Arimas, ArQQ, bez obrazy, ale -_-'ście pt Lempa z HB, a z nimi na Lancerze było trudniej i bardziej wymagająco czasem. Za kilka dni zaczniemy szaleć na całego i z chęcią dokopiemy się do tego ruskiego PT z 3 summonerami, mimo, że mają duuużo lepszy sprzęt i lvle (całe ich pt w top 10 lvli).
/flame
Arimas i Arqq na lancerze grali w pt, ktorego nikt chyba nigdy nie widzial w komplecie (pamietam, ze najpierw z Wami mielismy robic CC na freye- przez chyba 2 tyg. nie mogliscie sie zebrac ani razu- pozniej robilismy ja z pt Lempa i chyba tylko raz zdarzylo sie, ze odpuscilismy), do assasin dostali sie po znajomosci i z tego co mi wiadomo od "Lempow" w 9vs9 dostali po dupie a tu polecieli z placzem do CLa, zeby pt Carebears z clanu wywalil bo niby nie ogarniaja... 
czuje sie urazony tymi slowami. Party na freje nie wyszlo trudno, robilismy je z defriczamiw dwojke bez prblemu.
Z party Lempa przegralismy kilka razy oni z nami tez a moze i wiecej zreszto nvm.
Party specnazu nas pojechalo tak :/ prawda ale jak widac na frapsie 9vs9 + 1 healer w specnazach poza pt, 2x mass rez 2 x sublimka gdzie u nas heal byl 81 lvl. No ale kaczor wie lepiej.
A i ps bylismy w komplecie pozniej nie wychdzilo bo kazdemu se znudzila ta gra.
A kaczor komentuje, ten ktory od biednego tyrka ktory "nie umial robic freji" nie mial pt łapał crity na ryj po 6k z łapy.
Pozdrawiam flejmuj dalej ja ide bo wiem ze ten tema bedzie "never ending story"
