Najpotężniejsza Postać

[Scorpion]

A wracajac do glownego tematu- najlepsze pierdolniecie ma destro na frenzy tyle, ze z bluntem ^^ Da sie nim na full buffie ze wszystkim krytyk rzedu 17-26k vs 1000 defa. Watpie, ze cos to przebije:P

[Siena]

17-26k? To chyba w elpy..

[Kll]

Za tyle to mozna walic destro kryty, ale w c4 z drac bow+ frenzy

[Dev]

Wy sie nei smiejcie, ja w tanka (DA) wczoraj na zealocie i frenzy +rage pierdolnalem za 10k. To byl hit w plecy i typ stal na armor crushu ale 10 k siadlo

[Scorpion]

L2calc nie klamie-tyle vs 1k defa da sie wyciagnac-trzeba tylko zalozyc blunta i dzieje sie magia

[walker]

tak magia , destro lubi magie wrecz nie moze sie jej oprzec
Moim zdaniem nie jest dobrym pretendentem do miana najpotezaniejszej postaci bo po mimo jego niewatpliwych zalet takich jak p atak , hp , wyglad   ma wiele powaznych wad :
- praktycznie zerowa odpornosc na magie;  o ile ataki fizycze nie robia na nim wrazenia to z magi zbieramy okrągłe sumy , podobnie jest z rezistem na debufy - chapiemy je jak mlody wieloryb plankton .
- predkosc ... destro nie biegnie do przeciwnika , destro do niego podchodzi
- brak mozliwosci ataku z dystansu (nie mowie o c4 . w c4 moim zdaniem destro z lukiem byl niedopatrzeniem programistow)
- jego skile trwaja krotko i wymagaja malej ilosci hp .

Necro tez raczej nei bedzie najpotezniejsza postacia gdyz istnieje duza ilosc bufow dajacych znaczaca odpornosc na jego magie . Zreszta podobnie jest z innymi nukerami , odpowiednie dobranie bufa i nie maja duzo do powiedzenia.

Łucznicy ? Za duzo ich , a najpotezniejsza postac musi byc rare ;)Potrzebuja najbardziej wypakowanego sprzetu na ryku a i tak kreca nosem "bo to focusa nie ma".  poza tym potrzebuja bodajrze najwiekszej ilosci buferow zeby "walic z pelnym powerem" a najpotezniejsza postac musi zabijac sama ! (to samo zreszta mozna powiedziec o nozownikach )

Tank ma swoj urok , ale tym nic nie zabije

Glad ? Tyrant ? Nie myslisz o nich gdy zakladasz pt ...

wiec kto ?  .... summonerzy niewielu nimi moze grac , jeszcze mniej nimi umie grac , wielu chcialo by zeby tych ostatnich bylo jeszcze mniej   odporny na magie , obrazenia fizyczne (no powiedzmy ) i aids , zdolni expic sami i w grupach , potrafiacy zgniesc nabufowanego goscia sami lykajac tylko vibovit . Walcza w zwraciu na odleglosc i na siedzaco , dochodza do wysokich leweli zywiac sie odpadami z klanowych warehousow . To jest wlasnie prawdziwa sila  !

[Kamui]

Ha ha ha ... "Żywić się odpadkami z  WH i dobijający lvl na siedząco " święte słowa oj święte. Ale trudno się struje i nie można tak grindować jak normalną postacią a jak ktoś umie to prawie GodMode..  1 lvl 1

[Kll]

W interlude najdrozszego sprzetu zeby osiagnac full power wymaga nuker, gdyz jest to valakas necklace, dc robe, arcana mace acu, ic shield, i w pip kasy by w koncu miec wymazone wm lvl10 passiv augment. Jesli chodzi o ilosc bufferow to tak jak lucznik, a nawet wiecej: ee78lvl, pp78lvl, sws 77+, bd78lvl, sez empem 3. Jesli chodzi o power to taki nuker jest najbardziej owerpowered gdyz praktycznie kazde jego udezenie to m crit.

[PlemnikPL]

najpotezniejsza postac to moim zdaniem taka ktora ma skilla czyli ograna, nawet doswiadczony buffer moze ownowac nukera jak dobrze zna swoja postac

[walker]

t

W interlude najdrozszego sprzetu zeby osiagnac full power wymaga nuker, gdyz jest to valakas necklace, dc robe, arcana mace acu, ic shield, i w pip kasy by w koncu miec wymazone wm lvl10 passiv augment. Jesli chodzi o ilosc bufferow to tak jak lucznik, a nawet wiecej: ee78lvl, pp78lvl, sws 77+, bd78lvl, sez empem 3. Jesli chodzi o power to taki nuker jest najbardziej owerpowered gdyz praktycznie kazde jego udezenie to m crit.

widzisz to juz sam fakt ze magowi styknie a set przeczy temu co mowisz , bo lucznikowi by sie draco set przydal zeby mie duzo wiecej p defa 2 sprawa jak bedzie 1 sws dostepny a 2 pt bedą potrzebowaly go - w jednym nukerzy a w 2 lucznicy to jak myslisz gdzie on trafi ? no i jeszcze jedno : postac ktora ma  pasivy na m def (tankowie magowie sumonerzy buferzy etc), dostając  magic barier , song of invocation , song of warding (te  2 songi sa dostepne JUŻ od 43 lewela ! wiec kazdy moze sobie strzelic nawet na dualu takie cus) i dobre bizu - dajmy na to a/s osiagnie jakies 1,7k m defa , necro musi miec naprawde wypolerowaną (czyt swiecącą) pałe zeby z krytem wyjsc poza 1k dmg  (moj warlock na wyzej opisanym bufie dostawal z vortexa na tp po 140-150 z kryta po 450-500 ) . uodpornic sie na magie to P-I-K-U-Ś . a sproobuj teraz tak uodpornic sie na obrazenia fizyczne .... Magowie są mocni tylko jak nie masz na sobie dobrych bufów , zresztą co ja będe gadał - sprawdz sobie

[Ryltar]

W interlude najdrozszego sprzetu zeby osiagnac full power wymaga nuker, gdyz jest to valakas necklace, dc robe, arcana mace acu, ic shield, i w pip kasy by w koncu miec wymazone wm lvl10 passiv augment. Jesli chodzi o ilosc bufferow to tak jak lucznik, a nawet wiecej: ee78lvl, pp78lvl, sws 77+, bd78lvl, sez empem 3. Jesli chodzi o power to taki nuker jest najbardziej owerpowered gdyz praktycznie kazde jego udezenie to m crit.

Troche mnie rozsmieszyles.KAZDA postac z Boss Jewlery zamiata.Co do tego twojego agument passiw WM...wez mnie nie rozsmieszaj ile osob to ma? Daj mi OBOJETNIE jakiego tanka z boss jewlery,IC,FB z focus i agumentacja Critical paralyze(z tego co mowil DLM bardzo wkurzajace SA).Nie ma postaci pr0 i jak to moj wujek powiedzial dzisiaj ze gdyby byla taka postac to kazdy by ja chcial.

najpotezniejsza postac to moim zdaniem taka ktora ma skilla czyli ograna, nawet doswiadczony buffer moze ownowac nukera jak dobrze zna swoja postac

To jest najpotezniejsza postac.

[Scorpion]

Temat byl o najwiekszym dmg, jaki da sie wyciagnac- a nie jakies rozwazania na temat, ze kto lepiej zna swoja postac ble ble ble... W tej dziedzinie rzadzi destro i tyle ^^

[Frohike]

najpotezniejsza postac to moim zdaniem taka ktora ma skilla czyli ograna, nawet doswiadczony buffer moze ownowac nukera jak dobrze zna swoja postac

Takie gadanie jest nic nie warte w L2, gdzie rządzą kolesie z wybotowanymi charami i itemami z ebay ( mówię o retail).

Tutaj rządzi lvl, sprzęt, klasa postaci i buffy. Dopiero dalej są umiejętności gracza ( przy zalożeniu, że ten ebay-char umie chociaż obsługiwać myszkę i coś tam klikać na monitorze)

Dowód 1:

Idzie sobie 40 lvl cokolwiek - najlepszy grasz L2 jaki się urodził, zna wszystkie skille na pamięć, wspak i po rumuńsku, nie używa myszki ani klawiatury, polecenia postaci wydaje myślami, czyta w myślach przeciwnikom bla bla bla - bóg L2 i nie ma zmiłuj.

Nagle wyskakuje lolHE 80lv z OE draconiciem, boss jevelry i buffy od hierophanta. Widzi lowbe i wsadza mu strzałę w tyłek. Lowbe gryzie glebę. I co umiejętności aż tak się liczą ?

Dowód 2:

Wyskakuje naprzeciw siebie dwóch AW 80lv, taki sam sprzęt, buffy, umiejętności. I niby który jest "najpotężniejszy" ? Zadecyduje fart, lag albo meteoryt zza okna.

Umiejętności liczą się, tyle, że akurat nie w L2, gdzie są praktycznie na szarym końcu - no cóż, taka gra.

[Finwe]

Takie gadanie jest nic nie warte w L2, gdzie rządzą kolesie z wybotowanymi charami i itemami z ebay ( mówię o retail).

Tutaj rządzi lvl, sprzęt, klasa postaci i buffy. Dopiero dalej są umiejętności gracza ( przy zalożeniu, że ten ebay-char umie chociaż obsługiwać myszkę i coś tam klikać na monitorze)

Dowód 1:

Idzie sobie 40 lvl cokolwiek - najlepszy grasz L2 jaki się urodził, zna wszystkie skille na pamięć, wspak i po rumuńsku, nie używa myszki ani klawiatury, polecenia postaci wydaje myślami, czyta w myślach przeciwnikom bla bla bla - bóg L2 i nie ma zmiłuj.

Nagle wyskakuje lolHE 80lv z OE draconiciem, boss jevelry i buffy od hierophanta. Widzi lowbe i wsadza mu strzałę w tyłek. Lowbe gryzie glebę. I co umiejętności aż tak się liczą ?

Dowód 2:

Wyskakuje naprzeciw siebie dwóch AW 80lv, taki sam sprzęt, buffy, umiejętności. I niby który jest "najpotężniejszy" ? Zadecyduje fart, lag albo meteoryt zza okna.

Umiejętności liczą się, tyle, że akurat nie w L2, gdzie są praktycznie na szarym końcu - no cóż, taka gra.

idiotyczne sa te twoje przyklady, a szczegolnie pierwszy. jesli ty chodzisz na pvp majac 40lvli przewagi to gratki  umiejetnosci gracz sie licza i to bardzo. dobry gracz spokojnie wygra z ograniczonym intelektualnie noobem , ktoremu obsluga l2 sprawia trudnosci. wygra majac gorszy lvl. to chyba oczywiste ze duza wozbieznosc lvli uniemozliwi wygranie graczowi slabszemu

[Frohike]

Idiotyczna to jest twoja percepcja, jeśli nie zauważyłeś, że przedstawiłem prowizoryczną sytuację, która pokazuje, że choćbyś był najlepszym graczem na świecie to i tak priorytetem pozostaje sprzet, lvl, klasa postaci i buffy.

Inaczej mówiąc takie gadanie, że pro gracz może pokonać każdego, jest g**** warte.


Edit:
Oczywiście te przykłady były tak bardziej z przymrużeniem oka, a nie na poważnie z zastosowaniem indukcji matematycznej lol.

[Kll]

Oj juz nie mowcie tak o umiejetnosciach bo wiekszosc postaci w l2 to sa postacie schematyczne, gdzie przy walce z okreslonym przeciwnikiem uzywa sie skilli w okreslonej kolejnosci i tyle, a skill to sie ogranicza do umiejetnego zaznaczania targetow i cofaniu sie w odpowiedniej chwili. A co do tego, ze malo postaci ma augment wm lvl10, ten topic jest chyba o najsilniejszej postaci w l2, a nie o postaci ktora moze miec kazdy, wiec argument typu a ile osob ma wm lvl 10 mnie nie rusza. A co do tego, ze magowi styknie a set wcale nie swiadczy o tym, ze jego sprzet jest tanszy od archera bo jest drozszy, na offie valakas necklace jest drozszy niz aq ring i baium ring razem wziete, poza tym dc sie robi na + 6 all set wiec kase z enchantow i spalonych itemow tez sie wlicza. A i to, ze nekro wali za tyle i tyle, od c5+ necro nie spelnia juz roli nukera jak w c4, nekro wali mass bany, abbys, doom, silent, a kiedy te skille sie odnawiaja to wali 2-3 nuki w miedzyczasie.

[Ryltar]

Czyli skille sie nie licza? Mamy pt vs pt pvp widze z tylu bishopa,pdobiegam do DA w MJ i wsadzam mu stun.No ale WTF? Nie wchodzi moze wejdzie 2 raz.Po tym jak padlem zauwazylem swoj blad...moglem stunowac tego destro w mj.

Idiotyczna to jest twoja percepcja, jeśli nie zauważyłeś, że przedstawiłem prowizoryczną sytuację, która pokazuje, że choćbyś był najlepszym graczem na świecie to i tak priorytetem pozostaje sprzet, lvl, klasa postaci i buffy.

A teraz porownaj ich na podobnym EQ i lvl.

Wyskakuje naprzeciw siebie dwóch AW 80lv, taki sam sprzęt, buffy, umiejętności. I niby który jest "najpotężniejszy" ? Zadecyduje fart, lag albo meteoryt zza okna.

Raczej Fart

[DEfan]

Tutaj rządzi lvl, sprzęt, klasa postaci i buffy. Dopiero dalej są umiejętności gracza

To jest niestety prawda

Ktos porównal newbie(ograniczony intelektualnie...) z wyzszym lvl i pr0 masta z mniejszym lvl. Ale ile jest takich sytuacji? Ile jest takich strasznych newbie, ktorzy wdaja sie w pvp z niskolvl pr0? Ludzie! Wystarczy poczytac o swojej postaci na forach, poczytac o jej skillach, buildach, powalczyc pare dni na arenie, pozniej w otwartym terenie(to nie trudno zorganizowac) i juz wie sie o swojej postaci niemal wszystko. Nie oszukujmy sie. Az tak bardzo rozbudowana i skomplikowana ta gra nie jest zeby tylko wybrancy mogli dochodzic do perfekcji w graniu postaciami, kazdy moze to osiagnac, KAZDY.

Ekhm...wracajac do tematu- Postacie sa odpowiednio wywazone i imho nie da sie wylonic najpotezniejszej.

A co do Necro-to jest alternatywa dla tych ktorzy lubia miec postac z ktora sie nie beda nudzic(mozna z summonem, bez...mozna cdl, mozna death spike jak ktos sie boi o %, mozna pobawic sie debuffami, dobry w pvp) Moim zdaniem tu tkwi powod dla ktorego necro jest tak czesto przez graczy wybierany. No bo taki SH to nudny nieziemsko jest poprostu(ilez mozna napiepszac nukami) No nie wiem moze ktos lubi, ale nie ja(mam SH 5x na rate x2 juz z nudow zasypialem poprostu i nie chodzi tu o niski rate ale o styl gry SH)

Do najciekawszych imo postaci nalezą wszelakie DE(oprocz SH) ze wzgledu na niskie hp...tak to zaleta, ktora wspaniale zekompensuja debuffy(hex, pb) oraz mini nuko/drainy/spowalniacze...jakze uzyteczne. DE sa najbardziej wysublimowane moim zdaniem. Mam czasem wrazenie ze NCsoft zrobil gre pod Mrocznych...chodzi mi tu nie tylko o skille ale przedewszystkim o wyglad. No bo kto wyglada z zbroi Draconic lepiej niz DE? Albo chociazby w drake leather(nikt nie wyglada w tej zbroi tak -_-'iscie jak DE). Troche offtopem zasmierdzialo, sorry

A teraz porownaj ich na podobnym EQ i lvl.

Przeca ci wczesniej napisal ze w takich sytuacjach decyduje szczescie(patrz. Czestotliwosc wchodzenia krytów, stunow i czego tam jeszcze)

[Kll]

Jesli chodzi o skill w l2, to nie ma dobrych graczy, sa tylko zli gracze, bo po jakims tam czasie gry kazdy gra dana postacia tak samo, natomiast jesli chodzi o mass pvp to jest to na zasadzie papier,nozyce,kamien.DD wali w robe, tank w dd, a nuker w wszelakiego rodzaju meele, a tego skilla to nawet mozna malpy nauczyc. I nie mowcie mi o jakichs taktykach itp, bo po prostu na kazda klase sa odpowiednie kombinacje skilli np sps wali w meele ice vortex i frost bolt a potem kiteuje. Jedynym skillem jaki w l2 zalezy od playera to targetowanie, umiejetnosc cofania sie i cp spam, w tych rzeczach kazdy gracz jest inny. Poza tym wszystko zalezy jaka postacia sie gra jedna jest lepsza na inna, a  na jeszcze inna gorsza, i nie rozsmieszajmy ludzi mowiac o selfach, gdyby gra miala miec balans, ze z kazdym mozna wygrac to calkiem inaczej wygladalyby klasy postaci.IMO buffer jest od buffowania, healer od leczenia, tank od tankowania, od ownowania sa inne postacie, to jest gra ktora wymaga teamplay, taki tank tankuje rb by potem dd mogl ownowac w pvp.

[DEfan]

IMO buffer jest od buffowania, healer od leczenia, tank od tankowania, od ownowania sa inne postacie, to jest gra ktora wymaga teamplay, taki tank tankuje rb by potem dd mogl ownowac w pvp.

Niekoniecznie. Prop czy wrc(czyli bufferzy) sa bardzo dobrymi postaciami na olimpiadzie, a to jakby nie patrzec tez jest pvp.

[Kll]

Hehe no tak olimpiada olimpiada to swego rodzaju 2gi element pve gdzie duze ally farmia punkty by miec jak najwiecej hero. Bardziej od skilla liczy sie tu ustawianie walk handel punktami itp.

[Ryltar]

Postacie sa odpowiednio wywazone

Gramy w ta sama gre?

mass pvp to jest to na zasadzie papier,nozyce,kamien.DD wali w robe, tank w dd, a nuker w wszelakiego rodzaju meele

Jak gralem w C1 to w takie rzeczy wierzylem.

IMO buffer jest od buffowania, healer od leczenia, tank od tankowania, od ownowania sa inne postacie, to jest gra ktora wymaga teamplay, taki tank tankuje rb by potem dd mogl ownowac w pvp

Ta przebiegnie kolo mnie dagger lub Archer to mu nie zasadze stun/roota bo mam tankowac w pvp?

A wracajac do zabawy w stylu kamien,papier,nozyce to mnie nie rozsmieszajcie.O ile pamietam mialo byc cos takiego:Melee>rogue>mage teraz melee dzieli sie na:knight>rougue>warrior>tank a magowie na Defense mage>ofense mage>healing mage.Gdzie jest ten balans? Moge grac tankiem dostac Lethala,potem regulara i sie moge tylko spalowac a nie walczyc.Jezeli nuker zabije takiego Dueliste to tez to jest jakis dowcip.Duleista wyciaga grubo 5k CP wiec zanim sie przebijemy do jego HP(co bedzie trudne zwlaszcza ze bedzie mial ressisty) to on nam zdazy nakopac.Mnie(HK) MM z Vortexa lal za 600 a z Hydro za 400 na buffach defensywnych i ressistach,ja mu ladowalem krytyki z luku za 1,5k.To teraz gdzie ten balans? Zdaze go albo przytrzymac na tyle dlugo zeby zabil go ktos inny albo sam go z luku ubije.Balans jest zaburzony bo te poryte buffy zadaja za duzo.Magowie mieli zadawac duzy dmg a po dodaniu ressistow(czyli mamy 30%+30%+30/20% co daje nam 90/80% ressist na zywiol to tak jakbysmy dostali +90/80% wiecej m.def) dupe robia a archer jak zapieprzy krytyka to troche boli(robe moze spasc na 2 krytyki w sumie zalezy).Nie mowie tu o CT1 gdzie Kamaelrzy dostali Weakness na bow/x-bow jako debuff a archerzy critical wekaness.Kombo hex + 2 wekanessy zaboli jak cholera postac bez tarczy.

Niekoniecznie. Prop czy wrc(czyli bufferzy) sa bardzo dobrymi postaciami na olimpiadzie, a to jakby nie patrzec tez jest pvp.

Hierofant akurat z Mana burnem potrafi nakopac dosc szybko

[DEfan]

Postacie sa odpowiednio wywazone

Gramy w ta sama gre?

Nie kpij Ryl. Nie chodzi tu o pvp, tylko o sama przydatnosc w roznych sytuacjach.

olimpiada to swego rodzaju 2gi element pve

Ani swego ani niczyjego innego rodzaju. PvE-gracz kontra otoczenie...gdzie tam lejesz "otoczenie"? Gracza lejesz wiec pvp

[Frohike]

Czyli skille sie nie licza? Mamy pt vs pt pvp widze z tylu bishopa,pdobiegam do DA w MJ i wsadzam mu stun.No ale WTF? Nie wchodzi moze wejdzie 2 raz.Po tym jak padlem zauwazylem swoj blad...moglem stunowac tego destro w mj.

To jest oczywiście racja, tyle, że:

A teraz porownaj ich na podobnym EQ i lvl.

No właśnie. Bez porównywalnego EQ i lvl można nawet nie podchodzić, co z tego, że jestem najlepszym graczem jak i tak muszę mieć właśnie lvl i sprzęt, żeby coś pokazać. Dlatego wg mnie takie gadanie, że "jak jesteś dobry to każdego zabijesz bla bla bufferem nukera bla bla etc" to bzdury. Najpierw trzeba spełnić pare wymagań. Powiedzmy, że przeciwnicy mają już max lvl, taki sam EQ i umiejętności. Od teraz niby któryś tam może się wykazać, ale:

Jezeli nuker zabije takiego Dueliste to tez to jest jakis dowcip.Duleista wyciaga grubo 5k CP wiec zanim sie przebijemy do jego HP(co bedzie trudne zwlaszcza ze bedzie mial ressisty) to on nam zdazy nakopac.Mnie(HK) MM z Vortexa lal za 600 a z Hydro za 400 na buffach defensywnych i ressistach,ja mu ladowalem krytyki z luku za 1,5k.To teraz gdzie ten balans? Zdaze go albo przytrzymac na tyle dlugo zeby zabil go ktos inny albo sam go z luku ubije.Balans jest zaburzony bo te poryte buffy zadaja za duzo.Magowie mieli zadawac duzy dmg a po dodaniu ressistow(czyli mamy 30%+30%+30/20% co daje nam 90/80% ressist na zywiol to tak jakbysmy dostali +90/80% wiecej m.def)

Właśnie o to mi chodzi. Na pierwszy plan wychodzi sprzęt, buffy, klasa postaci a dopiero potem umiejętności. Co z tego, że MM będzie uber graczem i powiedzmy będzie wrzucał slow ( frost bolt czy jak tam), vortexa ze slowem i kiteował, jak Duelist będzie spamować cp poty i jak MM nie wejdzie slow to Duelist wrzuci dasha, podbiegnie i zrobi MM omgwtfpwn na twarzy.

Edit: Zresztą całe to gadanie, że dobry gracz może pokonać każdego wymyślił chyba jakiś typ co chciał nakłonić młodszego brata do gry supportem - żeby mieć buffy jak będzie szedł sobie poownować. Potem podłapali tę gadkę ci, którzy nie chcieli grać daggerem w c2, sps/sorc w c3, necro w c4, gladem w c5... jako takie pocieszenie, że "ja nie muszę grać ownatorem, żeby być dobry" - tylko dziwnym trafem jakoś nigdy nie mogli dorównać tamtym. Sam nie gram tymi przekoksanymi charami, ale nie oszukuję się, że jak zrobię 10 razy na retailu jedną postać do 80 lvl to potem będę pro i każdego zabiję. Dziękuję za uwagę ( o ile ktoś to w ogóle przeczytał )

[Ryltar]

Zresztą całe to gadanie, że dobry gracz może pokonać każdego wymyślił chyba jakiś typ co chciał nakłonić młodszego brata do gry supportem - żeby mieć buffy jak będzie szedł sobie poownować.

OWNED xD

Nie kpij Ryl. Nie chodzi tu o pvp, tylko o sama przydatnosc w roznych sytuacjach.

Prosze bardzo:

Destro na frenzy z VR wymaga mniej leczenia niz Tank bo VR przywraca wiecej HP.