Sword Art Online

Zaczęty przez Arimas, Lipiec 28, 2012, 10:10:36 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Arimas

Odstawcie te grzybki lepiej już  :D

Przypominał, że gość raczej zdechł w realu bo kirito wyłączył tłumienie bólu więc jest zajebiście i happy end

We weep for the blood of a bird, but not for the blood of a fish. Blessed are those with a voice.

Horken

Ale to Kirito powinien zdechnąć jak zdychał ^^
Core - Wynn 99 - sprzedany
R.I.P. Ciapu

Arimas

Cytat: Horken w Grudzień 17, 2012, 03:32:35 PM
Ale to Kirito powinien zdechnąć jak zdychał ^^
Chyba nie uważnie oglądałeś to anime ;d

We weep for the blood of a bird, but not for the blood of a fish. Blessed are those with a voice.

Horken

#28
No co Ty dupczysz mi tu ^^
Jak dostał jeszcze w SoA meczem w klatę, przywidziało mu się, że już umarł ale dostał nie wiadomo skąd moc i zabił tanka i było game over.

[edit]
Chcesz to Ci mogę nawet komiks zrobić tamtej walki :D
Core - Wynn 99 - sprzedany
R.I.P. Ciapu

Arimas

Cytat: Horken w Grudzień 17, 2012, 03:48:19 PM
No co Ty dupczysz mi tu ^^
Jak dostał jeszcze w SoA meczem w klatę, przywidziało mu się, że już umarł ale dostał nie wiadomo skąd moc i zabił tanka i było game over.

[edit]
Chcesz to Ci mogę nawet komiks zrobić tamtej walki :D
Chyba przeoczyłeś to dlaczego mu się nie umarło wtedy ;d

We weep for the blood of a bird, but not for the blood of a fish. Blessed are those with a voice.

Horken

#30
Czekam na wyjaśnienie w takim razie.

[edit]
inaczej, wytlumacz mi sytuacyjny bezsens, że gosciu mógł na równi walczyć z GMem i pociągnął mu w klatę od tak.
Core - Wynn 99 - sprzedany
R.I.P. Ciapu

roli

#31
Tak naprawdę to kirito był nieślubnym dzieckiem swojej siostry z poprzedniego małżeństwa i dlatego jego ojcem był admin SAO (wyłączył zRangera w duelu i mimo to pojechał swojego syna więc go wskrzesił i dał mu się zabić), który dał mu w spadku moc GM'a (admina).
Teraz po pokonaniu wszelkich trudności w wróżkowym świecie i nieudanym romansie z dziewczyną podającą się za jego siostrę, która w rzeczywistości jest jego matką wsiada bez pardonu na rower i gna do swojej laski, która zaszła przez komputer w ciąrzę i jest u położnej. [spoiler]Kiedy wyjechał z domu buło już ciemno i lekko prószył śnieżek i jedzie w taką pogodę z bananem na ryju do szpitala, imo to aż prosi się o bliskie spotkanie z autobusem jakimś pianym kierowcą wyląduje w szpitalu nieprzytomny wsadzą mu w dupę neurolinka czy jak się to -_-' zwie (kask dla cioty ?) i użyje epickiego jajka z nowym światem, które dostał od swojego ojca.[/spoiler] Wydaje mi się, że tak się rozpocznie nowa przygoda nolifa znaczy się kirita i dlatego nie było fajerwerków w poprzednim odcinku.
Atm to jedyne anime jakie oglądam i to z wielkim bólem dupy bo coraz mniej mi się podoba.

Shen

Cytat: Horken w Grudzień 17, 2012, 04:33:21 PM
Czekam na wyjaśnienie w takim razie.


Miał 50 bindów na nostromo i go rozjechał.

Arimas

Myślałem, że trochę bardziej ogarniacie temat.....

Gruby: loled :D masz fantazje

We weep for the blood of a bird, but not for the blood of a fish. Blessed are those with a voice.