W miastach jest sporo osób, na spotach low lvl, czasem można kogoś spotkać, w katach to raczej zawsze. Nie oczekiwałbym cudów, ale jest grywalnie dla kogoś kto nie ma wygórowanych oczekiwań i nie liczy na tony pvp, bo samo pvp się znajdzie, ale nie na każdym kroku i w takiej ilości jaką każdy by chciał. Plus ofc jest dużo sfarmionych osób, jak bardzo, mi ciężko stwierdzić, dopiero wróciłem i nawet nie wiem czy chcę mi się pchać do tzw. "koryta". Pewnie fanboy'ie serwera by napisali, że na serwerze nie ma większego oe niż +8. To od razu zdementuję, bo pojedyncze sztuki już były ponad rok temu. Także po takim czasie na gołym interlude no cóż, nie zdziwiłbym się jeśli byłyby już próby na +15/16 (ewentualnie sukcesy) oczywiście pewnie u osób do policzenia na palcach jednej/dwóch rąk.
Taka moja subiektywna opinia (sam gram, casual).
EDIT:
Jeszcze dodam, że jak wcześniej grałem to boty były banowane praktycznie od ręki, ale chociaż mapa mała pewnie ktoś gdzieś puści czasem coś na wypizdowie z pozytywnym skutkiem dla niego. Także jedynie pewnie można uświadczyć cp-clickerów/manor-bot'a na wysokich lvl'ach nasion.
Pozytywna jest niska inflacja, nie wiem jakim cudem, po 2 latach ceny nie są mocno wywindowane. Plus dziwi mnie, że mimo dużego upływu czasu widać, że klany albo nie mają kasy, albo nie wiedzą o co chodzi, ale manor nie jest ustawiony wysoko, a jak jest to widać, że dają do skupu mało nasion. Przez co tak naprawdę na na niższych lvlach zarobisz podobnie tylko musisz zasiać 3-4 razy więcej. Odpowiedzią może być mały napływ graczy, ale jakby gracze widzieli duży buypric'e na niskich lvl'ach to by porobili sobie boxy i spędzali 1h wysiewając dniówkę i zgarniając te 100kk przy dobrych wiatrach. No, albo to po prostu jest za trudne, przeliczyć i zobaczyć, że się opłaca. To jest trochę dziwne, bo na c4 gdzie ludzie nie znali gry, na starym dexie/noobwarsie, a pomimo niższych ratów, manor chulał na wysokich obrotach i większość nasion była siana. No cóż widocznie problem jest jednak online. Nie jestem ekonomistą
.