Ktoś tam wspominał, Nicolas chyba, że chwaliłem się, że gram na retailu. Za przeproszeiem, idź popatrz posty, i znajdź z 5 gdzie tak się chwaliłem. Z tego co pamiętam pisałem conajwyżej: "nie wiem jak u was i waszym kosmicznym dragonie, ale na offie to działa tak....".
A teraz do rzeczy panowie i ...panie może jakieś.
Fenirus ma rację i pan Shillien12PL czy coś takiego po części też(nie licząc tego, że bot jest lamerski na każdej linii).
Nie zamierzam promować żadnej z klas itd, ale przedstawie kulturalnie kilka sytuacji.
RB: Robić każdego nie epickiego RB może robić 1-2 party destro i 1-3 archer party. Zero tankowania przez tanka, tankuje jakiś tam he, pr czy sr. Jakkolwiek, można byłoby do archer party brać tanka, ale po co jak można wziąć archera. (Zaraz ktoś powie, że to zmieni czas zabicia RB o 2 sekundy, to może uznać, że jest selfowned, bo jednak chodzi o to, żeby przełamywać regen hp w stosunku do tego jaki dmg robimy. A każde party ma 3-4 archerów tylko. Więć taki archer robi różnice w to, czy wewto). Epickie RB są niedostankowania przez nic, albo stankowania przez wszystko(Baium). To tyle.
Exp: Ja naprawdę mam szczere chęci do brania tanka w party. Z jakimś tankiem to mogę sobie zrobić trio, np ja na daggerze+bd+niechbędzieżeSKalewolePala/TKbotakiemałepartysązazwyczajnaundeadachbotokatasą i wiem wtedy, że mogę sobie zrobić wsiorskie klikanie asysty na nim/odpalić makro na klawiaturze i nawet nie patrzeć się na ekran tylko skupić się na muzyce jakiej słucham, czy smsie co pisze itd. Exp i tak nie jest super szybki, ale idzie do przodu, a przynajmniej się mogę zrelaksować czy coś. Tylko że...to chyba jedyna sytuacja gdzie brakuje mi naprawdę tanka znowu w PvE. Tak wiem, Palladyn/TK fajnie bije na undeadach, a SK/DA na aniołach, ale na dobrą sprawę kox solo jest jako taki dopiero od momentu gdy można isć na WoA. Tylko, że każde najszybciej levelującę party weźmie zawsze kogoś, a nie tanka. To jest proste, że jak expiłem z kimś tam sobie w archer party, albo jest w moim constant, to biore go, a nie jakiegoś random tanka i się zastanawiam, czy on cokolwiek potem będzie umiał zrobić w pvp, czy będzie stał jak p1p@. Tak więc do IT/LoA/Pagan tanka dla archera mi nie trzeba, do Riftu/IT/Pagan/DN/MoS(ultra żadko, bo nie chce mi sie bawić z kamyczkami)też nie potrzeba. Pewnie jakbym był nukerem to bym go nie potrzebował, bo niby gdzie. Byłem na AoE exp party w FoGu, krótko bo krótko, 10k karmy mi ściągali, czyli kilka trainów. Ale tam jak Fenirus pisał może robić te trainy sws no i to też mój kumpel robił. W A armorze i A biżuterii moby mu ledwo na pół życia wchodziły. Zaraz ktoś powie, że ok. Ale patrz, jest symbol of defense na 80lvl, musi go jakiś tank rzucić, jest ten niby uber skil z 79lvl. Powinno się wziąć takiego tanka chociażby na leech w party...więc zaczne nowy akapit...
PvP: ...i tutaj znowu jest problem. Sto razy każdy będzie wolał wyexpić OLa do 80, czy dwóch/trzech do 79, niż tanka 80. Nikt nie wmówi mi, że OL jest gorszym debufferem niż jakikolwiek tank, nawet ohahSK. Nie dość, że ma wytrzymałość nie małą ze względu na SoulGuard i potężny MDef z passivów i MEN'a, to poprostu Seale miotą. Seal of Blockade = papa dla archerów(swoją drogą taki DD build SK sobie może wsadzić też wtedy głęboko imo). A to nie koniec, bo jest debuff od reusów skilli(gf daggerzy), silence(gf magowie), root(może nie gf, ale ogólnie nie ciekawie jest). Jest to lepsze niż jedyny skill tanków który jest naprawdę przydatny do 79lvl(weźcie mi nic nie mówcie o arrestach/shackle/ToD, bo sami wiecie jak to siada, albo powinniście wiedzieć). Jest jeszcze 80lvl OL i Flame of Inisibility dla całego klanu. Nie sądzę, aby było coś lepszego od długiego Celestial Shield dla każdego. A Symbol of Defense ? Fajnie, ale chciałbym przypomnieć, że działa to też na enemy. Więc jak symbol jest postawiony, to każdy w niego wejdzie kto jest chodź troche rozgarnięty. Czyli i tak wyjdzie sie na 0. Tylko teraz wspomne najważniejszą sprawę. Jaka jest szansa wyexpienia wysoko OLa dajmy na to. Nie mała, bo każdy klan naprawdę tej klasy potrzebuje, więc lider zazwyczaj da przykaz żeby ktoś go miał w party swoim constant(u magów to zazwyczaj tak jest) i ma być expiony. A tank ? Wbicie 80lvl to jest 1,5 miecha w perfect archer party w bossoomie w IT(z 79 na 80 mi chodzi) wliczając w to gangi itd. To teraz pomyślcie sobie ile expi taki tank, którego nikt nigdzie nie bierze, jak nie ma buffera oop to jest naprawdę ciężko, bd sobie do duo nie znajdzię, bo będzie BD miał 10 innych lepszych party. AoE samemu też tank nie porobi. No i prawdę mówią 99% czasu, to sobie taki tank będzie pykał solo albo w lolparty. Więc te suber uber skille takie jak ToD to można sobie na forum poużywać a nie ingame. In game ToDa dostałem raz, ale scancelował mi tylko buffy, CP do 10% nie obniżył. I dla mnie może mówić każdy, że offensywnymi buildami zabija ludzi, że jest megadebufferem i killerem, a zarazem może tankować 10 osób na raz. Ale prawda jest taka, że coś co jest do wszystkiego, jest do niczego. To tak jak robienie dla HE -5DEX/+5CON. Ma to się tak samo jak u tanka -5CON/+5STR. Dlaczego? Ano bo na 1vs1 gdzie używa się skilli taki build u HE tylko pomoże, tak samo jak ten u tanka(z tym, że tank to może zabić albo na LSie jak ktoś stoi, albo jak z kilku stunów pod rząd nie wyjdzie). Jednak na mass jest to lipa jak mało co, tak samo jak ten tanka. Jedyny skill który uważam u tanka za użyteczny, to Hate, jednakże naprawdę średnio wchodzi on w ludzi na wysokich levelach z buffami. Mało który tank ma go z enchantowanego. A nawet jak ma, to jakby zaczał go spamowac, to jest oom.
Sumarum: Każdy może sobie grać jak mu się podoba. Ta gra daje pole możliwości. Jak ktoś lubi walczyć na arenie, to niech walczy. Tylko niech potem nie mówi, jak wygląda normalne pvp. Jak ktoś robi sobie mega offensywne buildy, to niech potem nie mówi, że jest super mega wytrzymały na mass i może super mega tankować. Tak samo toczenie pvp na forum w teorii i pokazywanie, że ma się taki dps czy taki dmg. To jest śmieszne i nie chce wszczynać bujki. Chcecie gadać o pvp. Ok, to pokażcie jakieś filmiki z pvp nie na arenie, jak te wszystkie buildy radzą sobie w praktyce na ludziach. Nie powołujcie się na DLM tylko, bo sam wiem, że dobrze gra. Ale prawde mówią, z epicami, oe armorem, i wszystkimi broniami, oraz oe skillami i 24buffami na sobie all the time, ciężko jest nie zabić jakiś ludzi w a grade, którzy mają dziwne śmieszne levele.