Overlord [OL]

NOOO Mont zrozumial o co mi chodzilo :] Tak stun siedzial w SH a ja mu w tym czasie 2 drainy wlozylem. Na swoich buffach mam 567 c. speed wiec wolno czarow nie zucam. Fafik jesli Magic Hold ma napisane ze jest szansa na wejscie przy uzyciu "bad magic" to gdy zucasz debuffy drainy czu hurricane i inne takie sprawy to tak moze on wejscie z taka szansa jaka jest napisana na SA broni

Sorrki, zapomniałem że stun powstrzymuje człowieka nawet po uderzeniu :-l

Oto co na dragonie robia skille Heart of Paagrio i Ritual of Life
Myslalem ze zwymiotuje
Heart of paagrio- Zwieksza regeneracje MP
Ritual of life - Zwieksza regeneracje HP i MP
Co do -_-'y ma to znaczyc !!!!!!!!!!!!!!!!!!! po kiego wiec expilem OL'a zeby mniec skilla przypominajacego Potion of regeneration NOOBY DRAGON SMIERDZI
Cofam co powiedzialem!!! Napisalem ten post po przeczytaniu opisu dla tych skilli w grze a nie sprawdzilem ich. Jest wszystko ok wybaczcie mi chwilowy wybuch
BTW Jaki sub dla Overlorda proponujecie

czy ja wiem czy destro. myslalem o tym zeby raczej w tanka jakiegos pojsc a konkretnie DA. Nie wiem czy to dobry pomysl ale tak jakos mi do glowy wpadlo i pomyslalem czemu nie. Myslalem rowniez o SpS. Jak myslicie

WIELKI SIENO

Bez przesady, wystarczy powiedzieć "mistrzu" xDxDxD

Ja gram na normalnym serwerze gdzie nie ma znaczenia jaki sub sie weźmie. Skille i tak się nie łączą... wszystko zależy od tego co kto lubi ^^

Witam, małe pytanie z mojej strony.
Z ciekawości chwyciłem się za orka, mam zamiar uderzyć w overlorda.
Wcześniej grałem jedynie WC, stąd moje pytanie po początku gry.
To wina serwera czy c5, że takie początkowe czary jak chill flame mają tak maleńką szansę na wejście? Właściwie wszystkie początkowe czary poza life drainem są zupełnie bezużyteczne.
W C5 zaszły jakieś zmiany? Z tego co pamiętam ze swojej poprzedniej przygody z WC przynajmniej na początku nie było problemów.

Dodam jeszcze na marginesie, że biegam w devotion secie, do tego tarcza i gladius (bez tego nie byłem w stanie sobie poradzić tylko walka bronią ratuje mi tyłek).

Może nie używasz spiritshotów?

No właśnie chodzi o to, że używam i to mnie najbardziej dziwi.
Mam zamiar napisać notkę na forum serwera w sprawie tych problemów, ale najpierw po prostu chciałem się upewnić czy to nie jakaś zmiana w porównaniu do wcześniejszych części i czy może sprawa nie zmienia się np. po 20 lvlu.

To nie wina ani serwera ani tego ze ma C5. Poprostu shamanem sie baaaardzo ciezko expi do 40 lvlu. Musisz to jakos wytrzymac bo jak osiagniesz 2 profke (cyzli jak sobie zalozyles pewnie OL) to juz bedzie tylko z gorki...

To nie wina ani serwera ani tego ze ma C5. Poprostu shamanem sie baaaardzo ciezko expi do 40 lvlu. Musisz to jakos wytrzymac bo jak osiagniesz 2 profke (cyzli jak sobie zalozyles pewnie OL) to juz bedzie tylko z gorki...

Trzeba zacząć od tego, że OL to nie jest postać stworzona do grania SOLO. W przeciwieństwie do WC swoim OL nie znajdziesz żadnego party - no może od przypadku do przypadku ktoś Cię weźmie do AoE party
Jesli już wybierasz tą postać to musisz mieć już wcześniej zaklepane miejsce w klanie. A jesli juz zamierzasz expić samemu (co jest mordęgą) to nie zapomnij kupować bufków zarówno dla fighterów jak i nukerów

Uh ah...

Robić build'a dla OL na c.speed? Mage-type Ol, owszem, jest postacią bardzo silną pod pvp, ale z takim Necrem, to nie ma większych szans. Powód jest taki, że ma niski m.def, toteż silence bardzo ładnie wchodzi. To fajne, iż mamy większy c.speed, ale trzeba liczyć się z tym, że tak czy owak walnie nam 2-3 debuffy, zanim my jednego miotniemy łaskawie. Podobnie przesrane mamy z łukami. bo ar na soul guard'zie i robe jest raczej nie wystarczające.

Przygodę z l2 skończyłem jakieś hm... 4-5 miesięcy temu z powodu braku czasu. Wcześniej grałem bardzo dużo ol'em, zatem jestem świadom faktu, że knight-type OL na pvp miota. Many naprawdę starcza w heavy, żeby zgnoić 2 kolesi o podobnym lvl, jeśli się używa chociaż trochę głowy. Ponadto skłaniam się do tego, żeby OL'owi nie dodawać wit[, co jest swoją drogą totalną porażką], ale wręcz zbić mu o te 4 punkty i wpakować to w men. Co z tego, że debuffy rzucamy wolno, skoro jesteśmy ich wstanie wyrzucić 2x tyle zanim padniemy?

Mik0s żal. Żal, jednym słowem mówiąc...

Tymi słowami chcesz wmówić, że koleś w heavy zbroi OLem ma większe szanse w pvp z necro?
A może w heavy buildzie mu debuffy częściej wchodzą?

Zastanów się. Debuffy OLa nie są tak oczywiste w strzelaniu jak innych postaci, bo są obszarowe. Więc żeby móc rzucać je wolno musimy() mieć przynajmniej pewność że napewno wejdą! Bo czy będziemy mieć mały m. def, czy większy to szansa na debuffa się nie zmienia. Więc oczywiste jest chyba, że im więcej czegoś zrobisz tym większa szansa że wejdzie. Cast. speed jest tu niezbędny. Czy nie mam z tym racji?!

To samo jest z przywracaniem CP. Zakładasz heavy zbroje i idziesz z kolegami expić. Wpadają wrogowie zaczynają chlaśtać kolegów którzy idą na pierwszy ogień, a ty co? Musisz ich leczyć, i to szybko, bo nuki w waleniu nie próżnują!
Zaczynasz Honora walić a tu zonk! 300 cast! I rzucasz... i rzucasz, i rzucasz. Rzuciłeś a kolega ma połowe hp. Oo Po rzuceniu masz czas (jeszcze dłuższy niż sam czar) żeby rzucić Ritual of Life. Z tym jest jeszcze większy problem bo leci chyba ze2x dłużej niż mass CP...
Mik0s więc nie pieprz mi tu że build fighterowo-tankowy jest lepszy. Sam aktualnie mam zbroje heavy i bardzo dobrze znam ten ból...  W 1vs.1, kiedy przeciwnik jest sam fighterem to może się przydać. Ale uwierz mi... OL jest o wiele bardziej przydatny na zapleczu walki, nie w samym środku. Ma być supportem od CP głównie. O wiele częściej trafi się masówka pvp niż 1vs.1, bo na wyższym lvlu expi się tylko w pt.

Uh ah...

Robić build'a dla OL na c.speed? Mage-type Ol, owszem, jest postacią bardzo silną pod pvp, ale z takim Necrem, to nie ma większych szans. Powód jest taki, że ma niski m.def, toteż silence bardzo ładnie wchodzi. To fajne, iż mamy większy c.speed, ale trzeba liczyć się z tym, że tak czy owak walnie nam 2-3 debuffy, zanim my jednego miotniemy łaskawie. Podobnie przesrane mamy z łukami. bo ar na soul guard'zie i robe jest raczej nie wystarczające.

Przygodę z l2 skończyłem jakieś hm... 4-5 miesięcy temu z powodu braku czasu. Wcześniej grałem bardzo dużo ol'em, zatem jestem świadom faktu, że knight-type OL na pvp miota. Many naprawdę starcza w heavy, żeby zgnoić 2 kolesi o podobnym lvl, jeśli się używa chociaż trochę głowy. Ponadto skłaniam się do tego, żeby OL'owi nie dodawać wit[, co jest swoją drogą totalną porażką], ale wręcz zbić mu o te 4 punkty i wpakować to w men. Co z tego, że debuffy rzucamy wolno, skoro jesteśmy ich wstanie wyrzucić 2x tyle zanim padniemy?

OMG skąd wziąłeś takie informacje. Nie wierzę, że grałeś dużo czasu OLem skoro piszesz takie głupoty. Od kiedy OL ma niski m.def oraz nie ma szans z łucznikiem?? Jak znajdę to zarzuce screeny z pvp OL vs Necro, gdzie OL ownuje mimo, że dostał silence Po prostu aż mi się wierzyć nie chce, że można napisać coś takiego, że nie ma szans z łucznikiem... Co jak co, ale jesli OL zarzuci soul guarda to ma piękny p.def. Nie wspominając o ilości HP + CP Dodatkowo jedynym rozsądnym wyborem jest właśnie konfiguracja z robe + broń magiczna.

Sprostowanie...

a]Jak idziesz na PT expić to wiadomo, że nie lecisz w heavy. Generalnie na mage-type jedzie się do A\S gratów. Ol-knight jest najsilniejszą postacią na 1v1, 1v2. Na arenie czy sam na wolnej przestrzeni miotasz. Moim zdaniem ten build traci na uroku w walkach 5v5+.
b]300 c.speed w heavy i -4 wit? ;]
c]De facto potęga tego build'a objawia się w pełni na 78 lvl. Wzrasta ci dramatycznie m.atck i dostajesz SoD'a, ale wpierw trzeba dokoxać.
d]Robe ol na lajcie pojedzie jak z taczką gówna jakiegoś łuka lamera. Jeśli masz do czynienia z prawdziwkiem na full buffie to życzę miłych wrażeń, jeśli biegasz w szatach.
e]Ciekawie wygląda walka Knight'a z Magiem. Coś się koleś stara i poci, jakieś czary piekielne odprawia, jakieś holdy, jakieś DS, jakieś Silence, a ja sobie stoję i czekam aż się mu mana skończy.
f]Na siege czy mass pvp nie bawiłem się w healer'a. Moim zdaniem choć potrafimy regenerować cp, leczenie to działka bishopa, SS, EE i WC[WC bo raczej do zadawania DMG się nie nadaje, no może czasami flame'em czy trucizną może kogoś połechtać]. Nie rozważałem nawet tej opcji, ponieważ nie mamy szybszego regenu many tak jak np. nuki, a mana się bardzo szybko kończy, czy jesteś w robe czy nie.  Zawsze wbiegałem w większe zgrupowanie wrogów i waliłem seal'e. Ogromna satysfakcja jak grupie magów zasadzisz Silence. Generalnie często się to udaje.
g]Jak masz niższy m.def to dla necra zarzucić ci silence czu hold'a to banał. Zanim zarzucisz swój hack'orski czar na leczenie czy seal na milczenie, to dostaniesz od necra pełne combo debuffów, mimo że masz ostre plusy do c.speed'a. Knight się tym rózn, ze debuffy wchodzą znacznie rzadziej...

d]Robe ol na lajcie pojedzie jak z taczką -_-'a jakiegoś łuka lamera. Jeśli masz do czynienia z praw-_-'iem na full buffie to życzę miłych wrażeń, jeśli biegasz w szatach.

Skoro na full buffie to i ty musisz takie mieć. Szanse trzeba wyrównywać skoro się przytacza przykłady.
W jednym z tematów Montezuma dał fajny screen(dzięki mu za to ):
http://img122.imageshack.us/img122/2011/78ol0rr.jpg
Build Ola w robe. Dla takich niedowiarków jak Ty Mik0s. Mówiących że to głupota. Tu OL jest full nabuffowany...
W ogóle to się dziwię czemu przytaczasz przykłady: Necro i lucznicy. O ile 1 zrozumiem, to już łuków nie. Łuczniki to się kładą że aż żal. Z Necro też aż tak dużych problemów nie ma, no chyba że się włoży Heavy zbroje. Bo jakoś nie widzę OLa jako zwycięzcy z necro, nosząc heavy.

f]Na siege czy mass pvp nie bawiłem się w healer'a. Moim zdaniem choć potrafimy regenerować cp, leczenie to działka bishopa, SS, EE i WC

A to już totalna porażka. Wyobraź sobie że OL jest jedyną postacią leczącą CP. A na wojnie cp jest o wiele ważniejsze niż HP, chociażby dlatego że drain rzucony na CP nie przywraca hp.  Od tego powinien być OL.
Sam siebie wykluczas Mik0s. Najpierw mówisz, że nie przywracasz CP bo wolisz debuffować, jednocześnie mówiąc o tym jak rzadko wchodzą debuffy OLa... Czyli wychodzi na to że jak OLem grałeś byłeś totalnym darmozjadem nic nie starającym się robić oprócz próbowania debuffków rzucanych 10 sekund jednorazowo(w heavy ofc). Bez urazy ;0

Mikos ale w Heavy i po odjeciu Wit to seal of silence bedzie sie zucal ze 4 sekundy a niech mnie kule bija jak nuke ci pizgnie za 700 (wkoncu w heavy wiec za mocno nie walnie ) i ci to nie przerwie debuffa. Poza tym jesli chodzi o mass PvP to czekam az kumple zajma sie ziomkami ja wtedy wpadam w zajetych walka (po uprzednim wyleczeniu CP) zanim Honor sie odnowi ja walne przy swoim 665 c. speed seal of winter seal of gloom i seal of binding i zaczne walic jakiegos innego debuffa odbiegam heal CP i walne komus drainem a dalej to tylko Cp lecze (chyba ze buffy nie weszly to powtarzam akcje) a jak wrogow wiecej to wiadomo walne sleep. To moja opinia robie tak i sie sprawdza
PS. SEAL OF SCOURGE THE BEST W WALCE Z TANKIEM

(wkoncu w heavy wiec za mocno nie walnie )

lol to teraz zależy od typu armorki?

i ci to nie przerwie debuffa.

Koncentracja 6 :]

Ciekawa taktyka

(wkoncu w heavy wiec za mocno nie walnie )

lol to teraz zależy od typu armorki?

Tyr, to był nuker budowany na dmg. z łuku. xD

A tak ogólnie to się zgadzam ze Słomkiem. Tylko jak dla mnie Scourge jest stratą many. Po co się męczyć żeby to rzucać? W tanka może się nadać ale tylko rzucone tuż przed UD żeby się nie zregenerował przez 30sec. za dużo

Ale Seal of Scourge chyba blokuje tez regenerowanie many przez zaklecia. Nie jestem pewien ale tak mi sie wydaje wiec uwazam ze ten skill jest super. Conc 6 i dostajesz o wiele wiecej dmg (fact w tym heavy to nie zrobi roznicy) Ale ludzie po co chodzic w heavy skoro w Robe z Soul guardem mamy wypas def (ta wiem mana ale sa mana potki i SE czy SS)

Ale Seal of Scourge chyba blokuje tez regenerowanie many przez zaklecia. Nie jestem pewien ale tak mi sie wydaje wiec uwazam ze ten skill jest super. Conc 6 i dostajesz o wiele wiecej dmg (fact w tym heavy to nie zrobi roznicy) Ale ludzie po co chodzic w heavy skoro w Robe z Soul guardem mamy wypas def (ta wiem mana ale sa mana potki i SE czy SS)

Slomek z tymi mana potkami to przesadziłeś :PPP

@siena, ja jako OL byłem od debuffowania, buffowania oraz leczenia w szczególnych przypadkach.

Mi nie chodzi stricte o samą heavy, bo jak jest pvp z nukiem to jezeli mam czas to zmieniam szybko na chociaz tani kamiran czy DC.
Mi chodzi o de facto o zbijanie men'a co dla mnie jest totalnym absurdem, grając w grę w której kluczową role stanowią debuffy.

A co do łuczników... Ol jak każdy mag z zasady, ma mniejsze czy większe z nim problemy, a heavy daje mu spore plusy w walce z nim.

Robe i Soul Guard odpalony na chwilę też daje sporą przewagę :]

Full nabuffowany w p.def OL w heavy DC ma 1809 defa a w robe DC 1570... Różnica chyba nie aż taka wielka, a cast. speed nieporównywalny.

Jeśli mowimy o "full bufie" to w heavy i odpowiednie dye masz spory cast spd.
OL z 10k HP = dye + doom + weapon z heal

No ale na heavy się tylko sp traci... Robe jest SPOKO

A ja i tak odjalem od men i dodalem do wit bleee bo jak masz A grade klejnoty +glory of paagrio a nie masz na sobie zerka to m.def jest wystarczajacy :]