiales ale ja sie zrazilem kilkoma przypadkami gdzie laska przez 2h spotkanie wydusila zaledwie kilka zdan, wrecz prowadzilem monolog, uzyskujac jedynie ogolnikowe odpowiedzi na zadane pytania, i nie pomagaly tu zadne rutyny ani nawet NLS nie wprowadzil jej do "mojego" swiata.
A na jakie tematy konkretnie próbowałeś z nimi rozmawiać?
Ja ogólnie w takie rozmowy z "nieśmiałymi" próbuje wprowadzać dużo humoru, wplatania żartów w dyskusje aby się nieco spięta koleżanka rozluzniła, uśmiechnęła i nabrała pewności siebie. Raz jedną po 1.5h "walki" na spotkaniu tak otworzyłem, że opowiadała historie zabawne ze szkoły z 20 min gdzie jej się nie zamykała buzia. (Oczywiście na początku żadne poważne tematy, od takie podstawowe do zapoznania się, o życiu codziennym) No a, że lubiliśmy jezdzic na rowerach to tak wyglądało nasze pierwsze spotkanie, jezdzenie po okolicach i rozmowa (w sumie to sporo wtedy km nastukaliśmy ale jakoś tego nie odczuliśmy bo rozmowa się rozwijała). Troszkę może miałem sytuacje ułatwioną, bo za czasów przed liceum uczyliśmy się w jednej szkole (chociaż różne roczniki) to sobie wdrązyłem dyskusje powspominania tamtych czasów i dawnych znajomych. Zawsze jest jakiś punkt zaczepienia.
Standardowe pierwsze spotkanie, pokazuje sie od najlepszej strony, buduje jej zainteresowanie itp itd
laska zainteresowana, na spotkanie sie zgodzila nawet ze sporym entuzjazmem, a spotkanie to porazka, w sumie ta o ktorej pisze mowila ze sie stresuje i kolejne spotkanie beda lepsze to na jej nieszczescie drugiego spotkania nie bylo ;p
Oczywiscie 0 tematow o szkole, pracy, polityce
Same kieleckie jebaki :D
Cytat: RazielIII w Luty 25, 2013, 09:10:59 PM
Standardowe pierwsze spotkanie, pokazuje sie od najlepszej strony, buduje jej zainteresowanie itp itd
laska zainteresowana, na spotkanie sie zgodzila nawet ze sporym entuzjazmem, a spotkanie to porazka, w sumie ta o ktorej pisze mowila ze sie stresuje i kolejne spotkanie beda lepsze to na jej nieszczescie drugiego spotkania nie bylo ;p
Oczywiscie 0 tematow o szkole, pracy, polityce
A wez, trzeba było walczyć z tym pancerzem "nieśmiałości"? Wszystko co łatwe szybko się nudzi :D
I tak nie daze do niczego stalego ;p
Obecnie to jest jak sport, ciagle treningi, jeszcze dluga droga przedemna, kiedy mialem okazje wejsc w cos powazniejszego zapalala sie czerwona lampka ktora informowala ze juz nie bede mogl robic tego co lubie, a naprawde to polubilem hehe
bywaly tez momenty w ktorych juz mialem dosc, gdzies na poczatku kiedy doslownie zachlysnalem sie wiedza i mi odbilo, zgubilem cel w zyciu, i drugi raz kiedy naprawde zrobilem komus wielka nadzieje i sie z tego wycofalem, taki opierdol zebralem w 4 oczy ktoregi nie zycze nikomu. Co zabawne ze utrzymuje z ta dziewczyna kontakt na stopie kolezenskiej, powiedziala ze jestem zbyt wartosciowy aby mogla mnie wyrzucic z zycia nawet po tym co zrobilem. (jakby ktos sie zastanawial to seksu nie bylo ;p)
Cytat: Shanique w Luty 25, 2013, 08:43:57 PM
Dobra omnibusy męskich serc... powiedzcie mi jak dotrzeć do totalnie nieśmiałego faceta?
dowiedziec sie jakie ma hobby, jako punkt zaczepienia; tylko jezeli jest tak inteligentny, jak niesmialy to bedzie ciezko ;p
Na nieśmiałego faceta nie ma chyba nic lepszego jak sprośny żart z podtekstem seksualnym.
Nie żebym był specjalistą od podrywania nieśmiałych facetów...
Jak jest nieśmiały + nie ma kolegów = będzie niewinny jak nieob... nienawożona łąka. Grunt, żeby jak tak pisał bula znaleźć punkt zaczepienia. Nie przesadź też z wiedzą i daj mu się wykazać - większość facetów nie lubi gdy kobieta się zna na czymś lepiej. Bądź mądra, ale nie przemądrzała :)
Cytat: Shanique w Luty 25, 2013, 08:43:57 PM
Dobra omnibusy męskich serc... powiedzcie mi jak dotrzeć do totalnie nieśmiałego faceta?
Przede wszystkim dużo cierpliwości. To zawsze Ty musisz pierwsza podejść na początku znajomości, nie zapraszaj go nigdzie, po prostu porozmawiaj z nim przy każdej możliwej okazji. Po jakimś czasie sam zacznie do Ciebie podchodzić i nawiązywać rozmowę, albo zacznie Cię unikać - jak to drugie, to lepiej daj sobie spokój. Co do rozmowy - raczej ten ciężar będzie spoczywał na twoich barkach. Nie wiem czy chodzicie do szkoły/na studia/do pracy razem. Jeżeli tak - to będzie najbardziej neutralny temat, o którym możecie rozmawiać. Staraj mu się opowiedzieć o sobie, bo to głownie Ty będziesz mówiła, postaraj się nie przynudzać i staraj się nie dopuścić do "niezręcznej ciszy" - jeśli taka nie na stanie, to on nie uzna tej rozmowy za nieudaną, bo nie czuł na sobie presji nawiązania konwersacji. Szczypta poczucia humoru wskazana. Jeżeli zadajesz mu jakieś pytanie - nie licz na jakieś otwarcie się, odpowiedź będzie krótka i na temat. Pytanie typu "Opowiedz mi o..." są męczące przy wielu tematach i możesz się spodziewać odpowiedzi "Jest okej" i tyle, więc radzę na początku ich unikać.
Trzeba się trochę postarać, ale moim zdaniem warto!
Oki, mam nadzieje koledzy, ze mi tez pomozecie odnalezc wlasciwa droge, bo wydaje mi sie, ze zbladzilem.
W moim zyciu sa dwie kobiety, obie rownie wspaniale, a co gorsza ja nie potrafie wybrac tej jedynej. No ale pokolei, najpierw pare slow o nich.
Pierwsza z nich, nazwijmy ja omownie Smaczna jest sporo ode mnie starsza. Roznica wieku (a konkretnie pokolenia) nie robi na nas jednak zadnego znaczenia. Dogadujemy sie swietnie, mam wspanialy kontakt z jej nastoletnim synem (ktory chociaz nie do konca szanuje matke, to jednak przede mna czuje nalezyty respekt). Smaczna nie nalezy do nader wyksztalconych osob, nie pytalem jej nigdy, ale z tego co sama wspominala skonczyla tylko podstawowke, na domiar zlego po kilku podejsiach. Choc nie grzeszy inteligencja na wiele roznych tematow, to jednak jest niezwykle zaradna i madra zyciowo. Potrafila sama zaopiekowac sie synem i przetrwac najgorsze. Na codzien nasze relacje sa wspaniale, choc nigdy oficjalnie nie weszlismy w faze zwiazku zdarzylo nam sie kilka razy wyladowac w lozku. Zawsze byla ognista i temperamentna, lubiaca rzadzic. Musze jednak przyznac ze przezyte wiosny odcisnely na niej swoje pietno, dale sie to wyczuc chociazby dlatego, ze zamiast upragnionej ciasnoty i ciepla, jej uda wysnuwaly jedynie chlodne i nieco sflaczale zaproszenie. Pomimo tego wszystkie kazda chwile z nia wspominam wspaniale. W dodatku umie swietnie gotowac, jej potrawy smakuja doslownie jak u Mamy! Uwierzcie mi, nawet po najgorszej klotni, gdy sprobujecie jej sernika, nigdy nie przyjdzie wam do glowy uzyc w obec niej chlodnika.
Druga kobieta mojego zycia to prawdziwy aniol w ludzkiej skorze. Na imie jej Ogonek i jest najbardziej urocza istotka jaka w zyciu spotkalem, a widzialem wiele. Jest bezinteresowna i pomocna - w wolnych chwilach pomaga w domu psychiatrycznym tlumaczac teksty bajek dla pacjentow, z angielskiego na polski. Choc daleko jej do fizycznego piekna Smacznej, jej wewnetrzny blask tlumi wszystkie niedoskonalosci przyrody widoczne w jej obliczu. Gdyby mozna zobaczyc dusze, tysiac razy z rzedu zdobyla by tytul Miss Universe. Z Ogonkiem nigdy nie laczyly nas relacje seksualne, choc wielokrotnie robila ku temu aluzje i probowala mnie uwiesc ja bylem nieustepliwy - balem sie, ze skrzywdze najpiekniejszego motyla. Jak sie okazalo pozniej, popelnilem duzy blad. Poszukujaca milosci dziewczyna weszla w skomplikowana relacje z, nazwijamy go tak umownie, Surtapmel. Surtapmel to stary dewiant i rozwodnik. Zona zostawila go lata temu, bo nie potrafil zadbac o rodzine i wolal przebywac w wirtualnym swiecie, w ktorym jak to okreslal "jest kims waznym". Jego toksycznosc oplotla moja ukochana Ogonek do tego stopnia, ze gotowa byla pojsc za nim w ogien. Widocznie fakt, ze byl pierwszym mezczyzna, ktory dal jej spelnienie poprzez lozkowe przygody sprawil, ze wytworzyla sie miedzy nimi swoista wiez, ktora laczyla ich losy, choc wszystko inne wydawalo sie ich dzielic. Co gorsze - z czasem Surtapmelowi przestaly wystarczec ich prywatne zblizenia, zapraszal do ich prywatnej sfery dodatkowe osoby! Nie wiem dokladnie kim byly, poznalem tylko jedna z nich - Knura. Knur nosil koszulke z logo PL na piersiach, wiec w myslach nazywalem go ironicznie KnurPL. Byl, podobnie jak Surtapmel, zyciowym wykolejencem, ktory moja piekna Ogonek wykorzystywal tylko do zaspokojenia swoich dzikich rzadz. Czas mijal, a Ogonek stopniowo nabierala zyciowej rozwagi i uzbrajala sie w coraz grubszy pancerz. Z czasem oderwala sie od nikczemnych wplywow i znow odrodzila sie niczym Feniks z popiolow, stajac sie na nowo tych co pierwotnie pokochalem - aniolem dobroci. Niestety, przyszlo mi slono zaplacic za moja opieszalosc - Ogonek ma obecnie wielu adoratorow, choc dobrze wiem, ze ciagle zajmuje specjalnie miejsce w jej sercu.
I teraz pytanie do was drodzy Panowie - ktora powinienem wybrac? O ktora powinienem walczyc? Cudowne i spokojne zycie ze wspanialym Ogonkiem, czy moze pelne uniesien a takze wzlotow i upadkow, pelne niewiadomych i ekscytujacych tajemnic zycie ze Smaczna? Prosze, pomozcie mi zdecydowac.
Tę drugą - zapewni Ci dostęp do leków psychotropowych, których najwidoczniej Ci zabrakło :shock:
Mogę Cię zapewnić, że ani TastyBe ani ja nie byłybyśmy zainteresowane Twoimi względami, więc jeśli mogę coś poradzić to radzę Ci, abyś znalazł sobie tą trzecią i z czystą kartą zaczął od początku :P
Jeśli to ukoi Twoje skołatane serduszko to wiedz, że ani Lempartus, ani DzikPL nigdy nie byli dla mnie nikim więcej jak kolegami z CP i z żadnym z nich nie wylądowałabym w łóżku (żonaci faceci są dla mnie skreśleni z miejsca) :D
PS Świetna pamięć do szczegółów ;)
Cytat: AtosPortosiAmiras w Luty 26, 2013, 12:05:14 AM
Oki, mam nadzieje koledzy, ze mi tez pomozecie odnalezc wlasciwa droge, bo wydaje mi sie, ze zbladzilem.
W moim zyciu sa dwie kobiety, obie rownie wspaniale, a co gorsza ja nie potrafie wybrac tej jedynej. No ale pokolei, najpierw pare slow o nich.
Pierwsza z nich, nazwijmy ja omownie Smaczna jest sporo ode mnie starsza. Roznica wieku (a konkretnie pokolenia) nie robi na nas jednak zadnego znaczenia. Dogadujemy sie swietnie, mam wspanialy kontakt z jej nastoletnim synem (ktory chociaz nie do konca szanuje matke, to jednak przede mna czuje nalezyty respekt). Smaczna nie nalezy do nader wyksztalconych osob, nie pytalem jej nigdy, ale z tego co sama wspominala skonczyla tylko podstawowke, na domiar zlego po kilku podejsiach. Choc nie grzeszy inteligencja na wiele roznych tematow, to jednak jest niezwykle zaradna i madra zyciowo. Potrafila sama zaopiekowac sie synem i przetrwac najgorsze. Na codzien nasze relacje sa wspaniale, choc nigdy oficjalnie nie weszlismy w faze zwiazku zdarzylo nam sie kilka razy wyladowac w lozku. Zawsze byla ognista i temperamentna, lubiaca rzadzic. Musze jednak przyznac ze przezyte wiosny odcisnely na niej swoje pietno, dale sie to wyczuc chociazby dlatego, ze zamiast upragnionej ciasnoty i ciepla, jej uda wysnuwaly jedynie chlodne i nieco sflaczale zaproszenie. Pomimo tego wszystkie kazda chwile z nia wspominam wspaniale. W dodatku umie swietnie gotowac, jej potrawy smakuja doslownie jak u Mamy! Uwierzcie mi, nawet po najgorszej klotni, gdy sprobujecie jej sernika, nigdy nie przyjdzie wam do glowy uzyc w obec niej chlodnika.
Druga kobieta mojego zycia to prawdziwy aniol w ludzkiej skorze. Na imie jej Ogonek i jest najbardziej urocza istotka jaka w zyciu spotkalem, a widzialem wiele. Jest bezinteresowna i pomocna - w wolnych chwilach pomaga w domu psychiatrycznym tlumaczac teksty bajek dla pacjentow, z angielskiego na polski. Choc daleko jej do fizycznego piekna Smacznej, jej wewnetrzny blask tlumi wszystkie niedoskonalosci przyrody widoczne w jej obliczu. Gdyby mozna zobaczyc dusze, tysiac razy z rzedu zdobyla by tytul Miss Universe. Z Ogonkiem nigdy nie laczyly nas relacje seksualne, choc wielokrotnie robila ku temu aluzje i probowala mnie uwiesc ja bylem nieustepliwy - balem sie, ze skrzywdze najpiekniejszego motyla. Jak sie okazalo pozniej, popelnilem duzy blad. Poszukujaca milosci dziewczyna weszla w skomplikowana relacje z, nazwijamy go tak umownie, Surtapmel. Surtapmel to stary dewiant i rozwodnik. Zona zostawila go lata temu, bo nie potrafil zadbac o rodzine i wolal przebywac w wirtualnym swiecie, w ktorym jak to okreslal "jest kims waznym". Jego toksycznosc oplotla moja ukochana Ogonek do tego stopnia, ze gotowa byla pojsc za nim w ogien. Widocznie fakt, ze byl pierwszym mezczyzna, ktory dal jej spelnienie poprzez lozkowe przygody sprawil, ze wytworzyla sie miedzy nimi swoista wiez, ktora laczyla ich losy, choc wszystko inne wydawalo sie ich dzielic. Co gorsze - z czasem Surtapmelowi przestaly wystarczec ich prywatne zblizenia, zapraszal do ich prywatnej sfery dodatkowe osoby! Nie wiem dokladnie kim byly, poznalem tylko jedna z nich - Knura. Knur nosil koszulke z logo PL na piersiach, wiec w myslach nazywalem go ironicznie KnurPL. Byl, podobnie jak Surtapmel, zyciowym wykolejencem, ktory moja piekna Ogonek wykorzystywal tylko do zaspokojenia swoich dzikich rzadz. Czas mijal, a Ogonek stopniowo nabierala zyciowej rozwagi i uzbrajala sie w coraz grubszy pancerz. Z czasem oderwala sie od nikczemnych wplywow i znow odrodzila sie niczym Feniks z popiolow, stajac sie na nowo tych co pierwotnie pokochalem - aniolem dobroci. Niestety, przyszlo mi slono zaplacic za moja opieszalosc - Ogonek ma obecnie wielu adoratorow, choc dobrze wiem, ze ciagle zajmuje specjalnie miejsce w jej sercu.
I teraz pytanie do was drodzy Panowie - ktora powinienem wybrac? O ktora powinienem walczyc? Cudowne i spokojne zycie ze wspanialym Ogonkiem, czy moze pelne uniesien a takze wzlotow i upadkow, pelne niewiadomych i ekscytujacych tajemnic zycie ze Smaczna? Prosze, pomozcie mi zdecydowac.
Ahahahahahah..... Jebłem
Cytat: Shanique w Luty 26, 2013, 08:14:25 AM
Mogę Cię zapewnić, że ani TastyBe ani ja nie byłybyśmy zainteresowane Twoimi względami, więc jeśli mogę coś poradzić to radzę Ci, abyś znalazł sobie tą trzecią i z czystą kartą zaczął od początku :P
e tam, zastosuje jedna z tajemniczych taktyk Raziela i nie bedziecie w stanie mu odmowic.
True story :)
nie bylo mnie dawno na forum, a tu z niego robicie trudne sprawy.... wtf ?
Nie krytykuje postow osob ktore rzeczywiscie sa chetne podzielic sie problemami i dylematami, ale kto wpadl na pomysl tak glupiego tematu ? (intyicja podpowiada mi ze jego autor /sarcasm)
nie ma ŻADNEJ recepty co wybrać poniewaz nawet jesli bardzo szczegółowo opiszesz swoją sytuację, to i tak nie bedzie ona odzwierciedlać do konca rzeczywistego stanu, osobowosci i innych czynnikow ktorych nie jestesmy w stanie przekazac pisząc na forum...
to tyle mojej opinii ;]
mam racje czy nie ?
Cytat: NightBird w Luty 26, 2013, 06:20:36 PM
mam racje czy nie ?
nie, albo jezeli to cie pocieszy, nie do konca
Cytat: NightBird w Luty 26, 2013, 06:20:36 PM
mam racje czy nie ?
Nie masz, drzwi wyjściowe znasz, są w tym samym miejscu z którego tu wszedłeś 8)
NIE.. najlepszy argument... jak juz OCENIACIE czy mam racje czy nie to podajcie KONKRETNY argument przeciwko.
Recepta jest zawsze, to czy da sie komus pomoc zalezy od tego kto pomaga i kto pomocy wymaga, a konkretniej od tego jak te osoby sie porozumieja.
Jesli ktos wystarczajaco szczegolowo opisze problem to pomoc dostanie
Hah wiedzialem, ze to sie tak skonczy, zbyt prowokujacy temat :)
A co do tych roznych sposobow - one moga dzialac tylko na poczatku. Pozniej i tak obie strony poznaja sie na tyle, ze zadne taktyki nic nie zdzialaja, by utrzymac taki zwiazek. Albo obie osoby beda do siebie pasowac albo nie.
@Relapse za malo czasu spedziles na tym forum, jesli myslisz, ze ktos na powaznie bedzie tu szukal pomocy w takich sprawach.
@Ryane "sposoby" dzialaja caly czas, kwestia bycia spojnym z tym caly czas.
To czy ktos do siebie pasuje czy nie stwierdzasz w przeciagu kilkunastu minut rozmowy, i uwierz mi jesli Kobieta pasuje do Ciebie to Ty do niej tez bedziesz.
Moze nie bd szukal ale porozmawiac zawsze mozna
Cytat: RazielIII w Luty 26, 2013, 09:45:11 PM
(...)To czy ktos do siebie pasuje czy nie stwierdzasz w przeciagu kilkunastu minut rozmowy, i uwierz mi jesli Kobieta pasuje do Ciebie to Ty do niej tez bedziesz.(...)
... a potem związek się kończy, bo pomimo pasowniaa do siebie ją wpieniają skarpetki i inne części jego garderoby porozrzucane po całej chacie, a jego ciągłe zmuszanie do jedzenia pieprzonych warzyw...
I tutaj jest własnie test na to czy to jest prawdziwe uczucie, czy nie. I czy potrafisz zaakceptować druga stonę w 100% BEZ ŻADNEGO "z wyjątkiem".
Diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach.
A tu jest sedno tego o czym próbujecie dyskutować:
Pozdrawiam
Nie jesteśmy robotami, zanim wejdziemy w "związek" wiemy czy pasujemy do kogoś i ktoś wie czy pasuje do nas.
Oczywiscie zwiazki rozpadaja sie z roznych powodów, ale nic nie dzieje sie bez przyczyny. Jedno jest pewne, przyczyna napewno nigdy nie bedzie niechec do warzyw czy rozrzucone skarpetki ;p
Cytat: RazielIII w Luty 27, 2013, 07:08:19 PM
Jedno jest pewne, przyczyna napewno nigdy nie bedzie niechec do warzyw czy rozrzucone skarpetki ;p
Koncz Wasc........ wstydu oszczedz
Cytat: Smokepsv w Luty 27, 2013, 07:24:05 PM
Cytat: RazielIII w Luty 27, 2013, 07:08:19 PM
Jedno jest pewne, przyczyna napewno nigdy nie bedzie niechec do warzyw czy rozrzucone skarpetki ;p
Koncz Wasc........ wstydu oszczedz
Jesli myslisz ze przez takie cos zwiazek moze sie rozpasc to szczerze Ci wspolczuje
chyba ze panna Ci kiedys to powiedziala a Ty to polknales jak pelikan.
Pozyjesz zobaczysz
Bardzo smieszne :)
A czy ktos sie tu smieje ????
Cytat: Smokepsv w Luty 27, 2013, 08:13:42 PM
A czy ktos sie tu smieje ?? ??
Ty probujesz byc zabawny
Jak mozna probowac byc zabawnym stwierdzajac ze piszesz farmazony ????
Nie grzeszysz inteligencja i wlasnie widac ze Ty malo w zyciu widziales, nawet argumentow nie podales.
A ja sie dalej nie zgadzam z tym poznawaniem drugiej osoby w 15 minut. To, ze z charakteru i wygladu Ci sie podoba nie oznacza, ze ja znasz.
Cytat: Ryane w Luty 27, 2013, 09:24:38 PM
A ja sie dalej nie zgadzam z tym poznawaniem drugiej osoby w 15 minut. To, ze z charakteru i wygladu Ci sie podoba nie oznacza, ze ja znasz.
15 minut? 15 min to jest nic, ludzie czasami rozczarowują po latach, w 15 minut to można jedynie wywrzeć dobre wrażenie na początek.
Wiadomo ze moge sie zawiesc nawet po kilku latach, ale po tych 15 mintach idzie naprawde duzo wywnioskowac, kluczowe jest wlasnie to czy pasujecie do siebie wstepnie.
Cytat: RazielIII w Luty 27, 2013, 08:41:43 PM
Nie grzeszysz inteligencja i wlasnie widac ze Ty malo w zyciu widziales, nawet argumentow nie podales.
Jak dla slepego od urodzenia udowodnic ze banan ma kolor zółty ??
Cytat: Smokepsv w Luty 27, 2013, 09:44:11 PM
Cytat: RazielIII w Luty 27, 2013, 08:41:43 PM
Nie grzeszysz inteligencja i wlasnie widac ze Ty malo w zyciu widziales, nawet argumentow nie podales.
Jak dla slepego od urodzenia udowodnic ze banan ma kolor zółty ??
jak wytlumaczyc komus kto pogardza danym tematem zeby sobie z niego zniknal?
Raziell, ale Ty tego nie rozumiesz.
W 15/60/120 minut możesz poznać czyjąś powierzchowność, mozesz poznać jego MASKĘ jaka ma dla Ciebie - tak jak Ty ubierasz maskę dla drugiej osoby. Starasz się być kimś, kim nie jestes na co dzień - bo starasz się zaimponować w te 15 minut.
A związki rozpadają się z reguły przez pierdoły. Nie musi być wielkiej awantury, żeby jedna ze stron doszła do wniosku, ze nie ma zamiaru wiecej zbierać tych porozrzucanych rzeczy, codziennego piwka z kolegami, czy długich wypraw na zakupy (to tylko przykłady - tak jak te skarpetki).
I jak pisałem - związek oparty o prawdziwe uczucie to przetrwa.
Związek wykalkulowany i oparty na chłodnej kalkulacji tego nie przetrzyma.
Pozdrawiam
Kilka postów wczesniej psialem o spojnosci, wiec nie, przynajmniej ja nie gram nikogo by sie przypodobac, to czego sie nauczylem przez te kilkanascie miesciecy weszlo juz we mnie i stalo sie integralna czescia, nawet tego nie kontroluje juz w rozmowie, zdarza mi sie sypac NLS nawet w rozmowie z kumplami ;p
Jesli rozmawiamy o zwiazkach to ocvzywista oczywistosc ze tylko zwiazek oparty na uczuciu wchodzi w gre, nikogo nie musimy przekonywac o tym. I wlasnie tylko takie zwiazki mialem na mysli, one nie rozpadna sie o pierdoly.
edit: na tym wlasnie polega rozwoj osobisty i sztuka uwodzenia aby byc lepsza wersja siebie samego, w zadnym wypadku nie bycie kopia kogos. Wyrabiasz pewne zachowania, umacniasz pewne atrakcyjne cechy by byc interesujacym facetem, to jaki jestes w kontaktach z kobietami to 100% Ty sam.
yyy, czekaj, zgłupiałem.
Czy mówimy o związkach i ich budowaniu, czy o podrywaniu i zaliczaniu?
Bo jakoś ostatni post tak mi zabrzmiał.
Pozdrawiam
PS. czy mógłbys pisać po ludzku? co za "sypanie NLS"?
Cytat: MastJedi w Luty 28, 2013, 01:51:55 AM
yyy, czekaj, zgłupiałem.
Czy mówimy o związkach i ich budowaniu, czy o podrywaniu i zaliczaniu?
Bo jakoś ostatni post tak mi zabrzmiał.
zwiazek nie zaczyna sie z niczego; zazwyczaj
Cytat: MastJedi w Luty 28, 2013, 01:51:55 AM
yyy, czekaj, zgłupiałem.
Czy mówimy o związkach i ich budowaniu, czy o podrywaniu i zaliczaniu?
Bo jakoś ostatni post tak mi zabrzmiał.
Pozdrawiam
PS. czy mógłbys pisać po ludzku? co za "sypanie NLS"?
Świetne pytanie. W zasadzie to pytanie zasadnicze...
Raziel mówi raczej o szkoleniu się w podrywaniu (tak przynajmniej wynika z jego postów).
Cytat: bula w Luty 27, 2013, 11:12:40 PM
jak wytlumaczyc komus kto pogardza danym tematem zeby sobie z niego zniknal?
Udowodnic ze te farmozony co sie wypisuje maja chodz troche pokrycia w rzeczywistosci ???
Genialne miejsce na taki temat forum l2 gry mmorpg która jest ogromnym pożeraczem czasu XD
Moim zdaniem temat jak temat gracze L2 to nie ludzie ???. Zamykajac sie w waskim zakresie L2 zamykamy sie jak w gettcie a potem klaruja sie stereotypy ze gracze to domorosli onanisci a jedynym tematem o ktorym mozna z nami porozmawiac to gry.
Cytat: Smokepsv w Luty 28, 2013, 08:13:20 AM
Cytat: bula w Luty 27, 2013, 11:12:40 PM
jak wytlumaczyc komus kto pogardza danym tematem zeby sobie z niego zniknal?
Udowodnic ze te farmozony co sie wypisuje maja chodz troche pokrycia w rzeczywistosci ???
choc* troche pokrycia na pewno maja, moze nie sprawdzi to sie w 50%, moze nie w 25%, ale ludzie sa na tyle roznorodni ze sprawdzi sie na pewno
Cytat: Shanique w Luty 25, 2013, 08:43:57 PM
Dobra omnibusy męskich serc... powiedzcie mi jak dotrzeć do totalnie nieśmiałego faceta?
Nie wiem czy jakis facet jest w stanie Ci tu pomoc. Chyba ze ktorys sie z takim umawial, lepiej poszukaj kobiety ktorej taka sztuka sie udala.
Cytat: Solar w Luty 28, 2013, 09:22:44 AM
Genialne miejsce na taki temat forum l2 gry mmorpg która jest ogromnym pożeraczem czasu XD
Miejsce jak każde inne, mamy 2013 roku i u wielu L2 jest już dawno pod grubą powłoką kurzu, inne mmorpg także.
Cytat: Smokepsv w Luty 28, 2013, 11:49:07 AM
Cytat: Shanique w Luty 25, 2013, 08:43:57 PM
Dobra omnibusy męskich serc... powiedzcie mi jak dotrzeć do totalnie nieśmiałego faceta?
Nie wiem czy jakis facet jest w stanie Ci tu pomoc. Chyba ze ktorys sie z takim umawial, lepiej poszukaj kobiety ktorej taka sztuka sie udala.
Widać, że się nie znasz na rzeczy. Wyjdź, bo nikt Cię tu nie chce.
Cytat: Shanique w Luty 28, 2013, 12:09:26 PM
Widać, że się nie znasz na rzeczy. Wyjdź, bo nikt Cię tu nie chce.
A w czym moja propozycja jest zła ?? Najrozsądniej wydaje mi się zapytać kogoś komu taka rzecz sie ze tak powiem udała. Pytasz facetów jak poderwać faceta ?? I liczysz na to ze jakiś nieśmiały napisze Ci jak chciałby być podrywany??? To zapytaj się jak sobie radzić podczas okresu, na pewno tez znają odpowiedz.
I już się tak nie unos bo można pomyśleć ze masz pms.
Cytat: xRelapse w Luty 28, 2013, 11:52:23 AM
Cytat: Solar w Luty 28, 2013, 09:22:44 AM
Genialne miejsce na taki temat forum l2 gry mmorpg która jest ogromnym pożeraczem czasu XD
Miejsce jak każde inne, mamy 2013 roku i u wielu L2 jest już dawno pod grubą powłoką kurzu, inne mmorpg także.
yyy Ja gram w Eve i jakoś gra tam coraz więcej graczy XD. A wracając do tematu :D Mamy rok rok 2013 tak dokładnie i w Polsce nadal ogromna większość uważa gry za starte czasu :D zwłaszcza grind mmo jak l2 :D. Tak przy okazji nikt nigdy nie nauczy się podrywać czytając rady czy poradniki :D. trzeba po prostu podjeść się sprzedać i nie mówić, że jest się paladynem lvl 84 i za lvl będzie się przebudzało postać :D. PS sam znam parę par które się zeszły przez l2 :D Pozdrowienie dla Khasia i Kaji :D( jak sa jeszcze z sobą :D)
Jak ktoś traktuje ten temat w 100 % jako poradnik i receptę na każdą sprawę i myśli, że znajdzie tu gwarancję jego rozwiązania to się myli. Zwykła dyskusja, a co do gier mmorpg, z góry wiadomo, że aby osiągnąć w nich dużo trzeba dużo grać, ale odgórnie nie można zakładać, że każdy gracz mmropg właśnie to robi (ale to nie temat o tym).
RazieIII faktycznie troszkę do tego podchodzisz, jak saper specjalnych jednostek sił specjalnych, który rozbraja bomby, no i się troszkę chyba za dużo naczytałeś wywodów na specjalnych forach skupiających tylko tematy podrywie. Ja mam osobiście wrażenie takie patrząc na Twoje różne słowa umieszczane w postach, co też inni zauważyli :P
Inne pytanie, które zadaje sobie wielu ludzi, a co Wy o tym myślicie. Niby banalne a ludzie tyle rzeczy wypisują.
Pierwsze umówione spotkanie/randka, na kawę, ciastko, kolację. Kto płaci? :D
Ja zazwyczaj jeśli czuję się dobrze w towarzystwie tej drugiej osoby, mówię, że płacę pierwszy a następnym razem ta druga osoba (jeśli jestem pewny albo mam wrażenie, że będzie kolejne spotkanie, to "następnym razem płacisz Ty" jest pretekstem do umówienia się na kolejny wypad).
U mnie to raczej wygląda zwyczajnie a jak u Was? Jakie jest Wasze zdanie :>
Kto zaprasza ten płaci :)
Cytat: Solar w Luty 28, 2013, 01:45:30 PM
PS sam znam parę par które się zeszły przez l2 :D Pozdrowienie dla Khasia i Kaji :D( jak sa jeszcze z sobą :D)
Sam znam podobną parę, od niedawna mają bliźniaki :D
Ktoś ma jakieś propozycję jaki prezent dla wybranki poza kwiatami? Co się nadaję na któreś tam spotkanie?
Cytat: Kamal w Luty 28, 2013, 03:24:43 PM
Cytat: Solar w Luty 28, 2013, 01:45:30 PM
PS sam znam parę par które się zeszły przez l2 :D Pozdrowienie dla Khasia i Kaji :D( jak sa jeszcze z sobą :D)
Sam znam podobną parę, od niedawna mają bliźniaki :D
Ktoś ma jakieś propozycję jaki prezent dla wybranki poza kwiatami? Co się nadaję na któreś tam spotkanie?
A z jakiej okazji ten prezent?
Cytat: Smokepsv w Luty 28, 2013, 12:45:41 PM
Cytat: Shanique w Luty 28, 2013, 12:09:26 PM
Widać, że się nie znasz na rzeczy. Wyjdź, bo nikt Cię tu nie chce.
A w czym moja propozycja jest zła ?? Najrozsądniej wydaje mi się zapytać kogoś komu taka rzecz sie ze tak powiem udała. Pytasz facetów jak poderwać faceta ?? I liczysz na to ze jakiś nieśmiały napisze Ci jak chciałby być podrywany??? To zapytaj się jak sobie radzić podczas okresu, na pewno tez znają odpowiedz.
I już się tak nie unos bo można pomyśleć ze masz pms.
I tak z wlasnie z kobietami jest. Od czasu do czasu maja swoje chwile gdy zaczynaja agresywnie odpowiadac bez powodu :)
A jak jest niesmialy to juz jest jego problem, powinien dorosnac i sam zaczac dzialac.
Relapse kiedys tam udzielalem sie na jednym forum, troche stamtad wynioslem ale znacznie wiecej z ksiazek, i to nie czysto traktujacych o uwodzeniu bo jak napsialem juz w tym temacie to nie wystarczy, rozwoj osobisty jest wazniejszy.
A moje podejscie do tego jest takie same jak do wszystkiego innego, wszystko co robie chce i staram sie robic najlepiej.
Na pierwszym spotkaniu powinien placic facet ewentualnie z gory ustalasz ze kazdy placi za siebie (polecam taki uklad)
Kolejna sprawa, nie kazde pierwsze spotkanie musi pociagac za soba koszty.
sorry, ze wam zniszcze swiatopoglad, ale jaka normala dziewczyna napierdala po 10h dziennie w l2? amiras i podobne dzieciaki juz sie napalaly na tastybee, ktora sie okazala matka polka, grubo ponizej przecietnej. chociaz na moje oko swoje w mlodosci odkleczala za remiza.
//Soulern: Cool story bro, 15%
Cytat: badyll w Marzec 01, 2013, 02:28:38 AM
sorry, ze wam zniszcze swiatopoglad, ale jaka normala dziewczyna napierdala po 10h dziennie w l2?
normalnosc jest tylko kolejnym okresleniem slowa "nudny", a nikt tez nie napisal ze dziewczyna musi grac po 10 godzin dziennie w l2
To samo mozna powiedziec o facetach grajacych w l2
Cytat: Ryane w Marzec 01, 2013, 10:14:42 AM
To samo mozna powiedziec o facetach grajacych w l2
Ale l2 tego wymaga bo to grindówka
Przeczytałem cały temat! i poza śmiechem wywołał u mnie głębokie przemyślenia! doszedłem do wniosku że najlepszy sposób na zdobycie dziewczyny to dobra gadka a żeby zacząć gadkę trzeba mieć uwagaaa... SZCZENIACZKA! a w związku z tym że szukam pomysłu na biznes poważnie myślę o otwarciu firmy usługowej która zajmowała by się wypożyczalnią szczeniaczków. Bardzo fajny temat gratuluje twórcy.
Taa, bo szczeniaki to zabawki, ktore mozna sobie wypozyczac na jakis czas... Z pewnoscia instytucje zajmujace sie ochrona praw zwierzat na takie cos zezwola.
Cytat: alite w Marzec 02, 2013, 10:49:54 PM
Przeczytałem cały temat! i poza śmiechem wywołał u mnie głębokie przemyślenia! doszedłem do wniosku że najlepszy sposób na zdobycie dziewczyny to dobra gadka a żeby zacząć gadkę trzeba mieć uwagaaa... SZCZENIACZKA! a w związku z tym że szukam pomysłu na biznes poważnie myślę o otwarciu firmy usługowej która zajmowała by się wypożyczalnią szczeniaczków. Bardzo fajny temat gratuluje twórcy.
Wystarczy wyszkolony pies rasy która słodko wygląda np lablador albo golden retriver. To są rasy które wręcz wyrywają się do kontaktów z ludźmi :D
Temat umarl :)
Przeczytałem cały temat, jestem gotów do wyjścia z domu i zarywania do dziefczyn :)
trzymajcie kciuki :)
Woohoo widzę, że górnictwo ostatnio kwitnie na forum :D
Wartościowe tematy trzeba odkopać* :D
czuje się taki słaby z polskiego ;__;
Raziel, za dużo podrywaj.org się naczytałeś :)
hm?
Nie wiem, w jaki sposób się tu znalazłem...
Wpisałem w gugle, NLS... Kurwa, kto hipnotyzuje laski na randce?
Oczywiście się nabijam, ale o takim czymś w życiu nie słyszałem, mimo, że jakiś specjalnie nieśmiały to ja nie jestem.
Jak pierwszy raz posluchalem o NLS tez mialem beke ale to dzial, ktos kto juz ogarnie temat NLS bedzie go uzywam nieswiadomie w normalnych rozmowach nie tylko z kobietami.
I nie czytam zadnych for o tej tematyce bo na forach nic konkretnego sie nie dowiesz.
NLS od A.Batko, reszta od Straussa i Mysterego i oczywiscie duzo praktyki ;p