Szukam MMORPG.

Zaczęty przez piempek, Styczeń 20, 2010, 04:44:15 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

piempek

Jak w temacie, szukam jakiegoś ciekawego MMORPG, zbliżonego mniej więcej do lineage 2. L2 juz trochę mi się przejadło i chętnie spróbowałbym pograć w jakąś inną grę.
Może możecie mi jakąś grę polecić? Raczej bez jakiejś cukierkowej grafy, jak mowiłem, żeby była mniej wiecej takiego pokroju jak l2. Coś nowszego, z lepszą  grafą i efektami.
Najlepiej gdyby był jakiś officjalny darmowy server tej gry.
Thx, pozdrawiam.
Guild Wars 2 Aurora Glade- Yvety 80lvl Ranger
DOTA 2 Steam ID: Winford
Diablo 3: Yvette#2536

Grooßer

Sword of the New World.

Świetna grafika, niskie zużycie łącza, duża grywalność, za darmo.

Tworzysz rodzinę (nazwisko) i jej członków (imiona) (lul). Biegają w max. 3 osobowym party, po ustawieniu odpowiedniego stance możesz zostawić ich na spocie i będą sami koxać w trybie auto (farma w tej grze nie jest tak uciążliwa jak w L2). Duża różnorodność itemów, NPC których możesz dołączyć do drużyny, petów, ubiorów. Dużo robienia questów. Barokowy klimat pomieszany z wielkimi odkryciami geograficznymi.

http://www.youtube.com/watch?v=Or6BEDqQz7o
Lineage 2 Classic [Skelth] - tehSleeper - Orc Shaman 35 [abandoned]
_________________________________________________________________________
wq®wiacze promo: https://vimeo.com/102394278 [kkthxumrzyj]

doman18

#2
CytatRaczej bez jakiejś cukierkowej grafy, jak mowiłem, żeby była mniej wiecej takiego pokroju jak l2

Raczej staram się unikać tego określenia ale dyskryminowanie gier tylko i wyłącznie na podstawie grafy jest zwykłym noobstwem. Czy te 10kk graczy WoWa to głupki? A czy TIBIJCZYCY to same lamery? Liczy się grywalność a nie grafika. Gdybym patrzył na grafikę nigdy nie poznałbym smaku jaki daje np rozwałka Warlockiem w drzewku destro kilku-kilkunastu mobów w instancj przy samym bosie. Albo nie poznałbym frajdy jaka niesie zdobycie nowej formy dla druida. Nie mówiąc już o epickich latających wierzchowcach i fun jaki niesie latanie. Do dziś pamiętam jak poznałem w WoWie teleporty które są w formie kursujących latających mobów - wybierasz lokację, wsiadasz na moba i on leci. Nawet nie mówię o widoczkach które widzisz w czasie podróży.
Słabością graczy L2 jest to że przyzwyczaili się do grafiki tej gry i nie potrafią dać szansy czemukolwiek innemu, nowemu. Warto przełamywać przyzwyczajenia, iść na przód, zdobywać nowe doświadczenia. Jak się okaże że to nie to, to trudno straciliśmy trochę czasu, bierzemy się za następną pozycję. Ale sam fakt że w grę grają miliony graczy sprawia że prawdopodobieństwo zawodu drastycznie spada.

//EDIT
Zapomniałem dodać. To co mi się nie podoba w SotNW to fakt że kierujemy kilkoma postaciami. To całkowicie zabija potrzebę współpracy z innymi graczami która jest kluczowa dla gier MMORPG. Ale sama rozgrywka wydaje się fajna

Ale dobra twój wybór skoro wolisz zamykać się na inne świetne gry bo ci grafa nie leży. Ja ze swojej strony polecam WoWa bo jest lepszy od L2 i koniec.
It's nice to be important but it's more important to be nice

In every life we have some trouble
When you worry you make it double


Cytat: narisHow to PvP with a lock: Bind 1/3 of you keyboard to fear, 1/3 to dots and 1/3 to destruction spells.
Smash you head into the keyboard. YYYAAARRRGGGH!!!

Grooßer

Cytat: doman18 w Styczeń 20, 2010, 10:51:18 PM
CytatRaczej bez jakiejś cukierkowej grafy, jak mowiłem, żeby była mniej wiecej takiego pokroju jak l2

Raczej staram się unikać tego określenia ale dyskryminowanie gier tylko i wyłącznie na podstawie grafy jest zwykłym noobstwem. Czy te 10kk graczy WoWa to głupki? A czy TIBIJCZYCY to same lamery? Liczy się grywalność a nie grafika. Gdybym patrzył na grafikę nigdy nie poznałbym smaku jaki daje np rozwałka Warlockiem w drzewku destro kilku-kilkunastu mobów w instancj przy samym bosie. Albo nie poznałbym frajdy jaka niesie zdobycie nowej formy dla druida. Nie mówiąc już o epickich latających wierzchowcach i fun jaki niesie latanie. Do dziś pamiętam jak poznałem w WoWie teleporty które są w formie kursujących latających mobów - wybierasz lokację, wsiadasz na moba i on leci. Nawet nie mówię o widoczkach które widzisz w czasie podróży.
Słabością graczy L2 jest to że przyzwyczaili się do grafiki tej gry i nie potrafią dać szansy czemukolwiek innemu, nowemu. Warto przełamywać przyzwyczajenia, iść na przód, zdobywać nowe doświadczenia. Jak się okaże że to nie to, to trudno straciliśmy trochę czasu, bierzemy się za następną pozycję. Ale sam fakt że w grę grają miliony graczy sprawia że prawdopodobieństwo zawodu drastycznie spada.

//EDIT
Zapomniałem dodać. To co mi się nie podoba w SotNW to fakt że kierujemy kilkoma postaciami. To całkowicie zabija potrzebę współpracy z innymi graczami która jest kluczowa dla gier MMORPG. Ale sama rozgrywka wydaje się fajna

Ale dobra twój wybór skoro wolisz zamykać się na inne świetne gry bo ci grafa nie leży. Ja ze swojej strony polecam WoWa bo jest lepszy od L2 i koniec.

[flame mode: on]

Wg. Ciebie jest lepszy. Czysto subiektywna opinia i na tym powinieneś skończyć, bo nie każdego kręci to samo, co kręci Ciebie. Proponuje wstąpić do fap fap clubu na jakimś forum poświęconym WoW i oddanie się bajdurzeniu o tym jacy to wszyscy są marni i niereformowalni, bo grają w inne MMORPG, zamiast oddać się farmie w uber, super, mega, najlepszym, jedynym słusznym i ostatecznym mmorpg za jaki jest uważany WoW. Trochę śmiesznie to wygląda, gdy ktoś kto zmienił grę/serwer/clan i wraca na stare śmieci mówiąc jakie to wszystko jest afe, że nowa rzecz jest lepsza i wszyscy powinni za nim podążyć. Trochę uogólniam, ale wygląda to podobnie.

PS. Spytam, bo mnie to ciekawi. Zwracanie uwagi na grafikę przy wyborze gry to dla Ciebie coś niedorzecznego? Niektóre tytuły odpala się wyłącznie, aby podelektować się wytworzonym światem, grafiką i dźwiękiem. Jeśli chodzi o grywalność to od czegoś są stare nieśmiertelne tytuły jak np. Q3 czy HoMM3. WoW dla wielu graczy m.in. dla mnie jest zbyt cukierkowy, nie zachwyca ani jakością, ani dopracowaniem grafiki. Jedyne do czego nie można się przyczepić to strona dźwiękowa. W WoWa grałem 60 dni i to wystarczy mi, aby stwierdzić, że L2 > WoW - przynajmniej pod względem frajdy jaką mi dawały obie gry, a nie samych rozwiązań dot. rozgrywki.

PS2. Czemu mam zmieniać swoje przyzwyczajenia, próbować czegoś nowego skoro L2 zapewnia mi tyle frajdy ile oczekuję od gry? Może dlatego, że miliony graczy grają w WoWa (coś w stylu jedzmy gówno, bo miliony much nie mogą się mylić?)? A może dlatego, bo Ty wszedłeś na forum i napisałeś, że WoW jest lepszy od L2? Wielu ludzi na tym forum zjadło zęby na L2 i wątpię, aby takie sugestie zachęciły kogoś do zmiany platformy, na której gra się od tylu lat.

PS3. Widzę, że nigdy nie grałeś w Sworda na poziomie Veteran+ skoro twierdzisz, że 3 osobowe teamy zabijają rozgrywkę, ale Ty wiesz lepiej iesh iesh? "Warto przełamywać przyzwyczajenia, iść na przód, zdobywać nowe doświadczenia." W sumie po co poznawać coś nowego skoro można farmić questy w WoWie. Mass pvp, bicie RB i farma w Swordzie na co lepszych lokacjach wygląda od strony technicznej podobnie do L2 - swoim pojedynczym teamem nic nie zdziałasz, musisz biegać w klanowych squadach, a dzięki większej ilości postaci daje to sporo frajdy. No nic Twoja retoryka pozostawia wiele do życzenia, bo jesteś jednostronnie nastawiony jedynie na WoWa i oceniłeś inną grę pewnie nigdy w nią nie grając.

[flame mode: off]

Taka mała dygresja. WoWa można przyrównać do iPoda. Świetna kampania reklamowa przyzwoitego produktu potrafi zdziałać cuda, a niektóre lepsze produkty są uważane za słabsze ze względu na medialną papkę, którą zamiast mózgu mają Amerykanie i których naśladuje 1/3 świata. Gdyby WoW nie powstał w US tylko np. Korei, a L2 byłoby zrobione przez jakąś dużą amerykańską firmę z potężnymi zasobami na reklamę to dzisiaj grałbyś w L2 wraz z 12 milionami ludzi na całym świecie, a nie WoWa. Taka prawda.
Lineage 2 Classic [Skelth] - tehSleeper - Orc Shaman 35 [abandoned]
_________________________________________________________________________
wq®wiacze promo: https://vimeo.com/102394278 [kkthxumrzyj]

Kazuya

rpg x5 [gh85]

doman18

Kurde nie wiedziałem że kogoś tak "ruszę" ale masz rację moja wina. Powinienem w ostatnim zdaniu dodać "według mnie" i byłoby cacy.

Tak czy siak nie jestem tutaj jakimś inkwizytorem który przyszedł nawracać graczy L2 na "jedynego słusznego WoWa". O nie, daleko mi od tego. Każdy gra w to co mu sprawia przyjemność.

Jest jednak wyraźna tendencja że gracze (najczęściej L2) wyraźnie unikają WoWa tylko ze względu na grafikę. Nie zwracają uwagi na żadne pozytywne aspekty tej gry tylko z miejsca ją dyskryminują. Chodzi mi o samo uprzedzenie. Tak samo jak ty mi zarzuciłeś że jestem uprzedzony do Sworda tak samo ja zarzucam że w ten sam sposób wielu graczy jest uprzedzonych do WoWa - tylko na podstawie jednego elementu gry. Z resztą nie widziałem żeby ktoś kto zaczął grać w WoWa po jakichś 2 tygodniach grania mówił "kurde rzucam gierę bo ta grafa to mnie aż w oczy kłuje"

Cytatdla mnie jest zbyt cukierkowy, nie zachwyca ani jakością, ani dopracowaniem grafiki. Jedyne do czego nie można się przyczepić to strona dźwiękowa. W WoWa grałem 60 dni i to wystarczy mi, aby stwierdzić, że L2 > WoW - przynajmniej pod względem frajdy jaką mi dawały obie gry, a nie samych rozwiązań dot. rozgrywki.
No cóż w takim razie śmiem twierdzić że grałeś na jednym z privów typu "dla mas". Serwery WoWa dla 2k osób i wyżej powstają jak grzyby po deszczu i jeszcze szybciej znikają. Moby nie używają skillów, 70% instancji nie działa, większość questów jest "autocomplete" nie mówiąc już o skillach postaci czy fakt że moby widzą przez ściany. Po prostu duuużo ciężej jest postawić porządny serwer WoWa i jako takie granie zaczyna się na serwerach poniżej 1k.

CytatZwracanie uwagi na grafikę przy wyborze gry to dla Ciebie coś niedorzecznego? Niektóre tytuły odpala się wyłącznie, aby podelektować się wytworzonym światem, grafiką i dźwiękiem.
Ale nie MMORPG i we wszelkich grach z RPG w tytule. Dlatego również wkurza mnie ta ogólna "zbita" z graczy Tibii która stała się synonimem lamerstwa. A ja w sumie jestem ciekaw co takiego jest w tej grze że ona ma tylu miłośników.

CytatCzemu mam zmieniać swoje przyzwyczajenia, próbować czegoś nowego skoro L2 zapewnia mi tyle frajdy ile oczekuję od gry? Może dlatego, że miliony graczy grają w WoWa (coś w stylu jedzmy -_-'o, bo miliony much nie mogą się mylić?)?
Tak jak mówiłem nie zamierzam przekonywać ludzi którzy czerpią przyjemność L2. Jednak namawiam na spróbowanie WoWa komuś kto się już lineagem znudził. A co do tych much to chyba trafniejsze było by porównanie "nie oglądałem Titanica ale po obejrzeniu Avatara nie zamierzam go nawet dotykać bo nie jest 3D"


Cytataka mała dygresja. WoWa można przyrównać do iPoda. Świetna kampania reklamowa przyzwoitego produktu potrafi zdziałać cuda, a niektóre lepsze produkty są uważane za słabsze ze względu na medialną papkę, którą zamiast mózgu mają Amerykanie i których naśladuje 1/3 świata. Gdyby WoW nie powstał w US tylko np. Korei, a L2 byłoby zrobione przez jakąś dużą amerykańską firmę z potężnymi zasobami na reklamę to dzisiaj grałbyś w L2 wraz z 12 milionami ludzi na całym świecie, a nie WoWa. Taka prawda.
OJ tu to chyba w gniewie trochę dałeś upust emocjom. Gdzieś na tym forum była rozmowa L2 vs WoW. Ja nic nie będę pisał bo i tak stwierdzisz że jestem stronniczy ale twierdzenie że jakość WoWa jest wynikiem tylko i wyłącznie kampanii reklamowej to strzał sobie w nogę. Równie dobrze powiedz że Diablo2 też jedzie na reklamach bo ludzie wciąż w niego grają wracając z takich gier jak Loki, Titan Quest czy nawet Sacred. Albo że Blizzard pompuje łapówkami rząd w Korei bo Starcraft jest tam sportem narodowym i kierunkiem na uczelniach. Owszem kiedyś próbowałem Submarine Titans, giera niezła ale zwyczajnie to nie jest "TO".

Ogólnie to CHILL OUT MAN, nie chcę z nikim tu iść na pięści. Nie było moim zamiarem żeby kogokolwiek obrazić ani przekonywać.
It's nice to be important but it's more important to be nice

In every life we have some trouble
When you worry you make it double


Cytat: narisHow to PvP with a lock: Bind 1/3 of you keyboard to fear, 1/3 to dots and 1/3 to destruction spells.
Smash you head into the keyboard. YYYAAARRRGGGH!!!

DIO

#6
Guild wars

Nie marudzcie ze l2 ma slaba promocje, fakt czasy swietnosci (chodzi mi o ilosc ludzi grajacych) minely gdzies na przelomie 2005-2006 roku ale wciaz l2 jest w czolowce mmorpg jesli chodzi o zainteresowanie ludzi. Wow, Aion i Runescape sa tylko popularniejsze.

Age of conan czy Warhammer online mialy dobra promocje i okazalo sie ze w ciagu pol roku zainteresownaie nimi spadlo bardzo dramatycznie czyli cos jest nie tak skoro pomimo szumu medialnego ludzie blyskawicznie z jednej gry rezygnuja a inna od kilku lat wciaz przyciaga coraz wiecej ludzi pomimo faktu ze ciagle sie marudzi jaka to ona ma slaba grafike.

No i najwazniejsze , Blizzard jest marka sama w sobie, gry wydawane przez ta firme nie potrzebuja zadnej reklamy bo nazwa firmy juz gwarantuje sprzedaz przez dlugie lata kazdej wydanej przez nich gry.