Core (EU) - Screeny, PvP, Flame, Spam

Jakby oni chcieli i pomyśleli to nawet z tymi celkami enemy mogliby nie zdążyć ^^

jak widzi się party które "owni każdego na serwerze" robiące coś takiego to wszyscy się śmieją na ventcie , oni tak szybko biegną ze pewnie nawet pogubili kapcie.

http://www.own3d.tv/HaxL2/watch/694518


warto zobaczyc od 19:40 (bonus)   



prosze bez rozprawek

ROTFL, jak DH na Naia, celestial i bieg do npc, tylko szybko żeby celka się nie skończyła przed teleportem

a ty biłbyś się z swoim cp 96-97 vs 99 party z 4 hero? Nasze CP z innymi CP z HI biją się ciągle, z ruskimi póki co trzeba bić się 14 vs 7, bo sam dobrze wiesz jaka jest mechanika GoD'a.


Razyda:

Gdzie widzisz sprzeczność? Error był cwaniaczkiem co koksal albo z rańca, albo późno w nocy, gdzie nie było okazji dorwać za bardzo jego pseudo CP by je na glebę położyć. Prime time byłtaki jak opsiałem kilkka postów wyżej. Czasem zaczynamy 19:00, czasem 20:00++. Czasem gramy do 22:00 czasem do 23:00-23:30.  No life? ; o 

Zoja lepiej mi powiedz, kto mnie szybko z SH z 86 do 90 wykoxa. Najlepiej nicki IG, bo mi coś eFancy nie działa u Was na forum.

Fajny filmik, tylko co ciekawego widzicie po tym 19:40?

Na 19:40 zaczyna sie fap fap emoragerow alariona ... przynajmniej tyle zrozumialem z tego co pisza na forum bo filmu nie widzialem

Jakby oni chcieli i pomyśleli to nawet z tymi celkami enemy mogliby nie zdążyć ^^

jak widzi się party które "owni każdego na serwerze" robiące coś takiego to wszyscy się śmieją na ventcie , oni tak szybko biegną ze pewnie nawet pogubili kapcie.

My też mieliśmy pompę z party kardiego, że w swoim party gankują altara, spuszczając się przy tym na hv. Ale i tak więcej śmiechu sprawiały party hi które 7 vs 7 dostawały -_-', po czym ZAWSZE nie mijały 2 min. i pojawiało się party ruskich. Po prostu aż czuć było ten płacz na klanowym HI..

Chyba że macie polewę z biegnięcia na "celce od issa". No to zacznę nagrywać frapsy np. z siege gdzie taktyka przebiegnięcia przez wroga jest stosowana od xxx czasu, ale nie miałem świadomości że tyle radochy niektórym daje.

Jakby oni chcieli i pomyśleli to nawet z tymi celkami enemy mogliby nie zdążyć ^^

jak widzi się party które "owni każdego na serwerze" robiące coś takiego to wszyscy się śmieją na ventcie , oni tak szybko biegną ze pewnie nawet pogubili kapcie.

My też mieliśmy pompę z party kardiego, że w swoim party gankują altara, spuszczając się przy tym na hv. Ale i tak więcej śmiechu sprawiały party hi które 7 vs 7 dostawały -_-', po czym ZAWSZE nie mijały 2 min. i pojawiało się party ruskich. Po prostu aż czuć było ten płacz na klanowym HI..

Chyba że macie polewę z biegnięcia na "celce od issa". No to zacznę nagrywać frapsy np. z siege gdzie taktyka przebiegnięcia przez wroga jest stosowana od xxx czasu, ale nie miałem świadomości że tyle radochy niektórym daje.

Przebiegniecie na foi zeby zajac dogodniejsza pozycje na pvp a wjebanie sie do instancji na cele to dwie rozne rzeczy tak mi sie wydaje.

Chyba że macie polewę z biegnięcia na "celce od issa". No to zacznę nagrywać frapsy np. z siege gdzie taktyka przebiegnięcia przez wroga jest stosowana od xxx czasu, ale nie miałem świadomości że tyle radochy niektórym daje.

Porównanie siege i użycie celki aby zając lepsza pozycje czy zaatakować bramę do użycia celeki żeby ominąć wroga i teleportowac się do instancy aby farmic jest żałosne.

Chyba że macie polewę z biegnięcia na "celce od issa". No to zacznę nagrywać frapsy np. z siege gdzie taktyka przebiegnięcia przez wroga jest stosowana od xxx czasu, ale nie miałem świadomości że tyle radochy niektórym daje.

Porównanie siege i użycie celki aby zając lepsza pozycje czy zaatakować bramę do użycia celeki żeby ominąć wroga i teleportowac się do instancy aby farmic jest żałosne.

Po to jest celka. Aby uniknąć głupiej walki, lub zająć lepszą pozycję. Na siege nie tylko zajmuje się lepszą pozycję. Wbiega się też do zamku aby zniszczyć kryształy nie podejmując totalnie walki. Używanie celki żeby chronić crestującego..  To jest to samo. Uniknięcie z góry przegranej aby zyskać na tym... proste.....

Chyba że macie polewę z biegnięcia na "celce od issa". No to zacznę nagrywać frapsy np. z siege gdzie taktyka przebiegnięcia przez wroga jest stosowana od xxx czasu, ale nie miałem świadomości że tyle radochy niektórym daje.

Porównanie siege i użycie celki aby zając lepsza pozycje czy zaatakować bramę do użycia celeki żeby ominąć wroga i teleportowac się do instancy aby farmic jest żałosne.

Po to jest celka. Aby uniknąć głupiej walki, lub zająć lepszą pozycję. Na siege nie tylko zajmuje się lepszą pozycję. Wbiega się też do zamku aby zniszczyć kryształy nie podejmując totalnie walki. Używanie celki żeby chronić crestującego..  To jest to samo. Uniknięcie z góry przegranej aby zyskać na tym... proste.....

oh masz genialny tok rozumowania, czyli stanie w mieście 24/7 aby uniknąć pvp i farmirnie na alcie to jest zysk. Głupi enemy szuka ciebie na spotach a ty sobie farmisz na alcie, i celiki nie trzeba używać.

Chyba że macie polewę z biegnięcia na "celce od issa". No to zacznę nagrywać frapsy np. z siege gdzie taktyka przebiegnięcia przez wroga jest stosowana od xxx czasu, ale nie miałem świadomości że tyle radochy niektórym daje.

Porównanie siege i użycie celki aby zając lepsza pozycje czy zaatakować bramę do użycia celeki żeby ominąć wroga i teleportowac się do instancy aby farmic jest żałosne.

Po to jest celka. Aby uniknąć głupiej walki, lub zająć lepszą pozycję. Na siege nie tylko zajmuje się lepszą pozycję. Wbiega się też do zamku aby zniszczyć kryształy nie podejmując totalnie walki. Używanie celki żeby chronić crestującego..  To jest to samo. Uniknięcie z góry przegranej aby zyskać na tym... proste.....

Zwyzywalbym cie ale jestem wyroznionym teraz))))

Przebiegniecie na foi zeby zajac dogodniejsza pozycje na pvp a -_-' sie do instancji na cele to dwie rozne rzeczy tak mi sie wydaje.

THIS.

Co za warzywa tutaj graja, bozeee, kiedys kogos kto sie chowal po katach gleboko w kata albo unikal pvp wyzywalo i smialo, teraz sie go broni. :  D

i jeszcze płacz ze ruskie flamują na HV 

My też mieliśmy pompę z party kardiego, że w swoim party gankują altara

nooo pompa ze gangują w ogole,  ciekawe co mają robic jak kurczaki na altarze expią 

i jeszcze płacz ze ruskie flamują na HV 

;DDDDDDDDDDDDDDDDDD

spoko, zaraz nas nazwa hejterami.

Niestety ale trzeba też za to winić mechanikę gry, za czasów świetności L2 nie było celek srelek a pr to nie była podstawowa taktyka w pvp. Gra się tak jak przeciwnik pozwala, a wszyscy mamy wspólnego wroga w postaci koreańskich programistów. Wkurwia mnie, że połowa klas jest przez minutę - dwie nieśmiertelna. Częściej widać na dmg screenie immune niż cokolwiek innego.

Oczywiscie, ze to wina gry, nikt nie mowi, ze tego nie mozna uzywac, nie mieli szans wiec uzyli, lamerskie? Lamerskie. Warte do posmiania sie w frapsie? Bardzo, bo sie usmialem. Tutaj chodzi o to, ze przyjdzie taki ziomek ktory ma jeszcze odwage to bronic.

tak  , bo te złe ruskie za szybko lvluja i  mają hero    a my biedne  płaczki gramy 1h i mamy tylko 96-97 lvl i jak mamy sie bic 

Niestety ale trzeba też za to winić mechanikę gry, za czasów świetności L2 nie było celek srelek a pr to nie była podstawowa taktyka w pvp. Gra się tak jak przeciwnik pozwala, a wszyscy mamy wspólnego wroga w postaci koreańskich programistów. -_-' mnie, że połowa klas jest przez minutę - dwie nieśmiertelna. Częściej widać na dmg screenie immune niż cokolwiek innego.

nie, to wszystko zależy od graczy. Ci co lubią pvp to walczą, nawet kiedy maja słabszy gear/lvl . Ci co nie lubią pvp albo są kiepscy znajda zawsze wymówkę dlaczego unikają pvp. Najpopularniejszy obecnie to mityczny "program" który gra lepiej niż żywy gracz. .

Na core farmia instance a tymczasem na naia

http://www.youtube.com/watch?v=22UwBx_UgkQ&feature=player_embedded

Nikt nie mówi o unikaniu PVP.. Dlaczego HI mimo potężnej ilości ludzi, jedyną siłę jaką prezentuje na frapsach to albo mass pvp, albo party hero, a pozostałe party niczym szczególnym się nie wyróżniają. Mówisz przyjdzie ziomek i będzie bronic... a żebyś wiedział że będę bronił, bo pvp 7 vs 7 z ruskami dla większości serwera (nie tylko BS), jest oczywistą głupotą. Jak byś nie był u nich tylko przeciwko nim, sam byś tak zrobił i nie pierdol mi że nie.. ale to jest właśnie mentalność kalego.. kali ukraść krowa - jest dobrze.. kalemu ukraść krowe - jest źle...

Dalsza dyskusja z wami nie ma sensu, bo oczywiście jak party HI dostaje wpierdol, woła ruskich i jest cacy,  jak party BS zawoła kogoś to "nooby 7 vs 14/21/16324512345". Jak party HI spierdala na celce do instancji to jest cacy (tak, wiele waszych party to robi, tylko u nas nikt się nad tym nie spuszcza bo to jest element gry..), jak BS biegnie na celce to "noooby bo nie dali sie złoić ruskim"..

Ciagle nie rozumiem co to ma do rzeczy z tym o czym piszemy, ale ok.

Niestety ale trzeba też za to winić mechanikę gry, za czasów świetności L2 nie było celek srelek a pr to nie była podstawowa taktyka w pvp. Gra się tak jak przeciwnik pozwala, a wszyscy mamy wspólnego wroga w postaci koreańskich programistów. -_-' mnie, że połowa klas jest przez minutę - dwie nieśmiertelna. Częściej widać na dmg screenie immune niż cokolwiek innego.

nie, to wszystko zależy od graczy. Ci co lubią pvp to walczą, nawet kiedy maja słabszy gear/lvl . Ci co nie lubią pvp albo są kiepscy znajda zawsze wymówkę dlaczego unikają pvp. Najpopularniejszy obecnie to mityczny "program" który gra lepiej niż żywy gracz. .

Na core farmia instance a tymczasem na naia

http://www.youtube.com/watch?v=22UwBx_UgkQ&feature=player_embedded

Niestety nie zgadzam się, ponieważ honor w tej grze nigdy nie istniał i istnieć nie będzie (mówimy o 'pro' graczach'). Do czołówki zawsze przechodzą krętacze, scammerzy i ludzie moralnie puści wykorzystujący wszystko, żeby znaleźć się w top i jak najdłużej tam utrzymać. Dlatego L2 jest takie flame'ogenne bo pozwala ludziom w stylu gry wyrażać swoje chore ambicje. Zawsze są dramy o epici, klany, zdrady etc bo tacy są ludzie.

Oczywiście w żaden sposób ich nie ganię i szczerze dziwię się ludziom, którzy sądzili że powinno być inaczej. Dla podsycenia flejmu, ostatnio jako random w party na epic octavisa zostałem wyruchany na dropy przez BS, ale dokładnie tego się spodziewałem idąc tam więc nie mam do nikogo żalu. L2 zawsze takie było i takie będzie i pretensje można mieć tylko do siebie, że wciąż w to gramy albo, że dajemy się ruchać.

Więc jeśli koreańce dają możliwość śliskiego przejścia jak najwyżej, to zawsze znajdą się Ci, którzy to wykorzystają. I to właśnie oni będą w czołówce. Pretensje do ruskich o nolife? Przykro mi, ale są bezpodstawne robią wszystko żeby 'wygrać grę', a jeśli mechaniki gry mówi nolife > skill to do kogo mamy mieć pretensje jak nie do samych siebie, że wciąż w to gramy? Albo bierzemy na klatę i robimy swoje, albo szukamy odpowiadającego nam środowiska.

Z HI mam wara, żeby nie było, że liżę dupę czy inne głupie hejterskie odzywki.

Niestety ale trzeba też za to winić mechanikę gry, za czasów świetności L2 nie było celek srelek a pr to nie była podstawowa taktyka w pvp. Gra się tak jak przeciwnik pozwala, a wszyscy mamy wspólnego wroga w postaci koreańskich programistów. -_-' mnie, że połowa klas jest przez minutę - dwie nieśmiertelna. Częściej widać na dmg screenie immune niż cokolwiek innego.

nie, to wszystko zależy od graczy. Ci co lubią pvp to walczą, nawet kiedy maja słabszy gear/lvl . Ci co nie lubią pvp albo są kiepscy znajda zawsze wymówkę dlaczego unikają pvp. Najpopularniejszy obecnie to mityczny "program" który gra lepiej niż żywy gracz. .

Na core farmia instance a tymczasem na naia

http://www.youtube.com/watch?v=22UwBx_UgkQ&feature=player_embedded

Niestety nie zgadzam się, ponieważ honor w tej grze nigdy nie istniał i istnieć nie będzie (mówimy o 'pro' graczach'). Do czołówki zawsze przechodzą krętacze, scammerzy i ludzie moralnie puści wykorzystujący wszystko, żeby znaleźć się w top i jak najdłużej tam utrzymać. Dlatego L2 jest takie flame'ogenne bo pozwala ludziom w stylu gry wyrażać swoje chore ambicje. Zawsze są dramy o epici, klany, zdrady etc bo tacy są ludzie.

Oczywiście w żaden sposób ich nie ganię i szczerze dziwię się ludziom, którzy sądzili że powinno być inaczej. Dla podsycenia flejmu, ostatnio jako random w party na epic octavisa zostałem wyruchany na dropy przez BS, ale dokładnie tego się spodziewałem idąc tam więc nie mam do nikogo żalu. L2 zawsze takie było i takie będzie i pretensje można mieć tylko do siebie, że wciąż w to gramy albo, że dajemy się ruchać.

Więc jeśli koreańce dają możliwość śliskiego przejścia jak najwyżej, to zawsze znajdą się Ci, którzy to wykorzystają. I to właśnie oni będą w czołówce. Pretensje do ruskich o nolife? Przykro mi, ale są bezpodstawne robią wszystko żeby 'wygrać grę', a jeśli mechaniki gry mówi nolife > skill to do kogo mamy mieć pretensje jak nie do samych siebie, że wciąż w to gramy? Albo bierzemy na klatę i robimy swoje, albo szukamy odpowiadającego nam środowiska.

Z HI mam wara, żeby nie było, że liżę dupę czy inne głupie hejterskie odzywki.

Ale broń Boże nie mam pretensji do ruskich że no-life. Tak jak mówiłem wcześniej, mi to zlega kto ile gra, najważniejsze jest że dobrze się bawię, grając w tym tempie w jakim gram. Ruskie mnie po prostu bawią, bo dopóki nie wbili 99, to na hv była względna cisza, jak ich było widać to tylko czasami, a klan był na przeciętnym poziomie. Wbili 99 zaczeli się się wozić na hv a fanboyów więcej niż ustawa przewiduje. Ale to jest to co napisałeś:Do czołówki zawsze przechodzą ... i ludzie... wykorzystujący wszystko, żeby znaleźć się w top i jak najdłużej tam utrzymać.

Niestety ale trzeba też za to winić mechanikę gry, za czasów świetności L2 nie było celek srelek a pr to nie była podstawowa taktyka w pvp. Gra się tak jak przeciwnik pozwala, a wszyscy mamy wspólnego wroga w postaci koreańskich programistów. -_-' mnie, że połowa klas jest przez minutę - dwie nieśmiertelna. Częściej widać na dmg screenie immune niż cokolwiek innego.

nie, to wszystko zależy od graczy. Ci co lubią pvp to walczą, nawet kiedy maja słabszy gear/lvl . Ci co nie lubią pvp albo są kiepscy znajda zawsze wymówkę dlaczego unikają pvp. Najpopularniejszy obecnie to mityczny "program" który gra lepiej niż żywy gracz. .

Na core farmia instance a tymczasem na naia

http://www.youtube.com/watch?v=22UwBx_UgkQ&feature=player_embedded

Niestety nie zgadzam się, ponieważ honor w tej grze nigdy nie istniał i istnieć nie będzie (mówimy o 'pro' graczach'). Do czołówki zawsze przechodzą krętacze, scammerzy i ludzie moralnie puści wykorzystujący wszystko, żeby znaleźć się w top i jak najdłużej tam utrzymać. Dlatego L2 jest takie flame'ogenne bo pozwala ludziom w stylu gry wyrażać swoje chore ambicje. Zawsze są dramy o epici, klany, zdrady etc bo tacy są ludzie.

Oczywiście w żaden sposób ich nie ganię i szczerze dziwię się ludziom, którzy sądzili że powinno być inaczej. Dla podsycenia flejmu, ostatnio jako random w party na epic octavisa zostałem wyruchany na dropy przez BS, ale dokładnie tego się spodziewałem idąc tam więc nie mam do nikogo żalu. L2 zawsze takie było i takie będzie i pretensje można mieć tylko do siebie, że wciąż w to gramy albo, że dajemy się ruchać.

Więc jeśli koreańce dają możliwość śliskiego przejścia jak najwyżej, to zawsze znajdą się Ci, którzy to wykorzystają. I to właśnie oni będą w czołówce. Pretensje do ruskich o nolife? Przykro mi, ale są bezpodstawne robią wszystko żeby 'wygrać grę', a jeśli mechaniki gry mówi nolife > skill to do kogo mamy mieć pretensje jak nie do samych siebie, że wciąż w to gramy? Albo bierzemy na klatę i robimy swoje, albo szukamy odpowiadającego nam środowiska.

Z HI mam wara, żeby nie było, że liżę dupę czy inne głupie hejterskie odzywki.

Ale broń Boże nie mam pretensji do ruskich że no-life. Tak jak mówiłem wcześniej, mi to zlega kto ile gra, najważniejsze jest że dobrze się bawię, grając w tym tempie w jakim gram. Ruskie mnie po prostu bawią, bo dopóki nie wbili 99, to na hv była względna cisza, jak ich było widać to tylko czasami, a klan był na przeciętnym poziomie. Wbili 99 zaczeli się się wozić na hv a fanboyów więcej niż ustawa przewiduje. Ale to jest to co napisałeś:Do czołówki zawsze przechodzą ... i ludzie... wykorzystujący wszystko, żeby znaleźć się w top i jak najdłużej tam utrzymać.

Z tego co pamietam to oni maja wiekszosc hero od poczatku serwera i to oni stawiali warunki w orbis od samego poczatku jak jeszcze 3 party byly wstanie tam expic.

Tak, mieli hero od początku, ale nie angażowali się zbytnio w pvp.. tak jak nie było spamu hv, co pojawiło się po wbiciu przez nich 99. Również wielkość klanu i ich możliwości na siege były mizerne, dopiero po wbiciu przez nich 99 i po tym jak zaczeli się wozić na pvp i hv, sojusz hi był dopiero w stanie przejąć aden. I tak jak mówię, każde pvp nie jest wyróżniającym się party hi, i ten hate na party alariona czy któregokolwiek party bs na tym forum, mógłby równie dobrze być w stronę każdego party hi (poza ruskimi) i wiele by nie trzeba w formie hate zmieniać bo to jest ten sam poziom i te same taktyki.

kurde ale niektórych ten hate to już tak pochłania
kamil to powinien w ogóle zapaść się pod ziemie bo jego pt wbiegało na celkach na różne instanje w obawie przed pt o 2-3 lvl niższe.
Co do no-lifeu Amberów to pierwsze 2-3 dni chyba każdy gracz siedział cały wolny czas w grze, a potem to było tak, że były 2-3 osoby zawsze w grze i boxowały reszte(TAK HATERKI WIEM ZE PA BYŁO PO 2TYG BODAJŻE ALE ZACZĘLIŚMY GRE PO STARCIE). Jak Rolans wbił 4klase to najczęściej były 2 osoby w grze: 1 logowała ile sie dało postaci, 2ga logowała rolansa i 1 boxa i koksała wszystkich.
Potem, jak już wszyscy byli to prime był od 19 do 24-1, a z każdym tyg ten czas sie skracał do ostatecznie 20-23. Nie wiem jak jest teraz, ale z tego co piszą chłopaki nic sie nie zmieniło. A to, ze potem przegoniliśny mase ludi wynikało z tego, że widzieliśmy jak gdzie expić i jak ludzie siedzieli w harnaku to my w s gr na SoA.
A co do ruskich to ja nigdy nie ukrywałem, że są oni najlepszym pt na serwie, i kto uważa inaczej to jest idiotą. Tylko ta ich lepszosć nie wynika z ich umiejętności, a przewagi sprzętowej i lvlowej i tyle. Biliśmy sie z nimi na zbliżonych lvlach, widzieliśmy ich taktyki i jak grają inne pt na ich lvlach,możliwościach z ru offa i po prostu są oni lolkami, ale w tej chwili  moga robić co chcą. koksali ostro skupili się na oly i jakiś czas będą robić co im sie podoba i za pomysł należy ich docenić.
A co do ich softu to sam już nie iwem co o tym myśleć. Tylu ludzi frapsuje, tylu na nich pomstuje a nikt nie nie wyśle nawet petycji z materiałem...
A co do ich fapu to sama propaganda na hv jak pojechali pt o kilka lvl niższe świadczy chyba jaki poziom prezentują. Jakoś jak Alarion czy Tazman czy ktokolwiek inny był hero nie pisał nic na hv jak pojechal kilka pt na SoA przy daily a to podobna sytuacja. jkaby byli dobrymi graczami to taki fap wręcz by im ubliżał.

kamil to powinien w ogóle zapaść się pod ziemie bo jego pt wbiegało na celkach na różne instanje w obawie przed pt o 2-3 lvl niższe.

fraps/screen or never happend bro