Ja mam taką filozofię:
1szy tydzień farma na całkowitym lajcie, baczne przyglądanie się serverowi, szacowanie czy -_-' za miesiąc czy może postoi dłużej.
2gi tydzień ogarniam exp postaci + ew. boxa. Wtedy wszyscy Ci, którzy grają od pierwszego dnia zaczynają bawić się w gospodarkę servera. Głównie mam tu na myśli craft/enchant podstawowych setów armorów z GC (tallum hvy set, dc light i robe set), czy też jakieś ogarnięte B/low A bronie.
3ci tydzień - Na rynku jest tego coraz więcej, wtedy widzisz, że serv się rozwija. Nie trudno jest już ogarnąć itemki B/A, są też skupy matsów/ cena AA rośnie. Idzie się jakoś dorobić.
No i wtedy właśnie zaczyna się -_-'. Ja wolę dać innym wrzucać w pocie czoła itemki na craft, modląc się, żeby weszły, czy też enchantować topowe bronie. Jeżeli nie masz ogarniętego CP lub klanu, to samemu lub w grupce przyjaciół nie idzie bawić się w te rzeczy. Tak naprawdę jeżeli jest duży online, to ceny maleją z dnia na dzień, i te itemki nie sprawiają problemu. Jeżeli robisz sam set i broń, to musisz wiedzieć, że ta gra zaprojektowana jest po to, by ciągnąć graczy do farmy po spaleniu czegoś, co farmiłeś dobry tydzień nie zajmując się niczym innym. Wiem, że składanie czy enchant to fajne zajęcie, jednak (szczególnie to drugie) kończy się często failem i twoją stratą czasu. Teraz zobacz: straciłeś naprawdę fajny server + duuużo czasu. Co z tego masz? Powiesz, że doświadczenie lub przyjemność. A ja się pytam doświadczenie w czym? Farmie. Przyjemność w czym ? Farmie! Ta gra jest -_-' pod tym względem, trzeba umieć to oszukać i dać komuś innemu -_-'ć 24/7, żeby zdobył rzecz, która za tydzień-dwa będzie warta połowę swej wartości, i nikt nie będzie chciał jej kupić. Gra na ostro w pierwsze dni servera który długo postoi jest dla mnie bez sensu, ponieważ nie gram w CP i klanu szukam z reguły kiedy na serverze już jestem, a nie przed wejściem na niego.