Jak można od typowego polaka wymagać aby kupował oryginały, skoro ceny europejskie a zarobki polskie.
Ja kupuje oryginały ale tylko z outletu, popremierowe i te produkty, oraz takie jakie zasłużyły na zakup.
Muzykę słucham niezależną, udostępnianą przez twórców za free, bez całej otoczki komercyjnego studia, gdzie grubo ponad połowa pieniędzy z udziałów leci do zamkniętego grona kieszeni, podczas gdy dla wokalistów lub innych autorów wpadają śmieszne tantiemy.
Jak autor narzeka, że piraci nie dają zarobić, to albo niech zacznie lepiej grać, albo niech spróbuje wykorzystać internet do zarobku. W końcu nagrany utwór nie musi iść na krążek tylko na stream. Jak podobają mi się 4 utwory z płyty to kupuje 4 utwory (i staram się to robić tak aby ominąć firmy, które zgarniają większość za "share".)
Przykład:
Samokhin band - prowadzi go Paweł Samokhin. Polecam sprawdzić sobie w internetach. Facet nie zarabia ze swoim zespołem zbyt wiele, ale ma nagrane płytki. Większość zawsze idzie uciągnąć z koncertów, bo jak piracić pobyt na koncertach ?
Pamiętacie historie z pewną mandaryną ? Kiedyś ludzie się zasłuchiwali w jej utworach. Jedni kupowali, inni piracili. Mogłaby się uchować znacznie dłużej, gdyby nie fakt, że... nie umiała śpiewać. Wyszła na scene, wystąpiła bez playbacku i to był jej koniec.
Co do innych działalności:
Tani zamiennik zawsze wygra, jeżeli efekt jest ten sam. Jeżeli Autor ma zamiar zgarniać 3 razy więcej, podczas gdy zamiennik nic nie różniący się od autora jest tańszy, to czas pomyśleć o zejściu z kosztów.
Nikt się nie martwił jak 10-15 lat temu turczyzna a potem chińszczyzna zalała rynek i 3/4 przemysłu odzieżowego w Polsce poszła z torbami. Ludzie kupują to na co ich stać. A stać nas na niewiele, bo jak już wspomniałem koszty europejskie a pensja Polska.
Swoją drogą ostatnio zarabiam trochę więcej (poprzednia pensja 1036 zł za pełen etat... I kup za to markową kurtkę i do tego opłać życie XD).
Zacząłem kupować produkty markowe. Ale nadal chodzę po sklepach i patrzę na ceny. Wybieram outlety, posezonowe. Elektronika ? Tak samo sprawdzam 10 sklepów i wybieram tam gdzie najtaniej.
Tak mi pozostało i już pozostanie. Jedyne na czym nie oszczędzam to na jedzeniu.
Najbardziej mnie drażni, punkt dotyczący domniemaniu złamania przepisów. To jest istnie amerykańskie podejście do sprawy. Tam jest normalne, że się ludzie procesują o najdrobniejsze kwasy. U nas w kraju gdzie kretynów i cwaniaków nie brakuje będzie to wykorzystywane nagminnie.
I jeszcze jedno: Nie interesuje się zbytnio polityką i zaczynam żałować. Jak słuchałem w jaki sposób kilku Panów się wypowiadało na temat, w którym mam spore pojęcie, to aż mi szczęka opadła, gdy usłyszałem jak bezczelnie kłamią. W ogóle nie starali się nawet zatrzeć kłamstw. Po prostu wylewali taki bullshit, że aż mnie przerażenie bierze, jeżeli robią to na codzień.
Wiem mój tekst jest podobny do przepisów ACTA. Strasznie ogólnikowy.
Podsumuje jeszcze krótko: Dobrze, że nie głosowałem na PO. Czuje, że mam czyste sumienie względem mojego ukochanego kraju.
Planujemy powolutku zorganizować coś w rodzaju petycji, która będzie przekazana w kierunku tych "wolniejszych" mediów. Chcemy zebrać listę, która będzie zawierać głosy osób, zdecydowanych na zagłosowanie w najbliższych wyborach na inne ugrupowanie, gdzie decyzja została podyktowana przez ACTA. Chcemy w ten sposób pokazać w jak potężną grupę uderzyli. Niech patrzą na to jak ich słupki spadną.
I pytanie na koniec. O popchnięciu ACTA musiało się odbyć głosowanie. Ktoś ma odnośnik do działającej strony z opisem ścieżki legislacyjnej ? Poszukuje także spisu głosów, jakie padły za ACTA. Jak wyszło procentowo od poszczególnych ugrupować politycznych.