[Filmy] Co kto ogląda...? [Ankieta]

Zaczęty przez System, Wrzesień 28, 2007, 05:41:49 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Co kto ogląda? Jaki rodzaj.

Horror
Komedia
Wojenne
Sensacyjny
Thriller
Romantyczne
Dramatyczne
Dokumentalne
Anime
Inne...

Teh Snuffzord

Cytat: doman18 w Luty 04, 2010, 11:19:09 AMOgólnie to dużo bardziej mi się podobał jeżeli chodzi o fabułę niż Avatar bo był dużo bardziej realistyczny.
to w avatarze była jakaś fabuła którą można porównywać jakościowo do czegokolwiek za wyjątkiem wstępów do bardzo tanich pornoli?
We Are Linux. Will Assimilate You. Resistance Is Futile.

Kazuya

rpg x5 [gh85]

Alice

CytatNie muszę iść do kina.
Mam kino domowe, a tata ostatnio kupił telewizor 52 cale.
Hmm moim zdaniem w kinie panuje taki specyficzny klimat nie do podrobienia. Przynajmniej ja tak uważam.
W życiu nie ma nic niemożliwego. Są jedynie wydarzenia w najwyższym stopniu nieprawdopodobne.

Tirius

Ja to nawet nie miałbym gdzie wstawić takie telewizor XD

Btw, czysto po obejrzeniu Parnassusa, już jakościowo dobre wersje są, to samo z Sherlockiem.

Propos Parnassusa, jak ktoś nie lubi filmów Gilliama, to nie polubi tego filmu, osobiście bardzo mi się podobał. Otwarcie mogę przyznać, że należę do zwolenników tego filmu ;)
"Oto i on, boski prototyp,
Mutant który nigdy nie wszedł do masowej produkcji,
Zbyt pokręcony by żyć i zbyt rzadki by umrzeć."

Alice

Też byłam na Parnassusie, przeciętny film jak dla mnie. Podobała mi się kreacja diabła:)
W życiu nie ma nic niemożliwego. Są jedynie wydarzenia w najwyższym stopniu nieprawdopodobne.

Alice

Dziś oglądałam Cannibal Holocaust (horror, gore) i powiem, że nie byłam jakoś specjalnie wstrząśnięta, jedynie straciłam apetyt na obiad. Niektóre sceny przemocy były dosadne, ale nic poza tym. Można było się doszukać na siłę kilku głębszych treści, na pewno wielu treści pokarmowych;] Szału nie ma;] Dla kontrastu, przed chwilą skończyłam oglądać estoński film Klass (oparty na faktach) i powiem, że jestem w takim szoku, że nie mogę się otrząsnąć i cała drżę (jak widać nie trzeba wcale tryskającej na wszystkie strony krwi i fruwających flaków aby osiągnąć taki efekt). Historyjka w zasadzie banalna. W jakiejś tam szkole w Estonii, w pewnej klasie wyłania się kozioł ofiarny. Tak jest w wielu klasach, w wielu szkołach na świecie. Nie zawsze jednak kończy się to tak tragicznie jak w tym wypadku... Akcja filmu toczy się przez siedem dni. Na prawdę przeżywałam ten film. Dlatego uważam, że jest świetny. Skłania do przemyśleń, nie pozostawia obojętnym. Obraz ukazuje różne zjawiska społeczne, psychologiczne. Pojawia się motyw kata i ofiary, pytanie jak daleko posunąć się może zdesperowany człowiek, jak wiele może znieść upokorzenia, jak wielka jest siła nienawiści i wiele wiele innych. Bardzo prawdziwy i wzruszający...
W życiu nie ma nic niemożliwego. Są jedynie wydarzenia w najwyższym stopniu nieprawdopodobne.

doman18

Heh, ja podobne odczucia miałem po Oldboy'u. Zainteresowałaś mnie, akurat szukam czegoś do oglądania

Ja skończyłem maraton filmów o Wietnamie (Czas Apokalipsy, Łowca Jeleni i Pluton) którym się przygotowywałem do Jaj w Tropikach.
Łowca Jeleni jest taki zwyczajny, wręcz momentami nużący. Ja rozumiem że miał ukazać spustoszenie jakie wywołuje wojna w ludziach którzy nie są zawodowymi żołnierzami, prowadzą zwykłe życie, są bardzo przyziemni i nie ma w nim tej hamerykańskiej "epickości" za co się należą się wielkie brawa. Ale mimo wszystko jakoś nie specjalnie mnie zauroczył. Może kiedyś jeszcze obejrzę.
Pluton był dobry bo zawierał prawdziwe odczucia człowieka wykształconego rzuconego w sam środek piekła. Dużo bardzo prawdziwych tekstów o różnicy między klasami społecznymi itp. Ale też się nie ustrzegł od obrazu żołnierza - bohatera
Czas Apokalipsy - najlepszy z tych 3. Wiele ludzi zarzuca mu że momentami jest zbyt sielski że nie pokazuje prawdziwego piekła walk jak w Plutonie że nie ma nieustannej akcji i strachu przed kulami wroga. Ale ten film nie miał być jak Pluton czy Szeregowiec Ryan. Miał pokazać na co musi się zdobyć człowiek podczas wojny żeby ją wygrać. Dlaczego Amerykanie nie mogli wygrać wojny w Wietnamie i dlaczego w Iraku polscy żołnierze mówią że Amerykanie to skurwysyny. Dla mnie film genialny, bez zbędnej efektowności i przesadnej martyrologii.
Jaja w tropikach - bardzo dobra komedia bo wyśmiewa cały hollywoodzki przemysł filmowy. Wojenne motywy i prześmiewanie kultowych filmów z tego gatunku to tylko sposób na pokazanie jak bardzo hollywood jest skomercjalizowane i jak daleko odeszło od prawdziwej sztuki kręcenia filmów. Polecam ale tylko po obejrzeniu powyższych filmów o wietnamie  bo wiele motywów umknie

A teraz dla odmiany kilka filmów słabych które ostatnio miałem [nie]przyjemność oglądać
2012 - cóż, wiedziałem że to nie jest film wybitny ale żeby aż tak pojechać po scenariuszu to się w pale nie mieści. Nie mówię tu już o samej realności wszystkich zjawisk przyrody (fale zalewające Himalaje) na które wiele ludzi narzeka. Chodzi mi o sam debilny scenariusz, dialogi i sytuacje. Przykład: pęka ziemia, ginie miliony ludzi, bohaterowie cudem uszli z życiem, zaraz wybuchnie Yellowstone a rodzice bez krępacji puszczają córeczkę z biologicznym ojcem na przejażdżkę, szukać jakiegoś gościa z mapą. Nie będę tu pisał referatu. Efekty są wspaniałe, dopracowane, fajnie ujrzeć jak się wali cały świat. Ale w zasadzie to jedyny plus.
Księga ocalenia - tak samo jak wyżej, pomysł fajny, klimat spoko, fajne zdjęcia, świetna muzyka ale sporo jest niedorzeczności które psują całokształt. Dialogi infantylne, bohaterowie to cwaniacy w okularach nie mówiąc już o sprawach higieny osobistej gdy woda jest na wagę złota. Droga bije "Księgę..." na łeb na szyję.
Wojna polsko-ruska - bardzo specyficzny film. Jedni go kochają inni nienawidzą. Ja należę do tej drugiej grupy. Pierwszy raz mi się zdarzyło żebym nie dokończył filmu który zacząłem oglądać.
It's nice to be important but it's more important to be nice

In every life we have some trouble
When you worry you make it double


Cytat: narisHow to PvP with a lock: Bind 1/3 of you keyboard to fear, 1/3 to dots and 1/3 to destruction spells.
Smash you head into the keyboard. YYYAAARRRGGGH!!!

Alice

Z wymienionych przez ciebie oglądałam dwa. Czas Apokalipsy i 2012. Mam podobne odczucia jak ty. Ten 2012 to rzeczywiście jakieś nieporozumienie. Ale efekty specjalne były w sumie mocne, więc można zobaczyć. Teraz mam Piłę w planie obejrzeć.. Ponoć pierwsza część jest ciekawa, a że to znany tytuł to chciałabym sobie jakąś opinię wyrobić na jego temat;)
W życiu nie ma nic niemożliwego. Są jedynie wydarzenia w najwyższym stopniu nieprawdopodobne.

gustd

moje top10:
godfather I / II
zapach kobiety
carlito's way
donnie darko
fight club
szklana pułapka ( ;) )
skazani na shawshank
wrogowie publiczni
requiem dla snu
avatar
gran torino
pamiętnik (2004)
siedem
gorączka

i na koniec OFC

znikający punkt

(wszystkie ekzekło na 1pierwszym miejscu ;d )


Cytat: DonK. w Grudzień 24, 2010, 04:53:44 PM
Regulamin "zmieniono" po tym jak okazało się że admin chciał kupić ode mnie adene za złotówki :)
Teraz zgodnie z regulaminem offów  hahaha hahaha hahaha można sprzedawać/kupować.

Tirius

#209
Ah, no  Droga, gdyby nie Ty to pewnie bym zapomniał, że już wyszedł DVD rip i nie obejrzał , ale ten to ostatnimi laty najlepszy post-apokaliptyczny film. Miło również , że wspomniałeś Oldboya, bo po tym filmie cały dzień dochodziłem do siebie - niesamowity po prostu.

Alice, 1 część jest dobra, na prawdę warta uwagi, choć też nierewelacyjna. Zaś kolejne, to tak niezbyt w moim odczuciu. Ni to gore, ni to horror, takie nieudane misz masz troszeczku. A oglądałem 3 części maratonem i później miałem dość :P

@gustd

Co do avatara to przy takich pozycjach jak Godfather czy Zapach kobiety (istne arcydzieła), nie wspominając o Shawshank, Fight club (po troszku komercyjny ale genialny Fincher <3) to troche obraza dla tych wyżej wymienionych produckji. Ale to tylko top lista i są różne gusta. Avatar jest bardzo dobry, ale efekty to nie wszystko.
"Oto i on, boski prototyp,
Mutant który nigdy nie wszedł do masowej produkcji,
Zbyt pokręcony by żyć i zbyt rzadki by umrzeć."

gustd

#210
avatara oglądałem z zachwytem, świetny imho (ah efekty;d), no i piękna bajeczka - pocahontas sie kłania.

całą reszte produkcji widziałem na długo przed avatarem, dlatego avatar tam się znalazł :P


aaaaa zapomniałem dodać kilku rewelacyjnych pozycji takich jak np. wywiad z wampirem, queen of damned (<3 soundtrack z tego filmu) i oczywiście 25th hour.


Cytat: DonK. w Grudzień 24, 2010, 04:53:44 PM
Regulamin "zmieniono" po tym jak okazało się że admin chciał kupić ode mnie adene za złotówki :)
Teraz zgodnie z regulaminem offów  hahaha hahaha hahaha można sprzedawać/kupować.

Alice

Oglądnęłam dwie części, przy drugiej już się nudziłam. Jak na horror to wcale nie jest straszne. Jakaś taka kiepska ta piła;/
W życiu nie ma nic niemożliwego. Są jedynie wydarzenia w najwyższym stopniu nieprawdopodobne.

Tirius

#212
I pomyśl , że jest jeszcze dużo więcej części ^^

A ja ostatnio zagłębiłem się w tematy nazizmu i skinhead'ów.

Obejrzałem kilka dość ciekawych pozycji.

This Is England - nisko budżetowy, typowo brytyjski film, ale pokazuje psychologię tych wszystkich ludzi walczących wtedy o pseudo Anglię. Jak ktoś obejrzy to zapewne spodoba się rola chłopca, niesamowita wręcz jest.
Romper Stomper - uważany za klasyk filmów o takiej tematyce. Dość brutalny, świetnie pokazana dyskryminacja rasowa no i świetna rola Russel'a Crowe'a.
Apt Pupil - tu już z innej beczki. Adaptacja powieści Kinga z świetna rolą Iana McKellena (ahoj Gandalf!). Trzymający w napięciu thriller z paroma elementami filmu psychologicznego. Przemocy tu nie ma, ale ukazuje rozterki psychiczne i ciekawe zakończenie. Szkoda że aktor grający główną rolę, jeszcze wtedy młody chłopak - już nie żyje. Również polecam.
"Oto i on, boski prototyp,
Mutant który nigdy nie wszedł do masowej produkcji,
Zbyt pokręcony by żyć i zbyt rzadki by umrzeć."

Alice

Loving Anabelle-szmatławiec jakich mało. Przynajmniej wiem już jakie filmy zaliczają się do kategorii branżowych. Szkoda czasu na ten chłam. Główna bohaterka chodzi i pokazuje jaka to ona nie jest "alternatywna", jako dramat nawet łza mi się w oku nie zakręciła. Okropnie przewidywalny i nie ma chyba jednej takiej pozytywnej rzeczy, którą mogłabym o nim napisać;/
W życiu nie ma nic niemożliwego. Są jedynie wydarzenia w najwyższym stopniu nieprawdopodobne.

Tirius

Aż dziwne, bo na filmwebie ma dość wysoką ocenę, według Twego gustu, kolejny przykład , że ocena to nie wszystko ^^
"Oto i on, boski prototyp,
Mutant który nigdy nie wszedł do masowej produkcji,
Zbyt pokręcony by żyć i zbyt rzadki by umrzeć."

virisken

Coz w tym temacie nie moge za bardoz niczym pochwalic, bo nei zwyklem ogladac duzo filmow a tym bardziej wypowiadac sie o nich, ale tylko napisze o ostatnim obejrzanym przez mnie filmie: To nie jest kaj dla starych ludzi. Imo film bardzo fajny, moze pod jednym aspektem troche nieprawdopodobny jednak odzwierciedla ewolucje jakie mozna zaobserwowac w nowych pokoleniach (nie wime w jakich latach dzieje sie akcja ale ja bym dal jakies 1980, lecz szczerze nie mam pojecia).
btw. nie czytam specjalnie topicu ale nie widzialem nic tutaj o Pulp Fiction, jednym z moich ulubionych filmow :P

gustd

tworczość kłarantino jest jak najbardziej +++. wsciekle psy, pf, genialny scenarzysta (prawdziwy romans). true.


Cytat: DonK. w Grudzień 24, 2010, 04:53:44 PM
Regulamin "zmieniono" po tym jak okazało się że admin chciał kupić ode mnie adene za złotówki :)
Teraz zgodnie z regulaminem offów  hahaha hahaha hahaha można sprzedawać/kupować.

Tirius

Ponadto Bękarty, Kill Bill też jest dobry.
"Oto i on, boski prototyp,
Mutant który nigdy nie wszedł do masowej produkcji,
Zbyt pokręcony by żyć i zbyt rzadki by umrzeć."

Alice

Original Sin (grzeszna miłość). Bardzo dobry film, ze wspaniałą rolą Angeliny Jolie (dobrze zagraną i pasującą do niej według mnie). Jest lekki ale wcale nie pozbawiony głębi. Przyjemnie się oglądało i chętnie jeszcze do niego wrócę;)
W życiu nie ma nic niemożliwego. Są jedynie wydarzenia w najwyższym stopniu nieprawdopodobne.

doman18

Ktoś się wybiera na Wilkołaka? U mnie kurna tylko CC jest w mieście ale dupki nie postarali się żeby załatwić kopię. Chyba bali się że fanki Zmierzchu zbojkotują film za "nierealistyczne" przedstawienie wilkouakuf. Z resztą już widziałem niezłe wojny na ten temat.
It's nice to be important but it's more important to be nice

In every life we have some trouble
When you worry you make it double


Cytat: narisHow to PvP with a lock: Bind 1/3 of you keyboard to fear, 1/3 to dots and 1/3 to destruction spells.
Smash you head into the keyboard. YYYAAARRRGGGH!!!

Winiek

Ja na to idę.
Jak będę przed Tobą to Ci powiem, czy masz iść wolno na ten film, czy zapi*rdalać ile sił w nogach do kina by go oglądnąć :P

doman18

:D No to czekam niecierpliwie :P Pamiętaj że Dracula Coppoli mi się bardzo podobał. Mam nadzieje że Wilkołak dla filmów o likantropach będzie tym czym jest Dracula dla filmów o wampirach - klasyką.
It's nice to be important but it's more important to be nice

In every life we have some trouble
When you worry you make it double


Cytat: narisHow to PvP with a lock: Bind 1/3 of you keyboard to fear, 1/3 to dots and 1/3 to destruction spells.
Smash you head into the keyboard. YYYAAARRRGGGH!!!

Winiek

Nom.
Oby :D
Ale zwiastuny w telewizji wyglądają tak, że raczej tak będzie.
Będzie to klasyk! :)
Ten mroczny klimat, czasy Nowożytnej Anglii, gdzie detektyw rozwiązuje zagadki mordów...
Klimat jak z filmu ,,From Hell". :)
Tyle po zwiastunie wiem :P

Alice

W życiu nie ma nic niemożliwego. Są jedynie wydarzenia w najwyższym stopniu nieprawdopodobne.

Tirius

Cytat: Alice w Luty 27, 2010, 03:41:34 AM
Original Sin (grzeszna miłość). Bardzo dobry film, ze wspaniałą rolą Angeliny Jolie (dobrze zagraną i pasującą do niej według mnie). Jest lekki ale wcale nie pozbawiony głębi. Przyjemnie się oglądało i chętnie jeszcze do niego wrócę;)


O tak, dobry film, chociaż jest to film erotyczny.

A wilkołak baty zbiera na filmwebie póki co, a sam czekam na ten film od roku~~.
"Oto i on, boski prototyp,
Mutant który nigdy nie wszedł do masowej produkcji,
Zbyt pokręcony by żyć i zbyt rzadki by umrzeć."